-
1. Data: 2005-08-02 14:08:20
Temat: Zwrot należności za towar
Od: "Chris" <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Witam!
Na Allegro kupiłem kabel do telefonu komórkowego, który okazał się być
niesprawnym. Sprzedawca odpowiedział tylko na jeden spośród wielu wysłanych
przeze mnie maili, zalecając mi w nim zwrócenie kabla i obiecując zwrot
pieniędzy.
Oczywiście żadnych pieniędzy nie otrzymałem pomimo upływu miesiąca od zwrotu
towaru, a sprzedawca na żadne maile nie odpowiada, nie odbiera również
telefonów.
Po przestudiowaniu komentarzy wystawionych temu sprzedawcy zorientowałem
się, że jest to jego zwykły sposób postępowania, podobnie jak zawyżanie
kosztów przesyłki wraz z ukrywanie aż do momentu kupna informacji, że nie ma
możliwości osobistego odbioru towaru.
Ludzi którzy nie otrzymali od niego towaru lub zwrotu należności jest
więcej, jednak wystawione przez nich negatywne komentarze giną w dużej
ilości transakcji tego sprzedawcy.
Sprawa dotyczy co prawda niewielkiej kwoty, ale chciałbym jednak w jakiś
sposób ukrócić praktyki tego sprzedawcy. Ze względu na niewielką wartość
transakcji nikt nie decyduje się ścigać go na drodze prawa, zwłaszcza że
(jak przypuszczam) należałoby to czynić z powództwa cywilnego.
W związku z powyższym mam pytanie:
Co z takim sprzedawcą zrobić i czy da się to zrobić z powództwa publicznego?
--
Pozdrowienia
Krzysztof
-
2. Data: 2005-08-02 14:25:51
Temat: Re: Zwrot należności za towar
Od: "gg" <np osoba@microsoft.com.pl>
Użytkownik "Chris" <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm> napisał w wiadomości
news:dcnuov$sc4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ludzi którzy nie otrzymali od niego towaru lub zwrotu należności jest
> więcej, jednak wystawione przez nich negatywne komentarze giną w dużej
> ilości transakcji tego sprzedawcy.
Eeee tam. Wchodzisz w same negatywne komentarze i nic nie ginie...
> Sprawa dotyczy co prawda niewielkiej kwoty, ale chciałbym jednak w jakiś
> sposób ukrócić praktyki tego sprzedawcy. Ze względu na niewielką wartość
> transakcji nikt nie decyduje się ścigać go na drodze prawa, zwłaszcza że
> (jak przypuszczam) należałoby to czynić z powództwa cywilnego.
> W związku z powyższym mam pytanie:
> Co z takim sprzedawcą zrobić i czy da się to zrobić z powództwa
> publicznego?
Zgłoś sprawę pracownikom allegro. Wiem że jak mają parę sygnałów o takim
sprzedawcy to blokują konto. Może obejmuje Cię ubezpieczenie transakcji?
Ja z tego nigdy nie korzystałem ale może warto się zapytać u źródła -
czyli na allegro.
Może warto postraszyć sprzedawcę urzedem skarbowym?
--
pozdrawiam
P.
-
3. Data: 2005-08-02 15:37:37
Temat: Re: Zwrot należności za towar
Od: "Chris" <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
W wiadomości news:dcnvn8$6je$1@atlantis.news.tpi.pl,
gg napisał:
>> Ludzi którzy nie otrzymali od niego towaru lub zwrotu należności jest
>> więcej, jednak wystawione przez nich negatywne komentarze giną w
>> dużej ilości transakcji tego sprzedawcy.
>
> Eeee tam. Wchodzisz w same negatywne komentarze i nic nie ginie...
Ja te negatywne komentarze też widziałem, ale ponieważ wystawione były
głównie przez początkujących allegrowiczów, nie zawsze składnie
sformułowane, więc uznałem że te 5% negatywnych komentarzy to "wypadki przy
pracy" i jest to wartość do przełknięcia w przypadku sprzedawcy o dużym
obrocie.
>> W związku z powyższym mam pytanie:
>> Co z takim sprzedawcą zrobić i czy da się to zrobić z powództwa
>> publicznego?
>
> Zgłoś sprawę pracownikom allegro. Wiem że jak mają parę sygnałów o
> takim sprzedawcy to blokują konto.
Na to nie ma co liczyć. To jest SuperSprzedawca z ponad 3000 pozytywnych
komentarzy, który płaci Allegro prowizje od wysokich obrotów i tacy
sprzedawcy na Allegro są praktycznni bezkarni.
Był kiedyś na Allegro bardzo podobny przypadek sprzedawcy używającego loginu
'aptel' (też akcesoria komórkowe). Zawieszono go dopiero w wyniku zbiorowej
akcji *masowego i zorganizowanego* słania skarg na niego do władz serwisu.
Indywidualne skargi były przez serwis lekceważone całkowicie.
> Może obejmuje Cię ubezpieczenie transakcji?
Ubezpieczenie obejmuje transakcje powyżej 50 zł, więc asortymentu tego
sprzedawcy nie obejmuje.
> Może warto postraszyć sprzedawcę urzedem skarbowym?
Ten sprzedawca jest dosyć inteligentnym i przebiegłym człowiekiem więc
straszenie go US-em nic nie da.
Jesli prokurator mu się do tyłka nie dobierze, to nic go nie ruszy.
--
Krzysztof
-
4. Data: 2005-08-02 18:19:07
Temat: Re: Zwrot należności za towar
Od: Markus Sprungk <m...@g...com>
Chris napisał(a):
> Na to nie ma co liczyć. To jest SuperSprzedawca z ponad 3000 pozytywnych
> komentarzy, który płaci Allegro prowizje od wysokich obrotów i tacy
> sprzedawcy na Allegro są praktycznni bezkarni.
> Był kiedyś na Allegro bardzo podobny przypadek sprzedawcy używającego loginu
> 'aptel' (też akcesoria komórkowe). Zawieszono go dopiero w wyniku zbiorowej
> akcji *masowego i zorganizowanego* słania skarg na niego do władz serwisu.
> Indywidualne skargi były przez serwis lekceważone całkowicie.
......po czym po krótkim zawieszeniu nadal działa w najlepsze :)
--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
ICQ: 79050392 m...@g...com
Tlen: msprungk
GG: 1447098