eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWynajem mieszkania, coś zjada mi prądWynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
  • Data: 2018-08-07 21:34:13
    Temat: Wynajem mieszkania, coś zjada mi prąd
    Od: q...@t...no1 (Queequeg) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Hej,

    Wynajmuję mieszkanie i zaobserwowałem u siebie w domu dziwnie wysokie
    zużycie prądu (po mruganiu diody na liczniku na klatce), które utrzymywało
    się nawet po odłączeniu wszystkiego z gniazdek.

    Instalacja była tu robiona przez jakiegoś partacza, ale ewidentnie po
    włączeniu jednego z bezpieczników (zabezpiecza światło w korytarzu, w
    łazience oraz gniazdka w sypialni) pobór skacze, sądząc po diodzie na
    liczniku tak do ok. 400W. Wszystko poodłączałem, ale nadal na tym
    bezpieczniku coś ciągnie prąd (kuchenka, pralka, mikrofalówka, lodówka
    są na innych bezpiecznikach, one były na czas pomiaru wyłączone).

    Jutro zrobię jeszcze dokładniejsze pomiary, żeby mieć 100% pewność, że nie
    zapomniałem niczego odłączyć, ale jeśli moje przypuszczenia się potwierdzą
    i faktycznie coś w instalacji jest spartolone, to jaka jest wtedy
    procedura dochodzenia zwrotu pieniędzy, od kogo powinienem ich dochodzić
    i ile mam na to czasu, zanim się to przedawni? Od właścicielki mieszkania?
    Ona potem dochodzi zwrotu od wykonawcy instalacji?

    Jak to wtedy wygląda? Przychodzi niezależny rzeczoznawca lub elektryk,
    który robi własne pomiary? Kto za niego płaci? Zakładam że ja. Ile?

    Ktoś z Was przez to przechodził?

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1