eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZ rodziną dobrze się wychodzi na zdjeciach... długieZ rodziną dobrze się wychodzi na zdjeciach... długie
  • Data: 2006-07-16 09:29:08
    Temat: Z rodziną dobrze się wychodzi na zdjeciach... długie
    Od: "Problemy w familiadzie" <l...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam, w mojej rodzinie wystąpil konflikt. Chcialem się poradzić
    jakie są szanse na wygranie sprawy.
    Ponad 30 lat temu rodzice mojego ojca kupili każdemu ze swoich synów
    majątek. Jeden brat - nazwijmy go A - został przy rodzicach z żoną
    i zajmował się wspólnym z rodzicami interesem. Mój ojciec (nazwijmy
    go "B") dostał działkę z gospodarstwem ogrodniczym. Rodzice zapisali
    ten majątek na niego oraz na jego brata C. Dziadkowie kupili temu C
    jego własny majątek, okazały dom, ale bez żadnego interesu.
    Dopisali C jako współwłaściciela majątku mojego ojca, aby C mógł
    w nim pracować z żoną. C był i do dziś jest faktycznie tylko (aż)
    figurantem w akcie notarialnym. C po kilku miesiącach przestał się
    zajmowac gospodarstwem B, otworzył własny interes przy swoim domu.
    Przez 30 lat nie interesował się majątkiem (jako figrant) B, nie
    płacił podatków od nieruchomości, nie przyjeżdżał na tą
    działkę, nie chciał wiedzieć co się dzieje z tym majątkiem. Mój
    ojciec wykazał się naiwnością, ponieważ gdy matka prosiła go by
    skwitował C (np. drobną sumą) i przepisał całą nieruchomość na
    siebie, ten ignorował jej sugestie, sądząc, że rodzony brat nie
    będzie rościł praw do majątku. Jak to bywa w rodzinach, po smierci
    dziadków, ich synowie pokłócili się. Mój ojciec zamierzał
    sprzedać nieruchomość. Pojechał do C, aby ten teraz zrzekł się
    prawa do działki, ale C (wiedząc, że rodzice nie żyją i nie
    przypomną mu iż był figurantem), stwierdził "rób co chcesz ale
    połowa majątku (pieniędzy ze sprzedaży działki) jest moja. I
    wybuchła wojna w rodzinie.
    Chciałbym się Was poradzić, czy są jakiekolwiek szanse na wygranie
    sprawy, odebranie C jego prawa własności, skoro jest
    współwłaścicielem w akcie notarialnym? Czy np. potrzebni będą
    świadkowie, którzy słyszeli zalecenia dziadków aby mój ojciec
    odpisał C, gdyż majątek do niego nie należy i dostał już od
    rodziców to co mu się należało?

    I druga sprawa. Skoro C uważa, że jest współwlaścicielem
    nieruchomości a przez 30 lat nie płacił za nią podatków (od
    nieruchomości oraz od upraw w gospodarstwie), to czy można od niego
    wyegzekwować teraz te (lub z tytułu różnych innych wydatków
    związanych z majątkiem) pieniądze?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1