eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZatrzymanie siłą przez ochronę + olewka policjiZatrzymanie siłą przez ochronę + olewka policji
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net.
    pl!not-for-mail
    From: "fotografffffff" <n...@n...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Zatrzymanie siłą przez ochronę + olewka policji
    Date: Fri, 4 Apr 2008 21:00:31 +0200
    Organization: Dialog Net
    Lines: 25
    Message-ID: <ft5ts8$lbc$1@news.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: xdsl-2582.jgora.dialog.net.pl
    X-Trace: news.dialog.net.pl 1207335624 21868 84.40.178.22 (4 Apr 2008 19:00:24 GMT)
    X-Complaints-To: a...@d...net.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 4 Apr 2008 19:00:24 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:526070
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,
    temat wałkowany parę razy, ale mam na gorąco konkretną sytuację. Byłem przed
    chwilą w pewnym markecie i przy wyjściu zastałem taką sytuację:
    Dwóch karków podchodzi do jakiegoś starszego pana i chcą od niego jakiś
    paragon. Dialog wygląda mniej więcej tak:
    "Bez paragonu stąd nie wyjdziesz",
    "A właśnie, że wyjdę"
    "Nie wyjdziesz"
    "Wyjdę"
    "Nie wyjdziesz" i w tym momencie dwóch panów karków zaciąga siłą starszego
    pana do jakiegoś pomieszczenia w sklepie. Niewiele myśląc dzwonię na policję
    wyjaśniam sytuację na co pani z dużyrki "No pewnie złodzieja złapali". No to
    się miarka przebrała zagotowałęm się cały i po małym ochrzanie i
    wyjaśnieniu, że nawet jeśli to nie mieli prawa używać wobec niego siły pani
    odpowiedziała "no to wyjaśnimy to z ochroną sklepu".
    Pytanie jest takie: czy policja miała prawo tak potraktować sprawę czy na
    moje zgłoszenie musieli wysłać patrol (w końcu gościa tam mogli pobić)?
    Jeśli tak to jakie konkretne paragrafy na policję, żeby zgłosić to w
    prokuraturze?
    Druga sprawa: jakie dane mogę podać (bez konsekwencji oczywiście) w opisie
    tej sytuacji w prasie? Mam tutaj na myśli nazwę sklepu oraz imię i nazwisko
    pani z dużurki.
    Pozdrawiam (przepraszam za błędy jeśli są, ale dalej jestem zdenerwowany)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1