Witam...

Sprawa cywilna.

Widziałem już w maju w sekretariacie Sądu Okręgowego Sekcji ds. Odwoławczych
treść postanowienia dotyczącego zażalenia wydanego przez Sąd Okręgowy w
końcowych dniach kwietnia.
Postanowienie to dotarło do mnie w ubiegłym tygodniu, ale treść uzasadnienia
potanowienia jest inna!!!, a data wydania została zachowana, tzn. kwietniowa.
Wynika z tego, że zmiana treśći nastąpiła już w maju.
Czy Sąd miał tak prawo postąpić?
Czy mogę się domagać pierwotnej treści uzasadnienia potanowienia?

Adam

PS. Od daty wydania potanowienia przez Sąd Odwoławczy do daty powrotu akt do
Sądu Rejonowego upłynęły dokładnie 3 tygodnie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

adam_54 napisał(a):

>
> Widziałem już w maju w sekretariacie Sądu Okręgowego Sekcji ds. Odwoławczych
> treść postanowienia dotyczącego zażalenia wydanego przez Sąd Okręgowy w
> końcowych dniach kwietnia.

Podpisany, czy tylko projekt ?

> Czy Sąd miał tak prawo postąpić?

Nie miał prawa nic zmieniać po podpisaniu postanowienia.


> Czy mogę się domagać pierwotnej treści uzasadnienia potanowienia?
>

A potrafisz udowodnić że pierwotna treść była inna? Pewnie nie, więc
zapomnij.
Zresztą jakie znaczenie ma uzasadnienie, bo rozumiem że sentencja się
nie zmieniła.


>
> PS. Od daty wydania potanowienia przez Sąd Odwoławczy do daty powrotu akt do
> Sądu Rejonowego upłynęły dokładnie 3 tygodnie.
>

I co w związku z tym? Za szybko czy za wolno według ciebie?

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry