On Wed, 2 Jul 2008, gasper wrote:

> Użytkownik "Loko" <l...@l...pl> napisał w wiadomości
> news:g4flfm$kmo$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>> bierzesz rolke z kopiami paragonów i idziesz do punktu ksero
>>
>> Ale przeciez nie wolno zmieniać miejsca przechowywania dokumentów bez
>> powiadomienia US...
>> A co zrobić jak wpadnie w tym momencie kontrola? :-)
> na powiadomienie US masz 30 dni

Moment, moment.
Nie ma takiej możliwości aby dobrze podsumować jednym terminem, bo
wrzuciliście do jednego worka "dokumenty".
A jest tak, że są osobne przepisy dotyczące "ksiąg", w przypadku
KPiR jest to:
http://www.gofin.pl/5,36,28357,0.html
...7 dni, osobno *wskazanych* dokumentacji i w przypadku np. ewidencji
sprzedaży ona ma być "w miejscu prowadzenia działalności" (i basta,
zero pola manewru), kasa fiskalna też ma tam być i już, natomiast
co do dowodów... znaczy paragonów, faktur i podobnych, to zacytuję:
+++
2. Księga oraz dowody, na których podstawie sš dokonywane w niej zapisy,
musi znajdować się na stałe w miejscu wykonywania działalnoœci lub miejscu
wskazanym przez podatnika jako jego siedziba, z zastrzeżeniem ust. 6,
a jeżeli prowadzenie księgi zostało zlecone biuru rachunkowemu - w miejscu
wskazanym przez podatnika stosownie do § 8 ust. 1 pkt 1.
---

Prawdopodobnie za "wyskoczenie z rolką do ksero" nikt nikomu nic nie
urwie (zakładając że to nie aktualna rolka jedynej kasy w czasie
dokonywania sprzedaży :>), ale ryzyka związane z jej uszkodzeniem
po drodze podatnik ma na swojej głowie.
W razie czego - "nie było wolno".

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:g4gnrf$gq3$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "gasper" <n...@m...pl> napisał
>>>
>>> Po trzecie znalezienie odpowiedniego fragmentu odpowiedniej rolki
>>> to może być dość czasochłonne zadanie, w imię czego pracownik
>>> sklepu ma je podejmować?
>>
>> bo czasami lepiej mieć święty spokój niż donos furiata do US,
>> że nie dostał paragonu...
>
> Przecież dostał! A teraz chce *drugi*.

no ale może twierdzić w donosie, że nie dostał i co mu zrobisz?

do góry

Użytkownik "gasper" <n...@m...pl> napisał
>>>
>>> bo czasami lepiej mieć święty spokój niż donos furiata do US,
>>> że nie dostał paragonu...
>>
>> Przecież dostał! A teraz chce *drugi*.
>
> no ale może twierdzić w donosie, że nie dostał i co mu zrobisz?

Twierdzić to sobie może, i co mi zrobi? :)
A jeśli trafi się świadek, który słyszał jak przyznał, że zgubił
paragon i żądał *duplikatu* to już będzie miał normalną sprawę karną.

do góry

Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:g4ijoi$oqd$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "gasper" <n...@m...pl> napisał
>>>>
>>>> bo czasami lepiej mieć święty spokój niż donos furiata do US,
>>>> że nie dostał paragonu...
>>>
>>> Przecież dostał! A teraz chce *drugi*.
>>
>> no ale może twierdzić w donosie, że nie dostał i co mu zrobisz?
>
> Twierdzić to sobie może, i co mi zrobi? :)
> A jeśli trafi się świadek, który słyszał jak przyznał, że zgubił
> paragon i żądał *duplikatu* to już będzie miał normalną sprawę karną.

myślisz, że US bedzie szukał świadków - najpierw przyjdą na kontrole ;)

do góry

Użytkownik "gasper" <n...@m...pl> napisał
>>>>
>>>> Przecież dostał! A teraz chce *drugi*.
>>>
>>> no ale może twierdzić w donosie, że nie dostał i co mu zrobisz?
>>
>> Twierdzić to sobie może, i co mi zrobi? :)
>> A jeśli trafi się świadek, który słyszał jak przyznał, że zgubił
>> paragon i żądał *duplikatu* to już będzie miał normalną sprawę
>> karną.
>
> myślisz, że US bedzie szukał świadków - najpierw przyjdą na kontrole
> ;)

I tak przychodzą.

do góry