-
1. Data: 2006-10-18 17:09:07
Temat: Wstawia kit na policji
Od: "news" <n...@m...pl>
Witam
Kilka dni temu jechalem samochodem i zajechal mi ostro droge w sposob
bardzo chamski inny samochod.
Musialem bardzo ostro hamowac - oczywiscie nie mial pierszenstwa (zjechal
z lewej).
Zdenerwowalo mnie to i postanowilem go wyprzedzic zrobilem to i pozniej na
bardzo wolno jechalem co go zdenerwowalo.
Pewnie dlatego ze jechal z cala rodzina. Wredny typ prawie spowodowal
wypadek a pozneij sie wsciekal ze mu ktos nie pozwala jechac szybko.
Przejezdzalismy kolo policji i pokazal ze skreca (gorzac mi) wiec jest
duze prawdopodobienstwo ze zglosil to na policje.
Czy cos mi grozi? Ma caly samochod swiadkow a ja tylko moja zone.
Jak sie bronic przed tym ze on powstawia kit bo ma wiecej swiadkow - no i
zawsze jest takie prowdopodobienstwo ze byl policjantem ale nie na sluzbie.
Czy mozecie mi cos doradzic na takiego wrednego typa?
Pozdrawiam Piotrek
-
2. Data: 2006-10-18 18:01:13
Temat: Re: Wstawia kit na policji
Od: "Kamil K." <kmail@wpp_bez_p.pl>
Użytkownik "news" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:eh5n3m$6k6$1@opal.icpnet.pl...
> Witam
>
> Kilka dni temu jechalem samochodem i zajechal mi ostro droge w sposob
> bardzo chamski inny samochod.
> Musialem bardzo ostro hamowac - oczywiscie nie mial pierszenstwa (zjechal
> z lewej).
> Zdenerwowalo mnie to i postanowilem go wyprzedzic zrobilem to i pozniej
> na bardzo wolno jechalem co go zdenerwowalo.
Takiś sam jak i on.
> Czy cos mi grozi?
Nic ci nie grozi, moze nawet mowić ze wieziesz trupa ale dopoki go nie
znajda nic ci nie grozi (kumasz metafore ;)
> Czy mozecie mi cos doradzic na takiego wrednego typa?
Spjrz w lustro i powiedz ze juz tak nie zrobisz wrednie.
Jak głupi to niech sie zabija sam z rodzina ale nie prowokuj.
Pozdrowka,
Niezdrowy Kierowca :)
-
3. Data: 2006-10-18 18:08:00
Temat: Re: Wstawia kit na policji
Od: "news" <n...@m...pl>
"Kamil K." <kmail@wpp_bez_p.pl> wrote in message
news:eh5q5a$on$1@node4.news.atman.pl...
> Takiś sam jak i on.
No moze nie do konca ale znizlylem sie do jego poziomi niepotrebnie - masz
racje
Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedz
-
4. Data: 2006-10-18 18:38:09
Temat: Re: Wstawia kit na policji
Od: "Kamil K." <kmail@wpp_bez_p.pl>
Użytkownik "news" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:eh5qi5$bob$1@opal.icpnet.pl...
>
> "Kamil K." <kmail@wpp_bez_p.pl> wrote in message
> news:eh5q5a$on$1@node4.news.atman.pl...
>> Takiś sam jak i on.
>
> No moze nie do konca ale znizlylem sie do jego poziomi niepotrebnie - masz
> racje
No coz w kazdym z nas jest pirat, we mnie tez niestety :/
-
5. Data: 2006-10-18 18:42:43
Temat: Re: Wstawia kit na policji
Od: "Huckleberry" <n...@p...onetonet.pl>
Użytkownik "news" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:eh5n3m$6k6$1@opal.icpnet.pl...
> Czy mozecie mi cos doradzic na takiego wrednego typa?
Następnym razem nie daj się prowokować. Niczemu to nie służy.
pozdrawiam
-
6. Data: 2006-10-18 18:52:55
Temat: Re: Wstawia kit na policji
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Kamil K." <kmail@wpp_bez_p.pl> napisał w wiadomości
news:eh5q5a$on$1@node4.news.atman.pl...
> Jak głupi to niech sie zabija sam z rodzina ale nie prowokuj.
Tylko jak walnie czołowo w twoją furę, to będziesz mówił co innego.
-
7. Data: 2006-10-18 18:56:04
Temat: Re: Wstawia kit na policji
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "news" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:eh5n3m$6k6$1@opal.icpnet.pl...
> Czy mozecie mi cos doradzic na takiego wrednego typa?
Nie wiem jak jest u Was w Poznaniu, ale w Białymstoku jest pełna kultura. :) Jak
ktoś ci zajedzie, to się trąbi. :P Jak pokaże palec, to się spycha go do pobocza
i próbuje się go wyciągnąć z auta. :)
-
8. Data: 2006-10-19 19:17:38
Temat: Re: Wstawia kit na policji
Od: "maurycy123" <m...@p...onet.pl>
> Kilka dni temu jechalem samochodem i zajechal mi ostro droge w sposob
> bardzo chamski inny samochod.
> Musialem bardzo ostro hamowac - oczywiscie nie mial pierszenstwa
(zjechal
> z lewej).
> Zdenerwowalo mnie to i postanowilem go wyprzedzic zrobilem to i pozniej
na
> bardzo wolno jechalem co go zdenerwowalo.
Mialem troche podobna sytuacje.
Facet na 2 pasmowej ulicy prawie zepchnol mnie na slup. Jechal lewym pasem i
bez migacza zjechal na prawy pas.
Bylem w polowie jego samochodu. Gwaltowne chamowanie.
Nie lubie cwaniaczkow na ulicach. Dalej byl remont drogi. Zwezenie i
ograniczenie predkosci do 30.
Wyprzedzilem go i jechalem zgodnie z przepisami. Przyspieszylem dopiero jak
skonczylo sie ograniczenie.
Bylem bardzo zdziwiony jak facet wyskoczyl na swiatlach i zaczol mnie
straszyc ze zna mojego szefa a jemu bardzo sie spieszy.
W Poznaniu jest jakas kultura jazdy a gosc byl na Warszawskich numerach.
Duzo jezdzilem po Warszawie i tam to jest normalne.
Pozdrawiam.
Maurycy.