Przegrzebalem sie przez archiwum i znalazlem sporo, ale sprzecznych ze soba
wypowiedzi. Pisze dlatego, aby sie upewnic, moze ktos bedzie taki mily i
odpowie :-)

Jest sobie mala kafejka internetowa i wchodzi do niego babka z ZAIKSu.
Uslyszala radio i twierdzi, ze muzyka nadawana jest nielegalnie, kazala sie do
nich zglosic. Hmmm... Dzwonilem kiedys do RMFu i facet mi powiedzial, ze mam
sie niczego nie bac, spokojnie moge ich puszczac, jesli muzyke bede
puszczal "jak leci". Jak to w koncu jest? Prosze o porade kogos kto zna temat,
bo nie wiem juz jak sie w tej sprawie ustawic.

Druga sprawa; jesli radio jest objete takimi chockami-klockami, to czy mozna
puszczac muzyke malo znanych zespolow, ktore umieszczaja swoje kawalki w
internecie w postaci mp3, czyli zgadzaja sie na free wykorzystanie? Czy trzeba
tez miec na to czyjas zgode. Jak najlepiej zrobic, bo juz mnie to zalamuje,
zeby zwyklej muzy nie mozna bylo posluchac. Dodam, ze nie stac mnie na placenie
50 zl. miesiecznie, wole juz wylaczyc calkiem zrodlo dzwieku. Rozumiem, jakis
supermarket, ktory wykorzystuje dobrany repertuar do wplywania na chec do
zakupow, ale zwykle radio? A moze nie puszczac polskiej muzyki, tylko
zagraniczna, wtedy sie chyba nikt nie przyczepi?

Pozdrowienia!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Uslyszala radio i twierdzi, ze muzyka nadawana jest nielegalnie, kazala sie
> do nich zglosic.

Pewnie z haraczem

> Druga sprawa; jesli radio jest objete takimi chockami-klockami, to czy mozna
> puszczac muzyke malo znanych zespolow, ktore umieszczaja swoje kawalki w
> internecie w postaci mp3, czyli zgadzaja sie na free wykorzystanie? Czy
> trzeba tez miec na to czyjas zgode.

Chyba zgoda kazdego z tych zespolow jest potrzebna, ale pewnosci nie mam. Moze
wtedy zaiks sie nie przyczepi.

> zeby zwyklej muzy nie mozna bylo posluchac. Dodam, ze nie stac mnie na
> placenie 50 zl. miesiecznie

Az tyle???

Pozdrawiam
Uleczka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > zeby zwyklej muzy nie mozna bylo posluchac. Dodam, ze nie stac mnie na
> > placenie 50 zl. miesiecznie
>
> Az tyle???

mi po targowaniu sie "opuscili" na 77 zl miesiecznie!
lokal (sala konsumcyjna) 40 m2:-(

ania

do góry

> > > zeby zwyklej muzy nie mozna bylo posluchac. Dodam, ze nie stac mnie na
> > > placenie 50 zl. miesiecznie

A gdyby tak sie wszyscy zmowili i nie wlaczali muzyki w lokalu ... i nie
odprowadzali kasy do zaiksu .. to co wtedy .. zaiks by mial klopoty co .. bo
to bylo nie bylo sporo kasy by ucieklo to tak jak z akcyza na alkohole ..
AJA

> >
> > Az tyle???
>
> mi po targowaniu sie "opuscili" na 77 zl miesiecznie!
> lokal (sala konsumcyjna) 40 m2:-(
>
> ania
>
>
>



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

e...@p...onet.pl wrote:
[..]
> puszczal "jak leci". Jak to w koncu jest?
[..]

Sprawa jest na razie nie rozstrzygnięta sądownie.
ZAIKS przegrał rozprawę w drugiej instancji, ponieważ nie
potrafił udowodnić, że puszczanie muzyki z radia jest wpływaniem
na klientów.
Możesz, więc spokojnie radio puszczać.
Co do mp3 to musisz mieć PISEMNĄ zgodę twórców tej muzyki.
Bez tego narażasz się, że jednak któryś z tych twórców wytoczy Ci proces.

pozdrawiam
Arek


--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

do góry

Użytkownik "Elita.pl" <b...@e...pl> napisał w wiadomości
news:3D9BFA16.5D73BE30@elita.pl...
> e...@p...onet.pl wrote:
> [..]
> > puszczal "jak leci". Jak to w koncu jest?
> [..]
>
> Sprawa jest na razie nie rozstrzygnięta sądownie.
> ZAIKS przegrał rozprawę w drugiej instancji, ponieważ nie
> potrafił udowodnić, że puszczanie muzyki z radia jest wpływaniem
> na klientów.

To raz. A dwa - jeśli nie trzeba płacić stacjom radiowym za słuchanie ich
wiadomości i audycji, to dlaczego ZAIKSowi? A jeśłi ZAIKS wygra, to czy
stacje nie pójda po rozum do głowy i same zawiąża organizacje zarządzania
prawami i tez będa haracz zbierać?

( mógłbys podać jakieś sygnatury - chętnie bym poczytał argumentacje, jeśli
jest gdzieś dostępna )

Pozdrawiam

--
Depi.

do góry

Depilator wrote:
[..]
> ( mógłbys podać jakieś sygnatury - chętnie bym poczytał argumentacje,
> jeśli jest gdzieś dostępna )

Niestety nie robię sobie notatek.
Myślę, że bez trudu znajdziesz na Sieci artykuły na ten temat, albo
w archiwum Rzeczpospolitej.

pozdrawiam
Arek


--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

do góry