-
31. Data: 2008-04-01 05:34:51
Temat: Re: Zmiana ceny towaru
Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>
Arek napisał(a):
>> Nie widzę natomiast przeszkód, aby klient zrezygnował z przesyłki towaru
>>przed jego wysłaniem. Z usługi dostawy towaru też powinno się móc
>>zrezygnować (w ciągu 10 dni) do momentu, aż usługa nie zostanie
>>zrealizowana.
>
>
> Sęk w tym, że czekam już ponad miesiąc. Zgodnie z radami wysłałem ponaglenie
Możesz odstąpić od umowy:
# Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie
Kodeksu cywilnego
art. 12
1. Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, przedsiębiorca powinien
wykonać umowę zawartą na odległość najpóźniej w terminie trzydziestu dni
po złożeniu przez konsumenta oświadczenia woli o zawarciu umowy.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
egzekucji -> http://www.kwm.net.pl
-
32. Data: 2008-04-01 08:10:43
Temat: Re: Zmiana ceny towaru
Od: Paweł Marcisz <p...@g...com>
On Apr 1, 7:34 am, Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl> wrote:
> Możesz odstąpić od umowy:
>
> # Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie
> Kodeksu cywilnego
> art. 12
> 1. Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, przedsiębiorca powinien
> wykonać umowę zawartą na odległość najpóźniej w terminie trzydziestu dni
> po złożeniu przez konsumenta oświadczenia woli o zawarciu umowy.
Sprzedający, jeśli mówi prawdę, wykonał umowę: art. 544 KC.
-
33. Data: 2008-04-01 08:27:46
Temat: Re: Zmiana ceny towaru
Od: Paweł Marcisz <p...@g...com>
On Apr 1, 12:34 am, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
> >> > Nie jest konieczny. Żeby jakieś uprawnienie mogło być realizowane, nie
> >> > musi być określony termin, który kończy możliwość jego realizacji.
> >> Ale to jest uprawnienie (m.in.) pod warunkiem zaistnienia tego terminu.
> > Termin jest zdarzeniem przyszłym pewnym, tak więc nie może być
> > warunkiem, ponieważ warunek jest zdarzeniem przyszłym niepewnym.
>
> Skąd pewność, że sprzedawca wyśle towar? Już nawet z faktu zaistnienia
> tego watku wynika, że jest to wątpliwe.
Abstrahuję w tej chwili od okoliczności sprawy. Termin z definicji
jest zdarzeniem pewnym.
Co do samego kazusu: Termin to dziesięć dni po wydaniu rzeczy, więc
jest to zdarzenie pewne (10 dni upłynie zawsze). Wydanie rzeczy jest
zdarzeniem niepewnym, ale jego niezajście powoduje tylko, że nie
zacznie biec termin ograniczający w czasie uprawnienie konsumenta. To,
że ów termin nie zacznie biec, nie stoi na przeszkodzie skorzystaniu z
uprawnienia.
-
34. Data: 2008-04-01 12:27:03
Temat: Re: Zmiana ceny towaru
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 01.04.2008 Paweł Marcisz <p...@g...com> napisał/a:
> Co do samego kazusu: Termin to dziesięć dni po wydaniu rzeczy, więc
> jest to zdarzenie pewne (10 dni upłynie zawsze). Wydanie rzeczy jest
Przyznam, że nie rozumiem a szczerze chciałbym. Jak może coś upłynąć jeśli
nie zacznie się tego liczyć?
> zdarzeniem niepewnym, ale jego niezajście powoduje tylko, że nie
> zacznie biec termin ograniczający w czasie uprawnienie konsumenta. To,
> że ów termin nie zacznie biec, nie stoi na przeszkodzie skorzystaniu z
> uprawnienia.
No właśnie stoi bo rozpoczęcie tego biegu to warunek MZ konieczny. Czy
możesz przykładowo, będąc nieletnim, zrzec się obywatelstwa czy skorzystać
z mnogości praw osoby pełnoletniej skoro takie uprawnienie przysługuje
wyłącznie osobie pełnoletniej?
--
Marcin
-
35. Data: 2008-04-01 12:48:50
Temat: Re: Zmiana ceny towaru
Od: Paweł Marcisz <p...@g...com>
On Apr 1, 2:27 pm, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
> > Co do samego kazusu: Termin to dziesięć dni po wydaniu rzeczy, więc
> > jest to zdarzenie pewne (10 dni upłynie zawsze). Wydanie rzeczy jest
>
> Przyznam, że nie rozumiem a szczerze chciałbym. Jak może coś upłynąć jeśli
> nie zacznie się tego liczyć?
Jeśli się nie zacznie liczyć to nie upłynie. Ale chodzi o to, że jeśli
zajdzie zdarzenie, od którego będzie się liczyć, to jest to termin.
Wyobraź sobie sytuację: "Rzucamy kostką. Jeśli wypadnie 6, 3 sekundy
później wszyscy się śmiejemy". 6 jest tu warunkiem, 3 sekundy
terminem. Analogicznie w naszym wypadku.
> > zdarzeniem niepewnym, ale jego niezajście powoduje tylko, że nie
> > zacznie biec termin ograniczający w czasie uprawnienie konsumenta. To,
> > że ów termin nie zacznie biec, nie stoi na przeszkodzie skorzystaniu z
> > uprawnienia.
>
> No właśnie stoi bo rozpoczęcie tego biegu to warunek MZ konieczny.
Ale z czego ta konieczność wynika?
> Czy
> możesz przykładowo, będąc nieletnim, zrzec się obywatelstwa czy skorzystać
> z mnogości praw osoby pełnoletniej skoro takie uprawnienie przysługuje
> wyłącznie osobie pełnoletniej?
Przecież to zupełnie inna sytuacja. "Termin" w postaci nadejścia
pełnoletności jest terminem zawieszającym (bez niego nie można
zrealizować uprawnienia). Termin w postaci 10 dni od wydania rzeczy -
terminem rozwiązującym (z jego upływem nie można zrealizować
uprawnienia).
-
36. Data: 2008-04-02 00:06:16
Temat: Re: Zmiana ceny towaru
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 01.04.2008 Paweł Marcisz <p...@g...com> napisał/a:
> On Apr 1, 2:27 pm, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
> Jeśli się nie zacznie liczyć to nie upłynie. Ale chodzi o to, że jeśli
> zajdzie zdarzenie, od którego będzie się liczyć, to jest to termin.
> Wyobraź sobie sytuację: "Rzucamy kostką. Jeśli wypadnie 6, 3 sekundy
> później wszyscy się śmiejemy". 6 jest tu warunkiem, 3 sekundy
> terminem. Analogicznie w naszym wypadku.
Dobrze, chyba chwytam, ale to w sumie sprowadzi się wtedy do mojej
niezręczności słownej. Zmienie więc stwierdzenie...pod warunkiem
zaistnienia zdarzenia jakim jest wydanie towaru.
>> > zdarzeniem niepewnym, ale jego niezajście powoduje tylko, że nie
>> > zacznie biec termin ograniczający w czasie uprawnienie konsumenta. To,
>> > że ów termin nie zacznie biec, nie stoi na przeszkodzie skorzystaniu z
>> > uprawnienia.
>> No właśnie stoi bo rozpoczęcie tego biegu to warunek MZ konieczny.
> Ale z czego ta konieczność wynika?
Z art.10 u.1.
>> możesz przykładowo, będąc nieletnim, zrzec się obywatelstwa czy skorzystać
>> z mnogości praw osoby pełnoletniej skoro takie uprawnienie przysługuje
>> wyłącznie osobie pełnoletniej?
> Przecież to zupełnie inna sytuacja. "Termin" w postaci nadejścia
> pełnoletności jest terminem zawieszającym (bez niego nie można
> zrealizować uprawnienia). Termin w postaci 10 dni od wydania rzeczy -
> terminem rozwiązującym (z jego upływem nie można zrealizować
> uprawnienia).
Jeśli nie w tę stronę to przecież znajdziesz też sporo przykładów, gdzie
pewne uprawnienia obowiązują do określonego wieku, ja wiem... różne
zasiłki czy zniżki np. Ogólnie rzecz sprowadza się do tego, że dopiero
okreslone zdarzenie (jak nie lubisz w tym kontekscie słowa termin)
umozliwia skorzystania z określonego prawa.
--
Marcin
-
37. Data: 2008-04-02 08:30:19
Temat: Re: Zmiana ceny towaru
Od: Paweł Marcisz <p...@g...com>
On Apr 2, 2:06 am, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
> Zmienie więc stwierdzenie...pod warunkiem
> zaistnienia zdarzenia jakim jest wydanie towaru.
No więc IMHO wydanie jest niekonieczne, tzn. nie jest warunkiem.
(Chociaż całkiem przekonany do tego nie jestem, ale co szkodzi
podyskutować.)
> >> No właśnie stoi bo rozpoczęcie tego biegu to warunek MZ konieczny.
> > Ale z czego ta konieczność wynika?
> Z art.10 u.1.
Tam nie ma nic o warunku, a tylko wyznaczenie terminu w którym (czyli
do końca którego) może być zrealizowane uprawnienie. Rozumiem, że to
"w terminie" interpretujesz jako "od momentu wydania do 10 dni po tym
momencie". Tymczasem art. 10 nie określa terminu początkowego (wydanie
rzeczy; jak zauważyłeś, byłby to zresztą warunek nie termin, więc
ustawodawca użyłby złego słowa, gdyby Twoja interpretacja była
poprawna), a tylko sposób obliczania terminu końcowego.
-
38. Data: 2008-04-03 22:37:34
Temat: Re: Zmiana ceny towaru
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 02.04.2008 Paweł Marcisz <p...@g...com> napisał/a:
> On Apr 2, 2:06 am, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
>> >> No właśnie stoi bo rozpoczęcie tego biegu to warunek MZ konieczny.
>> > Ale z czego ta konieczność wynika?
>> Z art.10 u.1.
> Tam nie ma nic o warunku, a tylko wyznaczenie terminu w którym (czyli
Jest użyte stwierdzenie: "Termin dziesięciodniowy, w którym konsument może
odstąpić od umowy, liczy się od dnia wydania rzeczy" więc semantycznie nie
jest to warunek ale na poziomie logiki skutkowo-przyczynowej MZ jest.
> do końca którego) może być zrealizowane uprawnienie. Rozumiem, że to
> "w terminie" interpretujesz jako "od momentu wydania do 10 dni po tym
> momencie". Tymczasem art. 10 nie określa terminu początkowego (wydanie
> rzeczy; jak zauważyłeś, byłby to zresztą warunek nie termin, więc
> ustawodawca użyłby złego słowa, gdyby Twoja interpretacja była
> poprawna), a tylko sposób obliczania terminu końcowego.
Jeśli przyjąć, że termin jest tu użyty w znaczeniu "punkt w czasie" to
mogę się zgodzić, ale nawet PWN podaje jako pierwszą definicję "czas
przeznaczony na wykonanie jakiegoś zadania" a dopiero drugą "konkretna
data" :)
--
Marcin