eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWidzimisię na poczcie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 1. Data: 2012-01-26 15:17:44
    Temat: Widzimisię na poczcie?
    Od: Marek <w...@o...pl>

    Witajcie!

    Jak to jest, że raz poczta mi wydaje przesyłki polecona dla żony, a raz
    nie? Kwestia rozbija się o adres zameldowania w dowodzie. Wygląda na to,
    że decyzja zależy od humoru pracownika lub jego własnej interpretacji
    przepisów (przy czym pytanie, o jakich?). Może Wy macie na to pomysł?

    Pozdrawiam
    Marek


  • 2. Data: 2012-01-26 15:23:56
    Temat: Re: Widzimisię na poczcie?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/26/2012 9:17 AM, Marek wrote:
    > Witajcie!
    >
    > Jak to jest, że raz poczta mi wydaje przesyłki polecona dla żony, a raz
    > nie? Kwestia rozbija się o adres zameldowania w dowodzie. Wygląda na to,
    > że decyzja zależy od humoru pracownika lub jego własnej interpretacji
    > przepisów (przy czym pytanie, o jakich?). Może Wy macie na to pomysł?
    >
    > Pozdrawiam
    > Marek


    Jak chcesz miec problem raz na zawsze z glowy, to niech zona zlozy
    dyspozycje na poczcie na ichniejszym druku. Zaplacisz chyba ze 20 zl,
    ale bedziesz mial z głowy.
    Oczywiscie z sądu dalej nie dostaniesz, ale kazde inne tak.
    Wersja darmowa tez istnieje, ale wymaga przepychanek.

    Formalnie listonosz ci moze oddac polecony jak cie zastanie w domu.
    W innym przypadku zdaje sie nie, szczegolnie jak cie poczciara nie zna a
    w dowodzie masz inny adres.


  • 3. Data: 2012-01-26 15:54:22
    Temat: Re: Widzimisię na poczcie?
    Od: pamana <b...@a...pl>


    > Jak to jest, że raz poczta mi wydaje przesyłki polecona dla żony, a raz
    > nie? Kwestia rozbija się o adres zameldowania w dowodzie. Wygląda na to,
    > że decyzja zależy od humoru pracownika lub jego własnej interpretacji
    > przepisów (przy czym pytanie, o jakich?). Może Wy macie na to pomysł?


    Najlepiej o to zapytać na poczcie.
    Napisać dyspozycje do obioru przez ciebie przesyłki z
    nazwiskami,adresami i nr dowodów.
    Sądowych poleconych nie wydadzą ale resztę owszem.
    p.


  • 4. Data: 2012-01-26 16:38:25
    Temat: Re: Widzimisię na poczcie?
    Od: "_ąćęłńóśźż." <j...@g...SKASUJ-TO.pl>

    To zadziwiające, w takim razie jak według Ciebie można złożyć w sądzie adres
    do doręczeń (np. w razie pobytu za granicą)??


    -----
    > Sadowych poleconych nie wydadza

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2012-01-26 17:00:06
    Temat: Re: Widzimisię na poczcie?
    Od: "PiotRek" <b...@w...pl.invalid>

    Użytkownik "Marek" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:jfrqs4$m41$1@news.mm.pl...
    > Witajcie!
    >
    > Jak to jest, że raz poczta mi wydaje przesyłki polecona dla żony, a raz nie?
    Kwestia rozbija się o adres zameldowania w dowodzie.
    > Wygląda na to, że decyzja zależy od humoru pracownika lub jego własnej
    interpretacji przepisów (przy czym pytanie, o jakich?).
    > Może Wy macie na to pomysł?

    Legitymować się na poczcie paszportem a nie dowodem osobistym.

    --
    Pozdrawiam

    Piotr


  • 6. Data: 2012-01-26 17:07:02
    Temat: Re: Widzimisię na poczcie?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/26/2012 10:38 AM, _ąćęłńóśźż. wrote:
    > To zadziwiające, w takim razie jak według Ciebie można złożyć w sądzie adres
    > do doręczeń (np. w razie pobytu za granicą)??
    >

    to w sądzie składasz, aby listy byly wysyłane na inne nazwisko lub inny
    adres.

    Natomiast na poczcie nieswojej sądówki nie odbierzesz.

    Tak wiec dopoki się o sprawie nie dowiesz nie masz szans zmienic adresu
    do korespondencji. Ot taki ficzer.


  • 7. Data: 2012-01-26 17:43:27
    Temat: Re: Widzimisię na poczcie?
    Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>

    > Jak chcesz miec problem raz na zawsze z glowy, to niech zona zlozy
    > dyspozycje na poczcie na ichniejszym druku. Zaplacisz chyba ze 20 zl,

    kosztuje 21 ;)

    > ale bedziesz mial z głowy.
    > Oczywiscie z sądu dalej nie dostaniesz, ale kazde inne tak.

    oczywiscie dostaniesz wszystkie - nawet z sądu ;)

    > Wersja darmowa tez istnieje, ale wymaga przepychanek.

    wersja darmowa jest taka, ze jak adres zameldowania jest taki sam a nie ma
    zastrzezenia to poczciara musi wydac zwykly polecony ;)

    --
    pozdrawiam, wromek



  • 8. Data: 2012-01-26 17:53:00
    Temat: Re: Widzimisię na poczcie?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/26/2012 11:43 AM, wromek wrote:
    >> Jak chcesz miec problem raz na zawsze z glowy, to niech zona zlozy
    >> dyspozycje na poczcie na ichniejszym druku. Zaplacisz chyba ze 20 zl,
    >
    > kosztuje 21 ;)
    >
    >> ale bedziesz mial z głowy.
    >> Oczywiscie z sądu dalej nie dostaniesz, ale kazde inne tak.
    >
    > oczywiscie dostaniesz wszystkie - nawet z sądu ;)
    >
    >> Wersja darmowa tez istnieje, ale wymaga przepychanek.
    >
    > wersja darmowa jest taka, ze jak adres zameldowania jest taki sam a nie ma
    > zastrzezenia to poczciara musi wydac zwykly polecony ;)
    >

    wersja darmowa jest taka, ze przedstawiasz pelnomocnictwo na zwyklej
    kartce papieru i zaczynasz wojne o uznanie tegos przez wszystkowiedzaca
    pania w okienku.


  • 9. Data: 2012-01-26 17:59:03
    Temat: Re: Widzimisię na poczcie?
    Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>

    > wersja darmowa jest taka, ze przedstawiasz pelnomocnictwo na zwyklej
    > kartce papieru i zaczynasz wojne o uznanie tegos przez wszystkowiedzaca
    > pania w okienku.

    ale jak przestawiasz taka wersje to raczej wojny nie ma bo poczciary nie
    chca raczej wojen tylko grzecznie wydaja, bo chca zyc w spokoju i ciszy ;)
    przynajmniej na mojej poczcie to tak dziala. grunt byc pewnym siebie i znac
    nieco przepisow pocztowych. (ostanio o malo bym odebral sadowke z odwolanym
    dla mnie pelnomocnictwem-tylko dlatego, ze kazalem Pani sprawdzic czy aby
    nie zostalo odwolane ;)


    --
    pozdrawiam, wromek



  • 10. Data: 2012-01-26 18:05:12
    Temat: Re: Widzimisię na poczcie?
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jfs17m$din$...@i...gazeta.pl...
    > Natomiast na poczcie nieswojej sądówki nie odbierzesz.
    >
    > Tak wiec dopoki się o sprawie nie dowiesz nie masz szans zmienic adresu do
    > korespondencji. Ot taki ficzer.

    Dziwne, bo z 2 lata temu byłem świadkiem , że osoba odbierała nie swoje wezwanie
    od sądu mając pełnomocnictwo (potwierdzone notarialnie).

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1