-
1. Data: 2008-06-30 16:53:15
Temat: mobing?
Od: Maurycy Menke <g...@p...pl>
Witam,
Mam w pracy dość nieciekawą sytuację, jeśli chodzi o możliwość urlopu.
Otóż w tym roku udało mi się pójść na 3 dni urlopu z okazji Wielkiejnocy
(z czego 2 były zaległe). Potem udało mi się jeszcze dosłownie wykłócić
o możliwość wyjazdu na jeden dzień z okazji długiego weekendu i
właściwie to by było tyle. Miałem jeszcze wyjechać na 2 dni, ale moje
podanie o urlop leżało tydzień i nie doczekało się podpisania. Teraz
ledwo wywalczyłem wyjazd na 2 tygodnie, ale nie obyło się bez kilku
awantur. Grożono mi również, że jeśli nie wykonam określonych rzeczy,
podpisany już urlop będzie mi odebrany. Dość powiedzieć, że od prawie
miesiąca próbowałem przekazać obowiązki innej osobie i odbyłem kilka
rozmów z przełożonymi na ten temat. Niestety, najpierw byłem zbywany, a
potem na dosłownie kilka dni przed urlopem, postawiono sprawę na ostrzu
noża. Musiałem nawet przyjść do pracy w sobotę. Dziś natomiast, w
przeddzień urlopu, znów zostałem zasypany różnymi obowiązkami i znów
zastosowano wobec mnie groźbę. Na pożegnanie usłyszałem, że mam zabrać
komórkę i odbierać, jak będą mieli jakieś sprawy. Na moje pytanie o
koszty rozmowy z zagranicy usłyszałem, że na pewno nie będą wielkie, a
poza tym koszty obcięcia premii będą jeszcze większe. Czy mam jakieś
szanse na dochodzenie swoich praw do urlopu, czy też pracodawca może ze
mną robić, co zechce?
-
2. Data: 2008-06-30 17:47:06
Temat: Re: mobing?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Maurycy Menke pisze:
[ciach ...]
A co do tego ma tytuł postu ??
--
@2008 Johnson
"Jest coraz gorzej..."
-
3. Data: 2008-06-30 17:52:57
Temat: Re: mobing?
Od: Maurycy Menke <g...@p...pl>
Użytkownik Johnson napisał:
> Maurycy Menke pisze:
>
> [ciach ...]
>
> A co do tego ma tytuł postu ??
>
Tytuł to pytanie retoryczne, o pewnym zabarwieniu ironii.
-
4. Data: 2008-06-30 18:24:32
Temat: Re: mobing?
Od: Johnson <j...@n...pl>
Maurycy Menke pisze:
>>
>> A co do tego ma tytuł postu ??
>>
> Tytuł to pytanie retoryczne, o pewnym zabarwieniu ironii.
To nie jest pytanie retoryczne, a to co opisałeś nie jest mobbingiem.
--
@2008 Johnson
"Jest coraz gorzej..."
-
5. Data: 2008-06-30 19:43:14
Temat: Re: mobing?
Od: Maurycy Menke <g...@p...pl>
Użytkownik Johnson napisał:
> Maurycy Menke pisze:
>
>>>
>>> A co do tego ma tytuł postu ??
>>>
>> Tytuł to pytanie retoryczne, o pewnym zabarwieniu ironii.
>
> To nie jest pytanie retoryczne, a to co opisałeś nie jest mobbingiem.
>
Więc oświeć mnie, czym jest tytuł, a czym jest treść.
-
6. Data: 2008-06-30 19:43:32
Temat: Re: mobing?
Od: Maurycy Menke <g...@p...pl>
Użytkownik Johnson napisał:
> Maurycy Menke pisze:
>
>>>
>>> A co do tego ma tytuł postu ??
>>>
>> Tytuł to pytanie retoryczne, o pewnym zabarwieniu ironii.
>
> To nie jest pytanie retoryczne, a to co opisałeś nie jest mobbingiem.
>
Więc oświeć mnie, czym jest tytuł, a czym jest treść.
-
7. Data: 2008-06-30 19:57:39
Temat: Re: mobing?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:g4b323$n8m$1@inews.gazeta.pl Maurycy Menke
<g...@p...pl> pisze:
> Mam w pracy dość nieciekawą sytuację, jeśli chodzi o możliwość urlopu.
Prawnie masz taką samą jak wszyscy.
> Na pożegnanie usłyszałem, że mam zabrać komórkę i odbierać, jak będą mieli
> jakieś sprawy. Na moje pytanie o koszty rozmowy z zagranicy usłyszałem, że
> na pewno nie będą wielkie, a poza tym koszty obcięcia premii będą jeszcze
> większe.
Pozwoliłem sobie uciąć wiekszączęść opisu, bo takich jęków była już cała
masa.
Komórkę służbową zostaw w pracy (najlepiej) albo wyłączona w domu.
Nie rób jaj - nic pracodawcy do tego co bierzesz ze sobą na urlop.
Jeśli premia uznaniowa (pewnie tak) a nie regulaminowa musisz liczyć się z
jej utratą, ale gorsza jest utrata szacunku do siebie jeśli się ugniesz.
> Czy mam jakieś szanse na dochodzenie swoich praw do urlopu,
Tak, zasady udzielania urlopów wypoczynkowych są w kodeksie pracy.
Niestety jedyne, czego możesz dochodzić na 100% to urlop do końca pierwszego
kwartału następnego roku po tym, w którym uzyskałeś do niego prawo (z
wyjatkiem 4 dni w trybie art. 167^2).
> czy też pracodawca może ze mną robić, co zechce?
Jeśli dasz się zastraszyć, nie zaznajomisz z podstawami prawa pracy to
pracodawca będzie po tobie jeździł jak po burej suce, a ty bedziesz na to
zasługiwał.
--
Jotte
-
8. Data: 2008-06-30 20:18:29
Temat: Re: mobing?
Od: Maurycy Menke <g...@p...pl>
Użytkownik Jotte napisał:
> Komórkę służbową zostaw w pracy (najlepiej) albo wyłączona w domu.
> Nie rób jaj - nic pracodawcy do tego co bierzesz ze sobą na urlop.
Dzięki. Dodam tylko dla ścisłości, że nie mam komórki służbowej. To moja
prywatna. Zaproponowałem, żeby dali mi służbową, ale mi nie dali.
-
9. Data: 2008-06-30 20:30:33
Temat: Re: mobing?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:g4bf2p$1n9$1@inews.gazeta.pl Maurycy Menke
<g...@p...pl> pisze:
>> Komórkę służbową zostaw w pracy (najlepiej) albo wyłączona w domu.
>> Nie rób jaj - nic pracodawcy do tego co bierzesz ze sobą na urlop.
> Dzięki. Dodam tylko dla ścisłości, że nie mam komórki służbowej.
W takim razie problemu w tej materii nie masz żadnego.
--
Jotte
-
10. Data: 2008-06-30 20:50:23
Temat: Re: mobing?
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik Maurycy Menke napisał:
> Mam w pracy dość nieciekawą sytuację, jeśli chodzi o możliwość urlopu.
[..]
Nie pasuje Ci pracodawca i nie potrafisz się z nim dogadać to zmień pracę.
pozdrawiam
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com