eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZTM Wawa: Oszustwo kanara -> czy musi dojśc do procesu?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 21. Data: 2005-11-29 18:40:04
    Temat: Re: ZTM Wawa: Oszustwo kanara -> czy musi dojśc do procesu?
    Od: "Aleksander Kwaśniak" <k...@N...gazeta.pl>

    > Jest problem z ZTM. Znajomš zaczepił kanar i przyczepił się do legitymacji
    > studenckiej (że niby niewyraŸny stempel) czynišc aluzje, że może da radę
    > sprawe załatwić inaczej. Znajoma powiedziła, żeby pisał mandat. Na mandacie
    > kanar napisał, że znajoma nie ma dokumentu uprawniajšcego do zniżki -
    > zamiast wezwać policję i zakwestionować legalnoœć dokumentu (co zresztš
    > skończyłoby się fiaskiem, bo legitymacja była prawdziwa). Ta zmieniona
    > kwalifikacja czynu przez kanara okazała się bardzo ważna. Następnego dnia
    po
    > kontroli był wylot na urlop, więc 7 dniowy termin odwołania od mandatu był
    > niemożliwy do 'skonsumowania'.
    >
    > I tu zaczynaj š się schody, gdyż wg ZTM ten 7 dniowy termin jest
    > nieprzekraczalny (powołujš się na art 33a ust 3a prawa przewozowego) i ZTM
    > nie chce on przyjšć do wiadomoœci, że kontroler wpisał nieprawdziwy powód
    > nałożenia mandatu. Jak tu nie udowadniać, że nie jest się wielbłšdem na
    > rozprawie? Jak ich zahaczyć? Że niby próbujš wyłudzić kasę polagajšc na
    > oszustwie pracownika? Jak to ubrać w prawny język ;-)

    O ile faktycznie ciężko byłoby udowodnić, że podczas przejazdu miała ze sobą
    legitymację, o tyle gdyby dochowała terminu na odwołanie, sprawa skończyłaby
    się na kosztach manipulacyjnych.
    A tu niestety - pasazerka sama zawaliła nie odwołując się w swoim czasie.
    Teraz już niebardzo jest szansa cokolwiek zmienić.

    pdr
    Olo

    PS.:
    Nie wątpię, że zaraz w wątku pojawi się paru szczeniaków sugerujących ze ZTM
    nic nie zrobi, że nie mają zadnych praw i że de facto można bezkarnie jeździć
    na gapę. Będą przy tym powoływać się na zmyślone sprawy sądowe, które rzekomo
    powygrywali etc. Jednym słowem grupa internetowych tchórzyków i fantastów.
    Mnie to już dawno zwisa, co ci idioci plotą, ale podejmij sam decyzję komu
    dac wiarę.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 22. Data: 2005-11-29 18:42:45
    Temat: Re: ZTM Wawa: Oszustwo kanara -> czy musi doj?c do procesu?
    Od: "Aleksander Kwaśniak" <k...@N...gazeta.pl>

    > Natomiast posiadanie lub nie legitymacji z tego co tu ludziska piszą
    > ma mniejsze znaczenie. Toteż ja bym się raczej "okopał" na pozycji, że
    > bez względu na to, czy ów dokument miała, czy nie, to była do ulgi
    > uprawniona. Podejrzewam, że sąd uzna, że ulga się należy i zostanie do
    > zapłacenia ta ich chora opłata manipulacyjna.

    Wraz z lekko licząc stówą kosztów sądowych. Genialne :-)

    pdr
    Olo


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 23. Data: 2005-11-29 18:45:36
    Temat: Re: ZTM Wawa: Oszustwo kanara -> czy musi doj?c do procesu?
    Od: "Aleksander Kwaśniak" <k...@N...gazeta.pl>

    > Przedstawia wezwanie do zapłaty i zeznaje że skoro tak napisał, to tak
    > było. A jeszcze skoro pasażer podpisał. Myślisz że komu uwierzy sąd?
    > Poza tym raczej nie udowadnia się okoliczności negatywnych, czyli
    > nieistnienia określonego faktu.

    Uważałem Cię zawsze za osobę na tyle na poziomie, by nie dyskutować z tym
    smarkiem ;-)

    pdr
    Olo


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 24. Data: 2005-11-29 19:23:52
    Temat: Re: ZTM Wawa: Oszustwo kanara -> czy musi dojśc do procesu?
    Od: buraxta <b...@g...com>

    Aleksander Kwaśniak wrote:
    > PS.:
    > Nie wątpię, że zaraz w wątku pojawi się paru szczeniaków sugerujących ze ZTM
    > nic nie zrobi, że nie mają zadnych praw i że de facto można bezkarnie jeździć
    > na gapę. Będą przy tym powoływać się na zmyślone sprawy sądowe, które rzekomo
    > powygrywali etc. Jednym słowem grupa internetowych tchórzyków i fantastów.
    > Mnie to już dawno zwisa, co ci idioci plotą, ale podejmij sam decyzję komu
    > dac wiarę.

    Ja nie twierdzę, że można jeździć na gapę - przypomnę tylko, że w mojej
    sprawie też twierdziłeś, że nie mam szans... Na szczęście okazało się
    inaczej. Może w takim razie przytoczysz sprawy, które ZTM/PKP wygrało?

    --
    // \\
    // // // http://www.buraxta.int.pl \\ \\ \\
    \\ \\ \\ GG:421503 | JID:b...@c...pl // // //
    \\ //


  • 25. Data: 2005-11-29 19:50:56
    Temat: Re: ZTM Wawa: Oszustwo kanara -> czy musi dojśc do procesu?
    Od: "Aleksander Kwaśniak" <k...@N...gazeta.pl>

    > Może w takim razie przytoczysz sprawy, które ZTM/PKP wygrało?

    Wszystkie? Daruj, ale:
    1) nie mam dostępu do dokumentacji PKP np.,
    2) nie mam zbytnio sił ani ochoty,
    3) zajęłoby mi to lata...

    pdr
    Olo


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 26. Data: 2005-11-29 23:48:43
    Temat: Re: ZTM Wawa: Oszustwo kanara -> czy musi doj?c do procesu?
    Od: castrol <j...@w...blumen.pl>

    Stasio Podróżnik napisał(a):

    > OlaÄ? - PoczekaÄ? na Nakaz ZapĹ?aty, wnieĹ?Ä? sprzeciw. WziÄ?Ä?
    > stosowne zaĹ?wiadczenie ze szkoĹ?y, Ĺźe uczniem siÄ? jest/byĹ?o w
    > dniu zdarzenia. OdpwiedzieÄ?, Ĺźe dokument posiadaĹ?o siÄ? przy
    > sobie - To kanar bÄ?dzie musiaĹ?udowodniÄ?, Ĺźe dokumentu nie byĹ?o.

    kodowanie se ustaw!!

    --
    Pozdrawiam
    Jacek


  • 27. Data: 2005-11-30 09:20:16
    Temat: Re: ZTM Wawa: Oszustwo kanara -> czy musi dojśc do procesu?
    Od: boguslaw <b...@a...edu.pl>

    Aleksander Kwaśniak napisał(a):
    [...]
    >
    > O ile faktycznie ciężko byłoby udowodnić, że podczas przejazdu miała ze sobą
    > legitymację, o tyle gdyby dochowała terminu na odwołanie, sprawa skończyłaby
    > się na kosztach manipulacyjnych.
    > A tu niestety - pasazerka sama zawaliła nie odwołując się w swoim czasie.
    > Teraz już niebardzo jest szansa cokolwiek zmienić.
    >
    chyba jedyna szansa to spwowodowanie uzania punktu regulaminu za
    niezgodnego z ustawą.

    Jeśli zniżka przysługuje lecz tylko do jej UDOKUMENTOWANIA
    potrzebna jest legitymacja, to najakiej podstawie wprowadza się termin
    tego udokumentowania ?

    Boguslaw


  • 28. Data: 2005-11-30 09:57:39
    Temat: Re: ZTM Wawa: Oszustwo kanara -> czy musi dojśc do procesu?
    Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl>

    Aleksander Kwaśniak napisał(a):

    > Wszystkie? Daruj, ale:
    > 1) nie mam dostępu do dokumentacji PKP np.,

    To może moja sprawa ?

    > 2) nie mam zbytnio sił ani ochoty,

    Nie staje ?

    > 3) zajęłoby mi to lata...

    No to mialbys w koncu cel w zyciu kanarze.

    --
    |______ Stasio Podróżnik
    o/________\o PMS: 525tds E34 PRRC: Jackson [RIP] + AT 71 Magnum
    (Oo =00= oO) mail: www.tinyurl.com/6qvjz *Pomóż* ! www.pajacyk.pl
    []=******=[] http://skocz.pl/STOK-NARTY/ Już wkrótce na NARTY !!!


  • 29. Data: 2005-11-30 18:18:31
    Temat: Re: ZTM Wawa: Oszustwo kanara -> czy musi doj?c do procesu?
    Od: "WaSyL" <w...@r...megapolis.pl>

    "Aleksander Kwaśniak" <k...@N...gazeta.pl> wrote in message
    news:dmi7f4$qo4$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Wraz z lekko licząc stówą kosztów sądowych. Genialne :-)
    >

    Są świadkowie nieetycznego (delikatnie mówiąc) zachowania kanara, dodatkowo
    zeznają, że była to próba wymuszenia kaski na lewo, a kobieta z wściekłości
    podpisała co imbecyl jej podsunął. Mimo wszystko nie można dać się
    sterroryzować i płacić myto za chamstwo ztm.

    --
    WaSyL


  • 30. Data: 2005-12-01 10:20:03
    Temat: Re: ZTM Wawa: Oszustwo kanara -> czy musi doj?c do procesu?
    Od: "WaSyL" <w...@r...megapolis.pl>

    "Stasio Podróżnik" <B...@o...pl> wrote in message
    news:dmfe1g$kr0$1@inews.gazeta.pl...

    Dziekuje wszystkim ktorzy wypowiedzieli sie w tym watku. Kobieta bedzie
    walczyc :)

    --
    WaSyL

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1