eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zarzuty z dupy cd
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 96

  • 51. Data: 2023-03-29 07:50:18
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.03.2023 o 01:47, Robert Tomasik pisze:

    >> BTW - na poważnie polecam portal sądowy i podać adres niespamowy -
    >> nawet jak żadnej sprawy nie masz to jak ci ktoś założy to dostaniesz
    >> powiadomienie mailem.
    >
    > Od ćwierć wieku mieszkam pod tym samym adresem i jestem tu zameldowany.

    Ja akurat od 15 lat. Nie zmienia to tego że mniej więcej połowa pism
    procesowych po prostu nie przychodziła.

    >>>>> Czy prokurator nie dal sie przekonac, ze to nie on, i aktu nie wycofał
    >>>> Raczej że nawet "podejrzanego" nie wysłuchał i pchnął bezmyślnie
    >>>> dalej do sądu.
    >>> To jest skrajnie nieprawdopodobne.
    >> Taa...
    >
    > No po prostu nie da się. W sprawie o wykroczenie może się zdarzyć.

    Robert - daj spokój. Wiesz przecież na przykład jak wygląda praca w
    oddziałach zwartych - napierdalają się (albo i bez napierdalania) pakują
    wszystkich w suki a potem "dopasowują" który demonstrant/kibol którego
    policjanta znieważył i naruszył nietykalność. Nawet jak zaprowadzą do
    prokuratora, to ten ma to w dupie tylko podpisuje jak leci.
    >> Tylko że nie podejrzanego na którego wysłano wniosek o ukaranie a
    >> "podejrzanego" który podał lewe dane.
    >
    > Podejrzanego właściwego, tylko dane są niewłaściwe.

    Dobre, dobre... Dość dobrze oddaje waszą mentalność.

    >> Ciężko nazwać
    >> sytuację gdzie kolejne cztery szczeble powielają pierwszy błąd
    >> "procedury zadziałały".
    >
    > Nie podzielam Twojego stanowiska. Co miał sprawdzić? Były dane w
    > protokole. Skąd miał wiedzieć, ze ktoś to skopał? Jak miał sprawdzić?

    Nie wiem. Formalnie on ponosi odpowiedzialność za to co podpisuje. Ja
    rozumiem co się stało i jak. Nie rozumiem twojego zadowolenia że
    "procedury zadziałały" skoro procedury przewidują po prostu powielanie
    błędu (być może słusznie, bo rzeczywiście na czyś trzeba się opierać,
    więc stworzono fikcję że słowo funkcjonariusza jest wiarygodne)/

    >> No właśnie tego się spodziewam. A czego oczekuję - że do takich
    >> sytuacji dochodzić nie będzie a jak dojdzie to za nią odpowiedzialny
    >> weźmie sprawę na swoje barki i odkręci oraz właściwie przeprosi
    >> poszkodowanego. Nie wiem - przynajmniej ja tak w robocie robie, że jak
    >> coś spieprzę to staram się naprawić a nie wpierdolić w gówno innych -
    >> zwłaszcza tych którym ewentualnie zaszkodziłem.
    >
    > Słuszna idea i wyjątkowo się z Tobą zgadzam. Nie wiemy, w jakich
    > okolicznościach doszło o tej pomyłki.

    To akurat wiemy - zostało dość dokładnie opisane na podstawie akt
    sprawy. Kolo nie miał dokumentów.

    >> Zaraz - ty sugerujesz, że zamiast zeznać jak było mają do protokołu
    >> kłamać?
    >>
    > Ja Ci zaręczam, ze nikt tego nie pamięta. Są dokumenty i tam jest
    > napisane, co jest napisane.

    Skoro już prokurator przeprasza, to znaczy że wiedzą że dupy dali. A to
    co właśnie napisałeś pokazuje jak groźna jest "wasza" praktyka stawiania
    zarzutów z dupy dla dobra "świadka" albo wpisywania losowych numerków -
    Potem jest - wie pani ja nie pamiętam, ale są dokumenty i tu jest
    napisane, że zabiła pani swoje dziecko.

    A piszę "wasza" bo to tak naprawdę są twoje wymysły - jakby policja
    rutynowo miała taką procedurę pozaprawną opartą na mądrości
    posterunkowego, to by było o tym co chwila w prasie i któryś rzecznik
    czy komendant musiałby w końcy oficjalnie potwierdzić albo zaprzeczyć
    istnienia takiej procedury.

    >>> To akurat nie jest sposób na wyjaśnienie tej sprawy.
    >> Owszem jest - koleś złoży sprzeciw, będzie normalna sprawa i wezwą
    >> policjantów na świadków. Oni już wiedzą co odwalili i jest ich
    >> zasranym obowiązkiem to zeznać. Normalnie nie mogę się nadziwić, że
    >> policjant publicznie sugeruje że należy inaczej.
    >
    > JA też. Tylko ja nic takiego nie sugeruję, a Ty sobie to z palca
    > wymyślasz i z tym walczysz zaciekle - i tu jest pewien problem.

    Jak nie jak tak. Ciągle sugerujesz, że facet źle podszedł do sprawy, źle
    powiadomił policję, że pewnie coś pierdolił o konstytucji więc jego
    wina, na końcu że w sumie to on na razie mówi że tak było a możę to
    rzeczywiście on był tym kloszardem. Nawet prokuratura się poddała i
    tłumaczy że w chuja zrobiiono policjantów a ty dalej swoje.

    > Przecież
    > to zdarzenie było na pewno kilka miesięcy temu. Kto teraz będzie
    > pamiętał to? Legitymowanie do legitymowania podobne. Natomiast powinno
    > być w protokołach wpisane i zakładam, ze jest tam prawda. Dlatego
    > uważam, ze przesłuchiwanie kogokolwiek w tej sprawie jest bez sensu.

    Przecież już wiadomo, że to co jest w protokołach nie jest prawdą - to
    nie ten człowiek.

    >> Wy to naprawdę prostą sprawę skomplikujecie żeby się tylko do fakapa
    >> nie przyznać. I chcesz mi powiedzieć, że jak ci policja postawi
    >> zarzuty z dupy to tylko się cieszyć?
    >
    > Rożne ludzie mają potrzeby. Ciebie to może i cieszyć.

    Mnie nie cieszy. To ty twierdzisz, że jak ci zarzuty postawią to tylko
    dla ciebie lepiej.

    >> No to nic się nie da zrobić - umorzonko - przecież wystarczy że on
    >> powie że nie chciał;) Podobnie jak z wałkami na allegro czy olx:P
    >
    > On może powiedzieć cokolwiek, albo nie mówić nic. Co to ma do rzeczy?

    No że skoro nie chciał, to nie ma przestępswa. A udowodnić się nie da.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 52. Data: 2023-03-29 07:55:13
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.03.2023 o 00:04, Robert Tomasik pisze:

    >>> Wiem tyle, co i Ty. Też się dziwię. Nie chcę wychodzić na
    >>> uparciucha i kolejny raz pisać, że dziennikarze powinni się po
    >>> prostu dopytać, bo to wszystko trochę mało prawdopodobne.
    >> Co jest nieprawdopodobne?
    >
    > To, co opisali.

    Bo ja wiem. Niedawno była inna historia - ścigali kolesia o dilerkę bo
    się tak samo nazywał. Czy powinno się zdarzyć - nie. Czy
    nieprawdopodobnie? Niby tak a jednak.

    >>> Nie zareagował?
    >> No zareagował - jak się dowiedział.
    >
    > Tak twierdzi.

    To się zdecyduj cy się wbił z hasłem konstytucja na kulsonariat czym
    uraził funkcjonariuszy, czy go tam nie było.

    >>> Poszedł i nakrzyczał na policjantów, a oni to zignorowali - bo od
    >>> wejścia wyzywał od "kulsonów" i "cytował konstytucję", więc nikomu
    >>> nie chciało się zagłębiać, o co oszołomowi chodzi?
    >> A tu pewnie będziesz zaskoczony, ale jeśli sprzeciw wobec wniosku o
    >> ukaranie złożył na policji, to powinien on zostać przekazany do
    >> własciwego sądu.
    >
    > O ile złożył, a nie nawrzeszczał, że ich pozwalnia i sobie poszedł -
    > przykładowo.

    Jeśli przyszedł na komisariat zgłosić temat i został olany to wina
    policji a nie jego.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 53. Data: 2023-03-30 01:16:12
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 29.03.2023 o 07:20, Shrek pisze:
    >
    > Więc policjanci dali dupy, o swojej pomyłce zostali poinformowani i
    > chuja z tym zrobili. W zasadzie to niedopełnienie obowiązków jak nic.

    Problem w tym, że nie wiemy jakie to były procedury i trudno określić,
    czy faktycznie je zachowano.
    --
    Robert Tomasik


  • 54. Data: 2023-03-30 01:31:25
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 29.03.2023 o 07:50, Shrek pisze:
    >> No po prostu nie da się. W sprawie o wykroczenie może się zdarzyć.
    > Robert - daj spokój. Wiesz przecież na przykład jak wygląda praca w
    > oddziałach zwartych - napierdalają się (albo i bez napierdalania) pakują
    > wszystkich w suki a potem "dopasowują" który demonstrant/kibol którego
    > policjanta znieważył i naruszył nietykalność. Nawet jak zaprowadzą do
    > prokuratora, to ten ma to w dupie tylko podpisuje jak leci.

    Błądzisz i to bardzo. Po to się to nagrywa. Dowodem są nagrania.
    Jedynym, co napisałeś prawdziwie jest fakt, ze trochę losowości w tym
    jest i nie zawsze karę ponosi największy winowajca, a często ten,
    spośród wielu, który się po prostu dał złapać. Natomiast wejście
    oddziałów zwartych rozpoczyna się prośbą o rozejście się. I nikt nie
    biega za tymi rozchodzącymi, bo to nie ma sensu.

    >>> Tylko że nie podejrzanego na którego wysłano wniosek o ukaranie a
    >>> "podejrzanego" który podał lewe dane.
    >> Podejrzanego właściwego, tylko dane są niewłaściwe.
    > Dobre, dobre... Dość dobrze oddaje waszą mentalność.

    Po prostu bądźmy ściśli. Zarzut przedstawiono właściwej osobie, tylko
    personalia są niewłaściwe.
    >
    >>> Ciężko nazwać sytuację gdzie kolejne cztery szczeble powielają
    >>> pierwszy błąd "procedury zadziałały".
    >> Nie podzielam Twojego stanowiska. Co miał sprawdzić? Były dane w
    >> protokole. Skąd miał wiedzieć, ze ktoś to skopał? Jak miał sprawdzić?
    > Nie wiem. Formalnie on ponosi odpowiedzialność za to co podpisuje. Ja
    > rozumiem co się stało i jak. Nie rozumiem twojego zadowolenia że
    > "procedury zadziałały" skoro procedury przewidują po prostu powielanie
    > błędu (być może słusznie, bo rzeczywiście na czyś trzeba się opierać,
    > więc stworzono fikcję że słowo funkcjonariusza jest wiarygodne)/

    Ale jakie słowo? Sądzisz, że ustalili tożsamość na podstawie zeznań
    policjanta? Jest to jeden z dopuszczalnych sposobów, ale raczej mało
    prawdopodobne, by w takiej sytuacji doszło do pomyłki.
    >
    >>> No właśnie tego się spodziewam. A czego oczekuję - że do takich
    >>> sytuacji dochodzić nie będzie a jak dojdzie to za nią odpowiedzialny
    >>> weźmie sprawę na swoje barki i odkręci oraz właściwie przeprosi
    >>> poszkodowanego. Nie wiem - przynajmniej ja tak w robocie robie, że
    >>> jak coś spieprzę to staram się naprawić a nie wpierdolić w gówno
    >>> innych - zwłaszcza tych którym ewentualnie zaszkodziłem.
    >> Słuszna idea i wyjątkowo się z Tobą zgadzam. Nie wiemy, w jakich
    >> okolicznościach doszło o tej pomyłki.
    > To akurat wiemy - zostało dość dokładnie opisane na podstawie akt
    > sprawy. Kolo nie miał dokumentów.

    Ale co z tego, ze nie miał dokumentów? Większość ludzi ich nie ma. To
    nei powód, by skopać ustalenie tożsamości.
    >
    >>> Zaraz - ty sugerujesz, że zamiast zeznać jak było mają do protokołu
    >>> kłamać?
    >> Ja Ci zaręczam, ze nikt tego nie pamięta. Są dokumenty i tam jest
    >> napisane, co jest napisane.
    > Skoro już prokurator przeprasza, to znaczy że wiedzą że dupy dali. A to
    > co właśnie napisałeś pokazuje jak groźna jest "wasza" praktyka stawiania
    > zarzutów z dupy dla dobra "świadka" albo wpisywania losowych numerków -
    > Potem jest - wie pani ja nie pamiętam, ale są dokumenty i tu jest
    > napisane, że zabiła pani swoje dziecko.

    Próbujesz znowu tworzyć jakąś teorię wyssaną z palca, z którą zapewne
    będziesz ofiarnie za chwilę walczył. To, że dane personalne są skopane,
    to najprawdopodobniej jest fakt. Ale w protokole wpisuje się, na jakiej
    podstawie to ustalono. Sposobów jest wiele.
    >
    > A piszę "wasza" bo to tak naprawdę są twoje wymysły - jakby policja
    > rutynowo miała taką procedurę pozaprawną opartą na mądrości
    > posterunkowego, to by było o tym co chwila w prasie i któryś rzecznik
    > czy komendant musiałby w końcy oficjalnie potwierdzić albo zaprzeczyć
    > istnienia takiej procedury.

    Jak może być pozaprawna procedura? Coś Ty znowu sobie ubzdurzył?
    >
    >>>> To akurat nie jest sposób na wyjaśnienie tej sprawy.
    >>> Owszem jest - koleś złoży sprzeciw, będzie normalna sprawa i wezwą
    >>> policjantów na świadków. Oni już wiedzą co odwalili i jest ich
    >>> zasranym obowiązkiem to zeznać. Normalnie nie mogę się nadziwić, że
    >>> policjant publicznie sugeruje że należy inaczej.
    >> JA też. Tylko ja nic takiego nie sugeruję, a Ty sobie to z palca
    >> wymyślasz i z tym walczysz zaciekle - i tu jest pewien problem.
    > Jak nie jak tak. Ciągle sugerujesz, że facet źle podszedł do sprawy, źle
    > powiadomił policję, że pewnie coś pierdolił o konstytucji więc jego
    > wina, na końcu że w sumie to on na razie mówi że tak było a możę to
    > rzeczywiście on był tym kloszardem. Nawet prokuratura się poddała i
    > tłumaczy że w chuja zrobiiono policjantów a ty dalej swoje.

    Ja nie mam zielonego pojęcia, czy on podszedł dobrze, czy źle. Przecież
    nie wiemy, co on zrobił. nie wiemy, czemu pomylono. Po prostu
    powątpiewam, by w wypadku wątpliwości w tożsamości ktoś forsował akt
    oskarżenia. Przecież można było umorzyć i nikt by nawet nie dociekał, co
    się stało. Tak więc sądzę, że wiadomość o wątpliwościach nie dotarła na
    czas do osób decydujących. Zresztą, skoro facet pisze, że dowiedział się
    z wyroku, no to wcześniej na Policję nie poszedł. A jak już zapadł
    wyrok, no to zostaje wnieść odwołanie. Oczywiście można nakrzyczeć na
    policjantów, ale dalej trzeba wnieść sprzeciw, bo się uprawomocni. Czego
    w tym nie rozumiesz?
    >
    >> Przecież to zdarzenie było na pewno kilka miesięcy temu. Kto teraz
    >> będzie pamiętał to? Legitymowanie do legitymowania podobne. Natomiast
    >> powinno być w protokołach wpisane i zakładam, ze jest tam prawda.
    >> Dlatego uważam, ze przesłuchiwanie kogokolwiek w tej sprawie jest bez
    >> sensu.
    > Przecież już wiadomo, że to co jest w protokołach nie jest prawdą - to
    > nie ten człowiek.

    Tyś choć raz w życiu widział jakikolwiek protokół z udziałem strony?
    >
    >>> Wy to naprawdę prostą sprawę skomplikujecie żeby się tylko do fakapa
    >>> nie przyznać. I chcesz mi powiedzieć, że jak ci policja postawi
    >>> zarzuty z dupy to tylko się cieszyć?
    >> Rożne ludzie mają potrzeby. Ciebie to może i cieszyć.
    > Mnie nie cieszy. To ty twierdzisz, że jak ci zarzuty postawią to tylko
    > dla ciebie lepiej.

    No i? Jest zakaz takiego przekonania? Czy o co Ci chodzi. Nawet Rzecznik
    Praw Obywatelskich w publicznym dokumencie tak twierdzi, ale Ty jesteś
    od niego mądrzejszy.
    >
    >>> No to nic się nie da zrobić - umorzonko - przecież wystarczy że on
    >>> powie że nie chciał;) Podobnie jak z wałkami na allegro czy olx:P
    >> On może powiedzieć cokolwiek, albo nie mówić nic. Co to ma do rzeczy?
    > No że skoro nie chciał, to nie ma przestępswa. A udowodnić się nie da.

    Spróbuj zrozumieć, że w nowożytnym prawie karnym nie ma znaczenia
    przyznanie się do winy. Trzeba ją udowodnić.

    --
    Robert Tomasik


  • 55. Data: 2023-03-30 01:37:53
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28.03.2023 o 18:43, Shrek pisze:
    >
    > Nakazówka to taka zerowa instancja - klepią to o co są wnioski bez
    > sprawdzania i może się obwniony zgodzi. Jak nie to składasz sprzeciw i
    > zaczyna się normalny proces. W sumie to nie wiem po co to - chyba dla
    > zachowania pozorów że to sędzia się przychyla wnioskowi choć w praktyce
    > bez czytania.
    Wyrok musi dać sędzia. Ja pamiętam jeszcze Kolegia d/s wykroczeń, gdzie
    orzekał czynnik społeczny, ale szybko to skasowali. Jest to po to, ze w
    oczywistych sprawach nie traci się czasu na głupoty.

    Zauważ, ze gdyby nie spartolono tego ustalenia tożsamości - co
    standardem ne jest - to co tu wyjaśniać? Pijany żul rzucił się na
    policjantkę. Spraw takich wiele. Wyroki w danym rejonie dość typowe i
    opierające się na "utartej linii orzecznictwa".
    --
    Robert Tomasik


  • 56. Data: 2023-03-30 07:10:43
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 30.03.2023 o 01:31, Robert Tomasik pisze:

    >> pakują wszystkich w suki a potem "dopasowują" który demonstrant/kibol
    >> którego policjanta znieważył i naruszył nietykalność. Nawet jak
    >> zaprowadzą do prokuratora, to ten ma to w dupie tylko podpisuje jak leci.
    >
    > Błądzisz i to bardzo. Po to się to nagrywa. Dowodem są nagrania.

    Każdy pałkarz ma kamerę? To czemu nie udało się zidentyfikować którzy
    pałkarze z całego oddziału napierdalali ludzi na stacji warszawa stadion?

    > Jedynym, co napisałeś prawdziwie jest fakt, ze trochę losowości w tym
    > jest i nie zawsze karę ponosi największy winowajca, a często ten,
    > spośród wielu, który się po prostu dał złapać. Natomiast wejście
    > oddziałów zwartych rozpoczyna się prośbą o rozejście się. I nikt nie
    > biega za tymi rozchodzącymi, bo to nie ma sensu.

    Nie rozejście się to jeszcze nie napaść na funkcjonariusza.

    >> Dobre, dobre... Dość dobrze oddaje waszą mentalność.
    >
    > Po prostu bądźmy ściśli. Zarzut przedstawiono właściwej osobie, tylko
    > personalia są niewłaściwe.

    Jprdl...


    >> Nie wiem. Formalnie on ponosi odpowiedzialność za to co podpisuje. Ja
    >> rozumiem co się stało i jak. Nie rozumiem twojego zadowolenia że
    >> "procedury zadziałały" skoro procedury przewidują po prostu powielanie
    >> błędu (być może słusznie, bo rzeczywiście na czyś trzeba się opierać,
    >> więc stworzono fikcję że słowo funkcjonariusza jest wiarygodne)/
    >
    > Ale jakie słowo? Sądzisz, że ustalili tożsamość na podstawie zeznań
    > policjanta? Jest to jeden z dopuszczalnych sposobów, ale raczej mało
    > prawdopodobne, by w takiej sytuacji doszło do pomyłki.

    Czyli skoro jest mało prawdopodobne żeby doszło do pomyłki ale doszło do
    pomyłki to wychodzi na to że jest duże prawdpopodobieństwo że policjant
    dał dupy?

    >> To akurat wiemy - zostało dość dokładnie opisane na podstawie akt
    >> sprawy. Kolo nie miał dokumentów.
    >
    > Ale co z tego, ze nie miał dokumentów? Większość ludzi ich nie ma. To
    > nei powód, by skopać ustalenie tożsamości.

    To co jest - bo z wypowiedzi prokuratury wynika, że kloszard był po
    protu cwańszy od policji. No może kloszarda w policji zatrudnić;)

    >> Przecież już wiadomo, że to co jest w protokołach nie jest prawdą - to
    >> nie ten człowiek.
    >
    > Tyś choć raz w życiu widział jakikolwiek protokół z udziałem strony?

    No...

    >> Mnie nie cieszy. To ty twierdzisz, że jak ci zarzuty postawią to tylko
    >> dla ciebie lepiej.
    >
    > No i? Jest zakaz takiego przekonania?

    W zasadzie to chyba coś w ustawie o policji albo rozporządzeniach do
    tego jest że policjant ma być zdrowy na umyśle?

    > Czy o co Ci chodzi. Nawet Rzecznik
    > Praw Obywatelskich w publicznym dokumencie tak twierdzi, ale Ty jesteś
    > od niego mądrzejszy.

    Przestań już pierdolić, bo wielokrotnie pisałem że rzecznik pisał o
    sytuacji w której istnieją faktyczne przesłanki.

    >>>> No to nic się nie da zrobić - umorzonko - przecież wystarczy że on
    >>>> powie że nie chciał;) Podobnie jak z wałkami na allegro czy olx:P
    >>> On może powiedzieć cokolwiek, albo nie mówić nic. Co to ma do rzeczy?
    >> No że skoro nie chciał, to nie ma przestępswa. A udowodnić się nie da.
    >
    > Spróbuj zrozumieć, że w nowożytnym prawie karnym nie ma znaczenia
    > przyznanie się do winy. Trzeba ją udowodnić.

    To jak udowadniasz, że gość popełnił przestępstwo umyślnie - może nie
    chciał?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 57. Data: 2023-03-30 07:13:02
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 30.03.2023 o 01:16, Robert Tomasik pisze:

    >> Więc policjanci dali dupy, o swojej pomyłce zostali poinformowani i
    >> chuja z tym zrobili. W zasadzie to niedopełnienie obowiązków jak nic.
    >
    > Problem w tym, że nie wiemy jakie to były procedury i trudno określić,
    > czy faktycznie je zachowano.

    Problem w tym, że policja dała dupy a teraz próbujesz klasycznie
    przerzucić ten fakt na obywatela "bo pewnie coś o konstytucji krzyczał".

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 58. Data: 2023-03-30 07:15:04
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 30.03.2023 o 01:37, Robert Tomasik pisze:

    >> Nakazówka to taka zerowa instancja - klepią to o co są wnioski bez
    >> sprawdzania i może się obwniony zgodzi. Jak nie to składasz sprzeciw i
    >> zaczyna się normalny proces. W sumie to nie wiem po co to - chyba dla
    >> zachowania pozorów że to sędzia się przychyla wnioskowi choć w
    >> praktyce bez czytania.

    > Wyrok musi dać sędzia.

    A konkretnie podpisać:P

    > Zauważ, ze gdyby nie spartolono tego ustalenia tożsamości - co
    > standardem ne jest - to co tu wyjaśniać? Pijany żul rzucił się na
    > policjantkę. Spraw takich wiele. Wyroki w danym rejonie dość typowe i
    > opierające się na "utartej linii orzecznictwa".

    No ale skoro klepią jak leci bez czytania, to po co w ogóle zatrudniać
    do tego sędziego?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 59. Data: 2023-03-31 02:10:16
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2023-03-29, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 29.03.2023 o 02:23, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> To ten?:
    >> https://portal.waw.sa.gov.pl/
    >>
    >> Ale pewnie nie da się zarejestrować bez podania fizycznego adresu w
    >> Polsce?
    >
    > Otóż z tego co pamiętam i w danych widzę można. Z tym że trzeba się
    > jakoś pierwszy raz uwiarygodnić - ja to chyba przez profil zaufany
    > robiłem. Próbuj;)
    >
    > Nie wiem jak u was na wygnaniu, ale jak masz możliwość załatwienia sobie
    > profilu zaufanego w ambasadzie to warto, bo obecnie dużo spraw w kraju
    > można tym załatwić zdalnie. A jak się nie da w ambasadzie to zrób sobie
    > jak będziesz w polsce.

    Zrobiłem jakiś czas temu. Nb. z tymi różnymi profilami to tez jest taki
    cyrk, że wszystkie wymagają nr telefonu ale czasami wyłącznie polskiego
    (komórki). Pamietam jakies problemy na tym tle w okolicach ePUAP. W tej
    chwili już się da tanio utrzymać polski nr wirtualny, a tez ostatnio
    przekonałem się, że prepejdy playa działają bez problemu w roamingu poza
    EU. Tylko trzeba by pamietac o doładowaniach.

    Profil mozna faktycznie wyrobić w ambasadzie. Sam wyrabiałem przez bank.

    --
    Marcin


  • 60. Data: 2023-03-31 02:12:28
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2023-03-30, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 30.03.2023 o 01:16, Robert Tomasik pisze:
    >
    >>> Więc policjanci dali dupy, o swojej pomyłce zostali poinformowani i
    >>> chuja z tym zrobili. W zasadzie to niedopełnienie obowiązków jak nic.
    >>
    >> Problem w tym, że nie wiemy jakie to były procedury i trudno określić,
    >> czy faktycznie je zachowano.
    >
    > Problem w tym, że policja dała dupy a teraz próbujesz klasycznie

    Przeciez sam na poczatku przyznał, że najpewniej dała dupy. Nie męcz go
    już :)

    --
    Marcin

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1