-
1. Data: 2004-10-09 19:36:13
Temat: czyja odpowiedzialność?
Od: "Jacek Piotrowski" <j...@i...pl>
Witam wszystkich po raz pierwszy!
Wrzuciłem już ten temat na grupę samochodową, ale ponieważ jest to również
temat "prawniczy", więc
może ktoś z grupowiczów przerabiał podobny i może coś podpowiedzieć. Otóż
jadąc międzynarodową A-4 najechałem "na fragment bębna hamulcowego z
nieznanego samochodu ciężarowego leżący na pasie ruchu" (to fragment z
notatki urzędowej sporządzonej przez policję na miejscu zdarzenia).
Uszkodzeniu uległa misa olejowa i skrzynia biegów (zakwalifikowane przez
likwidatora szkody do wymiany). Szkoda jest w trakcie likwidacji z mojego
AC. Czy mam jakąś szansę na dochodzenie odszkodowania od Dyrekcji Dróg
Krajowych i Autostrad i ich OC?
Będę wdzięczny za wszelkie informacje
Pozdrawiam
Jacek
-
2. Data: 2004-10-09 20:27:04
Temat: Re: czyja odpowiedzialność?
Od: "rezist.com" <s...@p...com>
> AC. Czy mam jakąś szansę na dochodzenie odszkodowania od Dyrekcji Dróg
> Krajowych i Autostrad i ich OC?
ze niby nie posprzatali drogi? :)
> Będę wdzięczny za wszelkie informacje
a moze to spadlo z kosmosu? :)
--
tomek nowak
http://rezist.com
-
3. Data: 2004-10-09 20:33:04
Temat: Re: czyja odpowiedzialność?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
rezist.com wrote:
>> AC. Czy mam jakąś szansę na dochodzenie odszkodowania od Dyrekcji Dróg
>> Krajowych i Autostrad i ich OC?
>
> ze niby nie posprzatali drogi? :)
Wielkie zaskoczenie? Owszem - do 'opiekuna' drogi należy utrzymywanie
jej we właściwym stanie. Zwłaszcza, że w tym przypadku chodzi o _płatną_
autostradę.
Oznacza to usuwanie dziur, leżących pijaków, szczątków pojazdów, śniegu,
rozrzuconego piasku, żwiru, wylanego oleju itepe.
>> Będę wdzięczny za wszelkie informacje
>
> a moze to spadlo z kosmosu? :)
A może jesteś głupi albo pracujesz u tych (lub podobnych) cwaniaczków?
-
4. Data: 2004-10-09 21:20:03
Temat: Re: czyja odpowiedzialność?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:ck9hu3$16uv$1@news2.ipartners.pl...
Co do zasady ogólnej masz oczywiście rację. Ale w wypadku leżącego na drodze
przedmiotu jest kłopot dowodowy. Zgodnie z prawem to dochodzący roszczenia
musi dowieść, że wina jest po stronie administratora drogi. I o ile w
wypadku dziury dowieść tego łatwo. W wypadku piasku czy oleju trudniej, ale
da się. To w wypadku leżącego przedmiotu już moim zdaniem nie sposób w
praktyce.
Leżący bęben należało by moim zdaniem traktować pod tym względem
analogicznie jak wyrzucony spod koła kamień. A więc odpowiedzialność ponosi
właściciel pojazdu, z którego odpadł. Tylko jak go znaleźć?
No i nie znam podstawy prawnej nakazującej administratorowi drogi ponosić
odpowiedzialność za leżących pijaczków, a też wymieniłeś taką opcję.
-
5. Data: 2004-10-09 21:40:06
Temat: Re: czyja odpowiedzialność?
Od: "rezist.com" <s...@p...com>
> A może jesteś głupi albo pracujesz u tych (lub podobnych) cwaniaczków?
A ze Ty jestes glupi i ironii nie umiesz wyczuc?
zief,
--
tomek nowak
http://rezist.com
-
6. Data: 2004-10-09 21:43:26
Temat: Re: czyja odpowiedzialność?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
rezist.com wrote:
>> A może jesteś głupi albo pracujesz u tych (lub podobnych) cwaniaczków?
>
>
> A ze Ty jestes glupi i ironii nie umiesz wyczuc?
Może z przepracowania słabo kontaktuję - więc napisz prosto i jasno: wg.
Ciebie zarządca drogi ma obowiązek sprzątać niebezpieczne śmieci z dróg,
czy też nie? A jeśli obowiązku nie dopełnił, to czy można go 'pociągnąć
za odpowiedzialność'.
-
7. Data: 2004-10-09 22:34:20
Temat: Re: czyja odpowiedzialność?
Od: "rezist.com" <s...@p...com>
> Ciebie zarządca drogi ma obowiązek sprzątać niebezpieczne śmieci z dróg,
> czy też nie?
Ma. Zarzadca lub wlasciciel drogi.
Przyjmijmy ze jest nia GDDKiA. Ale Jacek nie wspomnial
o jeszcze jednej rzeczy. Gdzie przytrafila mu sie szkoda.
GDDKiA jest podzielone wg. wojewodztw i obawiam sie ze
trzeba uderzac na dwa fronty. Do oddzialu w woj. gdzie mial pecha,
oraz w Warszawie.
> A jeśli obowiązku nie dopełnił, to czy można go 'pociągnąć
> za odpowiedzialność'.
Mysle ze trzeba przejrzec PD.
http://pzd2044.webpark.pl/ustawa1.html
Mam tylko nadzieje ze to dalej funkcjonuje.
Za cholere nie wiem tylko czy aktualne. To co nas interesuje,
jest na poczatku a pozniej w Artykulach 20,21,...
Pozatym, na prawodrogowe.pl wspomniano cos o rozporzadzeniu
na temat warunkow utrzymywania drog publicznych.
Oczywiscie GDDKiA zapewne bedzie leciec w zabe.
Ja bym jeszcze do nich zadzwonil zupelnie znienacka i zapytal
nie opisujac co i jak, jak sie zaopatruja na takie sytuacje.
Nie chce nawet myslec, co bedzie jesli sie okaze ze np.
kilka km tej autostrady (gdzie mialo miejsce, to co mialo)
nalezy do jakiejs biednej gminy. U nas wszystko jest mozliwe.
--
tomek nowak
http://rezist.com
-
8. Data: 2004-10-09 22:51:48
Temat: Re: czyja odpowiedzialność?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "rezist.com" <s...@p...com> napisał w wiadomości
news:ck9p20$hd9$1@sparrow.axelspringer.com.pl...
> http://pzd2044.webpark.pl/ustawa1.html
Zgodnie z tą ustawą:
Art. 20. Do zarządcy drogi należy w szczególności:
1) opracowanie projektów planów rozwoju sieci drogowej,
2) opracowanie projektów planów finansowania budowy, utrzymania i ochrony
dróg oraz obiektów mostowych,
3) pełnienie funkcji inwestora,
4) utrzymanie nawierzchni, chodników, obiektów inżynierskich, urządzeń
zabezpieczających ruch i innych urządzeń związanych z drogą,
5) realizacja zadań w zakresie inżynierii ruchu,
6) przygotowanie infrastruktury drogowej dla potrzeb obronnych oraz
wykonywanie innych zadań na rzecz obronności kraju,
7) koordynacja robót w pasie drogowym,
8) wydawanie zezwoleń na zajęcie pasa drogowego, na zjazdy z dróg, na
przejazdy po drogach publicznych pojazdów z ładunkiem lub bez ładunku o
masie, naciskach osi lub wymiarach przekraczających wielkości określone w
odrębnych przepisach oraz pobieranie opłat i kar pieniężnych,
9) prowadzenie ewidencji dróg i drogowych obiektów mostowych,
10) przeprowadzanie okresowych kontroli stanu dróg i obiektów mostowych,
11) wykonywanie robót interwencyjnych, robót utrzymaniowych i
zabezpieczających,
12) przeciwdziałanie niszczeniu dróg przez ich użytkowników,
13) przeciwdziałanie niekorzystnym przeobrażeniom środowiska mogącym
powstać lub powstającym w następstwie budowy lub utrzymania dróg,
14) wprowadzanie ograniczeń bądź zamykanie dróg i drogowych obiektów
mostowych dla ruchu oraz wyznaczanie objazdów, gdy występuje bezpośrednie
zagrożenie bezpieczeństwa osób lub mienia,
15) dokonywanie okresowych pomiarów ruchu drogowego,
16) sadzenie, utrzymanie oraz usuwanie drzew i krzewów oraz pielęgnacja
zieleni w pasie drogowym,
17) prowadzenie gospodarki gruntami i innymi nieruchomościami
pozostającymi w zarządzie organu zarządzającego drogą.
Usuwania śmieci nie widzę. Ustawa obowiązuje nadal z wieloma zmianami. Tekst
jednolity można znaleźć pod adresem:
http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=
WDU20042042086&type=2&na
me=D20042086.pdf
-
9. Data: 2004-10-09 23:19:58
Temat: Re: czyja odpowiedzialność?
Od: "Hubertus" <h...@r...wirtualny.dzierzoniow.pl>
> 4) utrzymanie nawierzchni, chodników, obiektów inżynierskich, urządzeń
> zabezpieczających ruch i innych urządzeń związanych z drogą,
a to ?
> Usuwania śmieci nie widzę.
wg mnie toto sa wlasnie smieci - utzymanie nawirzchni
-
10. Data: 2004-10-09 23:21:17
Temat: Re: czyja odpowiedzialność?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
rezist.com wrote:
>> Ciebie zarządca drogi ma obowiązek sprzątać niebezpieczne śmieci z
>> dróg, czy też nie?
>
> Ma. Zarzadca lub wlasciciel drogi.
Aaa, to niniejszym uprzejmie przepraszam za posądzenie :)