-
11. Data: 2003-06-07 19:22:28
Temat: Re: Zartrzymane prawo jazdy
Od: Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl>
Artur Golanski wrote:
> Najpierw należy stwierdzić (zbadać), że był w stanie nietrzeźwości i
> tu wracam do mojego pierwszego pytania, które pominąłeś.
> Co z podstawą prawną do przeprowadzenia kontroli ?
art.308 kpk?
KG
-
12. Data: 2003-06-07 19:53:41
Temat: Re: Zartrzymane prawo jazdy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Kontrolę drogową, to można prowadzić na drogach, a nie na terenie podwórka.
A zatem oczywiście nie może być mowy o kontroli drogowej w tym wypadku.
Zastosowanie mają przepisy kpk dotyczące czynności procesowych. A zatem w
wypadku uzasadnionego przypuszczenia, że delikwent jest nietrzeźwy
zastosowanie ma art. 244 kpk. Oczywiście otwarta pozostaje kwestia źródła
przypuszczeń. Osobiście znany mi jest przypadek, gdy rozpatrzona kobieta
zadzwoniła i poinformowała dyżurnego komendy, że mąż jej się mocno
zanietrzeźwił, wsiadł do samochodu i demoluje podwórko, bo syn zamknął mu
bramę wyjazdową (nie chciał, by ojciec pojechał pijany). Przybyli na miejsce
policjanci zobaczyli mercedesa-taksówkę, której kierowca usiłował wyjechać
przez ogrodzenie z posesji. A że nie wiedział, gdzie jest najsłabsze, więc
próbował w kilku miejscach. Metodą łagodnej perswazji przekonano gościa do
opuszczenia pojazdu, sprawa trafiła do kolegium (to było kilka lat temu) i
facet stracił prawo jazdy.
Jednak w wypadku, gdy pojazd znajduje się poza terenem zamkniętym, to
podstawą do kontroli będzie art. 129 Prawa o Ruchu Drogowym. Mówi się tam o
legitymowaniu uczestnika ruchu. Wcześniej w tej ustawie zdefiniowano to
pojęcie i przez uczestnika ruchu rozumie się pieszego, kierującego, a także
inne osoby przebywające w pojeździe lub na pojeździe znajdującym się na
drodze. A zatem nie jest wymagane, by pojazd znajdował się na drodze
publicznej, a wystarczy by znajdował się na jakiejkolwiek drodze. Pojęcie
drogi jest zdefiniowane dość szeroko, więc na pewno podlegają pod nie drogi
gruntowe, wewnątrzzakładowe, leśne itp.
Kontrowersje mogą powstać w wypadku pola ornego albo innego terenu, który
drogą nie jest. W tym wypadku wydaje mi się, że jednak powinno się stosować
przepisy kpk, a nie Prawa o Ruchu Drogowym, a zatem zatrzymanie jest
dopuszczalne w wypadku przypuszczenia, że delikwent znajduje się pod
wpływem, ale nie może to być jakaś rutynowa kontrola.
--
Jestem tylko człowiekiem i mogę się mylić. Przedstawiony wyżej
punkt widzenia jest moją prywatną opinią i upraszam o nie trakto-
wanie jego jako bezwzględnie obowiązującego stanu prawnego.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2003-06-08 08:32:09
Temat: Re: Zartrzymane prawo jazdy
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał:
>A zatem oczywiście nie może być mowy o kontroli drogowej w tym wypadku.
I o to mi szło. Brak prawnej możliwości sprawdzenia stanu trzeźwości.
>zastosowanie ma art. 244 kpk.
Nie bardzo ! Nie chodzi o 'zatrzymanie osoby podejrzanej o
przestępstwo', tylko kontroli kierowcy i poddania go badaniu stanu
trzeźwości.
>Mówi się tam o legitymowaniu uczestnika ruchu.
Ale ja NIE o tym ! Droga niepubliczna ! I trzymajmy się tematu.
>A zatem nie jest wymagane, by pojazd znajdował się na drodze
>publicznej, a wystarczy by znajdował się na jakiejkolwiek drodze.
Jest wymagane ! Czytaj art. 1. 1. PoRD ('ustawa reguluje zasady ruchu
na drogach publicznych').
>więc na pewno podlegają pod nie drogi gruntowe, wewnątrzzakładowe, leśne itp.
Pod warunkiem, ż jednocześnie są to drogi p u b l i c z n e
>zatrzymanie jest dopuszczalne w wypadku przypuszczenia, że delikwent znajduje
Nie myl 'zatrzymania' w rozumieniu kpk (czyli pozbawienia wolności) od
kontroli drogowej i obowiązkowi kierującego poddania się badaniu w
celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu, wynikającego z PoRD.
I proszę pamiętaj o temacie: podstawa prawna do kontroli kierowcy i
jego stanu trzeźwości.
Artur Golański
-
14. Data: 2003-06-08 12:09:45
Temat: Re: Zartrzymane prawo jazdy
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:4rs5evss4nmvmjq40b9ug5t5addcfu5h2a@4ax.com...
>
> >A zatem oczywiście nie może być mowy o kontroli drogowej w tym wypadku.
> I o to mi szło. Brak prawnej możliwości sprawdzenia stanu trzeźwości.
Też będzię Ci przysługiwało prawo do napisania skargi;)
> Jest wymagane ! Czytaj art. 1. 1. PoRD ('ustawa reguluje zasady ruchu
> na drogach publicznych').
Ale punkt drugi mówi :2. Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu
odbywającego się poza drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla
uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu.
A jakie było zagrożenie?? Wymyślą coś, nie ma sprawy.
> Nie myl 'zatrzymania' w rozumieniu kpk (czyli pozbawienia wolności) od
> kontroli drogowej i obowiązkowi kierującego poddania się badaniu w
> celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu, wynikającego z PoRD.
Zezwolenie na badanie daje art.308 KPK .
> I proszę pamiętaj o temacie: podstawa prawna do kontroli kierowcy i
> jego stanu trzeźwości.
W przypadku przestępstwa jest to art 308 kpk. Zresztą po fakcie można się
odwoływać (do bólu).
Inną sprawą jest że z zeznań polcjantów jasno wynikać będzie że przestępstwo
miało miejsce na drodze publicznej a zatrzymanie nastąpiło po pościgu na
drodze prywatnej.
Wątpisz w to???
--
Pozdrawiam
Leszek
GG 1631219
"Ludzie, nie gryźcie się
szkoda zębów"
-
15. Data: 2003-06-08 13:51:31
Temat: Re: Zartrzymane prawo jazdy
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"Leszek" <l...@p...fm> napisał:
>uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu.
Tu była mowa o pojedyńczym kierowcy na prywatnej (niepublicznej
drodze).
>Zezwolenie na badanie daje art.308 KPK .
W którym podano: 'W granicach koniecznych dla zabezpieczenia śladów i
dowodów przestępstwa'. Narazie mamy conajwyżej 'podejrzenie', że może
być po użyciu... Trzeba dokonać kontroli i zmusić do badania krwi
(zakładam, że kierowca odmawia). Jesli wynik będzie powyżej 0,5 to
dopiero wtedy mamy do czynienia z przestępstwem.
>Zresztą po fakcie można się odwoływać (do bólu).
Wiem, że Oni mogą prawie wszystko, a mnie chodzi wyłącznie o kwestię
istnienia podstawy prawnej i możliwości działania zgodnie z prawem.
>że przestępstwo miało miejsce na drodze publicznej a zatrzymanie nastąpiło
Jakie przestępstwo ?
>Wątpisz w to???
J.w. - kwestia prawna :-) Wolę wierzyć, niż wątpić ;-)
Przypomnę też niedawny fakt, kiedy to dwóch dyżurujących w szpitalu
lekarzy podejrzewano o to, iż znajdują się.... Jeden zgodził się na
badanie (i wyleciał z pracy), a drugi nie i jakoś policjanci (po
konsultacjach z przełożonymi) nie zastosowali art. 308 kpk (dzięki
temu lekarz nadal pracuje).
Artur Golański
-
16. Data: 2003-06-08 14:43:30
Temat: Re: Zartrzymane prawo jazdy
Od: Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl>
Artur Golanski wrote:
> W którym podano: 'W granicach koniecznych dla zabezpieczenia śladów i
> dowodów przestępstwa'. Narazie mamy conajwyżej 'podejrzenie', że może
> być po użyciu... Trzeba dokonać kontroli i zmusić do badania krwi
> (zakładam, że kierowca odmawia). Jesli wynik będzie powyżej 0,5 to
> dopiero wtedy mamy do czynienia z przestępstwem.
No właśnie, mamy podejrzenie, więc dokonujemy czynności dowodowych w
ramach dochodzenia w niezbędnym zakresie (art.308 kpk). Po to ta
instytucja istnieje. Jeśli nasze podejrzenia się potwierdzą wszczynamy
postępowanie przygotowawcze i przedstawiamy zarzuty, jeśli nie -
umarzamy je.
> Przypomnę też niedawny fakt, kiedy to dwóch dyżurujących w szpitalu
> lekarzy podejrzewano o to, iż znajdują się.... Jeden zgodził się na
> badanie (i wyleciał z pracy), a drugi nie i jakoś policjanci (po
> konsultacjach z przełożonymi) nie zastosowali art. 308 kpk (dzięki
> temu lekarz nadal pracuje).
Ale tu nie było podejrzenia przestępstwa, bo jakiego?
KG
-
17. Data: 2003-06-08 15:27:11
Temat: Re: Zartrzymane prawo jazdy
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:4mf6evk963q6tth7rsntj3vqr3dtotrk3g@4ax.com...
> >że przestępstwo miało miejsce na drodze publicznej a zatrzymanie
nastąpiło
> Jakie przestępstwo ?
Art.178a KK
> Przypomnę też niedawny fakt, kiedy to dwóch dyżurujących w szpitalu
> lekarzy podejrzewano o to, iż znajdują się.... Jeden zgodził się na
> badanie (i wyleciał z pracy), a drugi nie i jakoś policjanci (po
> konsultacjach z przełożonymi) nie zastosowali art. 308 kpk (dzięki
> temu lekarz nadal pracuje).
A więc coś jest nie tak.
--
Pozdrawiam
Leszek
GG 1631219
"Ludzie, nie gryźcie się
szkoda zębów"
-
18. Data: 2003-06-09 08:11:00
Temat: Re: Zartrzymane prawo jazdy
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"Leszek" <l...@p...fm> napisał:
>>>że przestępstwo miało miejsce na drodze publicznej a zatrzymanie
>> Jakie przestępstwo ?
>Art.178a KK
Ten artykuł stanowi o karze za przestępstwo, które popełniono ! A ja
cały czas NIE o tym. Nie o podstawie prawnej do ukarania - to wiadomo.
Piszesz: "przestępstwo miało miejsce na drodze", ale fakt jest taki,
że narazie kierowca tylko jechał (a to nie jest jeszcze przestępstwo).
'Oni' go zatrzymują do kontroli (a w moim pytaniu było: na drodze
niepublicznej) i szukam podstwy prawnej, tejże kontroli i badania na
obecność alkoholu (dopiero po badaniu możemy mieć do czynienia,
lub nie, z wykroczenie lub przestępstwo)
>A więc coś jest nie tak.
Sprawa była nagłośniona w mediach i wielcy tego świata stwierdzili, że
zrobiono wszystko, na co prawo pozwalało, więc było O.K.
Artur Golański
-
19. Data: 2003-06-09 08:11:01
Temat: Re: Zartrzymane prawo jazdy
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl> napisał:
>mamy podejrzenie,
Tylko podejrzenie ! A w art. 308 kpk nie użyto takiego określenia.
Przestępstwo ma być faktem (np. zastrzelono człowieka).
W moim pytaniu: na niepublicznej drodze kontroluje się kierowcę i
sprawdza czy... a NIE, ponieważ (w związku z) popełniono przestępstwo.
Artur Golański
-
20. Data: 2003-06-09 09:39:05
Temat: Odp: Zartrzymane prawo jazdy
Od: "GHospod" <g...@p...edu.pl>
według mnie wystarczającą podstawę do skontrolowania kierowcy stwarza art
129 ustay prawa o ruchu drogowym i nie musi być żadnego przestępstwa po
prostu policja ma takie uprawnienia i nie ma przy tym najmniejszego
znaczenia czy byla to droga publiczna czy tez nie mowa w tym art jest o
drogach bez żadnego rozdziału po między publiczne i niepubliczne dla
rozjawiania wątpliwości mogę go podać
Art. 129. 1. Czuwanie nad bezpieczeństwem i porządkiem ruchu na drogach,
kierowanie ruchem i jego kontrolowanie należą do zadań Policji.
2. Policjant, w związku z wykonywaniem czynności określonych w ust. 1, jest
uprawniony do:
1) legitymowania uczestnika ruchu i wydawania mu wiążących poleceń co do
sposobu korzystania z drogi lub używania pojazdu;
2) sprawdzania dokumentów wymaganych w związku z kierowaniem pojazdem i
jego używaniem, świadectwa kwalifikacji, a także dokumentu stwierdzającego
zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
posiadacza pojazdu lub stwierdzającego opłacenie składki tego ubezpieczenia;
3) żądania poddania się przez kierującego pojazdem lub przez inną osobę, w
stosunku do której zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogła kierować
pojazdem, badaniu w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu lub
środka działającego podobnie do alkoholu;
Użytkownik Artur Golanski <A...@w...net.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:r...@4...com..
.
> "Leszek" <l...@p...fm> napisał:
>
> >>>że przestępstwo miało miejsce na drodze publicznej a zatrzymanie
> >> Jakie przestępstwo ?
> >Art.178a KK
> Ten artykuł stanowi o karze za przestępstwo, które popełniono ! A ja
> cały czas NIE o tym. Nie o podstawie prawnej do ukarania - to wiadomo.
>
> Piszesz: "przestępstwo miało miejsce na drodze", ale fakt jest taki,
> że narazie kierowca tylko jechał (a to nie jest jeszcze przestępstwo).
> 'Oni' go zatrzymują do kontroli (a w moim pytaniu było: na drodze
> niepublicznej) i szukam podstwy prawnej, tejże kontroli i badania na
> obecność alkoholu (dopiero po badaniu możemy mieć do czynienia,
> lub nie, z wykroczenie lub przestępstwo)
>
> >A więc coś jest nie tak.
> Sprawa była nagłośniona w mediach i wielcy tego świata stwierdzili, że
> zrobiono wszystko, na co prawo pozwalało, więc było O.K.
>
> Artur Golański