eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zniewazenie uczniow przez dyrektora szkoly. Powiedzmy, ze czysto teoretyczne rozwazania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 72

  • 1. Data: 2008-09-19 06:56:49
    Temat: Zniewazenie uczniow przez dyrektora szkoly. Powiedzmy, ze czysto teoretyczne rozwazania
    Od: "Ajgor" <a...@m...pl>

    Witam.

    Jakis czas temu na wlasne uszy slyszalem, jak dyrektor pewnej szkoly
    sredniej powiedziala dokladnie takie slowa:

    "Ta cala gówniażeria z mojej szkoły, to jedna wielka banda kłamców i
    oszustów. Wszyscy kłamią, a słowa nauczyciela są dla mnie święte". Chodziło
    o konflikt pewnego nauczyciela z uczniem. A teraz pytanie. Czy takią
    wypowiedź można uznać za obrazę godności uczniów? Pomijam fakt, że ktoś taki
    w ogóle nie powinien pracować w szkole. Ale jak się ma do tego prawo?



  • 2. Data: 2008-09-19 07:42:57
    Temat: Re: Zniewazenie uczniow przez dyrektora szkoly. Powiedzmy, ze czysto teoretyczne rozwazania
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    Ajgor pisze:
    > "Ta cala gówniażeria z mojej szkoły, to jedna wielka banda kłamców i
    > oszustów. Wszyscy kłamią, a słowa nauczyciela są dla mnie święte". Chodziło
    > o konflikt pewnego nauczyciela z uczniem. A teraz pytanie. Czy takią
    > wypowiedź można uznać za obrazę godności uczniów? Pomijam fakt, że ktoś taki
    > w ogóle nie powinien pracować w szkole. Ale jak się ma do tego prawo?

    Znajac realia 95% polskich szkol to pan dyrektor mial spora racje.


    --
    Mithos


  • 3. Data: 2008-09-19 09:37:26
    Temat: OT - polszczyzna (było: Zniewazenie uczniow (...) czysto teoretyczne)
    Od: "Maciek" <m...@e...com.pl.nospam>


    Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał
    w wiadomości news:gavlkl$kq2$4@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Ajgor pisze:
    >> "Ta cala gówniażeria z mojej szkoły, to jedna wielka banda kłamców
    >> i oszustów. Wszyscy kłamią, a słowa nauczyciela są dla mnie święte".
    >> Chodziło o konflikt pewnego nauczyciela z uczniem. A teraz pytanie.
    >> Czy takią wypowiedź można uznać za obrazę godności uczniów? (....)
    >
    > Znajac realia 95% polskich szkol to pan dyrektor mial spora racje.

    Przez ten imiesłów na początku i brak jakiegoś czasownika nie mogę
    się połapać, kogo masz tu na myśli: oznajmiasz nam, że Ty sam
    NAUCZAŁEŚ LUB UCZYŁEŚ SIĘ W NIEMAL WSZYSTKICH polskich szkołach
    (dokładniej: z pominięciem co dwudziestej z nich) za czym znasz
    ich realia, czy też sugerujesz że ów dyrektor pracował wszędzie
    (i stąd zna realia 95% polskich szkół)...?

    I co to jest "spora racja"?
    Która jest "sporsza" -- "spora racja" czy sama "racja"?


    Maciek


  • 4. Data: 2008-09-19 10:18:05
    Temat: Re: Zniewazenie uczniow przez dyrektora szkoly. Powiedzmy, ze czysto teoretyczne rozwazania
    Od: "MarlonB" <z...@w...kon>


    Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:gavlkl$kq2$4@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Ajgor pisze:
    >> "Ta cala gówniażeria z mojej szkoły, to jedna wielka banda kłamców i
    >> oszustów. Wszyscy kłamią, a słowa nauczyciela są dla mnie święte".
    >> Chodziło o konflikt pewnego nauczyciela z uczniem. A teraz pytanie. Czy
    >> takią wypowiedź można uznać za obrazę godności uczniów? Pomijam fakt, że
    >> ktoś taki w ogóle nie powinien pracować w szkole. Ale jak się ma do tego
    >> prawo?
    >
    > Znajac realia 95% polskich szkol to pan dyrektor mial spora racje.

    Prawo, racja i godność to 3 odrębne i niepowiązane rzeczy. W skrócie - co z
    tego, że miał RACJĘ, każdy uczęń ma PRAWO do GODNOŚCI.

    Pozdrawaim.

    M.


  • 5. Data: 2008-09-19 11:45:47
    Temat: Re: Zniewazenie uczniow przez dyrektora szkoly. Powiedzmy, ze czysto teoretyczne rozwazania
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "MarlonB" <z...@w...kon> napisał w wiadomości
    news:gavuni$7b5$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > Prawo, racja i godność to 3 odrębne i niepowiązane rzeczy. W skrócie - co
    > z tego, że miał RACJĘ, każdy uczęń ma PRAWO do GODNOŚCI.

    jak rozumiem, ci co bija nauczycieli, albo zakladaja im smietniki na glowe,
    tez?


  • 6. Data: 2008-09-19 12:45:24
    Temat: Re: Zniewazenie uczniow przez dyrektora szkoly. Powiedzmy, ze czysto teoretyczne rozwazania
    Od: "MarlonB" <z...@w...kon>


    Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:gb03db$9cg$1@news.task.gda.pl...
    >
    > Użytkownik "MarlonB" <z...@w...kon> napisał w wiadomości
    > news:gavuni$7b5$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    >> Prawo, racja i godność to 3 odrębne i niepowiązane rzeczy. W skrócie - co
    >> z tego, że miał RACJĘ, każdy uczęń ma PRAWO do GODNOŚCI.
    >
    > jak rozumiem, ci co bija nauczycieli, albo zakladaja im smietniki na
    > glowe, tez?

    Tak.

    M.


  • 7. Data: 2008-09-19 13:23:55
    Temat: Re: Zniewazenie uczniow przez dyrektora szkoly. Powiedzmy, ze czysto teoretyczne rozwazania
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "MarlonB" <z...@w...kon> napisał w wiadomości
    news:gb0702$ljk$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    > Tak.

    tia, tak myslalem


  • 8. Data: 2008-09-19 14:19:22
    Temat: Re: Zniewazenie uczniow przez dyrektora szkoly. Powiedzmy, ze czysto teoretyczne rozwazania
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:gavuni$7b5$1@nemesis.news.neostrada.pl MarlonB
    <z...@w...kon> pisze:

    >>> "Ta cala gówniażeria z mojej szkoły, to jedna wielka banda kłamców i
    >>> oszustów. Wszyscy kłamią, a słowa nauczyciela są dla mnie święte".
    >>> Chodziło o konflikt pewnego nauczyciela z uczniem. A teraz pytanie. Czy
    >>> takią wypowiedź można uznać za obrazę godności uczniów? Pomijam
    >>> fakt, że ktoś taki w ogóle nie powinien pracować w szkole. Ale jak
    >>> się ma do tego prawo?
    >> Znajac realia 95% polskich szkol to pan dyrektor mial spora racje.
    > Prawo, racja i godność to 3 odrębne i niepowiązane rzeczy.
    Wręcz przeciwnie.

    > W skrócie -
    > co z tego, że miał RACJĘ, każdy uczęń ma PRAWO do GODNOŚCI.
    Każdy człowiek (także uczeń) ma prawo do _poszanowania_ jego godności (prawo
    to mają także inne istoty).
    W przypadku człowieka jest jednak jeden warunek - trzeba tę godność mieć. W
    przeciwnym wypadku można oczekiwać jedynie poszanowania godności całkiem
    elementarnej, przypisanej w naszej kulturze społecznej do przedstawiciela
    gatunku homo sapiens (w czysto biologicznym sensie).

    Co do dyrektora - czy on to powiedział publicznie jako dyrektor czy też w
    jakiejś prywatnej rozmowie jako osoba prywatna, a wątkotwórca podsłuchał?
    Niezależnie od tego takie generalizowanie o mądrości rzecz jasna nie
    świadczy. Ale cóż - to dyrektor szkoły, wśród nich kwiatu inteligencji
    raczej nie uświadczy...

    --
    Jotte


  • 9. Data: 2008-09-19 14:41:57
    Temat: Re: Zniewazenie uczniow przez dyrektora szkoly. Powiedzmy, ze czysto teoretyczne rozwazania
    Od: Yyy <y...@m...o2.pl>

    "szerszen" <s...@t...pl> wrote in news:gb03db$9cg$1@news.task.gda.pl:

    >> Prawo, racja i godnosc to 3 odrębne i niepowiazane rzeczy. W skrócie -
    >> co z tego, ze mial RACJĘ, kazdy uczęń ma PRAWO do GODNOSCI.
    >
    > jak rozumiem, ci co bija nauczycieli, albo zakladaja im smietniki na
    > glowe, tez?

    eee tam! jestem przekonany, ze mozna to zalatwic inaczej, "z klasa" - niz
    ponizac (slownie tylko?) uczniow jak jakis niezrealizowany kapral...

    (mozna to zrobic godnie, cywilizowanie, *konsekwentnie* i zarazem dotkliwie
    dla uczniow o psychopatycznych sklonnosciach)

    tylko dlaczego w polskiej rzeczywistosc pedagogow "z klasa" jest jak na
    lekarstwo?

    --
    Y?


  • 10. Data: 2008-09-19 14:47:05
    Temat: Re: Zniewazenie uczniow przez dyrektora szkoly. Powiedzmy, ze czysto teoretyczne rozwazania
    Od: "MarlonB" <z...@w...kon>


    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:gb0cfs$vng$1@news.dialog.net.pl...
    >W wiadomości news:gavuni$7b5$1@nemesis.news.neostrada.pl MarlonB
    > <z...@w...kon> pisze:
    >
    >>>> "Ta cala gówniażeria z mojej szkoły, to jedna wielka banda kłamców i
    >>>> oszustów. Wszyscy kłamią, a słowa nauczyciela są dla mnie święte".
    >>>> Chodziło o konflikt pewnego nauczyciela z uczniem. A teraz pytanie. Czy
    >>>> takią wypowiedź można uznać za obrazę godności uczniów? Pomijam
    >>>> fakt, że ktoś taki w ogóle nie powinien pracować w szkole. Ale jak
    >>>> się ma do tego prawo?
    >>> Znajac realia 95% polskich szkol to pan dyrektor mial spora racje.
    >> Prawo, racja i godność to 3 odrębne i niepowiązane rzeczy.
    > Wręcz przeciwnie.

    Nie prawda.

    >
    >> W skrócie -
    >> co z tego, że miał RACJĘ, każdy uczęń ma PRAWO do GODNOŚCI.
    > Każdy człowiek (także uczeń) ma prawo do _poszanowania_ jego godności
    > (prawo to mają także inne istoty).
    > W przypadku człowieka jest jednak jeden warunek - trzeba tę godność mieć.
    > W przeciwnym wypadku można oczekiwać jedynie poszanowania godności całkiem
    > elementarnej, przypisanej w naszej kulturze społecznej do przedstawiciela
    > gatunku homo sapiens (w czysto biologicznym sensie).

    Ogólnie człowiek ma wiele praw. Ja pisałem o prawie do godności. Ty
    napisałeś, że ma jeszcze inne prawa - tylko po co? Sytuacja jest konkretna.
    Uczeń nie ma prawa obrażać dyrektora, a dyrektor ucznia. Jeżeli miał rację i
    uczeń obraził dyrektora pierwszy, to daje mu prawo do obrażania? Chyba nie.
    Racja nie ma tu znaczenia. Nie wierze w zasadę oko za oko.

    M.

strony : [ 1 ] . 2 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1