Witam,

Proszę o pomoc w sprawie, która mnie nurtuje.

We wspólnocie mieszkaniowej zmarli właściciele jednego z lokali
mieszkalnych. Obecnie zamieszkuje w lokalu jedna z córek, która
doprowadziła do zadłużenia.
Spadkobiercy, a jest ich podobno dziewięcioro czują się bezkarni.
Sprawa spadkowa nie została przeprowadzona oraz nikt ze spadkobierców
nie zrzekł się spadku po zmarłych. Zadłużenie na lokalu mieszkalnym
wciąż rośnie.

Zostały wysłane wezwania do zapłaty do siedmiorga ze spadkobierców
ponieważ nie można ustalić adresu zamieszkania dwójki pozostałych
spadkobierców.

Nadmieniam, że Wspólnota Mieszkaniowa jako wierzyciel nie może
wystąpić do sądu o przeprowadzenie sprawy spadkowej ponieważ nie jest
w stanie ustalić wszystkich spadkobierców.

Co w takim przypadku szanowne koleżanki i koledzy radzicie?
Czy składać pozew o zapłatę wobec 7 spadkobierców? Czy może od razu
powołać kuratora spadku?

Pozdrawiam!