Witam!

Zastanawia mnie problem odpowiedzialnosci za dlugi i pociaganie do
odpowiedzialnosci pozostalych czlonkow rodziny, krewnych w
nastepujacych przypadkach:

1) Zalozmy nastepujaca sytuacje. Rodzice sa malzenstwem. Nie posiadaja
rozdzielnosci majatkowej. Zdecydowali sie wziasc kredyt. Po krotkim
czasie okazalo sie, ze sa niewyplacalni. W miedzyczasie umarlo jedno z
nich. Majatek nalezacy do rodzicow, w tym mieszkanie, byl za maly do
pokrycia zadluzenia. Komornik zaja tez rente jednego z rodzicow z
powodu zadulzenia. Rodzice posiadaja dzieci. Czy bankowi przysluguje w
tym momencie prawo do pociagania dzieci do odpowiedzalnosci za dlugi
rodzicow? Jesli przysluguje to jak dalej moze potoczyc sie taka
procedura? Czy takie zadanie banku jest realne, czy jest moim
przypuszczeniem? Czy bank moze zastosowac inne metody postepowania w
celu odzyskania naleznosci?

2) Zalozmy odwrotna sytuacje. Rodzice posiadaja dzieci. Dzieci
zaciagnely kredyt i nie sa w stanie go splacic. Czy w takim przypadku
rodzice moga zostac obciazone przez bank koniecznoscia splaty
zadluzenia?

Nie chodzi mi o udzielanie porad prawnych. Niemniej slyszalem z roznych
zrodel o takich problemach i jestem ciekaw jakie sa granice
odpowiedzialnosci osob bliskich gdy dojdzie do sytuacji gdy
kredytobiorca jest niewyplacalny. Czy sa przepisy prawne regulujace
takie sprawy, czy zalezy to w duzej mierze od umowy kredytowej? Bede
wdzieczny za wszelkie wyjasnienia.

Dzieki za czas i uwage, Matt