Taka sytuacja. Xsiński jest winny np operatorowi gsm 500 zł. Umowę
rozwiązano 1.01.2009 r. 1.03.2009 r. sprzedaje mieszkanie i mieszka w
wynajętym - oczywiście przemeldowując się. Operator posiada dane sprzed
przemeldowania się. Sprzedaje dług firmie windykacyjnej, firma wysyła pisma,
przychodzą zwroty, w koncu sprawa trafia do sądu. I tu pytanie - zakładając
że sąd wyda nakaz zapłaty - jaką dłużnik ma szansę na sprzeciw, skoro nie
wie nawet o wyroku.

do góry

Dnia Wed, 23 Mar 2011 15:06:39 +0100, NieJorgnijSię napisał(a):

> jaką dłużnik ma szansę na sprzeciw, skoro nie wie nawet o wyroku

Żadnej -- póki się nie dowie.

--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl

do góry

W dniu 2011-03-23 15:06, NieJorgnijSię pisze:
> Taka sytuacja. Xsiński jest winny np operatorowi gsm 500 zł.
> I tu pytanie -
> zakładając że sąd wyda nakaz zapłaty - jaką dłużnik ma szansę na
> sprzeciw, skoro nie wie nawet o wyroku.

Naprawdę tak ciebie martwią ewentualne problemy złodzieja?

--
spp

do góry

> Żadnej -- póki się nie dowie.
>
> --
> :-) Olgierd

Mija 14 dni i dłużnik się nagle dowiaduje. Szanse na apelacje?

do góry

W dniu 2011-03-23 15:10, spp pisze:
> Naprawdę tak ciebie martwią ewentualne problemy złodzieja?

Ale wiesz kogo się nazywa tym mianem czy język polska to trudna język?

Arek



--
http://www.arnoldbuzdygan.com

do góry

W dniu 2011-03-23 15:06, NieJorgnijSię pisze:
[..]
> zakładając że sąd wyda nakaz zapłaty - jaką dłużnik ma szansę na
> sprzeciw, skoro nie wie nawet o wyroku.

Żadnego.

Jak się dowie - bo komornik mu zajmie pensje albo ściągnie z konta - to
może złożyć podanie o przywrócenie terminu.
Ale kasy już "niet".

Arek


--
http://www.arnoldbuzdygan.com

do góry

Dnia Wed, 23 Mar 2011 15:13:12 +0100, NieJorgnijSię napisał(a):

>> Żadnej -- póki się nie dowie.

> Mija 14 dni i dłużnik się nagle dowiaduje. Szanse na apelacje?

Lepiej sprzeciw plus wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia
sprzeciwu.

--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl

do góry

W dniu 2011-03-23 15:17, Olgierd pisze:
> Dnia Wed, 23 Mar 2011 15:13:12 +0100, NieJorgnijSię napisał(a):
>
>>> Żadnej -- póki się nie dowie.
>
>> Mija 14 dni i dłużnik się nagle dowiaduje. Szanse na apelacje?
>
> Lepiej sprzeciw plus wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia
> sprzeciwu.

A co tu przywracać, skoro termin na wniesienie sprzeciwu jeszcze nie
minął (brak skutecznego doręczenia :) )

--
Liwiusz

do góry

W dniu 2011-03-23 15:14, Arek pisze:

>> Naprawdę tak ciebie martwią ewentualne problemy złodzieja?
>
> Ale wiesz kogo się nazywa tym mianem czy język polska to trudna język?


M. in. kogoś, kto nie spłaca swoich długów?

--
spp

do góry

Dnia Wed, 23 Mar 2011 15:20:54 +0100, Liwiusz napisał(a):

>>> Mija 14 dni i dłużnik się nagle dowiaduje. Szanse na apelacje?
>>
>> Lepiej sprzeciw plus wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia
>> sprzeciwu.
>
> A co tu przywracać, skoro termin na wniesienie sprzeciwu jeszcze nie
> minął (brak skutecznego doręczenia

No chyba zdaniem sądu ono będzie skuteczne?

--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl

do góry