-
21. Data: 2008-04-05 19:30:53
Temat: Re: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
Od: Gregory <g...@a...invalid>
Trochę wody w Warcie upłynęło, gdy M.Z. napisał/a w
news:0297.000000ce.47f7c636@newsgate.onet.pl:
> Czy mozna skutecznie od banku zadac potwierdzenia
> zamkniecia rachunku i potwierdzenia zerowego salda?
Można ;)
Zamykałem konto w PekAO S.A.
Napisałe pismo z prośbą zamknięcię konta. Wypisałem jakie karty zdaję.
Po tym jak pani w banku sprawdziła stan konta, poleciła bym udał się do kasy
po wypłatę kilku groszy i dopiero wtedy widząc w systemie stan konta = 0,00
wydała polecenie zamknięcia konta. Podbiła kopię pisma, że konto zostało
zamknięte.
--
_/_/_/ Gregory - Poznaniak
_/ _/ -------------------
_/_/_/
http://www.icpnet.pl/~gregory/melakreska/index.htm
-
22. Data: 2008-04-05 19:41:18
Temat: Re: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "M.Z." <m...@o...eu> napisał w wiadomości
news:0297.000000c7.47f7b9ee@newsgate.onet.pl...
>> Zakładając, że sam założyłeś rachunek bankowy, to nawet jeśli bank z
>> jakiegoś powodu przez dłuższy czas nie udziela Ci żadnej informacji,
>> należało by się od czasu do czasu zainteresować w nim, albo goi po
>> prostu
>> zamknąć. Chyba, ze o istnieniu rachunku nie wiedziałeś, to wyjaśnia
>> faktycznie Twoje zdziwienie.
> Przepraszam, czy to jest ten dowód mojej wiedzy o istnieniu zadłużenia, o
> który
> poprosiłem?
Nie, przyczyny mojego jasnowidztwa. O założeniu rachunku wiedziałeś, wiec
miałeś obowiązek interesowania sie, co sie z nim dzieje.
>
> Czy w twoim rozumieniu świata mieści się możliwość tego, że saldo mogło
> być
> zerowe lub dodatnie? Czy w twoim rozumieniu świata mieści się to, że
> rachunek
> mogłem zamknąć? I dlatego chciałbym wiedzieć co sobie bank uroił i na
> czym
> chciałby mnie oszukać? Czy mam się domyślać prawdy tak jak ty to robisz?
> http://tnij.org/pekaosa
Chciałem Ci tylko pomóc.
>
> Że już nie wspomnę o tym, że zwykła chęć odzyskania długu motywowała by
> powiadomienie o tym dłużnika wraz z żądaniem spłaty. Jak więc rozumiem
> bankowi
> Pekao SA w moim przypadku nie zależało na odzyskaniu tego rzekomego
> zadłużenia
> lecz na zrobieniu problemów, takiej instytucjonalnej zemście.
Może wysyłali korespondencję na niewłaściwy adres przykładowo. nie
przeprowadziłeś się w międzyczasie?
-
23. Data: 2008-04-05 19:42:46
Temat: Re: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl> napisał w wiadomości
news:47f7bd2b$1@news.home.net.pl...
> Człowieczku, po pierwsze klient musi wyrazić zgodę na wydanie tytułu
> egzekucyjnego, dokładnie to samo może zrobić w stosunku do każdej innej
> osoby fizycznej - art. 777 k.c. Po drugie klientowi przysługuje od
> takiego tytułu, skarga do sądu i wydanie tytułu egzekucyjnego z klauzulą
> wykonalności nie przesądza o istnieniu lub nie zobowiązania, a tym
> bardziej o zasadności egzekucji. Daje tylko tyle, że bank może wszcząć
> egzekucję bez wyroku sądowego, natomiast nie przesądza o zasadności
> egzekucji i może być skutecznie zaskarżony.
Ja nie twierdzę, ze przesądza. Ja tylko wskazuję, jaką moc dowodową
ustawodawca przyznaje dokumentom bankowym i o to mi chodziło.
-
24. Data: 2008-04-05 19:49:05
Temat: Re: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:ft8esb$sr2$1@news.onet.pl...
> Powiedzmy, że składam dyspozycję zamknięcia konta i o nim zapominam.
> Jednak pracownik banku dyspozycji nie wykonuje i z samych tylko opłat
> za prowadzenie rachunku narasta saldo ujemne a do tego lecą odsetki
> karne. Za dziesięć lat ładna sumka się uzbiera a jak ja mam udowodnić,
> że niesłusznie?
A jak udowodnisz, ze złożyłeś dyspozycję? Z tego też powodu znawcy tematu
zalecają upewnienie się, że rachunek został zamknięty z saldem zerowym.
>
>> Ja mam konto w tym samym banku już kilkanaście lat. Saldo na nim
> generalnie
>> wynika z sumy transakcji za cały ten okres. Czy mam prawo żądać od
> banku,
>> by przechowywał wszystkie te dokumenty?
>
> Jego sprawa. Jak chce mieć dowód na swoje należności to niech
> przechowuje. Albo niech godzi się, że nie odzyska swego.
> Dlaczego ten wierzyciel ma mieć lepiej niż wszyscy pozostali?
>
> W firmach stosuje się potwierdzanie sald przynajmniej raz na rok.
> Jeśli coś nie pasuje to do przetrzepania są papiery tylko za ostatni
> okres a te są obowiązkowo przechowywane.
W bankach dawniej też się stosowało. Odeszli od tego kilkanaście lat na
rzecz zapisu w umowie, ze masz ileś tam na oprotestowanie wyciągu.
>
>> Stad należało by nieużywane rachunki pozamykać dla bezpieczeństwa.
>
> I potwierdzenie tej operacji przechowywać po wsze czasy?
Upewnić się, czy zostało zamknięte.
> A po co wymyślono instytucję przedawnienia?
Instytucja jest słuszna, tylko w Polsce wypaczona przez BIK i jemu podobne.
Już kiedyś pisałem, ze osoba wpisana do BIK powinna mieć prawo
oprotestowania wpisu. Wierzyciel powinien wówczas mieć załóżmy 14 dni na
wniesienie powództwa, a po bezskutecznym upływie albo oddaleniu powództwa
wpis powinno sie wykreślać z urzędu. Przy przedawnieniu wystarczy sie
powołać przed sądem na przedawnienie, a sąd powództwo oddala. Wówczas i
wykreśleniu ulegał by wpis. Uważam, ze to jest bubel prawny, ale nie ja go
uchwaliłem. Ja tylko wskazuje na skutki prawne wynikające z niego.
-
25. Data: 2008-04-05 19:52:41
Temat: Re: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Animka" <a...@t...nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości
news:ft8gvv$ljg$1@node2.news.atman.pl...
> Jak bank sprzeda dług to to saldo dalej wisi?
Nie wiem, ale moim zdaniem nie powinno. Wierzyciel zostaje zaspokojony
przez kupującego dług.
-
26. Data: 2008-04-05 21:02:58
Temat: Re: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
Od: "M.Z." <m...@o...eu>
> Nie, przyczyny mojego jasnowidztwa. O założeniu rachunku wiedziałeś, wiec
> miałeś obowiązek interesowania sie, co sie z nim dzieje.
To ile lat po zamknięciu rachunków mam obowiązek interesować się? Wystarczy raz
na rok czy częściej sprawdzać czy rachunek wciąż zamknięty i pracownicy tym
razem także utrzymują, że rachunek zamknięty?
> Chciałem Ci tylko pomóc.
Doceniam i dziękuję. Jednak proszę bez tych banialuk o tym, że wiedziałem albo
powinienem. Od razu zaznaczę, że dowodów, że nie popełniłem gwałtu, także nie
zbieram.
> Może wysyłali korespondencję na niewłaściwy adres przykładowo. nie
> przeprowadziłeś się w międzyczasie?
Może i wysłali a może tylko tak będą twierdzić.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
27. Data: 2008-04-05 21:44:30
Temat: Re: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
Od: "M.Z." <m...@v...pl>
Bardzo proszę o poradę. Co z tym zrobić? Jakie ewentualnie kroki podjąć?
Przecież nie może być tak, że bank ma domyślnie "wierzycielską" pozycję i ja mam
udowadniać, że nie ma długu.
Czy do BIKu mogą być wpisane tylko zobowiązania nieprzedawnione?
Jak ustrzec się przed taką sytuacją, że bank twierdzi, że klient winien, nie ma
zamiaru dochodzić roszczeń przez sądek tylko sobie klienta wpisze do BIK. Zaś
klient na to nie może nic poradzić. Co wtedy robić?
Czy jest możliwy pozew o uznanie zobowiązania za nieistniejące? Sąd tego nie
odrzuci?
Załóżmy, że jakoś dopnę swego
pzdr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
28. Data: 2008-04-05 21:44:58
Temat: Re: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
Od: "M.Z." <m...@v...pl>
> Po tym jak pani w banku sprawdziła stan konta, poleciła bym udał się do kasy
> po wypłatę kilku groszy i dopiero wtedy widząc w systemie stan konta = 0,00
> wydała polecenie zamknięcia konta. Podbiła kopię pisma, że konto zostało
> zamknięte.
Chyba mnie nie zrozumiałeś. Bank może wydać takie potwierdzenie, tak jak ja też
Ci mogę wydać. Chodzi o to, czy bank ma obowiązek je wydać.
pzdr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
29. Data: 2008-04-05 22:02:04
Temat: Re: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ft8lob$6h0$2@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Człowieczku, po pierwsze klient musi wyrazić zgodę na wydanie tytułu
>> egzekucyjnego, dokładnie to samo może zrobić w stosunku do każdej innej
>> osoby fizycznej - art. 777 k.c. Po drugie klientowi przysługuje od
>> takiego tytułu, skarga do sądu i wydanie tytułu egzekucyjnego z klauzulą
>> wykonalności nie przesądza o istnieniu lub nie zobowiązania, a tym
>> bardziej o zasadności egzekucji. Daje tylko tyle, że bank może wszcząć
>> egzekucję bez wyroku sądowego, natomiast nie przesądza o zasadności
>> egzekucji i może być skutecznie zaskarżony.
>
> Ja nie twierdzę, ze przesądza. Ja tylko wskazuję, jaką moc dowodową
> ustawodawca przyznaje dokumentom bankowym i o to mi chodziło.
No niby jaką? Oświecisz nas? Gdziekolwiek jest zapis, że zapisy banków
są niepodważalne, że mają większą wartość dowodową? Może podasz podstawę
prawną? Bank bez twojej uprzedniej zgody (zazwyczaj uzyskiwanej podczas
zaciągania zobowiazania), to nawet BTE nie ma prawa wystawić. Jest
traktowany jak każdy inny podmiot.
Jedyne ułatwienie dla banku, to fakt, że aby poddać się egzekucji dla
kowalskiego, musisz to zrobić w formie aktu notarialnego, dla banku
wystarczająca jest zwykła forma pisemna.
-
30. Data: 2008-04-05 22:16:07
Temat: Re: Wpis do BIKu po latach, odmowa podania historii transakcji
Od: "dekazzze" <d...@g...pl>
Użytkownik "Animka" <a...@t...nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości
news:ft8gvv$ljg$1@node2.news.atman.pl...
> W dniu 2008-04-05 19:17 Robert Tomasik pięknie wystukał/a:
> Jak bank sprzeda dług to to saldo dalej wisi?
nie, jeśli faktycznie sprzeda.