-
1. Data: 2006-04-04 18:28:14
Temat: Wystąpienie z katolicyzmu jednak problematyczne? ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Użytkownik "Grzegorz Z." <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:87lxgz5jvz2j.yq0z46vuww0r.dlg@40tude.net...
>
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=
8255017&rfbawp=1144155152.038&ticaid=115eb
>
> Sąd Okręgowy w Olsztynie oddalił pozew mieszkańca Olecka (woj.
> warmińsko-mazurskie) Zbigniewa Kaczmarka, który chciał się formalnie
> wypisać z listy wiernych Kościoła katolickiego. Sąd uznał, że spór taki
> powinien rozstrzygnąć się na gruncie prawa kanonicznego, a nie cywilnego.
>
> O decyzji sądu poinformował sam Kaczmarek. Zapowiedział także odwołanie od
> niej. Podkreślił, że złoży jeszcze raz tzw. akt apostazji, czyli dokument
> dobrowolnego odejścia z Kościoła, tym razem nie do proboszcza swojej
> parafii, ale do Kurii Biskupiej w Ełku. Tymczasem według kanclerza kurii
> księdza Antoniego Skowrońskiego, Kaczmarek powinien jeszcze raz zgłosić
się
> do swojej parafii.
>
> Kilka miesięcy temu Kaczmarek zażądał od swego proboszcza wypisania z
listy
> wiernych Kościoła katolickiego. Gdy proboszcz nie przyjął formalnego
> dokumentu w tej sprawie mężczyzna złożył przeciw niemu pozew do Sądu
> Okręgowego w Olsztynie.
>
> Olecki taksówkarz Zbigniew Kaczmarek mówił wcześniej, że impulsem do
> nadania takiego biegu sprawie był incydent z października ubiegłego roku.
>
> W obecności mojej koleżanki taksówkarki ksiądz proboszcz obraził mnie,
> mówiąc o mnie "czubek". W związku z tym postanowiłem formalnie odejść od
> Kościoła, tym bardziej, że od wielu lat nie uczestniczę w jego życiu,
> jestem ateistą, a jako dziecko przyjąłem chrzest nieświadomie -
powiedział.
> Podkreślił, że nie chce figurować w statystykach kościelnych jako członek
> Kościoła.
>
> Kaczmarek dodał, że gdy dowiedział się, iż jedyną drogą formalną jest
> wyrażenie swojej woli odejścia od Kościoła poprzez akt apostazji, dokument
> taki chciał złożyć u proboszcza parafii Najświętszej Marii Panny Królowej
> Polski w Olecku ks. infułata Edmunda Łagoda.
>
> Gdy przyszedłem do księdza, potraktowałem złożenie dokumentu jako czynność
> czysto urzędniczą. Zwracałem się do księdza per "pan", bez tytułowania go
> "ksiądz infułat". Proboszcz się obraził i odmówił przyjęcia tego dokumentu
> - powiedział Kaczmarek.
>
> W związku z odmową księdza złożyłem pozew do sądu - dodał. Według niego,
to
> sąd powinien rozstrzygnąć czy proboszcz mógł odmówić przyjęcia dokumentu.
> Konstytucja gwarantuje mi swobodę wyznania i wolność sumienia - zaznaczył.
>
> Kanclerz Kurii Biskupiej w Ełku ksiądz Antoni Skowroński powiedział, że
> mieszkaniec Olecka powinien jeszcze raz zwrócić się do proboszcza w swej
> parafii. W obecności pana Kaczmarka i jego świadka ksiądz dokonana wpisu w
> księdze chrztów o wystąpieniu z Kościoła - powiedział kanclerz kurii.
>
> Podkreślił, że być może podczas pierwszego spotkania Zbigniewa Kaczmarka z
> proboszczem górę wzięły emocje i zabrakło dobrej woli, by sprawę
> wystąpienia z Kościoła zakończyć.
>
> Jeśli pan Kaczmarek chce wystąpić z Kościoła, nikt na siłę nie będzie go
> trzymał, konstytucja gwarantuje wolność sumienia i wyznania. Z mojej
> rozmowy z proboszczem wynika, że próbował on jak duszpasterz skłonić
> mieszkańca Olecka do przemyślenia decyzji - podkreślił kanclerz.
>
> Zaznaczył, że jeśli osoba która wystąpi z Kościoła, będzie chciała za
jakiś
> czas powrócić do niego, musi wówczas publicznie wyznać swoją wiarę podczas
> mszy.
>
> Ks. prof. Edward Wiszowaty z wydziału teologicznego Uniwersytetu
> Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie powiedział, że pierwszy raz spotkał się
z
> aktem apostazji w Polsce. Takie przypadki zdarzają się w Niemczech, gdzie
> wierni płacą podatek kościelny. Nie chcąc go płacić składają akt woli
> odejścia od Kościoła - powiedział ks. Wiszowaty.
>
> Pytany o ten konkretny przypadek odmówił komentarza, wyjaśniając, że nie
> zna sprawy. Proboszcz Edmund Łagód nie rozmawia o niej z dziennikarzami.
Więc uwaga! Jak się proboszcz na ciebie obrazi -może za karę nie wyrazić
zgody na przyjęcie aktu apostazji... ;)
-
2. Data: 2006-04-04 18:46:56
Temat: Re: Wystąpienie z katolicyzmu jednak problematyczne? ;)
Od: "abc" <a...@w...pl>
> Więc uwaga! Jak się proboszcz na ciebie obrazi -może za karę nie wyrazić
> zgody na przyjęcie aktu apostazji... ;)
>
Sakrament Chrztu jest nieodwracalny. Apostaci są to ochrzczeni, którzy
zupełnie odpadli od wiary chrześcijańskiej. Podlegają oni prawom Kościoła,
gdyż są jego poddanymi, chyba że Kościół bądź wyraźnie, bądź milcząco uważa
ich
za wyjętych spod swego prawa. Decyduje Kościół, a nie apostata.
Zaraz po śmierci dusza każdego człowieka, obojętne czy to jest apostata czy
nie, staje przed trybunałem Chrystusa na sąd szczegółowy. Na sądzie
szczegółowym dusza jest sądzona ze wszystkiego, a więc z myśli, słów,
uczynków i z opuszczenia dobrego.
--
Extra Ecclesiam nulla salus - Poza Kościołem nie ma zbawienia
-
3. Data: 2006-04-04 19:07:28
Temat: Re: Wystąpienie z katolicyzmu jednak problematyczne? ;)
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Użytkownik "abc" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e0uevm$7ll$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Więc uwaga! Jak się proboszcz na ciebie obrazi -może za karę nie wyrazić
> > zgody na przyjęcie aktu apostazji... ;)
> >
>
> Sakrament Chrztu jest nieodwracalny. Apostaci są to ochrzczeni, którzy
> zupełnie odpadli od wiary chrześcijańskiej. Podlegają oni prawom Kościoła,
> gdyż są jego poddanymi, chyba że Kościół bądź wyraźnie, bądź milcząco
uważa
> ich
> za wyjętych spod swego prawa. Decyduje Kościół, a nie apostata.
Wielkoe dzięki za radę! ;)
Więc by się "uwolnić" spod władzy kościoła trzeba więc zrobić coś
"strasznego" -co jest obwarowane ekkskomuniką z urzedu? To mamy jakieś
wyjście! Zrobić to -poinformować chierarchię o dokonaniu tegoż czynu i
oswiadczyć że się tego nie żałuje -skoro pomogło sie to uwolnić spod
nadopiekuńczości takiej "instytucji". ;)
No spece -jakie uczynki pociagają za sobą ekskomunikę z mocy urzędu?! ;)
Krótki poradnik wyjścia z kościołaproszę... ;D
-
4. Data: 2006-04-04 19:10:05
Temat: Re: Wystąpienie z katolicyzmu jednak problematyczne? ;)
Od: "Grzegorz Z." <b...@g...pl>
... JEDENASTE: nie drażnij proboszcza swego.
--
"The Bible tells us how to go to the heavens, not how the heavens go"
Galileo Galilei
-
5. Data: 2006-04-04 19:19:01
Temat: Re: Wystąpienie z katolicyzmu jednak problematyczne? ;)
Od: "abc" <a...@w...pl>
>> > Więc uwaga! Jak się proboszcz na ciebie obrazi -może za karę nie
>> > wyrazić zgody na przyjęcie aktu apostazji... ;)
>> >
>>
>> Sakrament Chrztu jest nieodwracalny. Apostaci są to ochrzczeni, którzy
>> zupełnie odpadli od wiary chrześcijańskiej. Podlegają oni prawom
>> Kościoła, gdyż są jego poddanymi, chyba że Kościół bądź wyraźnie, bądź
>> milcząco uważa ich za wyjętych spod swego prawa. Decyduje Kościół,
>> a nie apostata.
>
> Wielkoe dzięki za radę! ;)
> Więc by się "uwolnić" spod władzy kościoła trzeba więc zrobić coś
> "strasznego" -co jest obwarowane ekkskomuniką z urzedu? To mamy jakieś
> wyjście! Zrobić to -poinformować chierarchię o dokonaniu tegoż czynu i
> oswiadczyć że się tego nie żałuje -skoro pomogło sie to uwolnić spod
> nadopiekuńczości takiej "instytucji". ;)
>
> No spece -jakie uczynki pociagają za sobą ekskomunikę z mocy urzędu?! ;)
> Krótki poradnik wyjścia z kościołaproszę... ;D
>
Nie dokazuj. Mnóstwo takich "bohaterskich" apostatów nawraca się na łozu
śmierci. Szkopuł w tym, że czasami można nie zdążyć. Strzeż się grzechów
przeciw Duchowi Świętemu. Jest ich sześć, a są następujące:
1. Grzeszyć zuchwale w nadziei miłosierdzia Bożego,
2. Rozpaczać albo wątpić w łaskę Boża,
3. Sprzeciwiać się uznanej prawdzie chrześcijańskiej,
4. Nie życzyć lub zazdrościć bliźniemu łaski Bożej,
5. Mieć zatwardziałe serce na zbawienne natchnienia,
6. Umyślnie zaniedbywać pokutę aż do śmierci.
"Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom,
ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone." (Mt 12:31)
--
Extra Ecclesiam nulla salus - Poza Kościołem nie ma zbawienia
-
6. Data: 2006-04-04 19:21:34
Temat: Re: Wystąpienie z katolicyzmu jednak problematyczne? ;)
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Tue, 4 Apr 2006 20:46:56 +0200, abc napisał(a):
> Podlegają oni prawom Kościoła,
> są jego poddanymi
> Decyduje Kościół
> dusza każdego człowieka
> staje przed trybunałem Chrystusa
> dusza jest sądzona ze wszystkiego
(...)
Zatrzymaj swój fanatyzm dla siebie i nie maltretuj nas tymi bzdurami.
Poddaństwo zniesiono kilkaset lat temu, a polscy obywatele podlegają prawom
ustalonym przez sejm RP, a nie Episkopat. Chyba zapomniałeś, że to nie jest
pl.misc.paranauki, ale pl.soc.prawo.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
7. Data: 2006-04-04 19:26:46
Temat: Re: Wystąpienie z katolicyzmu jednak problematyczne? ;)
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Dnia 04.04.2006 Sky <s...@o...pl> napisał/a:
> Więc by się "uwolnić" spod władzy kościoła trzeba więc zrobić coś
> "strasznego" -co jest obwarowane ekkskomuniką z urzedu? To mamy jakieś
> wyjście! Zrobić to -poinformować chierarchię o dokonaniu tegoż czynu i
> oswiadczyć że się tego nie żałuje -skoro pomogło sie to uwolnić spod
> nadopiekuńczości takiej "instytucji". ;)
Ojejejej... aleś Ty zmyślny. Znalazłeś sposób na mafię, co?
> No spece -jakie uczynki pociagają za sobą ekskomunikę z mocy urzędu?! ;)
> Krótki poradnik wyjścia z kościołaproszę... ;D
Napisano:
#v+
Gdy przyszedłem do księdza, potraktowałem złożenie dokumentu jako czynność
czysto urzędniczą. Zwracałem się do księdza per "pan", bez tytułowania go
"ksiądz infułat". Proboszcz się obraził i odmówił przyjęcia tego dokumentu
- powiedział Kaczmarek.
#v-
...zatem proboszcz nie dlatego nie przyjął dokumentu, żeby tego-tam
Kaczmarka chciał "siłą i na przekór" zatrzymać przy wspólnocie wiernych,
tylko dlatego, że nie miał ochoty gadać z niewychowanym chamem. Całkiem
słusznie.
Zatem, skoro już koniecznie chcesz "wyjść z Kościoła", wyślij swojemu
proboszczowi tego rodzaju dokument "za zwrotnym potwierdzeniem odbioru" -
sobie zostawiając kopię tego, co wysłałeś - i raduj się.
Tylko czym?
--
pozdrowienia
Z.
-
8. Data: 2006-04-04 19:28:04
Temat: Re: Wystąpienie z katolicyzmu jednak problematyczne? ;)
Od: "Grzegorz Z." <b...@g...pl>
Dnia Tue, 4 Apr 2006 21:19:01 +0200, abc napisał(a):
>>> > Więc uwaga! Jak się proboszcz na ciebie obrazi -może za karę nie
>>> > wyrazić zgody na przyjęcie aktu apostazji... ;)
>>> >
>>>
>>> Sakrament Chrztu jest nieodwracalny. Apostaci są to ochrzczeni, którzy
>>> zupełnie odpadli od wiary chrześcijańskiej. Podlegają oni prawom
>>> Kościoła, gdyż są jego poddanymi, chyba że Kościół bądź wyraźnie, bądź
>>> milcząco uważa ich za wyjętych spod swego prawa. Decyduje Kościół,
>>> a nie apostata.
>>
>> Wielkoe dzięki za radę! ;)
>> Więc by się "uwolnić" spod władzy kościoła trzeba więc zrobić coś
>> "strasznego" -co jest obwarowane ekkskomuniką z urzedu? To mamy jakieś
>> wyjście! Zrobić to -poinformować chierarchię o dokonaniu tegoż czynu i
>> oswiadczyć że się tego nie żałuje -skoro pomogło sie to uwolnić spod
>> nadopiekuńczości takiej "instytucji". ;)
>>
>> No spece -jakie uczynki pociagają za sobą ekskomunikę z mocy urzędu?! ;)
>> Krótki poradnik wyjścia z kościołaproszę... ;D
>>
>
> Nie dokazuj. Mnóstwo takich "bohaterskich" apostatów nawraca się na łozu
> śmierci. Szkopuł w tym, że czasami można nie zdążyć. Strzeż się grzechów
> przeciw Duchowi Świętemu. Jest ich sześć, a są następujące:
>
> 1. Grzeszyć zuchwale w nadziei miłosierdzia Bożego,
> 2. Rozpaczać albo wątpić w łaskę Boża,
> 3. Sprzeciwiać się uznanej prawdzie chrześcijańskiej,
> 4. Nie życzyć lub zazdrościć bliźniemu łaski Bożej,
> 5. Mieć zatwardziałe serce na zbawienne natchnienia,
> 6. Umyślnie zaniedbywać pokutę aż do śmierci.
>
> "Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom,
> ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone." (Mt 12:31)
Bluźnię niniejszym przeciw świętemu drobiowi pod postacią zarażonej przez
wirus H5N1 gołębicy unoszącej dwa miesiące temu nad miejscem pewnej
katastrofy budowlanej i żywię głęboką nadzieję iż ten grzech nigdy mi nie
zostanie odpuszczony.
--
"The Bible tells us how to go to the heavens, not how the heavens go"
Galileo Galilei
-
9. Data: 2006-04-04 19:41:47
Temat: Re: Wystąpienie z katolicyzmu jednak problematyczne? ;)
Od: "Grzegorz Z." <b...@g...pl>
>> Podlegają oni prawom Kościoła,
>> są jego poddanymi
>> Decyduje Kościół
>> dusza każdego człowieka
>> staje przed trybunałem Chrystusa
>> dusza jest sądzona ze wszystkiego
> (...)
>
> Zatrzymaj swój fanatyzm dla siebie i nie maltretuj nas tymi bzdurami.
> Poddaństwo zniesiono kilkaset lat temu, a polscy obywatele podlegają prawom
> ustalonym przez sejm RP, a nie Episkopat. Chyba zapomniałeś, że to nie jest
> pl.misc.paranauki, ale pl.soc.prawo.
Spokojnie, usenetowicz "abc" wcześniej na psr znany jako "integrysta" jest
zaledwie nieszkodliwym lefebrystą ;-)
--
"The Bible tells us how to go to the heavens, not how the heavens go"
Galileo Galilei
-
10. Data: 2006-04-04 19:46:35
Temat: Re: Wystąpienie z katolicyzmu jednak problematyczne? ;)
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e0udro$9af$1@news.onet.pl...
>
> > W obecności mojej koleżanki taksówkarki ksiądz proboszcz obraził mnie,
> > mówiąc o mnie "czubek".
Po czym ów Kaczmarek własnaym staraniem i na swój koszt udowodnił, że...
ksiądz miał rację.
> > Gdy przyszedłem do księdza, potraktowałem złożenie dokumentu jako
czynność
> > czysto urzędniczą. Zwracałem się do księdza per "pan"
A nie dość, że czubek to jeszcze cham niewychowany.