"GHospod" <g...@p...edu.pl> napisał:

>i nie ma przy tym najmniejszego
>znaczenia czy byla to droga publiczna
1. Art. 1 PoRD "Ustawa reguluje zasady ruchu na drogach publicznych"
2. Czytaj odpowiedzi z tematem "Re: .."
3. W nagłówku tematu zmień "Odp" na 'Re" (netykieta)
4. Odpowiadaj pod listem, a nie nad (netykieta)
5. Tnij zbędny tekst, nie cytuj całych art. znamy je (netykieta)

do góry

Przestępstwo ma być faktem, ale w wypadku wyroku. Do wszczęcia postępowania
przygotowawczego wystarczy już przypuszczenie, że popełniono przestępstwo.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W mojej ocenie popełniasz podstawowy błąd w rozumowaniu. Otóż spójrz na art.
297 kpk:

§1. Celem postępowania przygotowawczego jest:
1) ustalenie, czy został popełniony czyn zabroniony i czy stanowi on
przestępstwo,
2) wykrycie i w razie potrzeby ujęcie sprawcy,
3) zebranie danych stosownie do art. 213 i 214,
4) wyjaśnienie okoliczności sprawy, w tym ustalenie rozmiarów szkody,
5) zebranie, zabezpieczenie i w niezbędnym zakresie utrwalenie dowodów.
§2. W postępowaniu przygotowawczym należy dążyć także do wyjaśnienia
okoliczności, które sprzyjały popełnieniu czynu.

Kluczowy dla naszej sprawy jest §1 pkt.1. Otóż jednym z celów postępowania
przygotowawczego jest ustalenie, czy czyn został popełniony. A zatem nie
jest konieczne udowodnienie przed wszczęciem postępowania, że przestępstwo
popełniono. Wystarczy już samo podejrzenie popełnienia przestępstwa (vide
art. 303 kpk). W takim wypadku jednak do całej procedury zastosowanie mają
przepisy kpk, a nie zaś prawa o ruchu drogowym, albowiem jak celnie tu już
kilkukrotnie podniosłeś, przepisy o kontroli pojazdów dotyczą dróg
publicznych. A zatem po prostu należy wykonać z osobą podejrzaną czynności
procesowe.

W sumie skutek prawne będzie taki sam, tylko o wiele więcej dokumentów i
trochę inne podstawy prawne.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Artur Golanski wrote:
> Tylko podejrzenie ! A w art. 308 kpk nie użyto takiego określenia.
> Przestępstwo ma być faktem (np. zastrzelono człowieka).
> W moim pytaniu: na niepublicznej drodze kontroluje się kierowcę i
> sprawdza czy... a NIE, ponieważ (w związku z) popełniono przestępstwo.

Czynności z art. 308 kpk są inną formą wszczęcia postepowania
przygotowawczego i można ich dokonywać w takich samych warunkach jak
właśnie wszczęcie postępowania, czyli określonych w art.303 kpk -
uzasadnione podejrzenie.

KG

do góry

"Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał:

>W mojej ocenie popełniasz podstawowy błąd w rozumowaniu.
Nie sądzę :-)
Za daleko wybiegasz - strzelasz od razu z armaty.
1. Jeśli do wszystkiego miałyby zastosowanie kpk, to zbędne byłyby
zapisy dotyczące uprawnień Policji w PoRD i innych ustawach.
2. Art. 298. § 1. stanowi: "postępowanie przygotowawcze prowadzi
prokurator a w zakresie przewidzianym w ustawie Policja" [w ustawie
kpk, w 'naszej sprawie' nie nadano szczególnych uprawnień Policji,
czyli postępowanie prowadzi prokurator, a nie Policja].
3. My rozważamy uprawnienia Policji w stosunku do kierowcy.
4. To nie prokurator coś podejrzewa i zleca wykonanie czynności
Policji, tylko policjant podejrzewa kierowcę, policjant dokonuje na
własną rękę kontroli i ewentualnie badania na obecność.

>§1. Celem postępowania przygotowawczego jest:
> 1) ustalenie, czy został popełniony czyn zabroniony i czy stanowi on
>przestępstwo,
Właśnie ! Wszczyna się powyzszą procedurę dopiero po zgłoszeniu,
wykryciu przestępstwa i dopiero wtedy ustala (na podstawie zebranych
danych, dowodów) czy stanowi on przestępstwo.
Jeśli tak, to następuje:
> 2) wykrycie i w razie potrzeby ujęcie sprawcy,
i cała reszta.

>A zatem nie jest konieczne udowodnienie przed wszczęciem postępowania,
>że przestępstwo popełniono.
Oczywiście, że nie jest konieczne (stanowi to powyższy §1). Jednak
najpierw musi wystąpić zawiadomienie o popełnieniu czynu zabronionego.
Nie można oczekiwać, że do każdego podejrzenia [np. sąsiad w stosunku
do nielubianego sąsiada] uruchamia się 'armatę' w postaci prokuratora.

>Wystarczy już samo podejrzenie popełnienia przestępstwa (vide
>art. 303 kpk).
Bez przesady ! Powinny być i to 'uzasadnione podejrzenie' przesłanki,
dowody, gdyż jak stanowi 'twój' 303 "wydaje się [..] postanowienie o
wszczęciu śledztwa lub dochodzenia".
My piszemy o zwykłej kontroli drogowej, a potem o badaniu (nawet
przymuszeniu siłą), by sprawdzić czy jest alkohol obecny i ile.

Artur Golański

do góry

Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:fdm9evorqt1g934ems5sj8gsht8v4k727i@4ax.com...


> >A zatem nie jest konieczne udowodnienie przed wszczęciem postępowania,
> >że przestępstwo popełniono.
> Oczywiście, że nie jest konieczne (stanowi to powyższy §1). Jednak
> najpierw musi wystąpić zawiadomienie o popełnieniu czynu zabronionego.

Czyli jak nie ma zgłoszenia a "tylko" policjant widzi na własne oczy to co?



> >Wystarczy już samo podejrzenie popełnienia przestępstwa (vide
> >art. 303 kpk).
> Bez przesady ! Powinny być i to 'uzasadnione podejrzenie' przesłanki,
> dowody, gdyż jak stanowi 'twój' 303 "wydaje się [..] postanowienie o
> wszczęciu śledztwa lub dochodzenia".
> My piszemy o zwykłej kontroli drogowej, a potem o badaniu (nawet
> przymuszeniu siłą), by sprawdzić czy jest alkohol obecny i ile.

No więc policjant ma uzasadnione podejrzenie.Jazda "zygzakiem",nieświeży
"wydech" itp.



--
Pozdrawiam
Leszek

GG 1631219
"Ludzie, nie gryźcie się
szkoda zębów"

do góry

"Leszek" <l...@p...fm> napisał:

>Czyli jak nie ma zgłoszenia a "tylko" policjant widzi na własne oczy to co?
To prokurator jeszcze nie wszczyna postępowania przygotowawczego, ale
policjant reaguje zgodnie z posiadanymi uprawnieniami (sądzę, że w tym
wypadku w ustawie PoRD)

> policjant ma uzasadnione podejrzenie.
Od początku piszę, że ma i co dalej.

>nieświeży "wydech" itp.
A to stwierdza dopiero po zatrzymaniu, czyli rozpoczęciu kontroli.

Dla porządku przypomnę cytat "z Tomasza" ;-)
by nie zgubić co mnie zaciekawiło:
>Własne podwórko zamknięte i ogrodzone też jest ruchem lądowym.
>Możesz po nim jeździć bez prawka, ale musisz być trzeźwy.

Artur Golański

do góry

Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:38r9evom2bgq5r68hccdv1m819hmottqjp@4ax.com...


> Dla porządku przypomnę cytat "z Tomasza" ;-)
> by nie zgubić co mnie zaciekawiło:
> >Własne podwórko zamknięte i ogrodzone też jest ruchem lądowym.
> >Możesz po nim jeździć bez prawka, ale musisz być trzeźwy.

Jeśli po podwórku to nie ma sprawy.Dopóki kogoś nie rozjadę (czyli nie
dojdzie do wypadku) mogę sobie jeździć do woli.
Myślałem że cały czas rozmawiamy o tym:
"Jeden z moich znajomych został zatrzymany przez straż graniczną na polnej
drodze prowadzącej do jego posesji, straż z kolei wezwała policję ta
przyjechała z alkomatem. Finał jest taki że gościowi prawo jazdy zostały
zabrane na pół roku."
bo od tego zaczął się wątek.

Pozdr
Leszek

do góry

Czytam z ogromnym zainteresowaniem Państwa wypowiedzi. Zabrneliśmy jednak
troche za daleko. Cała sprawa opiera się na tym, że kierowca został
zatrzymany przez straż graniczną (wszędobylską w tym terenie) zaznaczam ze
zatrzymanie miało miejsce na prywatnej polnej drodze. SG wezwało policję
poniewaz na "oko" stwierdzono ze kierowca jest w stanie wskazującym. Policja
przyjachała z alkomatem .... finał znacie.


SG nie zatrzymała kierowcy ze względu na to ze jechał wężykiem, oni
zatrzymali go dlatego że w strefie przygranicznej mają możliwość
kontrolowania każdego kto wygląda na przemytnika - i bardzo często robią -
--
Chodzi dokładnie o to na podstawie i jakiego Art można udowodnić ze SG nie
miała podstaw do wzywania Policji a ta z kolei do kontrolowania kierowcy w
szczerym polu.

Pozdrawiam

Łukasz Chmura

do góry

Użytkownik "Łukasz" <l...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:bc2rb0$sr1$1@nemesis.news.tpi.pl...


> Chodzi dokładnie o to na podstawie i jakiego Art można udowodnić ze SG
nie
> miała podstaw do wzywania Policji a ta z kolei do kontrolowania kierowcy w
> szczerym polu.


Do wezwania Policji nie potrzeba żadnych podstaw( to chyba oczywiste).
Policja po przybyciu na miejsce i wysłuchaniu relacji SG że kierowca
wjechał na drogę prywatną z drogi publicznej czyniła dalej swoją
powinność.Gdyby Twój kolega zatrzymywany
był na drodze publicznej i uciekł na swoje podwórko to i tam ujęła by go
surowa ręka sprawiedliwości ludowej;))


--
Pozdrawiam
Leszek

GG 1631219
"Ludzie, nie gryźcie się
szkoda zębów"

do góry