eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zarzuty z dupy cd
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 96

  • 41. Data: 2023-03-29 00:04:23
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28.03.2023 o 13:26, Shrek pisze:

    >> Wiem tyle, co i Ty. Też się dziwię. Nie chcę wychodzić na
    >> uparciucha i kolejny raz pisać, że dziennikarze powinni się po
    >> prostu dopytać, bo to wszystko trochę mało prawdopodobne.
    > Co jest nieprawdopodobne?

    To, co opisali.
    >
    >> Teoretycznie powinien dostać informację o zakończeniu postępowania
    >> i wysłaniu z aktem oskarżenia.
    > Teoretycznie nie powinni się pomylić na początku. Ja z sądu
    > dostawałem dość losowo pisma procesowe - znaczy połowy nie dostałem.
    > Z tego co wiem druga strona też nie;)

    Ale tu już Policje trudno winić.
    >
    >> Nie zareagował?
    > No zareagował - jak się dowiedział.

    Tak twierdzi.
    >
    >> Poszedł i nakrzyczał na policjantów, a oni to zignorowali - bo od
    >> wejścia wyzywał od "kulsonów" i "cytował konstytucję", więc nikomu
    >> nie chciało się zagłębiać, o co oszołomowi chodzi?
    > A tu pewnie będziesz zaskoczony, ale jeśli sprzeciw wobec wniosku o
    > ukaranie złożył na policji, to powinien on zostać przekazany do
    > własciwego sądu.

    O ile złożył, a nie nawrzeszczał, że ich pozwalnia i sobie poszedł -
    przykładowo.

    --
    Robert Tomasik


  • 42. Data: 2023-03-29 00:08:55
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28.03.2023 o 16:04, nadir pisze:

    >> Dokładnie trafiłeś w punkt. To policjant ma te dane ustalić.
    >> Podejrzany ma prawo kłamać i nawet nie można mu za to zarzutu
    >> postawić. Oczywiście podanie danych przez podejrzanego pomaga ustalić
    >> te dane, ale nadal trzeba to jakoś zweryfikować. Rzuć sobie okiem na
    >> wzór protokołu zatrzymania osoby. On przewiduje brak dokumentu i masz
    >> tam alternatywy.
    > To co poszło nie tak?

    Na podstawie tego opisu mogę jedynie wnioskować, że policjant dał ciała
    przy zatrzymaniu. Skąd mam wiedzieć, co oni tam wymyślili, jak nie wiem,
    jak ustalali tożsamość. Mogę zacząć konfabulować, ale nie przybliży nas
    to ani o milimetr do prawdy. NA pewno tak ne powinno być.
    --
    Robert Tomasik


  • 43. Data: 2023-03-29 00:17:42
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28.03.2023 o 15:11, Shrek pisze:

    >>>> Dobre. Ile razy powinno się ustalić tożsamość danej osoby, by uznać,
    >>>> ze są właściwe?
    >>> Aż będzie właściwe?
    >> Skąd wiesz, kiedy to?
    > To zadanie policjanta nie moje. Byłbym skłonny przyznać nawet że czasem
    > zachodzą obiektywne trudności. Policjant się pomylił, trudno (wypadałoby
    > o tym poinformować prokuraturę - nie wiem czy mogą wycofać wniosek i jak
    > nie to sąd, żeby wiedział co jest grane).

    Zdecydowanie tak - o ile ktoś to ustalił. Nie wiemy, jak to wyglądało.
    Bo jeśli facet przyszedł i nakrzyczał, a potem sobie poszedł, to mógł
    trafić na losową osobę w ogóle sprawy nie znającą. Pisze tak, bo często
    się zdarza. Przy drzwiach za ladą siedzi cywil, którego rolą jest
    wypisać przepustkę. I teraz przychodzi ktoś, nakrzyczy do tej pani /
    pana i uważa, ze on już Policję powiadomił. Zaczynamy pytać petenta ile
    protokołów podpisał, a on, ze żadnego, bo powiedział tej pani na dole i
    poszedł, bo nie było policjanta. A ta kobieta mogła mu powiedzieć, że na
    pewno Policja wszystko dobrze zrobiła, a gość uniesiony tym iść.
    >
    > Ale powrócę do pytania - po jakim czasie policjant jest uprawniony do
    > stwierdzenia "a chuj z tym wpiszę cokolwiek, niech się potem inni
    > martwią". Pytam bo to nie pierwszy raz kiedy stwierdzasz - coś trzeba
    > wpisać to wpiszemy cokolwiek.

    Trzeba wiedzieć, co ma znaczenie w sprawie, a co nie. Tożsamość osoby ma
    krytyczne znaczenie. Kwalifikacja prawna w chwili realizacji czynności
    nie ma prawie żadnego, bo potem to jeszcze ocenia masa ludzi z sądem na
    końcu.
    >
    >>> Podzielam twoją opinie. Choć sądzę że nawet prokurator go nie widział.
    >> Widział, bo to śledztwo i doprowadza się podejrzanego do prokuratora.
    > Niech będzie.
    >>> Więc niech zaczną od tego żeby zidentyfikować podejrzanego.
    >> No i zaczęli - a że ciulowo - nikt nie jest doskonały :-)
    > A już zwłaszcza kulsony;)

    Ten przedmiot twej wiary musi być z samej definicji idealny.

    >>>> MOim zdaniem brak profesjonalizmu przez tych ustalających tożsamość.
    >>>> Potem nikomu nie przyszło do głowy, by nad tym się zastanawiać.
    >>> Też tak uważam, ale ty z kolei uważasz, że proceduty zadziałały.
    >> Znamy przypadki, ze nie zadziałały i przypadkowa osób a siedziała w
    >> więzieniu.
    > Domyślam się - skoro numerki na pałę wpisujecie, żeby w druczku coś było.
    > Czyli uważasz że skoro kolesia (jeszcze;)) nie zamknęli to "procedury
    > zadziałały", tylko koleś oszołomuje, że go chcą sądzić bo się kulsonowi
    > źle zidentyfikowało?
    >
    A wiemy, ze źle? Na razie on tak twierdzi.
    --
    Robert Tomasik


  • 44. Data: 2023-03-29 00:42:40
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 29.03.2023 o 00:08, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 28.03.2023 o 16:04, nadir pisze:
    >

    >> To co poszło nie tak?
    >
    > Na podstawie tego opisu mogę jedynie wnioskować, że policjant dał ciała
    > przy zatrzymaniu. Skąd mam wiedzieć, co oni tam wymyślili, jak nie wiem,
    > jak ustalali tożsamość. Mogę zacząć konfabulować, ale nie przybliży nas
    > to ani o milimetr do prawdy. NA pewno tak ne powinno być.

    Bo wszyscy już wiedzą, że od dawna brzydzisz się konfabulacją, co
    oczywiście nie przeszkadza ci zbliżyć się o milimetr do prawdy:
    "Poszedł i nakrzyczał na policjantów, a oni to zignorowali - bo od
    wejścia wyzywał od "kulsonów" i "cytował konstytucję"
    (...)
    "O ile złożył, a nie nawrzeszczał, że ich pozwalnia i sobie poszedł -
    przykładowo."

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 45. Data: 2023-03-29 00:57:53
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 29.03.2023 o 00:17, Robert Tomasik pisze:

    > Bo jeśli facet przyszedł i nakrzyczał,

    A jeśli nie nakrzyczał?
    Tylko zwyczajnie trafił na czynnik ludzki, któremu się nie chce?

    > a potem sobie poszedł, to mógł
    > trafić na losową osobę w ogóle sprawy nie znającą.

    Jak to szło? Że można spokojnie sprawę wyjaśnić, ale jak trafisz na
    czynnik ludzki, któremu akurat się nie chce...

    > Pisze tak, bo często
    > się zdarza.

    Najwyraźniej często się trafia czynnik ludzki, któremu się nie chce.
    To nie ma co się dziwić, że ludziom na kulsonariacie nerwy puszczają.

    > Przy drzwiach za ladą siedzi cywil, którego rolą jest
    > wypisać przepustkę. I teraz przychodzi ktoś, nakrzyczy do tej pani /
    > pana

    Albo i nie nakrzyczy...
    Tylko przychodzi ktoś, trafia na czynnik ludzki...

    > i uważa, ze on już Policję powiadomił. Zaczynamy pytać petenta ile
    > protokołów podpisał, a on, ze żadnego, bo powiedział tej pani na dole i
    > poszedł, bo nie było policjanta. A ta kobieta mogła mu powiedzieć, że na
    > pewno Policja wszystko dobrze zrobiła, a gość uniesiony tym iść.

    ...który go okłamuje.
    Bo pewne jest to, że policja nie zrobiła dobrze. Dlatego tam się znalazł.
    Czyli ta kobieta kłamie mu prosto w oczy, a ty się dziwisz, że komuś
    mogą nerwy puścić. I jeszcze masz pretensje do tego gościa, a nie do tej
    pani która go okłamała.

    Ręce opadają.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 46. Data: 2023-03-29 01:47:20
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 28.03.2023 o 13:41, Shrek pisze:
    >> Ale po drodze powinien być poinformowany o wysłaniu aktu oskarżenia.
    > Przez tych samych co już raz się pomylili? Tak jak pisałem - w miałem
    > dwie sprawy i pisma dochodziły losowo - mniej wiecej z 50%
    > skutecznością. A i jak dwa razy miałem o zapłatę (zapomniałem podatku od
    > nieruchomości) to raz przyszedł od razu nakazowy, raz po prostu z konta
    > ściągnęli bez żadnych pism wcześniej.

    Nie przez tych samych. Poczytaj, kto to wysyła.
    >
    > BTW - na poważnie polecam portal sądowy i podać adres niespamowy - nawet
    > jak żadnej sprawy nie masz to jak ci ktoś założy to dostaniesz
    > powiadomienie mailem.

    Od ćwierć wieku mieszkam pod tym samym adresem i jestem tu zameldowany.
    >
    >>>> Czy prokurator nie dal sie przekonac, ze to nie on, i aktu nie wycofał
    >>> Raczej że nawet "podejrzanego" nie wysłuchał i pchnął bezmyślnie
    >>> dalej do sądu.
    >> To jest skrajnie nieprawdopodobne.
    > Taa...

    No po prostu nie da się. W sprawie o wykroczenie może się zdarzyć. Lata
    tego nie prowadziłem i nie chce mi się szukać, ale można było odstąpić.
    Ale jak odstąpić od przedstawienia zarzutu?
    >
    >> Natomiast za bardzo prawdopodobne uważam, że podejrzanego
    >> "przesłuchano" zaraz po zdarzeniu.
    > Tylko że nie podejrzanego na którego wysłano wniosek o ukaranie a
    > "podejrzanego" który podał lewe dane.

    Podejrzanego właściwego, tylko dane są niewłaściwe.
    >
    >> Ten, który za niego się podawał jakoś szczególnie nie protestował
    >> przeciwko pomyłce w tożsamości. Sprawa było oczywista i nikt nie
    >> widział potrzeby ponownej rozmowy z podejrzanym. Każdy kolejny
    >> policjant uważał, ze wszystko jest ok. No przecież trudno wstecznie
    >> powtarzać wszystkie czynności.
    > Może i trudno, ale podpisujący wniosek o ukaranie ponosi za to
    > odpowiedzialność (inna sprawa że fikcyjną). On się podpisał, więc jak
    > nie sprawdził to popełnił ten sam błąd co wcześniejsi. Ciężko nazwać
    > sytuację gdzie kolejne cztery szczeble powielają pierwszy błąd
    > "procedury zadziałały".

    Nie podzielam Twojego stanowiska. Co miał sprawdzić? Były dane w
    protokole. Skąd miał wiedzieć, ze ktoś to skopał? Jak miał sprawdzić?
    >
    >>> Na razie nie ustalono - z tego co w artykule - gość dostał wyrok
    >>> nakazowy i teraz będzie musiał udowadniać, że nie jest wielbłądem.
    >>> Wcale się nie zdziwię, jak wezwą policjantów i będzie "nie pamiętamy,
    >>> ale skoro tak napisaliśmy to tak było".
    >> Ale czego innego oczekujesz?
    > No właśnie tego się spodziewam. A czego oczekuję - że do takich sytuacji
    > dochodzić nie będzie a jak dojdzie to za nią odpowiedzialny weźmie
    > sprawę na swoje barki i odkręci oraz właściwie przeprosi poszkodowanego.
    > Nie wiem - przynajmniej ja tak w robocie robie, że jak coś spieprzę to
    > staram się naprawić a nie wpierdolić w gówno innych - zwłaszcza tych
    > którym ewentualnie zaszkodziłem.

    Słuszna idea i wyjątkowo się z Tobą zgadzam. Nie wiemy, w jakich
    okolicznościach doszło o tej pomyłki. Bo jeśli sprawca miał jakiś nieźle
    sfałszowany dowód osobisty czy inny dokument na dane naszej ofiary, to
    wina policjanta jest powiedzmy mniejsza. Jak podał dane, a policjant
    tego nie zweryfikował no to "wtopa". Ale jak podał dane, a policjant
    przykładowo zweryfikował to zgodnie z procedurą - powiedzmy
    przesłuchując inną znająca podejrzanego osobę, no to "wypadek przy
    pracy", ale pewnych rzeczy nie sposób uniknąć. Nie ma obowiązku noszenia
    dokumentu. Bezdomni ich często w ogóle nie mają. No i jakoś trzeba sobie
    radzić w życiu.
    >
    >> Tak poważnie. Co Ty byś na ich miejscu zrobił? Przyszedł i zeznał, że
    >> wpisujesz dane losowo i nie wiesz, kto to był?
    > Zaraz - ty sugerujesz, że zamiast zeznać jak było mają do protokołu kłamać?
    >
    Ja Ci zaręczam, ze nikt tego nie pamięta. Są dokumenty i tam jest
    napisane, co jest napisane.
    >
    >> To akurat nie jest sposób na wyjaśnienie tej sprawy.
    > Owszem jest - koleś złoży sprzeciw, będzie normalna sprawa i wezwą
    > policjantów na świadków. Oni już wiedzą co odwalili i jest ich zasranym
    > obowiązkiem to zeznać. Normalnie nie mogę się nadziwić, że policjant
    > publicznie sugeruje że należy inaczej.

    JA też. Tylko ja nic takiego nie sugeruję, a Ty sobie to z palca
    wymyślasz i z tym walczysz zaciekle - i tu jest pewien problem. Przecież
    to zdarzenie było na pewno kilka miesięcy temu. Kto teraz będzie
    pamiętał to? Legitymowanie do legitymowania podobne. Natomiast powinno
    być w protokołach wpisane i zakładam, ze jest tam prawda. Dlatego
    uważam, ze przesłuchiwanie kogokolwiek w tej sprawie jest bez sensu.
    >
    >> Powinno być kilka podpisów podejrzanego, na protokołach, w książce
    >> depozytu w aresztach itd. Można powołać biegłego od grafologii. Jeśli
    >> by to było niedawno, to może jest monitoring. Może uda się dla
    >> oskarżonego alibi znaleźć. Sprawcy ustalić to nie pomoże, ale jego
    >> uniewinnić już tak.
    > Wy to naprawdę prostą sprawę skomplikujecie żeby się tylko do fakapa nie
    > przyznać. I chcesz mi powiedzieć, że jak ci policja postawi zarzuty z
    > dupy to tylko się cieszyć?

    Rożne ludzie mają potrzeby. Ciebie to może i cieszyć.
    >
    >>> Właśnie - znieważenie jest umyślne czy nie?
    >> Umyślne.
    > No to nic się nie da zrobić - umorzonko - przecież wystarczy że on powie
    > że nie chciał;) Podobnie jak z wałkami na allegro czy olx:P

    On może powiedzieć cokolwiek, albo nie mówić nic. Co to ma do rzeczy?
    >
    >> Przerabialiśmy to lata temu ze Św.P. Prezydentem RP. Pewien oszołom
    >> wyszedł na dach i wrzasnął podczas spotkania Pana Prezydenta z
    >> mieszkańcami: "Kaczor, ty ch...u!". Ujęty w wyniku brawurowej akcji
    >> Policji zeznał, że o Panu Prezydencie, to w ogóle mu nic nie wiadomo,
    >> ale dołem pod kamienicą szedł jego kolega ps. "Kaczor" i on to do
    >> niego wołał. Ponieważ nie wie wiedział, jak się nazywa i gdzie mieszka
    >> kolega ps. "Kaczor" - jak wszelkie inne niejasności i tę - przyjęto na
    >> korzyść oskarżonego i wobec braku możliwości udowodnienia, że żaden z
    >> przechodniów nie miał akurat takiego pseudonimu ukarano nieszczęśnika
    >> jedynie za wykroczenie polegające na publicznym przeklinaniu - a mógł
    >> dostać zarzut znieważenia "głowy państwa".
    > Ciekawa historia;)
    >
    >> Był pomysł, by ukarać policjantów za skojarzenie, że być może ktoś
    >> chciał znieważyć uwielbianego przez Polaków Pana Prezydenta ale
    >> zduszono go w zarodku. W sumie uznano, że brawurowa akcja specjalsów
    >> była uzasadniona, bo Policja powinna z równą stanowczością ścigać
    >> sprawców publicznego przeklinania oraz znieważenia "głowy państwa". Tu
    >> nie powinno być jakiś wyjątków dla Prezydenta RP.
    > I jak się skończyło - medal był?

    JA przynajmniej nie dostałem wówczas. Czy koledzy dostali, to wątpię.
    Nie zdziwił bym się, gdyby dostali premię, ale jak nie dostali, to
    również. Weź pod uwagę, że to było wiele lat temu.

    --
    Robert Tomasik


  • 47. Data: 2023-03-29 02:23:15
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2023-03-28, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > BTW - na poważnie polecam portal sądowy i podać adres niespamowy - nawet
    > jak żadnej sprawy nie masz to jak ci ktoś założy to dostaniesz
    > powiadomienie mailem.

    To ten?:
    https://portal.waw.sa.gov.pl/

    Ale pewnie nie da się zarejestrować bez podania fizycznego adresu w
    Polsce?

    --
    Marcin


  • 48. Data: 2023-03-29 07:04:41
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.03.2023 o 00:08, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 28.03.2023 o 16:04, nadir pisze:
    >
    >>> Dokładnie trafiłeś w punkt. To policjant ma te dane ustalić.
    >>> Podejrzany ma prawo kłamać i nawet nie można mu za to zarzutu
    >>> postawić. Oczywiście podanie danych przez podejrzanego pomaga ustalić
    >>> te dane, ale nadal trzeba to jakoś zweryfikować. Rzuć sobie okiem na
    >>> wzór protokołu zatrzymania osoby. On przewiduje brak dokumentu i masz
    >>> tam alternatywy.
    >> To co poszło nie tak?
    >
    > Na podstawie tego opisu mogę jedynie wnioskować, że policjant dał ciała
    > przy zatrzymaniu.

    "procedury zadziałały" - dupy dał policjant, skazano (na szczęście
    nieprawomocnie) niewinną osobę.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 49. Data: 2023-03-29 07:20:17
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.03.2023 o 00:17, Robert Tomasik pisze:

    >> Policjant się pomylił, trudno
    >> (wypadałoby o tym poinformować prokuraturę - nie wiem czy mogą wycofać
    >> wniosek i jak nie to sąd, żeby wiedział co jest grane).
    >
    > Zdecydowanie tak - o ile ktoś to ustalił. Nie wiemy, jak to wyglądało.
    > Bo jeśli facet przyszedł i nakrzyczał, a potem sobie poszedł, to mógł
    > trafić na losową osobę w ogóle sprawy nie znającą.

    Wiemy co napisali dziennikarze i tego się trzymajmy "Kiedy tylko
    zorientował się co zaszło, Filip Hallo udał się na komisariat i
    poinformował o pomyłce. Policjanci jednak nie chcieli go słuchać,
    twierdzili, że wszystkie procedury zostały zachowane."

    Więc policjanci dali dupy, o swojej pomyłce zostali poinformowani i
    chuja z tym zrobili. W zasadzie to niedopełnienie obowiązków jak nic.

    > Przy drzwiach za ladą siedzi cywil

    U nas normalnie siedzi funkcjonariusz.

    > A ta kobieta mogła mu powiedzieć, że na
    > pewno Policja wszystko dobrze zrobiła, a gość uniesiony tym iść.

    Dość klasyczny numer - nie wpuszczamy, może sobie pójdzie.

    >> Ale powrócę do pytania - po jakim czasie policjant jest uprawniony do
    >> stwierdzenia "a chuj z tym wpiszę cokolwiek, niech się potem inni
    >> martwią". Pytam bo to nie pierwszy raz kiedy stwierdzasz - coś trzeba
    >> wpisać to wpiszemy cokolwiek.
    >
    > Trzeba wiedzieć, co ma znaczenie w sprawie, a co nie. Tożsamość osoby ma
    > krytyczne znaczenie.

    To jeszcze raz zapytam - po ilu minutach, czy godzinach policjant może
    powiedzieć "a chuj tam wpisze co powiedział i chuj!"?

    > Kwalifikacja prawna w chwili realizacji czynności
    > nie ma prawie żadnego, bo potem to jeszcze ocenia masa ludzi z sądem na
    > końcu.

    Muszę przyznać, że jestem zdruzgotany twoją bezczelnością. Ja bym się
    bał pod nazwiskiem takie rzeczy pisać.

    >> Domyślam się - skoro numerki na pałę wpisujecie, żeby w druczku coś było.
    >> Czyli uważasz że skoro kolesia (jeszcze;)) nie zamknęli to "procedury
    >> zadziałały", tylko koleś oszołomuje, że go chcą sądzić bo się
    >> kulsonowi źle zidentyfikowało?
    >>
    > A wiemy, ze źle? Na razie on tak twierdzi.

    Zaczyna się...

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 50. Data: 2023-03-29 07:26:35
    Temat: Re: Zarzuty z dupy cd
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.03.2023 o 02:23, Marcin Debowski pisze:

    > To ten?:
    > https://portal.waw.sa.gov.pl/
    >
    > Ale pewnie nie da się zarejestrować bez podania fizycznego adresu w
    > Polsce?

    Otóż z tego co pamiętam i w danych widzę można. Z tym że trzeba się
    jakoś pierwszy raz uwiarygodnić - ja to chyba przez profil zaufany
    robiłem. Próbuj;)


    Nie wiem jak u was na wygnaniu, ale jak masz możliwość załatwienia sobie
    profilu zaufanego w ambasadzie to warto, bo obecnie dużo spraw w kraju
    można tym załatwić zdalnie. A jak się nie da w ambasadzie to zrób sobie
    jak będziesz w polsce.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1