eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › [cross - post] Wspólnota mieszańczów - jak zostałem dłużnikiem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 31. Data: 2010-03-11 19:58:38
    Temat: Re: [cross - post] Wspólnota mieszańczów - jak zostałem dłużnikiem
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 11 Mar 2010, witek wrote:

    > Michal Jankowski wrote:
    >>
    >> Publicznie to dopiero on podał tu na grupie. Podanie członkom
    >> wspólnoty na zebraniu tejże wspólnoty nie jest podaniem publicznym.
    >>
    > a skąd wiesz,że byli tylko członkowie?

    IMO zdecydowanie 6. KC.
    Aby postawić taki zarzut, zarzucający musiałby wykazać że byli
    tam nieczłonkowie.
    I to jeszcze mało - musiałoby się okazać, że nie mieli pełno-
    mocnictwa jakichś członków do reprezentacji - oczywiście tego
    już (po wskazaniu tych osób) musiałby dowieść pozwany, ale
    jakoś marnie widzę aby tak się nie skończyło.
    No i dla porządku jeszcze jakieś osoby (mogły być), które
    "z okazj reprezentacji" mogły być a z tej okazji są zobowiązane
    do tajemnicy - adwokata ktoś mógł (swojego) przytargać
    albo jakoś tak.

    pzdr, Gotfryd


  • 32. Data: 2010-03-11 20:52:10
    Temat: Re: [cross - post] Wspólnota mieszańczów - jak zostałem dłużnikiem
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    witek <w...@g...pl.invalid> writes:

    > Michal Jankowski wrote:
    >> Publicznie to dopiero on podał tu na grupie. Podanie członkom
    >> wspólnoty na zebraniu tejże wspólnoty nie jest podaniem publicznym.
    >>
    > a skąd wiesz,że byli tylko członkowie?

    Z braku innych przesłanek wnoszę, że na zebraniu członków współnoty
    byli obecni tylko członkowie wspólnoty (plus inne osoby uprawnione).
    Wątkotwórca nie twierdził, że były tam osoby trzecie i nie o to pytał
    i nie to jest dla niego problemem.

    Ale proszę bardzo, niech sobie pozywa sąsiada o wzięcie na zebranie
    kochanki.

    Natomiast pojawił się w wątku absurdalny pogląd, że tych danych nie
    mogą poznać członkowie wspólnoty i należało to wyprostować wszelkimi
    siłami i środkami.

    MJ





  • 33. Data: 2010-03-11 20:57:27
    Temat: Re: [cross - post] Wspólnota mieszańczów - jak zostałem dłużnikiem
    Od: "Stefan.Burczymucha" <s...@t...pl>



    Użytkownik "Koziołek" <d...@x...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:hn98q4$4pe$...@i...gazeta.pl...


    > A i tak po wszystkim doliczyli mi ustawowe odsetki, na czym zarządca (?)
    > wspólnota (?) lepiej wyszli, niż gdyby pieniądze leżały na koncie.

    ja w podobnej sytuacji dogadalem sie z zarzadem co i jak splacac. wynajety
    administrator to tylko przedluzka rak wspolnoty reprezentopwanej przez
    zarzad wiec imho to nie oni decyduja czy mozna wplacic pozniej

    > Tak że trochę mi podpadli - do tego stopnia, że po dzisiejszej akcji mam
    > ochotę pofatygować się do nich i przyjrzeć się wydatkom na budki dla
    > ptaków
    > ("nie głosowanych")

    wydaje mi sie, ze wszystko powinno byc glosowane, budki to nie jest biezace
    zarzadzanie nieruchomoscia i czesciami wspolnymi

    > oraz na plac zabaw: ten ostatni wybudowany, po trzech
    > latach został zmieniony na nowy - w pizdu wywieźli huśtawki i piaskownicę,
    > a
    > wich miejsce postawili nowe, co kosztowało wspólnotę trzydzieści parę
    > tysięcy złotych.
    >
    >

    a to bylo glosowane? musialo byc! a jak bylo to musialo byc powiedziane
    czemu zmiana.
    zmiana wyposazenia placu to tez nie jest biezace zarzadzanie.
    moze stary przestal spelniac normy, ubezpieczyciel nie chcial juz
    ubezpieczac? w dzisiejszych czasach wypadek dziecka z uszkodzeniem ciala na
    takim placu to kaplica dla wlasciciela placu/wyposazenia

    w mojej wspolnocie jest 3 osobowy zarzad i kazda f-ra musi byc podpisana
    przez caly zarzad. tak jest od prawie 10 lat jak poprzedni zarzad narobil
    przekretow bo wystarczylo jak jeden czlonek sie podpisal.


  • 34. Data: 2010-03-11 21:05:05
    Temat: Re: [cross - post] Wspólnota mieszańczów - jak zostałem dłużnikiem
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Michal Jankowski wrote:
    >
    > Natomiast pojawił się w wątku absurdalny pogląd, że tych danych nie
    > mogą poznać członkowie wspólnoty i należało to wyprostować wszelkimi
    > siłami i środkami.
    >
    poznać mogą, istotne jest natomiast w jaki sposob sie tego dowiedzą.
    Ineczej jest jak idziesz i chcesz sie dowiedziec i sie dowiadujesz, a
    inaczej gdy informacja jest przekazywana osobom, które o to nie prosiły.



  • 35. Data: 2010-03-11 21:43:04
    Temat: Re: [cross - post] Wspólnota mieszańczów - jak zostałem dłużnikiem
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    witek <w...@g...pl.invalid> writes:

    > poznać mogą, istotne jest natomiast w jaki sposob sie tego dowiedzą.
    > Ineczej jest jak idziesz i chcesz sie dowiedziec i sie dowiadujesz, a
    > inaczej gdy informacja jest przekazywana osobom, które o to nie
    > prosiły.

    To juz jest jakas sofistyka, a nie prawo.

    MJ

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1