eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zniszczenie komputera a odszkodowanie...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 31. Data: 2004-10-08 12:46:34
    Temat: Re: Zniszczenie komputera a odszkodowanie...
    Od: "Marcin Wasilewski" <r...@o...pl>


    Użytkownik "Artur Ch." <s...@r...pbz> napisał w wiadomości
    news:82ompok1jap1.dlg@elektro-instal.com...
    > Dnia 8 paź o godzinie 04:46, na pl.soc.prawo, Marcin Wasilewski
    >
    > Jednostką napięcia od zawsze jest volt :)

    To teraz utwórz sobie od tego liczbę mnogą, bo widzę, że masz z tym
    problem.

    > Ponadto KrzysiekPP już wyjaśnił że międzyfazowe napięcie ma wartość ~400V

    Wyjaśnił Ci też, że gdyby tak było to padło by wiele urządzeń w tym
    pionie, a nie tylko Twój komputer, ale widzę, że przyjmujesz do wiadomości,
    tylko to co chcesz przyjąć.

    Muszę Cię dodatkowo zmartwić, że zasilacze impulsowe po prostu tak
    padają, że cały komputer zostaje uszkodzony i wcale nie musi mieć to związku
    z omyłkowym przełączeniem faz. Sam w pracy (pracuje jako informatyk)
    przeżyłem podobne zjawisko.

    Tak więc jedyny związek remontu z awarią Twojego komputera może polegać
    na tym, że akurat przy włączeniu padł zasilacz.
    Powiem więcej - 99,9% awarii sprzętu elektronicznego występuje przy
    załączeniu, co jest jak najbardzej zgodne z prawami fizyki, gdyż wtedy
    występują w obwodzie największe prądy.





  • 32. Data: 2004-10-08 13:59:12
    Temat: Re: Zniszczenie komputera a odszkodowanie...
    Od: p...@o...pl

    To jak wytlumaczysz to ze zasilacz dziala?
    Na jednym przewodzie ma 5,1 V na drugim 12,03V
    Poszla plyta, procesor, dwa z 4 HDD i grafika!
    Poza tym w momencie wlaczania zasilania, po awarii, komputer byl odlaczony!


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 33. Data: 2004-10-08 14:38:56
    Temat: Re: Zniszczenie komputera a odszkodowanie...
    Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>

    Dnia 8 paź o godzinie 14:46, na pl.soc.prawo, Marcin Wasilewski
    napisał(a):


    >> Ponadto KrzysiekPP już wyjaśnił że międzyfazowe napięcie ma wartość ~400V
    >
    > Wyjaśnił Ci też,
    ^^
    Mnie wyjaśniał??
    Przeczytaj na spokojnie wątek, panie iNFORMATYK bo chyba coś nie bardzo
    idzie Ci obsługa ołtluka /o jego konfiguracji nie mówiąc - bo jej wogóle
    nie poczyniłeś, az wstyd jak na informatyka/.
    Najlepiej poczytaj poprzedni wątek tego samego autora dotyczące _tej samej_
    sprawy.


    > ......że gdyby tak było to padło by wiele urządzeń w tym pionie, a nie tylko
    > Twój komputer, ale widzę, że przyjmujesz do wiadomości, tylko to co chcesz przyjąć.


    No widzisz, nie wiesz komu i do czego odpisujesz i wychodzą babole.
    Ponadto, nie mam zamiaru Ci tłumaczyć jak krowie na miedzy, ale _można_
    doprowadzić do podania międzyfazowego napięcia li tylko do jednego
    mieszkania. Koniec, kropka, amen.



    --
    Pozdro... Artur Ch.
    GG: 997997 ICQ: 99380423
    From: zaROTowany
    http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf


  • 34. Data: 2004-10-08 16:28:58
    Temat: Re: Zniszczenie komputera a odszkodowanie...
    Od: p...@o...pl

    No wiec otrzymalem pismo ze spoldzielni!
    Szybkosc godna podziwu i termin dostarczenia tez piatek 18:20!
    W pismie tym, tak jak sądzilem, spoldzielnia napisala ze wine za uszkodzenie
    komputera ponosi producent listwy zabezpieczajacej i to od niego nalezy
    dochodzic odszkodowania!
    Sugeruja zeby zmienic serwis, poniewaz kazdy sprzet elektroniczny da sie
    naprawic!
    A w sieci elektrycznej nie bylo zadnej awarii, tylko zanik napiecia!
    Ciekawe jest takze to ze spoldzielnia twierdzi ze elektrycy, ktorzy kilka dni
    temu (po zlozeniu pisma z zadaniem zadoscuczynienia) byli i dokrecali wszystko
    dokonali rutynowego przegladu sieci, ktory odbywa sie co miesiac...
    Tylko czemu miesiac, dwa, trzy temu nie bylo nikogo!
    W koncu pisma, spoldzielnia twierdzi ze w przypadku kolejnego usilowania
    "wyłudzenia" bedą zmuszeni do wykluczenia z grona członków!

    I co wy na to!?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 35. Data: 2004-10-08 17:25:28
    Temat: Re: Zniszczenie komputera a odszkodowanie...
    Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>

    Dnia 8 paź o godzinie 18:28, na pl.soc.prawo, p...@o...pl napisał(a):

    > No wiec otrzymalem pismo ze spoldzielni!
    > Szybkosc godna podziwu i termin dostarczenia tez piatek 18:20!
    > W pismie tym, tak jak sądzilem, spoldzielnia napisala ze wine za uszkodzenie
    > komputera ponosi producent listwy zabezpieczajacej i to od niego nalezy
    > dochodzic odszkodowania!


    Hmmmm - zastanawia mnie skąd SM ma informacje o listwie zasilającej, skoro
    ona jest u Ciebie zainstalowana. Czy SM sprawdzała ta listwę?



    > Sugeruja zeby zmienic serwis, poniewaz kazdy sprzet elektroniczny da sie
    > naprawic!


    Spalone podzespoły?
    Zapewne pan Miecio z SM je naprawi ;)
    To był oczywiście żart.


    > A w sieci elektrycznej nie bylo zadnej awarii, tylko zanik napiecia!


    Ciekawe czy podpisał sie pod tym energetyk z _odpowiednimi_ uprawnieniami.


    > Ciekawe jest takze to ze spoldzielnia twierdzi ze elektrycy, ktorzy kilka dni
    > temu (po zlozeniu pisma z zadaniem zadoscuczynienia) byli i dokrecali wszystko
    > dokonali rutynowego przegladu sieci, ktory odbywa sie co miesiac...


    Bo SM nie zrealizowała wcześniejszych zaleceń pomiarowca!!! Cczyli ...dała
    du..y


    > Tylko czemu miesiac, dwa, trzy temu nie bylo nikogo!


    No i to jest podstawowe pytanie ;)


    > W koncu pisma, spoldzielnia twierdzi ze w przypadku kolejnego usilowania
    > "wyłudzenia" bedą zmuszeni do wykluczenia z grona członków!


    A to jest chyba groźba!!

    Coś mam przeczucie że teraz będziesz musiał sprawę skierować do sądu,
    oczywiście z podkładką uprawnionego energetyka i z danymi o tych
    zaleceniach z pomiarów, o tym że elektrycy po otrzymaniu pisma w SM
    przeprowadzali manipulacje na urządzeniach.
    Generalnie - SM jest winna i stara się Cię zastraszyć.

    Nie poddawaj się - płacisz czynsze, opłaty itp itd - to żądasz!!
    Nie daj się zastraszyć byle prezesinie spółdzielni - bo to on żyje z
    Ciebie, z twoich płatności ma co do garnka włożyć - a nie Ty z niego


    --
    Pozdro... Artur Ch.
    GG: 997997 ICQ: 99380423
    From: zaROTowany
    http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf


  • 36. Data: 2004-10-08 20:01:02
    Temat: Re: Zniszczenie komputera a odszkodowanie...
    Od: "Marcin Wasilewski" <r...@o...pl>


    Użytkownik <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:1243.00000cea.41669d2f@newsgate.onet.pl...
    > To jak wytlumaczysz to ze zasilacz dziala?
    > Na jednym przewodzie ma 5,1 V na drugim 12,03V
    > Poszla plyta, procesor, dwa z 4 HDD i grafika!

    A powinien paść przedewszystkim zasilacz. Nie wiem, czy coś z tego
    zrozumiesz ale jest tam coś takiego jak stabilizatory napięcia dbające o to,
    aby pomimo zmian napięcia wejściowego / zmiany poboru mocy na wyjściu
    napięcie było stałe. W zasilaczu też jest elektronika i wg mnie nie ma
    możliwości aby zasilacz dał na płytę dużo wyższe napięcie i pozostał po tym
    fakcie sprawny.



  • 37. Data: 2004-10-08 20:19:14
    Temat: Re: Zniszczenie komputera a odszkodowanie...
    Od: "Marcin Wasilewski" <r...@o...pl>

    > Mnie wyjaśniał??


    Między innymi Tobie też.

    > Przeczytaj na spokojnie wątek, panie iNFORMATYK bo chyba coś nie bardzo
    > idzie Ci obsługa ołtluka /o jego konfiguracji nie mówiąc - bo jej wogóle
    > nie poczyniłeś, az wstyd jak na informatyka/.

    , o obsługę outlooka i jego konfigurację to się nie martw.
    Masz kodowanie w iso... masz, to czego się czepiasz?

    > Najlepiej poczytaj poprzedni wątek tego samego autora dotyczące _tej
    samej_
    > sprawy.
    >
    > > ......że gdyby tak było to padło by wiele urządzeń w tym pionie, a nie
    tylko
    > > Twój komputer, ale widzę, że przyjmujesz do wiadomości, tylko to co
    chcesz przyjąć.
    >
    > No widzisz, nie wiesz komu i do czego odpisujesz i wychodzą babole.
    > Ponadto, nie mam zamiaru Ci tłumaczyć jak krowie na miedzy, ale _można_
    > doprowadzić do podania międzyfazowego napięcia li tylko do jednego

    Jak się chce to wszystko można, tylko pozostaje kwestia co ma do tego
    sąsiadka, gdyż do zawatowania bezpiecznika wcale nie trzeba manipulować
    kablami, tym bardziej, że są to kable do tablicy sąsiada.

    > mieszkania. Koniec, kropka, amen.

    Tak i w mieszkaniu tym pada jedynie komputer (dziwnym zrządzeniem
    wszystko oprócz zasilacza, który to właśnie jako pierwszy powinien paść) a
    reszta sprzętu typu TV, wideo i wiele innych tego typu sprzętów przeżyło to
    bez strat. Natomiast komputer, który cytuje: "Poza tym w momencie wlaczania
    zasilania, po awarii, komputer byl odlaczony!" akurat raczył się spalić.
    Chyba sam w to nie wierzysz co piszesz. Natomiast każdy elektronik Ci powie,
    że zasilacz impulsowy potrafi paść na tyle brutalnie, że na płytę idzie
    około 60V, Czyli takie napięcie jakie jest na trafie w tym zasilaczu. Przy
    czym wcale do tego 400V wcale nie potrzebuje.



  • 38. Data: 2004-10-09 11:03:06
    Temat: Re: Zniszczenie komputera a odszkodowanie...
    Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>

    Dnia 8 paź o godzinie 22:19, na pl.soc.prawo, Marcin Wasilewski
    napisał(a):

    >> Mnie wyjaśniał??
    >
    > Między innymi Tobie też.


    Po tym stwierdzeniu doszedłem do wniosku iż nie czytałeś tego wątku, albo
    jechałeś na jakiejś gandzi, czy butaprenie.


    >> Przeczytaj na spokojnie wątek, panie iNFORMATYK bo chyba coś nie bardzo
    >> idzie Ci obsługa ołtluka /o jego konfiguracji nie mówiąc - bo jej wogóle
    >> nie poczyniłeś, az wstyd jak na informatyka/.
    >
    > , o obsługę outlooka i jego konfigurację to się nie martw.


    Nie martwię się, tylko wytykam brak deklaracji charsetu. I to u osoby która
    mieni sie mianem _informatyk_. Nie ma dziwne skoro na informatyce uczą
    tylko obsługi commandera dosowego ;)


    > Masz kodowanie w iso... masz, to czego się czepiasz?


    Ja mam - tY nie - i to jest sedno.


    >> No widzisz, nie wiesz komu i do czego odpisujesz i wychodzą babole.
    >> Ponadto, nie mam zamiaru Ci tłumaczyć jak krowie na miedzy, ale _można_
    >> doprowadzić do podania międzyfazowego napięcia li tylko do jednego
    >
    > Jak się chce to wszystko można, tylko pozostaje kwestia co ma do tego
    > sąsiadka, gdyż do zawatowania bezpiecznika wcale nie trzeba manipulować
    > kablami, tym bardziej, że są to kable do tablicy sąsiada.


    Przeczytaj wątek od początku.


    ...wnxv xenw gnpl greebelfpv...



    --
    ......... Artur Ch.
    GG: 997997 ICQ: 99380423
    From: zaROTowany
    http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf


  • 39. Data: 2004-10-09 15:05:36
    Temat: Re: Zniszczenie komputera a odszkodowanie...
    Od: "Marcin Wasilewski" <r...@o...pl>


    Użytkownik "Artur Ch." <s...@r...pbz> napisał w wiadomości
    news:pm71far8h6hg.dlg@elektro-instal.com...
    > Dnia 8 paź o godzinie 22:19, na pl.soc.prawo, Marcin Wasilewski
    > napisał(a):

    > Po tym stwierdzeniu doszedłem do wniosku iż nie czytałeś tego wątku, albo
    > jechałeś na jakiejś gandzi, czy butaprenie.
    >
    Cóż za wyrafinowane słownictwo, często to bierzesz?

    > > Jak się chce to wszystko można, tylko pozostaje kwestia co ma do
    tego
    > > sąsiadka, gdyż do zawatowania bezpiecznika wcale nie trzeba manipulować
    > > kablami, tym bardziej, że są to kable do tablicy sąsiada.
    >
    >
    > Przeczytaj wątek od początku.
    >
    Przeczytałem i co z tego?

    Czy naprawdę uważasz, że sprawny zasilacz puszcza na płytę wysokie napięcie,
    po czym nadal pozostaje sprawny?
    Czy po podaniu do mieszkania około 400V powinien nawalić tylko komputer? A
    co choćby z monitorem, drukarką, itp. urządzeniami?
    Czy naprawdę nie słyszałeś o padzie zasilacza impulsowego połączonego
    właśnie z takimi objawami?
    Jak Twoje domysły mają się do zapisu cyt. "> Poza tym w momencie wlaczania
    zasilania, po awarii, komputer byl odlaczony!"?
    Znaczy się inne urządzenia, które w momencie załączenia napięcia były
    podłączone są OK. Natomiast odłączony komputer nawalił?







  • 40. Data: 2004-10-09 15:22:38
    Temat: Re: Zniszczenie komputera a odszkodowanie...
    Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>

    Dnia 9 paź o godzinie 17:05, na pl.soc.prawo, Marcin Wasilewski
    napisał(a):


    > Przeczytałem i co z tego?
    >
    > Czy naprawdę uważasz, że sprawny zasilacz puszcza na płytę wysokie napięcie,
    > po czym nadal pozostaje sprawny?


    W którym miejscu cos takiego napisałem?


    > Czy po podaniu do mieszkania około 400V powinien nawalić tylko komputer? A
    > co choćby z monitorem, drukarką, itp. urządzeniami?


    Z monitorem? Np. _NIC_ , z drukarką _RÓWNIEŻ_ nei musiało sie nic stać !!!


    > Czy naprawdę nie słyszałeś o padzie zasilacza impulsowego połączonego
    > właśnie z takimi objawami?


    Tutaj sytuacja jest żdziebko odmienna.
    Zaszła tutaj ingerencja w układ energetyczny zasilający to mieszkanie - i
    tłumaczenie SM uszkodzeniem samoistnym zasilacza - włożyć proszę na półkę.

    W analogiczny sposób wypadek drogowy który nastąpi w trakcie trwania burzy,
    można zwalać na karb ..... pioruna, którego przestraszyli sie kierowcy. a
    stricte był spowodowany przez nachalnego faceta który miał we krwi 5
    promili.


    > Jak Twoje domysły mają się do zapisu cyt. "> Poza tym w momencie wlaczania
    > zasilania, po awarii, komputer byl odlaczony!"?
    > Znaczy się inne urządzenia, które w momencie załączenia napięcia były
    > podłączone są OK. Natomiast odłączony komputer nawalił?

    Przeczytaj np. taki fragment z dyskusji:

    >>> Firma remontujaca mieszkanie sasiadki kilkukrotnie doporowadzala do spiec w
    >>> instalacji elektrycznej przez najprawdopowodniej wadliwie dzialajace urzadzenie.
    >>> Zmieniali takze bezpieczniki, po zalozeniu wiekszych doprowadzili do spiecia w
    >>> instalacji elektrycznej, co skutkowalo przepieciem elektrycznym i zniszczeniem
    >>> mojego komputera (po przywroceniu zasilania przez elektrykow spoldzielni
    >>> komputer dzialajacy podczas awarii nie dzialal!)
    >> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >> Krzysztof - jeżeli w taki sposób będziesz tłumaczył - stoisz na straconej
    >> pozycji. Skoro _podczas_ awarii /tak twierdzisz/ komputer działał a po
    >> usunięciu awarii przez elektryka ze spółdzielni, ten sam komputer przestał
    >> działać - to jaka powinna paść odpowiedź?
    >> Oczywiście że tak, elektryk ze spółdzielni "coś spaprał".


    Na prawdę, jeżeli miałbyś zamiar odpisać, to zadaj sobie trud przeczytania
    tych dwóch wątków związanych z ta sprawą, bo inaczej - nie ma sensu z Tobą
    polemizować, ponieważ nie wydaje mi sie że akurat odpisujesz dobrej osobie.


    --
    Pozdro... Artur Ch.
    GG: 997997 ICQ: 99380423
    From: zaROTowany
    http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1