-
1. Data: 2010-03-10 21:31:59
Temat: [cross - post] Wspólnota mieszańczów - jak zostałem dłużnikiem
Od: Koziołek <d...@x...pl>
Piętno dla głupiej pipy - administratorki.
Sytuacja następująca. Firma - zarządca nieruchomości naszej wspólnoty,
zwołała na 10-tego (czyli dzisiaj) zebranie mieszkańców. Na zebraniu
wyczytano listę imienną trójki lokatorów zalegających z czynszem - w tym i
mnie ;)
W skład kwoty mojego zadłużenia weszło jakieś kilkadziesiąt złotych które
faktycznie musiałem wcześniej przegapić + kilkaset złotych bieżącego
czynszu. Tak się składa, że czynsz jest płatny do 10-tego każdego miesiąca,
ja mam ustawione polecenie zapłaty właśnie na dziesiątego i pieniądze wyszły
dzisiaj na konto zarządcy. W momencie przypięcia mi łatki dłużnika termin
zapłaty jeszcze nie minął, a mimo to wszem i wobec poinformowano moich
sąsiadów, że zalegam z czynszem więcej niż miesiąc. IMHO informacja
krzywdząca i nieprawdziwa.
Przyznam, że poczułem się troszkę chujowo w doborowym towarzystwie innych,
"grubszych" dłużników. Wybitnie nie odpowiada mi taka sytuacja. Czy mogę
ubić nieco piany, domagając się sprostowania i przeprosin przesłanych do
lokatorów? Jeśli zarządca by odmówił, czy mam podstawy wystąpić na drogę
cywilno - prawną argumentując, że zostały naruszone moje dobra osobiste?
Dostałem straszną zjebkę od żony, że niby będzie musiała teraz chodzić
kanałami, bo wstydzi się przed sąsiadami.
Koziołek
--
http://przepraszamzacrossposta.blox.pl
-
2. Data: 2010-03-10 21:45:57
Temat: Re: [cross - post] Wspólnota mieszańczów - jak zostałem dłużnikiem
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Koziołek wrote:
> Piętno dla głupiej pipy - administratorki.
> Sytuacja następująca. Firma - zarządca nieruchomości naszej wspólnoty,
> zwołała na 10-tego (czyli dzisiaj) zebranie mieszkańców. Na zebraniu
> wyczytano listę imienną trójki lokatorów zalegających z czynszem - w
> tym i mnie ;)
> W skład kwoty mojego zadłużenia weszło jakieś kilkadziesiąt złotych
> które faktycznie musiałem wcześniej przegapić + kilkaset złotych
> bieżącego czynszu. Tak się składa, że czynsz jest płatny do 10-tego
> każdego miesiąca, ja mam ustawione polecenie zapłaty właśnie na
> dziesiątego i pieniądze wyszły dzisiaj na konto zarządcy. W momencie
> przypięcia mi łatki dłużnika termin zapłaty jeszcze nie minął, a mimo
> to wszem i wobec poinformowano moich sąsiadów, że zalegam z czynszem
> więcej niż miesiąc. IMHO informacja krzywdząca i nieprawdziwa.
> Przyznam, że poczułem się troszkę chujowo w doborowym towarzystwie
> innych, "grubszych" dłużników. Wybitnie nie odpowiada mi taka
> sytuacja. Czy mogę ubić nieco piany, domagając się sprostowania i
> przeprosin przesłanych do lokatorów? Jeśli zarządca by odmówił, czy
> mam podstawy wystąpić na drogę cywilno - prawną argumentując, że
> zostały naruszone moje dobra osobiste? Dostałem straszną zjebkę od
> żony, że niby będzie musiała teraz chodzić kanałami, bo wstydzi się
> przed sąsiadami.
hm...
w sumie to naruszono twoje dobra osobiste, pozwij ich.
-
3. Data: 2010-03-10 21:47:35
Temat: Re: [cross - post] Wspólnota mieszańczów - jak zostałem dłużnikiem
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Koziołek wrote:
> Piętno dla głupiej pipy - administratorki.
> Sytuacja następująca. Firma - zarządca nieruchomości naszej wspólnoty,
> zwołała na 10-tego (czyli dzisiaj) zebranie mieszkańców. Na zebraniu
> wyczytano listę imienną trójki lokatorów zalegających z czynszem - w tym i
> mnie ;)
> W skład kwoty mojego zadłużenia weszło jakieś kilkadziesiąt złotych które
> faktycznie musiałem wcześniej przegapić + kilkaset złotych bieżącego
> czynszu. Tak się składa, że czynsz jest płatny do 10-tego każdego miesiąca,
> ja mam ustawione polecenie zapłaty właśnie na dziesiątego i pieniądze wyszły
> dzisiaj na konto zarządcy. W momencie przypięcia mi łatki dłużnika termin
> zapłaty jeszcze nie minął, a mimo to wszem i wobec poinformowano moich
> sąsiadów, że zalegam z czynszem więcej niż miesiąc. IMHO informacja
> krzywdząca i nieprawdziwa.
> Przyznam, że poczułem się troszkę chujowo w doborowym towarzystwie innych,
> "grubszych" dłużników. Wybitnie nie odpowiada mi taka sytuacja. Czy mogę
> ubić nieco piany, domagając się sprostowania i przeprosin przesłanych do
> lokatorów? Jeśli zarządca by odmówił, czy mam podstawy wystąpić na drogę
> cywilno - prawną argumentując, że zostały naruszone moje dobra osobiste?
> Dostałem straszną zjebkę od żony, że niby będzie musiała teraz chodzić
> kanałami, bo wstydzi się przed sąsiadami.
>
mozesz co najmniej z kilku stron.
Po pierwsze sprostowania nieprawdziwej informacji o wyskosci dlugu, bo
ze dluznikiem na kilkadziesiat zlotych jestes sam przynales.
Drugie taka informacja nie miala prawa wypłynać. I tu bym sie mocno tego
przyczepił składając zawiadomienie do prokuratury i po drodze do GIODO.
Sądzę, że sporo można ugrać.
-
4. Data: 2010-03-10 21:56:35
Temat: Re: [cross - post] Wspólnota mieszańczów - jak zostałem dłużnikiem
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>
Ciesz się.
Masz długi, to dziś normalne, jesteś pszeciętny nie odstajesz.
U mnie ma ktoś dług (były pracodawca nie zapłacił mi ostatniej pensji+
odsetki za prawie 10 lat)
to policja w sądzie o mało mnie nie zabiła stszelając do mnie i miałam i mam
dużo niepszyjemności, bo śmiałam się upomnieć o własne pieniądze.
Więc ciesz się , że masz długi, jesteś w lepszej sytuacji.
Mniejsze prawdopodobieństwo, że na tobie będa pieniądze wyłudać/wymuszać....
Tym bardziej, że wszyscy wkoło o tym wiedzą , a bank nie ,
i nie są one dla ciebie dolegliwe.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
-
5. Data: 2010-03-10 22:11:33
Temat: Re: [cross - post] Wspólnota mieszańczów - jak zostałem dłużnikiem
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Wed, 10 Mar 2010 15:47:35 -0600, witek napisał(a):
> Drugie taka informacja nie miala prawa wypłynać. I tu bym sie mocno tego
> przyczepił składając zawiadomienie do prokuratury i po drodze do GIODO.
> Sądzę, że sporo można ugrać.
Ciekawe. U mnie w bloku (nie ma wspólnoty, zarządza ADM) listy dłużników są
wywieszane na tablicy informacyjnej. Działa.
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
6. Data: 2010-03-10 22:12:39
Temat: Re: [cross - post] Wspólnota mieszańczów - jak zostałem dłużnikiem
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
W witek napisal:
> mozesz co najmniej z kilku stron.
> Po pierwsze sprostowania nieprawdziwej informacji o wyskosci dlugu, bo
> ze dluznikiem na kilkadziesiat zlotych jestes sam przynales.
10 ro administratorka ma miec kase na koncie. Kasa moze dzis wyjsc
z konta, a wcale nie dojsc.
> Drugie taka informacja nie miala prawa wypłynać. I tu bym sie mocno tego
> przyczepił składając zawiadomienie do prokuratury i po drodze do GIODO.
> Sądzę, że sporo można ugrać.
Watpie. To jest wspolnota mieszkaniowa, gdzie czlonkowie wspolnoty maja
prawo miec kompletna informacje finansowa lacznie z podaniem osob
i kwot zalegania, gdyz na zewnatrz odpowiadaja solidarnie.
Jakby to Gotfryd ujal: syndrom trawniczka? ;)
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
7. Data: 2010-03-10 22:16:52
Temat: Re: [cross - post] Wspólnota mieszańczów - jak zostałem dłużnikiem
Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>
On 2010-03-10 22:31:59 +0100, Koziołek <d...@x...pl> said:
> Piętno dla głupiej pipy - administratorki.
> Sytuacja następująca. Firma - zarządca nieruchomości naszej wspólnoty,
> zwołała na 10-tego (czyli dzisiaj) zebranie mieszkańców.
Na którą godzinę?
> że czynsz jest płatny do 10-tego każdego miesiąca,
> ja mam ustawione polecenie zapłaty właśnie na dziesiątego i pieniądze wyszły
> dzisiaj na konto zarządcy.
O której zostały zaksięgowane na koncie i były do dyspozycji?
> poinformowano moich
> sąsiadów, że zalegam z czynszem więcej niż miesiąc.
To świństwo, jeśli zalegałeś krócej niż miesiąc.
>
> Przyznam, że poczułem się troszkę chujowo w doborowym towarzystwie innych,
> "grubszych" dłużników. Wybitnie nie odpowiada mi taka sytuacja. Czy mogę
> ubić nieco piany, domagając się sprostowania i przeprosin przesłanych do
> lokatorów?
Możesz.
Nawet możesz zażądać zaświadczenia, że Ziemia jest okrągła.
> Jeśli zarządca by odmówił, czy mam podstawy wystąpić na drogę
> cywilno - prawną
Masz.
Zwłaszcza jeśli tego papierka o Ziemi ci nie da.
> argumentując, że zostały naruszone moje dobra osobiste?
Możesz argumentować nawet wycianiem amazońskiej (no, to duże skupisko drzew).
> Dostałem straszną zjebkę od żony, że niby będzie musiała teraz chodzić
> kanałami, bo wstydzi się przed sąsiadami.
Ustaw przelewy na 9.
--
Bydlę
-
8. Data: 2010-03-10 22:19:45
Temat: Re: [cross - post] Wspólnota mieszańczów - jak zostałem dłużnikiem
Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>
On 2010-03-10 23:16:52 +0100, Bydlę <bydl?@bydl?.pl> said:
(ciach)
Przepraszam, że trafiło to tu - program nie pozwala mi na cancela.
--
Bydlę
-
9. Data: 2010-03-10 22:21:24
Temat: Re: [cross - post] Wspólnota mieszańczów - jak zostałem dłużnikiem
Od: Koziołek <d...@x...pl>
witek napisał:
> Po pierwsze sprostowania nieprawdziwej informacji o wyskosci dlugu, bo
> ze dluznikiem na kilkadziesiat zlotych jestes sam przynales.
Tutaj bez wątpienia. Boję się tylko, że gdyby poszli w zaparte (twierdząc
np., iż pieniądze wpłyną na konto dopiero 11-tego) sędzia mnie wyśmieje, że
z taką "głupotą" zawracam mu dupę ;)
> Drugie taka informacja nie miala prawa wypłynać. I tu bym sie mocno tego
> przyczepił składając zawiadomienie do prokuratury i po drodze do GIODO.
> Sądzę, że sporo można ugrać.
Oj chyba nie bardzo :( Z tego co wyguglałem, członkowie wspólnoty mają pełne
prawo znać stan finansów oraz kwoty ewentualnego zadłużenia sąsiadów.
Informacje takie mogą być podane wyłącznie w listach "do rąk własnych" lub
na zebraniu - żadnego wieszania na klatce lub zamieszczania w sieci list
dłużników.
Z tego co słyszałem (na zebraniu nie byłem, od trzech miesięcy wychodzę z
pracy po północy) babka sypnęła nazwiskami i zaczęła się lekko wić na
pytanie jednego z lokatorów o finanse - chodziło o jakieś zaległości
zarządcy wobec dostawców mediów i skąd niby się wzięły. Przy tej okazji
"zaksięgowała" na poczet długów moją marcową wpłatę. Tak że chyba jedyne do
czego się mogę przyczepić to zaliczenie w poczet długu nieprzeterminowanego
czynszu. Aha. Pochwaliła się też, że we wrześniu przez miesiąc miałem
względem wspólnoty zaległość.
Koziołek
-
10. Data: 2010-03-10 22:27:23
Temat: Re: [cross - post] Wspólnota mieszańczów - jak zostałem dłużnikiem
Od: Koziołek <d...@x...pl>
Jacek_P napisał:
> 10 ro administratorka ma miec kase na koncie. Kasa moze dzis wyjsc
> z konta, a wcale nie dojsc.
Wyciągi są przygotowywane i drukowane na dzień przed zebraniem. Babka chyba
nie jest wróżką - autorytatywnie stwierdziła o zaleganiu na podstawie
dokumentu z dnia poprzedniego. A pozatym 10 marca mija za jakieś pół
godziny - gdybym robił przelew z banku realizującego przelewy w czasie
rzeczywistym na swoje rachunki, miałbym jeszcze tyle czasu na puszczenie
kasy. Zebranie natomiast odbyło się osiem godzin temu.
koziołek