eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWidziałem "stłuczkę"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 11. Data: 2020-08-07 13:04:20
    Temat: Re: Widziałem "stłuczkę"
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 07.08.2020 o 12:33, ąćęłńóśźż pisze:
    > 112 i 997 to numery alarmowe, a nie dla pogaduszek "panie, sto lat temu
    > zapisałem se numery".

    No teraz to nie ma specjalnie już po co dzwonić, tylko rzeczywiście na
    stop agresji drogowej.




    --
    Shrek


  • 12. Data: 2020-08-09 10:41:10
    Temat: Re: Widziałem "stłuczkę"
    Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>

    W dniu 07.08.2020 o 00:00, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 06.08.2020 o 22:59, Budzik pisze:
    >
    >> No i tu zaczyna sie ciekawie:
    >> Znajomy twierdzi ze dzwonił, policjant (???) a moze tylko sooba
    >> odbierajaca numer alarmowy powiadomiła go ze nie moze przyjac takiego
    >> zgłoszenia bo jest tylko swiadkiem po czym rozłączyła sie kiedy
    >> probował sie od tego dziwnego komunikatu odwołać...
    >> Mozliwe?
    >> Przyznam ze troche nie miesci mi sie to w głowie.
    >>
    > Mnie też. No więc znajdź adres email do jednostki Policji, na której
    > terenie się to zdarzyło i niech wyśle tam emailem opis sytuacji. Ktoś
    > się na pewno odezwie.

    Odezwie albo i nie.
    Uszkodzenie pojazdu może być ścigane z powództwa cywilnego.
    Jeśli jest świadek, że nastąpiło naruszenie zasad ruchu drogowego, to
    musiałby to mocno udowodnić.
    Tymczasem sprawca może oświadczyć, że jechał prawidłowo, ale wybiegł mu
    kot albo jakieś inne równie prawdopodobne zdarzenie zaszło, by
    naruszenie zasad wykluczyć.

    No, chyba że chcesz donieść dla własnej satysfakcji i napuścić jednego
    na drugiego tak dla jaj.
    Gówno z tego wyjdzie ale satysfakcja gwarantowana:)


    --
    Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)


  • 13. Data: 2020-08-09 14:09:46
    Temat: Re: Widziałem "stłuczkę"
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 09.08.2020 o 10:41, Wiesiaczek pisze:
    > Uszkodzenie pojazdu może być ścigane z powództwa cywilnego.

    Może, choć to zupełnie nie na temat. Powództwo cywilne składa się w
    sądzie cywilnym. Wcześniejsze postępowanie karne wiele tu ułatwia.

    > Jeśli jest świadek, że nastąpiło naruszenie zasad ruchu drogowego, to
    > musiałby to mocno udowodnić.

    W wypadku walnięcia w zaparkowany samochód, to jakby udowodnienie nie
    wydaje się trudne.

    > Tymczasem sprawca może oświadczyć, że jechał prawidłowo, ale wybiegł mu
    > kot albo jakieś inne równie prawdopodobne zdarzenie zaszło, by
    > naruszenie zasad wykluczyć.

    Co to ma do rzeczy? Problemem jest to, że odjechał z miejsca zdarzenia,
    a nie to, czemu przywalił w ów samochód.


    --
    Robert Tomasik


  • 14. Data: 2020-08-09 14:55:36
    Temat: Re: Widziałem "stłuczkę"
    Od: 4823<2...@i...invalid>

    Wiesiaczek w
    <news:rgocr7$1a94$1@gioia.aioe.org>:

    > Tymczasem sprawca może oświadczyć, że jechał prawidłowo, ale wybiegł mu
    > kot albo jakieś inne równie prawdopodobne zdarzenie zaszło, by
    > naruszenie zasad wykluczyć.

    Ty tempy hujku[1]. Jakich zasad? Takich, że za to, że komuś wyrządziłeś
    szkodę to odpowiadasz za nią? Czy może, że jest przepis, że skoro
    spierdolił, to z założenia...




    --
    'Tom N'


  • 15. Data: 2020-08-09 14:59:44
    Temat: Re: Widziałem "stłuczkę"
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Wiesiaczek c...@v...pl ...

    >>> No i tu zaczyna sie ciekawie:
    >>> Znajomy twierdzi ze dzwonił, policjant (???) a moze tylko sooba
    >>> odbierajaca numer alarmowy powiadomiła go ze nie moze przyjac
    >>> takiego zgłoszenia bo jest tylko swiadkiem po czym rozłączyła
    >>> sie kiedy probował sie od tego dziwnego komunikatu odwołać...
    >>> Mozliwe?
    >>> Przyznam ze troche nie miesci mi sie to w głowie.
    >>>
    >> Mnie też. No więc znajdź adres email do jednostki Policji, na
    >> której terenie się to zdarzyło i niech wyśle tam emailem opis
    >> sytuacji. Ktoś się na pewno odezwie.
    >
    > Odezwie albo i nie.
    > Uszkodzenie pojazdu może być ścigane z powództwa cywilnego.
    > Jeśli jest świadek, że nastąpiło naruszenie zasad ruchu drogowego,
    > to musiałby to mocno udowodnić.
    > Tymczasem sprawca może oświadczyć, że jechał prawidłowo, ale
    > wybiegł mu kot albo jakieś inne równie prawdopodobne zdarzenie
    > zaszło, by naruszenie zasad wykluczyć.
    >
    > No, chyba że chcesz donieść dla własnej satysfakcji i napuścić
    > jednego na drugiego tak dla jaj.
    > Gówno z tego wyjdzie ale satysfakcja gwarantowana:)

    Sytuacja była bardzo prosta - jedno auto stało a drugie przejezdzajac
    przerysało zderzak.
    Nic wielkiego.
    Znajomy pomyslał - zadzwonie na policje i podam numery rejestracyjne.
    Oni sobie to gdzies zapisza w bazie, ewentualnie wysla informacje do
    własciciela uszkodzonego auta a ten dalej zdecyduje co z tym zrobić.
    Jak kierowca uszkodzonego auta zgłosi na policje to beda od razu miec
    informacje o sprawcy.

    Wydawałoby sie ze prosta i klarowna sprawa...
    Ale przyjmujacy (a własciwie odmawiajacy przyjecia) zgłoszenie podobno
    zaczał cos mowic ze jak kierowca uszkodzonego auta sie zgłosi to oni
    wtedy przejrza monitoringi etc... Jak widac nawet najprostsza sprawe
    mozna sprobowac skomplikowac co jest w sumie dosc czeste u
    urzedników...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Cytaty zostały pocięte tendencyjnie,
    a odpowiedzi nie uwzględniają innego niż mój punktu widzenia.


  • 16. Data: 2020-08-09 15:11:10
    Temat: Re: Widziałem "stłuczkę"
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.08.2020 o 14:59, Budzik pisze:

    > Wydawałoby sie ze prosta i klarowna sprawa...
    > Ale przyjmujacy (a własciwie odmawiajacy przyjecia) zgłoszenie podobno
    > zaczał cos mowic ze jak kierowca uszkodzonego auta sie zgłosi to oni
    > wtedy przejrza monitoringi etc... Jak widac nawet najprostsza sprawe
    > mozna sprobowac skomplikowac co jest w sumie dosc czeste u
    > urzedników...

    Ty żartujesz sobie? Przecież sprawa była prosta, dopóki jakiś nadgorliwy
    obywatel nie przypierdolił się do kulsona, że on mu będzie coś zgłaszać.
    Dopóki nie zgłaszał, to sprawy nie było i to było proste i nie
    powodowało zbędnych perturbacji w drodze kulsona do emerytury. A trafi
    się taka kurwa donosiciel i życie funkcjonariuszowi komplikuje;)

    Wasze nieogranięcie bierze się z absurdalnego założenia, że kulson jest
    po to, zeby obywatelowi pomóc. Naoglądali się kurwa filmów i dupę
    zawracają - temu rower znajdź, tamtemu sąsiada ucisz. Co gorsza nawet
    przełożeni się zaczynają czepiać i jakiś zboczeńców każą ścigać - długo
    będziemy tak jeszcze zapierdalać? ;)

    --
    Shrek


  • 17. Data: 2020-08-09 15:13:05
    Temat: Re: Widziałem "stłuczkę"
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 09.08.2020 o 14:59, Budzik pisze:

    > Wydawałoby sie ze prosta i klarowna sprawa... Ale przyjmujacy (a
    > własciwie odmawiajacy przyjecia) zgłoszenie podobno zaczał cos mowic
    > ze jak kierowca uszkodzonego auta sie zgłosi to oni wtedy przejrza
    > monitoringi etc... Jak widac nawet najprostsza sprawe mozna sprobowac
    > skomplikowac co jest w sumie dosc czeste u urzedników...

    Nie wiem, kto to ów "przyjmujący zgłoszenie" Operator SPR powinien
    wysłać formatkę do właściwej jednostki, a ta na miejsce patrol celem
    obsłużenia zdarzenia.


    --
    Robert Tomasik


  • 18. Data: 2020-08-09 15:20:52
    Temat: Re: Widziałem "stłuczkę"
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Gdzie tu się klika kciuki w górę?


    -----
    > sprawa była prosta, dopóki jakiś nadgorliwy obywatel nie przypierdolił się do
    kulsona, że on mu będzie coś zgłaszać.
    > Dopóki nie zgłaszał, to sprawy nie było i to było proste i nie powodowało zbędnych
    perturbacji w drodze kulsona do emerytury.
    > A trafi się taka kurwa donosiciel i życie funkcjonariuszowi komplikuje
    > Wasze nieogranięcie bierze się z absurdalnego założenia, że kulson jest po to, zeby
    obywatelowi pomóc.
    > Naoglądali się kurwa filmów i dupę zawracają - temu rower znajdź, tamtemu sąsiada
    ucisz.


  • 19. Data: 2020-08-09 17:55:04
    Temat: Re: Widziałem "stłuczkę"
    Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>

    W dniu 09.08.2020 o 14:55, 4823 pisze:
    > Wiesiaczek w
    > <news:rgocr7$1a94$1@gioia.aioe.org>:
    >
    >> Tymczasem sprawca może oświadczyć, że jechał prawidłowo, ale wybiegł mu
    >> kot albo jakieś inne równie prawdopodobne zdarzenie zaszło, by
    >> naruszenie zasad wykluczyć.
    >
    > Ty tempy hujku[1]. Jakich zasad? Takich, że za to, że komuś wyrządziłeś
    > szkodę to odpowiadasz za nią? Czy może, że jest przepis, że skoro
    > spierdolił, to z założenia...

    Myślałem, że ta kurwa już zdechła a ona tylko zmieniła nicka, żeby
    omijać filtrowanie.
    A chuj ci w ryj! Dopiszę tę opcję do filtrów.


    --
    Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)


  • 20. Data: 2020-08-09 21:59:43
    Temat: Re: Widziałem "stłuczkę"
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Robert Tomasik r...@g...pl ...

    >> Wydawałoby sie ze prosta i klarowna sprawa... Ale przyjmujacy (a
    >> własciwie odmawiajacy przyjecia) zgłoszenie podobno zaczał cos
    >> mowic ze jak kierowca uszkodzonego auta sie zgłosi to oni wtedy
    >> przejrza monitoringi etc... Jak widac nawet najprostsza sprawe
    >> mozna sprobowac skomplikowac co jest w sumie dosc czeste u
    >> urzedników...
    >
    > Nie wiem, kto to ów "przyjmujący zgłoszenie" Operator SPR powinien
    > wysłać formatkę do właściwej jednostki, a ta na miejsce patrol
    > celem obsłużenia zdarzenia.

    Nie wiem co to operator SPR...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Każde dziecko jest poniekąd geniuszem w oczach swych rodziców,
    a każdy geniusz dzieckiem." Artur Schopenhauer

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1