eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoco zrobic z takim pracodawca?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2006-01-25 22:49:24
    Temat: Re: co zrobic z takim pracodawca?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Jotte* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    > d) - usuń efekty swej pracy, za które Ci nie zapłacono.

    To jest bardzo zła rada, w sumie nawet jeśli jestem zatrudniony na 1/2
    etatu a tyram 10 godzin na dobę to trudno powiedzieć za co mi zapłacono
    a za co nie.
    Taki pracownik kwalifikuje się do dyscyplinarki, bezspornie.
    Metoda to jest po prostu zrezygnować z pracy _przed_ jej wykonaniem a nie
    burzyć co się zrobiło.

    --
    pozdrawiam, Olgierd
    gsm: 502DEFUNK || JID: o...@j...org


  • 12. Data: 2006-01-26 11:29:05
    Temat: Re: co zrobic z takim pracodawca?
    Od: Herbi <z...@o...pl>

    Dnia 25 sty o godzinie 14:36, na pl.soc.prawo, Jotte napisał(a):


    >>> 3. Dba się o zapoznanie się ze sposobem ewidencjonowania czasu pracy
    >>> stosowanym u danego pracodawcy i pilnuje prawidłowego dokumentowanie
    >>> jego.
    >> Prowadzenie szczegółowej ewidencji czasu pracy, listy obecności - to
    >> należy do obowiązków pracodawcy - to po pierwsze.
    > Niezwykłe odkrycie, choć nie bardzo rozumiem w jakim celu przywołałeś ten
    > powszechnie znany fakt. ;)


    W poprzednim poście napisałeś że pytający ma pilnować prawidłowego
    dokumentowania ewidencji czasu pracy. Wobec tego ja napisałem że to
    obowiązek pracodawcy ewidencjonowania czasu pracy pracowników.
    Oczywiście jest wyjątek od tego wymogu /ewidencjonowania czasu pracy/ - ale
    to pewnie wiesz :D



    >>> d) - usuń efekty swej pracy, za które Ci nie zapłacono.
    >> Jak to można zrobić ;) - pracując np. jako magazynier?
    > Trudniej miałaby prostytutka.
    > Autor postu napisał wyraźnie, że stanowisko to informatyk.


    No to co z tego - czyli skoro informatyk to ma zrobić format dysków????


    > Najpierw czytaj potem (ew.) pisz.


    Coś taki nie tykalski - nie lubisz jak ktoś z tobą polemizuje? To po co
    piszesz na grupy *dyskusyjne* ??
    Zakładasz, zresztą błędnie, że wiesz wszystko.



    --
    Herbi
    26-01-2006 12:29:03


  • 13. Data: 2006-01-26 12:19:51
    Temat: Re: co zrobic z takim pracodawca?
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:pan.2006.01.25.22.49.23.919714@olgierd.gov.pl Olgierd
    <n...@n...problem> pisze:

    >> d) - usuń efekty swej pracy, za które Ci nie zapłacono.
    > To jest bardzo zła rada, w sumie nawet jeśli jestem zatrudniony na 1/2
    > etatu a tyram 10 godzin na dobę to trudno powiedzieć za co mi zapłacono
    > a za co nie.
    On wykonał pewną część pracy (w okresie 14.12.2005÷02.01.2006) bez umowy i
    nie otrzymał za tę pracę żadnego wynagrodzenia. Usunięcie efektów pracy
    wykonanej kiedy w ogóle tak naprawdę nie był zatrudniony nie grozi mu
    niczym. Raczej pracodawca może mieć kłopoty bo zatrudniał na czarno.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 14. Data: 2006-01-26 12:31:49
    Temat: Re: co zrobic z takim pracodawca?
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:i82i5pckqbzn.dlg@onet.pl Herbi <z...@o...pl>
    pisze:

    > W poprzednim poście napisałeś że pytający ma pilnować prawidłowego
    > dokumentowania ewidencji czasu pracy.
    W swoim dobrze pojętym interesie. Prawnie nic go do tego nie zmusza.

    > Wobec tego ja napisałem że to
    > obowiązek pracodawcy ewidencjonowania czasu pracy pracowników.
    OK.

    > Oczywiście jest wyjątek od tego wymogu /ewidencjonowania czasu pracy/ -
    > ale to pewnie wiesz :D
    I to więcej niż jeden wyjątek.

    >>>> d) - usuń efekty swej pracy, za które Ci nie zapłacono.
    >>> Jak to można zrobić ;) - pracując np. jako magazynier?
    >> Trudniej miałaby prostytutka.
    >> Autor postu napisał wyraźnie, że stanowisko to informatyk.
    > No to co z tego - czyli skoro informatyk to ma zrobić format dysków????
    >> Najpierw czytaj potem (ew.) pisz.
    > Coś taki nie tykalski - nie lubisz jak ktoś z tobą polemizuje?
    Nie, po prostu jakoś mi tak wychodzi. Miewam trudności ze zgodnym z moją
    intencją sformułowaniem wypowiedzi kiedy jestem pozbawiony możliwości użycia
    intonacji, gestu itp.
    BTW - "nietykalski " pisze się łącznie. :)

    > Zakładasz, zresztą błędnie, że wiesz wszystko.
    Własnie zrobiłeś kompletnie błędne założenie i na jego podstawie
    sformułowałeś fałszywe twierdzenie. I w dodatku wszystko bez podstaw. Czy
    zgodziłbyś się zostać mym sensei w tej dziedzinie? ;)

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 15. Data: 2006-01-26 15:51:10
    Temat: Re: co zrobic z takim pracodawca?
    Od: "Meklar" <m...@v...pl>

    > To będzie swoiste zabezpieczenie na mieniu, pracodawca zapłaci zaległe
    > pobory, to odzyska dostęp do danych.
    >

    I pracodawca oskarży pracownika o zmuszenie do złego rozporządzania mieniem.
    Serwery i inne urządzenia w końcu należą do niego. I on ma prawo nimi zarządzać
    według własnego uznania.

    Tutaj mamy też doczynienia z dość ciekawą sprawą - własność vs. bezpieczeństwo.
    Kilka razy byłem świadkiem jak administrator odmówił podanania hasła swojemu
    kierownikowi i po mediacji z udziałem przełożonego kierownika została przyznana
    mu racja (adminowi).

    Nie wiem jakie są praktyki w firmach ale w mojej hasła administratora mają trzy
    osoby: dwaj administratorzy i główny informatyk. Haseł nie wolno przekazywać
    nikomu, nawet prezesowi jeśli tego zarząda. Podstawą takiej polityki jest
    bezpieczeństwo: administrator jest odpowiedzialny za to więc w jego interesie
    jest by wszelkie dodatkowe przywileje były ograniczone.

    Inaczej mówiąc: "jestem adminem, nie dam hasła ale jak coś się stanie to jestem
    za to odpowiedzialny (do pewnego stopnia oczywiście)".

    Pozdrawiam
    Meklar


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1