-
21. Data: 2011-02-16 11:01:06
Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Użytkownik "Mark" <t...@a...w.pl> napisał w wiadomości
news:lkl6aa28lpab.dlg@smok.wot...
> Dnia Wed, 16 Feb 2011 08:39:39 +0100, Misiek napisał(a):
>
>> W
>> umowie powinno byc okreslone :
>> przepustowosc lacza
>> minimalny transfer (gwarantowany)
>> chyba ze masz internet bez gwarantowanego transferu (takowe tez bywaja).
>> Wtedy dupa.
>
> "takowe tez bywaja"? LOL, 90%, jak nie wiecej, ofert providerow *NIE* ma
> gwarantowanego lacza.A w umowach masz jedynie maksymalny *mozliwy*
> transfer
>
Guzik prawda. Jest cos takiwego jak "gwarantowane lacze".
Wyciag z regulaminu:
"....Abonent uzyskuje dostep do Sieci z przepustowoscia okreslona w Taryfie.
Predkosc przesyłu danych jest zalezna od
aktualnego obciazenia Sieci. W chwilach najwiekszego obciazenia Sieci
predkosc ta nie bedzie mniejsza niz Pasmo
Gwarantowane..."
Pelny regulamin dostepny na stronie:
http://www.bmj.pl/cennikumowa/regulamin_new2008.08.p
df
Ponad to sprawdzalem co mam w umowie :-) mam gwarantowane pasmo
(przepustowosc, transfer czy jakkolwiek inaczej to nazwiesz). :-)
-
22. Data: 2011-02-16 12:35:06
Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
Od: MW <w...@g...pl>
W dniu 2011-02-16 12:01, Misiek pisze:
>
> Guzik prawda. Jest cos takiwego jak "gwarantowane lacze".
>
> Wyciag z regulaminu:
>
> "....Abonent uzyskuje dostep do Sieci z przepustowoscia okreslona w
> Taryfie. Predkosc przesyłu danych jest zalezna od
>
> aktualnego obciazenia Sieci. W chwilach najwiekszego obciazenia Sieci
> predkosc ta nie bedzie mniejsza niz Pasmo
>
> Gwarantowane..."
>
> Pelny regulamin dostepny na stronie:
>
> http://www.bmj.pl/cennikumowa/regulamin_new2008.08.p
df
>
>
>
> Ponad to sprawdzalem co mam w umowie :-) mam gwarantowane pasmo
> (przepustowosc, transfer czy jakkolwiek inaczej to nazwiesz). :-)
>
>
No masz, w obrębie swojego operatora a nie "z internetu".
Wyciąg z regulaminu na który się powołujesz.
Pasmo - szybkosc transmisji bez strat i opóznien pomiedzy Urzadzeniem
Koncowym a punktem styku z siecia Internet, zlokalizowanym w Ruterze
Brzegowym, wyraone w kbps (kilobitach na sekunde).
Jedyne łącza jakie spotkałem z prawdziwą gwarancja przepustowości tzw
CIR to łącza operatorskie za konkretne stawki a nie groszowy internet od
operatora detalicznego
p,M
-
23. Data: 2011-02-16 18:46:48
Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
Od: w...@g...pl
> Po co te całe dywagacje?
> Trzeba było czytać przed podpisaniem umowy co się podpisuje !!!
Ale nikt tu nie kwestionuje tego że trzeba czytać regulaminy, ale to nie znaczy
też że firma ma prawo sobie podpisywać aneks i w ramach promocji obniżać opłatę
a po cichu obniżać również przepustowość łącza praktycznie do zera i nic z tym
nie robić. Skoro zamówiłem usługę to usługa powinna być właściwie wykonana. Za
co mam płacić jak internet nie działa. Oczywiście zgodnie z umową powinienem
zapłacić za 3 miesiące i zapłacić karę umowną za zerwanie umowy, ale zgodnie z
umową oni powinni zapłacić za nienależyte wykonanie umowy skoro uznali dwie
reklamacje i zaproponowali zadośćuczynienie 300 mb z którego i tak nie mogłem
skorzystać bo internet nie działał. Reasumując oni mają roszczenie i ja mam
roszczenie, z tym że ja swoje wyceniłem na kilka tysięcy ponieważ ja i inna
osoba korzystamy z internetu do innychterminowych dodatkowych zadań służbowych.
Poza tym stres, nerwy, zły humor. Orzecznictwo sądów konsumenckich wyraźnie
wskazuje że nie koniecznie musiałbym ponieść straty materialne aby domagać się
odszkodowania. Myślałem jedynie że Play da sobie spokój ze 120 zł ale widzę, że
szykuje się proces sądowy.
Zgodnie z art. 104 ustawy prawo telekomunikacyjne, do odpowiedzialności
przedsiębiorców telekomunikacyjnych za niewykonanie lub nienależyte wykonanie
usługi telekomunikacyjnej stosuje się przepisy kodeksu cywilnego, z
zastrzeżeniem ust. 2 oraz art. 107 ust. 1 ustawy. Należy uznać, że w kodeksie
cywilnym zastosowanie znajdą przepisy zamieszczone w księdze III, tytule VI,
dziale II pt. „Skutki niewykonania zobowiązań”. Podstawę
odpowiedzialności
przewidzianą tym działem stanowi art. 471 § 1 kodeksu cywilnego, zgodnie z
którym dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub
nienależytego wykonania zobowiązania (chyba że niewykonanie lub nienależyte
wykonanie zobowiązania) jest następstwem okoliczności, za które dłużnik nie
ponosi odpowiedzialności.
Stosownie do art. 361 kodeksu cywilnego, szkoda jaką wywołał Play w skutek
nienależytego wykonania zobowiązania umownego obejmuje straty, które wierzyciel
poniósł w następstwie nieotrzymania świadczenia w terminie, np. wydatki związane
z bezskutecznym przygotowaniem się na odbiór towaru (wynajęcie lokalu czy też
środka transportowego), koszty pomocy adwokackiej wynikającej z przymusowego
dochodzenia i egzekwowania świadczenia, jak również korzyści, jakie mógłby
uzyskać, gdyby dłużnik terminu dotrzymał, np. dochody w postaci pożytków
naturalnych lub cywilnych z rzeczy będącej przedmiotem świadczenia.
Biorąc pod uwagę treść art. 355 kodeksu cywilnego, należy uznać, że dłużnik,
którym jest Play, obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach
danego rodzaju (należyta staranność). Należytą staranność dłużnika w zakresie
prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu
zawodowego charakteru tej działalności. Niedbalstwo polega na niedołożeniu
wymaganej w stosunkach danego rodzaju staranności niezbędnej do uniknięcia
skutku, którego sprawca nie chciał wywołać. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
8 lipca 1998 r. sygn. III CKN 574/97). Konstruując wzorzec należytej staranności
przedsiębiorcy w stosunkach zarówno jednostronnie i dwustronnie profesjonalnych
należy zatem brać pod uwagę to, że działalność ta ma charakter gospodarczy lub
zawodowy, co oznacza m.in., że jest prowadzona stale i w założeniu przynajmniej
oparta na szczególnej wiedzy i umiejętnościach. (por. wyrok Krajowej Izby
Odwoławczej - Urzędu Zamówień Publicznych z dnia 19 kwietnia 2010 r. sygn.
KIO/UZP 502/10).
Obowiązek należytej staranności, o którym mowa w art. 355 § 1 kodeksu cywilnego,
dotyczy wszystkich momentów wykonywania zobowiązania, tj. fazy przygotowawczej,
zasadniczej i końcowej, jeżeli tylko wszystkie one występują. Przez cały czas
tego wykonywania dłużnik powinien zachowywać stosowną pilność, uwagę,
ostrożność, zdrowy rozsądek oraz troskę o zrealizowanie zamiaru.
W razie nienależytego wykonania umowy ciężar dowodu braku okoliczności
zwalniających od odpowiedzialności, ciąży na dłużniku. (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 5 grudnia 2008 r. sygn. III CSK 211/2008).
Szkoda w postaci lucrum-cessans ma charakter hipotetyczny, ponieważ w ramach
tego pojęcia poszukujemy odpowiedzi na pytanie, jak kształtowałby się stan praw
i interesów poszkodowanego, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę.
Należy tu jednak uwzględnić tylko takie następstwa w majątku poszkodowanego,
które oceniając rzecz rozsądnie, według doświadczenia życiowego, w
okolicznościach danej sprawy dałyby się przewidzieć, iż wzbogaciłyby majątek
poszkodowanego. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2008 r. sygn. II
CSK 377/2007).
Orzecznictwo sądowe (por. m.in. wyrok SN z dnia 8 stycznia 2003 r., sygn. II CKN
1097/2000) zajmuje przy tym stanowisko, zgodnie z którym zasady współżycia
społecznego obejmują reguły wiążące nie tylko w obrocie powszechnym, ale i w
stosunkach z udziałem profesjonalistów (także osób prawnych), wobec których
podwyższenie kryteriów ocen ze względu na rzetelność, uczciwość i wymaganie
lojalności wprowadził art. 355 § 2 kodeksu cywilnego (wyrok SN z dnia 4 czerwca
2003 r., sygn. I CKN 473/2001). Pełnię treści pojęciu „dobrych obyczajów”
(tu w
szczególności w stosunkach umownych między profesjonalistą, a konsumentem)
nadaje judykatura (w wyroku SN z dnia 13 lipca 2005 r., sygn. I CK 832/2004),
wskazano, że za „sprzeczne z dobrymi obyczajami” należy uznać
wprowadzenie
klauzul godzących w równowagę kontraktową, „rażące naruszenie interesów
konsumenta” zaś polega na nieusprawiedliwionej dysproporcji praw i obowiązków
na
niekorzyść konsumenta w określonym stosunku umownym. „Interesy”
konsumenta
należy rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny (wskazuje też na to
forma liczby mnogiej), a mianowicie mogą tu wejść w grę aspekty: zdrowia
konsumenta (i jego bliskich), jego czasu zbędnie traconego, dezorganizacji toku
życia, przykrości, zawodu itp.
Firma świadcząca usługi internetowe nie ma prawa żądać zapłaty abonamentu bez
dostarczenia faktury ani obligować klienta do płacenia za internet, mimo że
zrezygnował on z korzystania z tego typu usług. (por. wyrok Sądu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów z dnia 5 października 2005 r. sygn. XVII Amc 73/2004).
Warto również pamiętać o tym, że przedsiębiorca nie może zawierać w umowie
postanowień, z którymi konsument nie mógł zapoznać się przed jej zawarciem, ani
wyłączać swojej odpowiedzialności za niewykonanie albo nieprawidłowe wykonanie
zobowiązania. (por. Wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 6
kwietnia 2005 r. sygn. XVII Amc 63/2004)
zgodnie z art. 209 ustawy prawo telekomunikacyjne kto:
1)udziela niepełnych lub nieprawdziwych informacji
2)udziela informacji określonej w pkt 1 w sposób nieprawdziwy lub niepełny,
3)nie zachowuje określonych przez Prezesa UKE wartości wskaźników dostępności i
jakości świadczenia usługi powszechnej,
4)nie zachowuje określonych przez Prezesa UKE wartości wskaźników dostępności i
jakości świadczenia usługi powszechnej - podlega karze pieniężnej.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
24. Data: 2011-02-17 22:45:46
Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
Od: Olo <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>
On 2011-02-14 21:34, konsument wrote:
> Proszę o pomoc. Nie działał mi modem w Play- jedna kreska. Złożyłem dwie
> reklamacje w każdym miesiącu. Przeproszono i zaproponowano zadośćuczynienie 300
> mb. Nie zgodziłem się, wypowiedziałem umowę, zażądałem odszkodowania z tytułu
> nienależytego wykonania umowy. Taka możliwość była w umowie. Nie zgodzili się na
> "rozwiązanie umowy za porozumieniem stron" pisząc to po 3 miesiącach od mojego
> wypowiedzenia. Wypowiedzieli mi umowę, którą ja wcześnie wypowiedziałem. Na call
> center powiedzieli że nie mogę wypowiedzieć umowy jeśli nie zapłaciłem
> zaległości. W wypowiedzeniu napisali że jak zapłacę to wypowiedzenie zostanie
> cofnięte. A jak nie to naliczona dodatkowa opłata za wcześniejsze zerwanie
> umowy. Ja nastraszyłem ich art. 107 kw, i naliczyłem sobie odszkodowanie za moje
> zszarpane nerwy, ale nie mam już siły, co mogę zrobić. Jak można wypowiedzieć
> coś co jest wypowiedziane. Jak można cofnąć doręczone wypowiedzenie bez mojej
> zgody. Czy ta firma działa zgodnie z przepisami?
>
nie do końca rozumiem - czy to internet mobilny ? bo jeśli tak to myślę,
że nie masz racji - przecież taki internet nie ma szans, żeby działał
WSZĘDZIE - nikt tego nie gwarantuje, a operator pokazuje mapkę zasięgu
swojej sieci... Ponadto play daje przecież okres próbny z tego co
pamiętam 7 dni - nie proponowali Ci nic takiego?
Miałem podobną sytuację, ale z internetem stacjonarnym ADSL Orange
Freedom - podpisałem umowę na 6mbit - Orange niestety nie mógł mi
podłączyć takiej prędkości i pomimo podpisanej wcześniej umowy,
zaproponował jej zerwanie bez szkody dla obu stron. Nawet nie chcieli
routera zakupionego za złotówkę ;)
-
25. Data: 2011-02-18 06:39:53
Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Użytkownik "MW" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ijgg9n$45v$1@news.task.gda.pl...
>W dniu 2011-02-16 12:01, Misiek pisze:
>
>>
>> Guzik prawda. Jest cos takiwego jak "gwarantowane lacze".
>>
>> Wyciag z regulaminu:
>>
>> "....Abonent uzyskuje dostep do Sieci z przepustowoscia okreslona w
>> Taryfie. Predkosc przesyłu danych jest zalezna od
>>
>> aktualnego obciazenia Sieci. W chwilach najwiekszego obciazenia Sieci
>> predkosc ta nie bedzie mniejsza niz Pasmo
>>
>> Gwarantowane..."
>>
>> Pelny regulamin dostepny na stronie:
>>
>> http://www.bmj.pl/cennikumowa/regulamin_new2008.08.p
df
>>
>>
>>
>> Ponad to sprawdzalem co mam w umowie :-) mam gwarantowane pasmo
>> (przepustowosc, transfer czy jakkolwiek inaczej to nazwiesz). :-)
>>
>>
>
> No masz, w obrębie swojego operatora a nie "z internetu".
Zaraz, a jak maja odpowiadac za obciazenia nie ich lacz?
MYSL...
> Wyciąg z regulaminu na który się powołujesz.
>
> Pasmo - szybkosc transmisji bez strat i opóznien pomiedzy Urzadzeniem
> Koncowym a punktem styku z siecia Internet, zlokalizowanym w Ruterze
> Brzegowym, wyraone w kbps (kilobitach na sekunde).
>
>
> Jedyne łącza jakie spotkałem z prawdziwą gwarancja przepustowości tzw
> CIR to łącza operatorskie za konkretne stawki a nie groszowy internet od
> operatora detalicznego
>
> p,M
-
26. Data: 2011-02-18 12:43:26
Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
Od: MW <w...@g...pl>
W dniu 2011-02-18 07:39, Misiek pisze:
> Zaraz, a jak maja odpowiadac za obciazenia nie ich lacz?
> MYSL...
Ja myślę ale najwyraźniej Ty nie, choć istnieje jeszcze możliwość że nie
masz pojęcia nt. operatorów oraz sieci a próbujesz zabłysnąć.
napisałeś
[cytat]
minimalny transfer (gwarantowany)
...
[/cytat]
W odniesieniu do internetu
Po czy powołałeś się na regulamin(już nie będę cytował).
Ja Ci udowodniłem ze ten twój gwarantowany transfer obowiązuje w obrębie
twojego operatora. A w uzależnieniu od topologij jego sieci to może
nawet to nie być gwarantowane bo gwarancja ograniczy się np. do jednego
bloku.
Reasumując to sobie możesz wsadzić w .... buty(bądźmy kulturalni:))tą
gwarancję.
I są tacy co Ci zagwarantują.
np. LODMAN
Łącze z CIR'em 4Mbity/s - abonament 3700 netto/miesiąc
p,M
>
>> Wyciąg z regulaminu na który się powołujesz.
>>
>> Pasmo - szybkosc transmisji bez strat i opóznien pomiedzy Urzadzeniem
>> Koncowym a punktem styku z siecia Internet, zlokalizowanym w Ruterze
>> Brzegowym, wyraone w kbps (kilobitach na sekunde).
>>
>>
>> Jedyne łącza jakie spotkałem z prawdziwą gwarancja przepustowości tzw
>> CIR to łącza operatorskie za konkretne stawki a nie groszowy internet od
>> operatora detalicznego
>>
>> p,M
>
-
27. Data: 2011-02-18 14:58:27
Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
Dnia Fri, 18 Feb 2011 13:43:26 +0100, MW napisał(a):
/../
> I są tacy co Ci zagwarantują.
> np. LODMAN
> Łącze z CIR'em 4Mbity/s - abonament 3700 netto/miesiąc
>
http://telepolis.pl/news.php?id=20734&m=0
Operatorzy zagwarantują minimalną prędkość Internetu
2011-02-17 08:56 Drukuj RSS Newsletter
Ministerstwo Infrastruktury pracuje obecnie nad zmianą prawa
telekomunikacyjnego, tak aby umowy wskazywały minimalną, gwarantowaną
prędkość transferu danych - mówi Dziennikowi Gazecie Prawnej Małgorzata
Krasnodębska-Tomkiel, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Do tej pory operatorzy umieszczali w zapisach umów maksymalne prędkości
Internetu. W praktyce była to deklaracja, że usługa będzie działała z
prędkością nie szybszą niż podana. W większości przypadków nie było
jednak w umowach deklaracji minimalnej prędkości.
Sytuację tę zmienić chce Ministerstwo Infrastruktury. Konsument nie
będzie musiał ponosić pełnej opłaty abonamentowej za korzystanie z
internetu, jeśli transfer będzie niższy od zagwarantowanego i obniżenie
prędkości będzie trwało dłużej niż 12 godzin. Wyjątkiem będzie sytuacja,
w której nienależyte świadczenie usługi było spowodowane okolicznościami,
za które przedsiębiorca nie ponosi odpowiedzialności.
-
28. Data: 2011-02-18 16:03:52
Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
Od: Leszek <r...@p...nospam.pl>
In article <ijm1ej$h6p$1@news.net.icm.edu.pl>, s...@w...pl
says...>
> Dnia Fri, 18 Feb 2011 13:43:26 +0100, MW napisal(a):
> /../
> > I sa tacy co Ci zagwarantuja.
> > np. LODMAN
> > Lacze z CIR'em 4Mbity/s - abonament 3700 netto/miesiac
> >
>
> http://telepolis.pl/news.php?id=20734&m=0
> Operatorzy zagwarantuja minimalna predkosc Internetu
>
> 2011-02-17 08:56 Drukuj RSS Newsletter
>
> Ministerstwo Infrastruktury pracuje obecnie nad zmiana prawa
> telekomunikacyjnego, tak aby umowy wskazywaly minimalna, gwarantowana
> predkosc transferu danych - mówi Dziennikowi Gazecie Prawnej Malgorzata
> Krasnodebska-Tomkiel, prezes Urzedu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
>
Uchwali? w formie ustawy mo?na w zasadzie wszystko. Ja proponuje jeszcze
uchwalic ustawe, ze wszyscy maja byc usmiechnieci i szczesliwi. Caly
czas.
Bedzie ustawa, to beda. I wszystkim bedzie sie zylo od razu lepiej.
-
29. Data: 2011-02-18 17:58:50
Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
Od: w...@g...pl
> On 2011-02-14 21:34, konsument wrote:
> > Proszę o pomoc. Nie działał mi modem w Play- jedna kreska. Złożyłem dwie
> > reklamacje w każdym miesiącu. Przeproszono i zaproponowano zadośćuczynienie 300
> > mb. Nie zgodziłem się, wypowiedziałem umowę, zażądałem odszkodowania z tytułu
> > nienależytego wykonania umowy. Taka możliwość była w umowie. Nie zgodzili się na
> > "rozwiązanie umowy za porozumieniem stron" pisząc to po 3 miesiącach od mojego
> > wypowiedzenia. Wypowiedzieli mi umowę, którą ja wcześnie wypowiedziałem. Na call
> > center powiedzieli że nie mogę wypowiedzieć umowy jeśli nie zapłaciłem
> > zaległości. W wypowiedzeniu napisali że jak zapłacę to wypowiedzenie zostanie
> > cofnięte. A jak nie to naliczona dodatkowa opłata za wcześniejsze zerwanie
> > umowy. Ja nastraszyłem ich art. 107 kw, i naliczyłem sobie odszkodowanie za moje
> > zszarpane nerwy, ale nie mam już siły, co mogę zrobić. Jak można wypowiedzieć
> > coś co jest wypowiedziane. Jak można cofnąć doręczone wypowiedzenie bez mojej
> > zgody. Czy ta firma działa zgodnie z przepisami?
> >
>
> nie do końca rozumiem - czy to internet mobilny ? bo jeśli tak to myślę,
> że nie masz racji - przecież taki internet nie ma szans, żeby działał
> WSZĘDZIE - nikt tego nie gwarantuje, a operator pokazuje mapkę zasięgu
> swojej sieci... Ponadto play daje przecież okres próbny z tego co
> pamiętam 7 dni - nie proponowali Ci nic takiego?
> Miałem podobną sytuację, ale z internetem stacjonarnym ADSL Orange
> Freedom - podpisałem umowę na 6mbit - Orange niestety nie mógł mi
> podłączyć takiej prędkości i pomimo podpisanej wcześniej umowy,
> zaproponował jej zerwanie bez szkody dla obu stron. Nawet nie chcieli
> routera zakupionego za złotówkę ;)
Ale zrozumcie jedną rzecz, to że jest to internet mobilny nie znaczy że z nim
biegam po mieście. Działał cały czas a jak zaczęła się promocja to przestał
działać a ja się nie ruszałem nim z domu. Był cały czas w tym samym miejscu
modem. Po prostu w mojej ocenie po podpisaniu aneksu uznali że mogą sobie
obniżyć przepustowość łącza i nikt się nie odważy zerwać umowy
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
30. Data: 2011-02-18 18:09:51
Temat: Re: Wojna z PLAY!!!!
Od: mvoicem <m...@g...com>
(18.02.2011 15:58), Smok Eustachy wrote:
> Do tej pory operatorzy umieszczali w zapisach umów maksymalne prędkości
> Internetu. W praktyce była to deklaracja, że usługa będzie działała z
> prędkością nie szybszą niż podana. W większości przypadków nie było
> jednak w umowach deklaracji minimalnej prędkości.
No to będzie. W przypadku sieci z komórki nie wyobrażam sobie innej
minimalnej prędkości jak 0kbps .
p. m.