-
101. Data: 2018-01-21 11:20:50
Temat: Re: Wellman - Piekara [uwzględnia kosztów "karnych ogłoszeń w mediach" WPROST w wyroku]
Od: ń <ń@ń.ń>
Jak dla mnie jeżeli jakieś medium rozpowszechniło wiadomość uznaną później za
zniesławienie, to powinno ponosić późniejsze konsekwencje na równi z osobą.
Czyli co najmniej zostać zobowiązane do zamieszczenia przeprosin na swój koszt.
Do tego są dwa pojęcia ekonomiczne: cena ogłoszenia (ceny kształtuje rynek, prawo
podaży i popytu) oraz koszt zamieszczenia ogłoszenia (papieru, farby).
Koszt w porównaniu z ceną jest znikomy.
Coś jak porównanie kosztu nośnika do ceny utworu.
Z jakiej racji wyrok ma pracować na zysk jakiegoś medium???
-
102. Data: 2018-01-21 11:49:52
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-01-21 o 10:57, Marek pisze:
> On Sun, 21 Jan 2018 09:54:34 +0100, Liwiusz
> <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>> I zostały - wysłano na adres, który strona podała jako swój oficjalny.
>
> Chyba mówimy o innych sprawach. Wątek jest o pozwanym, który nie miał
> pojęcia o postępowaniu bo powód podał nieskuteczny adres.
Dyskusja jest o tym, jakie zalety ma meldunek, a jedną z zalet jest to,
że pozwany ma kontrolę nad tym, na jaki adres wysyłane są ważne dla
niego pisma.
--
Liwiusz
-
103. Data: 2018-01-21 11:51:15
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-01-21 o 10:58, RadoslawF pisze:
> W dniu 2018-01-21 o 09:54, Liwiusz pisze:
>
>>>> Co to znaczy "się nie sprawdziło"? Listy były wysyłane na ten adres,
>>>> na który chciała strona, aby były wysyłane.
>>>
>>> Serio? To czemu owa strona nie otrzymała tych listów? Celem wysyłania
>>
>> Dlatego, że zaniedbała swoje interesy.
>>
>>> korespondencji nie jest samo wysłanie ale prawidłowe dostarczenie.
>>
>> I zostały - wysłano na adres, który strona podała jako swój oficjalny.
>
> I tu piszesz nieprawdę.
> Strona tego adresu nie podała jako oficjalny.
> To że kiedyś się tam zameldował nie oznacza że kiedykolwiek
> podaje ten adres do korespondencji.
Tak się przyjmuje, i nie jest to zła zasada.
> Nie spotkałeś się nigdy z przypadkiem zameldowania w miejscu gdzie
> się nie mieszka i nie bywa?
Nie ma zakazu działania na własną szkodę.
> Szwagier jest zameldowany w centrum miasta u jakiejś ciotki a
> dzięki temu jego żona a moja siostra ma darmowy bilet upoważniający
> do parkowania.
No to musi szwagier rozważyć - czy oszustwo aby mieć darmowy bilet
równoważy się z tym, że zostanie przez kogoś pozwany i się o tym nie dowie.
> Przydaje się bo akurat w centrum pracuje.
> I podobnych przypadków jest cała masa.
A co mnie interesują kanciarze? Oszukują, to niech ich boli.
--
Liwiusz
-
104. Data: 2018-01-21 11:52:27
Temat: Re: Wellman - Piekara [Meldunek tylko jako adres kontaktowy?]
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-01-21 o 11:00, RadoslawF pisze:
> W dniu 2018-01-20 o 22:36, Liwiusz pisze:
>
>>>> Podaj ten przykład problemów - choćby teoretycznych. Zapewne wyjdzie
>>>> na to, że albo nie będą to realne problemy (nawet jednostkowo), albo
>>>> nie wynikające z meldunku, tylko z czegoś innego.
>>>
>>> "Dopóki organa nie naślą antyterrorystów na podstawie domniemania, że
>>> zameldowany tam "Baranina" właśnie tam mieszka.
>>>
>>> Domniemanie okaże się błędne dopiero wtedy, gdy babcia będzie miała
>>> rozwalone drzwi i zawał serca. "
>>>
>>> I nie pisz że pomyłki w rozwalaniu drzwi przez antyterrorystów się
>>> jeszcze u nas nie zdarzały.
>>
>> To nie ma związku z meldunkiem - jeśli Baranina będzie chciał
>> wprowadzić policję w błąd, to nie potrzebuje do tego meldunku, więc
>> jego istnienie nic nie zmienia w kwestii ryzyka, które występuje w
>> życiu tejże babci lub jej spadkobierców.
>
> Skąd ta pewność?
> A jeśli ryzyko jednak wystąpi to poniesiesz konsekwencje finansowe?
Jakie ryzyko? Nie wykazałeś go, że istnienie obowiązku meldunkowego
zwiększa to ryzyko.
> Skoro prawie pół miliona za obrażenie to za spowodowanie zawału
> ja bym podliczył na pięć milionów, masz tyle?
Pozwij, zobaczymy. Po to dbam o aktualność adresu zameldowania, aby nie
być zaskakiwanym takimi roszczeniami po fakcie.
--
Liwiusz
-
105. Data: 2018-01-21 14:21:17
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-01-21 o 11:51, Liwiusz pisze:
>>>>> Co to znaczy "się nie sprawdziło"? Listy były wysyłane na ten
>>>>> adres, na który chciała strona, aby były wysyłane.
>>>>
>>>> Serio? To czemu owa strona nie otrzymała tych listów? Celem wysyłania
>>>
>>> Dlatego, że zaniedbała swoje interesy.
>>>
>>>> korespondencji nie jest samo wysłanie ale prawidłowe dostarczenie.
>>>
>>> I zostały - wysłano na adres, który strona podała jako swój oficjalny.
>>
>> I tu piszesz nieprawdę.
>> Strona tego adresu nie podała jako oficjalny.
>> To że kiedyś się tam zameldował nie oznacza że kiedykolwiek
>> podaje ten adres do korespondencji.
>
> Tak się przyjmuje, i nie jest to zła zasada.
W sądzie.
W kontaktach z innymi instytucjami państwa pytają o adres do
korespondencji nie utożsamiając go z adresem zamieszkania ani
zameldowania.
>> Nie spotkałeś się nigdy z przypadkiem zameldowania w miejscu gdzie
>> się nie mieszka i nie bywa?
>
> Nie ma zakazu działania na własną szkodę.
Ale to był brak działań a nie działanie na własna szkodę. :-)
>> Szwagier jest zameldowany w centrum miasta u jakiejś ciotki a
>> dzięki temu jego żona a moja siostra ma darmowy bilet upoważniający
>> do parkowania.
>
> No to musi szwagier rozważyć - czy oszustwo aby mieć darmowy bilet
> równoważy się z tym, że zostanie przez kogoś pozwany i się o tym nie dowie.
Nie omieszkam mu wspomnieć.
>> Przydaje się bo akurat w centrum pracuje.
>> I podobnych przypadków jest cała masa.
>
> A co mnie interesują kanciarze? Oszukują, to niech ich boli.
W tym przypadku kanciarzem jest pani Welman, nie pozwała gazety bo
jej prawnicy zniszczyli by ten pozew, pozwała osobę prywatną i wygrała
tylko dlatego że ta nie wiedziała o procesie.
Pozdrawiam
-
106. Data: 2018-01-21 14:23:42
Temat: Re: Wellman - Piekara [Meldunek tylko jako adres kontaktowy?]
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2018-01-21 o 11:52, Liwiusz pisze:
>>>>> Podaj ten przykład problemów - choćby teoretycznych. Zapewne
>>>>> wyjdzie na to, że albo nie będą to realne problemy (nawet
>>>>> jednostkowo), albo nie wynikające z meldunku, tylko z czegoś innego.
>>>>
>>>> "Dopóki organa nie naślą antyterrorystów na podstawie domniemania,
>>>> że zameldowany tam "Baranina" właśnie tam mieszka.
>>>>
>>>> Domniemanie okaże się błędne dopiero wtedy, gdy babcia będzie miała
>>>> rozwalone drzwi i zawał serca. "
>>>>
>>>> I nie pisz że pomyłki w rozwalaniu drzwi przez antyterrorystów się
>>>> jeszcze u nas nie zdarzały.
>>>
>>> To nie ma związku z meldunkiem - jeśli Baranina będzie chciał
>>> wprowadzić policję w błąd, to nie potrzebuje do tego meldunku, więc
>>> jego istnienie nic nie zmienia w kwestii ryzyka, które występuje w
>>> życiu tejże babci lub jej spadkobierców.
>>
>> Skąd ta pewność?
>> A jeśli ryzyko jednak wystąpi to poniesiesz konsekwencje finansowe?
>
> Jakie ryzyko? Nie wykazałeś go, że istnienie obowiązku meldunkowego
> zwiększa to ryzyko.
Wykazałem, a że komornicy negują fakty to już nie moja wina.
>> Skoro prawie pół miliona za obrażenie to za spowodowanie zawału
>> ja bym podliczył na pięć milionów, masz tyle?
>
> Pozwij, zobaczymy. Po to dbam o aktualność adresu zameldowania, aby nie
> być zaskakiwanym takimi roszczeniami po fakcie.
Dlaczego ja mam pozywać.
Liczyłem na twoją deklarację.
Ale widać nie jesteś aż tak pewny aby zaryzykować konsekwencje
finansowe.
Pozdrawiam
-
107. Data: 2018-01-21 14:29:30
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-01-21 o 14:21, RadoslawF pisze:
> W sądzie.
> W kontaktach z innymi instytucjami państwa pytają o adres do
> korespondencji nie utożsamiając go z adresem zamieszkania ani
> zameldowania.
Meldunek jest ważny również w tych instytucjach, w których instytucja
chce się skontaktować z obywatelem, a nie na odwrót, i nie ma wcześniej
podanego przez niego adresu.
>>> Nie spotkałeś się nigdy z przypadkiem zameldowania w miejscu gdzie
>>> się nie mieszka i nie bywa?
>>
>> Nie ma zakazu działania na własną szkodę.
>
> Ale to był brak działań a nie działanie na własna szkodę. :-)
Kiedyś tam się zameldował, potem nie przemeldował. Zresztą zaniechaniem
działania też można zrobić sobie krzywdę.
>> A co mnie interesują kanciarze? Oszukują, to niech ich boli.
>
> W tym przypadku kanciarzem jest pani Welman, nie pozwała gazety bo
> jej prawnicy zniszczyli by ten pozew, pozwała osobę prywatną i wygrała
> tylko dlatego że ta nie wiedziała o procesie.
Jak już wspomniałem - nie wiedziała z własnej winy.
--
Liwiusz
-
108. Data: 2018-01-21 16:31:19
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Marek <f...@f...com>
On Sun, 21 Jan 2018 11:49:52 +0100, Liwiusz
<l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> Dyskusja jest o tym, jakie zalety ma meldunek, a jedną z zalet jest
> to,
> że pozwany ma kontrolę nad tym, na jaki adres wysyłane są ważne dla
> niego pisma.
A skąd ma wiedzieć lub nawet zakładać, że w ogóle jest jakaś sprawa w
toku? Bo co.innegp, gdy się jest powodem (i ma się świadomość, że
pisma mogą przyjść na nieskuteczny adres) niż sytuacja, gdy się jest
nieświadomym pozwanym, bo powód podał nieaktualny adres. Jeśli
chodzi o pierwszy przypadek, to nie słyszałem o takiej sprawie, którą
powód przegrał przez swoją absencję bo sąd nie mógł skutecznie go
zawiadomić np. o terminach rozpraw. A drugi - owszem, takich spraw
jest setki.
--
Marek
-
109. Data: 2018-01-21 18:20:02
Temat: Re: Wellman - Piekara
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2018-01-21 o 10:58, RadoslawF pisze:
> W dniu 2018-01-21 o 09:54, Liwiusz pisze:
>
>>>> Co to znaczy "się nie sprawdziło"? Listy były wysyłane na ten adres,
>>>> na który chciała strona, aby były wysyłane.
>>>
>>> Serio? To czemu owa strona nie otrzymała tych listów? Celem wysyłania
>>
>> Dlatego, że zaniedbała swoje interesy.
>>
>>> korespondencji nie jest samo wysłanie ale prawidłowe dostarczenie.
>>
>> I zostały - wysłano na adres, który strona podała jako swój oficjalny.
>
> I tu piszesz nieprawdę.
> Strona tego adresu nie podała jako oficjalny.
Chodzi o adres powoda, który dostał potwierdzenie wysłania pozwanemu
pozwu. Czyli kopię.
--
animka
-
110. Data: 2018-01-21 18:33:20
Temat: Re: Wellman - Piekara [Meldunek tylko jako adres kontaktowy?]
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2018-01-21 o 11:52, Liwiusz pisze:
> W dniu 2018-01-21 o 11:00, RadoslawF pisze:
>> W dniu 2018-01-20 o 22:36, Liwiusz pisze:
>>
>>>>> Podaj ten przykład problemów - choćby teoretycznych. Zapewne
>>>>> wyjdzie na to, że albo nie będą to realne problemy (nawet
>>>>> jednostkowo), albo nie wynikające z meldunku, tylko z czegoś innego.
>>>>
>>>> "Dopóki organa nie naślą antyterrorystów na podstawie domniemania,
>>>> że zameldowany tam "Baranina" właśnie tam mieszka.
>>>>
>>>> Domniemanie okaże się błędne dopiero wtedy, gdy babcia będzie miała
>>>> rozwalone drzwi i zawał serca. "
>>>>
>>>> I nie pisz że pomyłki w rozwalaniu drzwi przez antyterrorystów się
>>>> jeszcze u nas nie zdarzały.
>>>
>>> To nie ma związku z meldunkiem - jeśli Baranina będzie chciał
>>> wprowadzić policję w błąd, to nie potrzebuje do tego meldunku, więc
>>> jego istnienie nic nie zmienia w kwestii ryzyka, które występuje w
>>> życiu tejże babci lub jej spadkobierców.
>>
>> Skąd ta pewność?
>> A jeśli ryzyko jednak wystąpi to poniesiesz konsekwencje finansowe?
>
> Jakie ryzyko? Nie wykazałeś go, że istnienie obowiązku meldunkowego
> zwiększa to ryzyko.
>
>> Skoro prawie pół miliona za obrażenie to za spowodowanie zawału
>> ja bym podliczył na pięć milionów, masz tyle?
>
> Pozwij, zobaczymy. Po to dbam o aktualność adresu zameldowania, aby nie
> być zaskakiwanym takimi roszczeniami po fakcie.
Do otrzymywania korespondencji nie musi być podawany adres zameldowania
tylko adres faktycznego, aktualnego zamieszkania.
--
animka