eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › W hołdzie...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 11. Data: 2009-12-19 17:31:28
    Temat: Re: W hołdzie...
    Od: "FlashT" <w...@c...com>


    Użytkownik "mi" <m...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:7b19.000002ce.4b2d0a24@newsgate.onet.pl...
    >> Tu nie chodzi o towarzyszy a o to ze np. Policja to nie tylko goscie
    >> chodzacy z palkami i walacy wszystkich, co popadnie...
    >
    > Masz w pełni rację. Stefan, Kazik i Zbyszek nie pałowali kogo popadnie.
    > Stefan
    > przymykał oko na działania kolegów. Kazik preparował protokoły, że by nie
    > wyszło, że zamykali na 48h w ramach represji politycznych. Zbyszek także
    > nie
    > pałował przypadkowych. On starannie wybierał.
    >
    > Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Wszyscy pracownicy funkcjonariusze za PRL
    > nie
    > wiedzieli co się dzieje w kraju, wierzyli w sprawiedliwość społeczną i
    > służbę
    > społeczeństwu zaś o faktach dowiedzieli się dopiero po '89 z programów
    > historycznych? Biedactwa, nie wiedzieli komu służą i czyją władzę
    > przedłużają.
    > Może by ich tak zamknąć w jakimś zakładzie, bo jeszcze sami sobie krzywdę
    > niechcący zrobią.
    >
    > Funkcjonariusze PRL to prawie jak funkcjonariusze III Rzeszy. Po zmianie
    > ustroju
    > to się okazuje, że każdy pracował na kolei, w policji kryminalnej albo
    > pilnował
    > muzeum. A jeśli palił to się nie zaciągał. Tylko wykonywał rozkazy. I
    > właśnie w
    > tym problem, że rozkazy tych z Moskwy.
    >

    Przyznam, ze Twoja wypowiedz, moim zdaniem, swiadczy o tym, iz nie masz
    zielonego pojecia o tym wszystkim, a wszystko co wydaje Ci sie ze wiesz,
    uslyszales w telewizji... Myslisz, ze jaki procent ludzi w Policji jest
    decyzyjny? A jaki procent z tej grupy ma wplyw na rzeczy o ktorych mowisz?
    To o czym mowisz jest czysta propaganda. Mam nadzieje, ze kiedys ludzie tacy
    jak Ty tez zostana z tego rozliczeni - tak samo.

    Pozdrawiam,
    FlashT



  • 12. Data: 2009-12-19 17:35:12
    Temat: Re: W hołdzie...
    Od: "mi" <m...@p...onet.pl>

    >  Co jest złego w byciu dyspozycyjnym i pracowaniu za pieniądze dla
    > legalnie działającego własnego państwa?

    Moralność. Prawo jest koniunkturalne i zmienne. Tak więc trzeba mieć własny osąd
    i podejmować decyzje, za które odpowiedzialność niekiedy będzie trzeba ponieść
    później.

    Czy może chcesz stwierdzić, że oficerowie Wermahtu dokonujący osobiście
    rostrzeliwań cywilów w Polsce w '39 są całkowicie czyści? Wszak działali wg.
    prawa i rozkazów dających im uprawnienia do tego.

    Inaczej dojdziemy do wniosku, że esbecja była cacy, bo do wielu represji miała
    prawo, a dysydencji to byli ci źli, bo działali wbrew prawu i często popełniali
    przestępstwa.

    Liwiusz, zawsze wypowiadałeś się rozsądnie. Teraz mnie zaskoczyłeś i nieco
    rozczarowałeś.

    mi

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 13. Data: 2009-12-19 17:43:45
    Temat: Re: W hołdzie...
    Od: "mi" <m...@p...onet.pl>

    > Przyznam, ze Twoja wypowiedz, moim zdaniem, swiadczy o tym, iz nie masz
    > zielonego pojecia o tym wszystkim, a wszystko co wydaje Ci sie ze wiesz,
    > uslyszales w telewizji...

    Przyznam, że Twoja wypowiedź jest idealnym przykładem wymówek i wiary w nich:
    "Inni to nie wiedzą jak było, tylko zainteresowani wiedzą."


    > To o czym mowisz jest czysta propaganda. Mam nadzieje, ze kiedys ludzie tacy
    > jak Ty tez zostana z tego rozliczeni - tak samo.

    Buehehe. To jest dobre. Też mam nadzieję, że zostanę rozliczony jeśli się okaże,
    że pałowałem dysydentów, zamykałem ich, preparowałem dowody, skazywałem
    niewinnych na podstawie różnych represjonujących przepisów. ;-)

    Poczułeś się oczyszczony i ci lepiej? Tylko się nie przyzwyczajaj do tego uczucia.

    mi



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 14. Data: 2009-12-19 17:46:32
    Temat: Re: W hołdzie...
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    mi pisze:
    >> Co jest złego w byciu dyspozycyjnym i pracowaniu za pieniądze dla
    >> legalnie działającego własnego państwa?
    >
    > Moralność. Prawo jest koniunkturalne i zmienne. Tak więc trzeba mieć własny osąd
    > i podejmować decyzje, za które odpowiedzialność niekiedy będzie trzeba ponieść
    > później.

    I o to chodzi, skoro każdy ma mieć własny osąd, to nic dziwnego, że
    każdy ustrój znajdzie swoich wyznawców.

    >
    > Czy może chcesz stwierdzić, że oficerowie Wermahtu dokonujący osobiście
    > rostrzeliwań cywilów w Polsce w '39 są całkowicie czyści? Wszak działali wg.
    > prawa i rozkazów dających im uprawnienia do tego.

    A co z bombardowaniem niemieckich miast? Czy mamy wyprzeć się obecnie
    stosunków z państwami, które dokonywały tego ludobójstwa?

    Zabójstwo powinno być karane, ale Ty chcesz stosować odpowiedzialność
    zbiorową - każdy żołnierz niemiecki jest mordercą, choćby nie zabił ani
    jednej osoby. Ponadto usprawiedliwienie zabójstw na wojnie - w oczach
    tych żołnierzy - jest bardzo proste. Daleko szukać nie trzeba - za
    zabójstwo cywili w Nagar Khel bardzo wielu Polaków broni naszych żołnierzy.

    > Inaczej dojdziemy do wniosku, że esbecja była cacy, bo do wielu represji miała
    > prawo, a dysydencji to byli ci źli, bo działali wbrew prawu i często popełniali
    > przestępstwa.

    Nie darzę poprzedniego ustroju sympatią, ale nie popadajmy w
    paranoję, SBcy to nie byli wyłącznie przestępcy. Każde państwo
    potrzebuje aparatu bezpieczeństwa. Nieraz wydaje mi się, że obecny
    stopień zniewolenia społeczeństwa jest większy niż 30 lat temu
    (wyłączywszy stan wojenny).

    >
    > Liwiusz, zawsze wypowiadałeś się rozsądnie. Teraz mnie zaskoczyłeś i nieco
    > rozczarowałeś.


    To jest grupa dyskusyjna, tu się dyskutuje ;)

    --
    Liwiusz


  • 15. Data: 2009-12-19 18:00:17
    Temat: Re: W hołdzie...
    Od: "FlashT" <w...@c...com>


    Użytkownik "mi" <m...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:7b19.000002d7.4b2d10d1@newsgate.onet.pl...

    > Poczułeś się oczyszczony i ci lepiej? Tylko się nie przyzwyczajaj do tego
    > uczucia.
    >

    Jesli chcesz wiedziec, ja osobiscie nie mialem nic wspolnego z tamtym
    systemem. Jestem bezstronny, ale mam oczy i rozum.

    Pozdrawiam,
    FlashT



  • 16. Data: 2009-12-19 18:07:10
    Temat: Re: W hołdzie...
    Od: "mi" <m...@p...onet.pl>

    >   I o to chodzi, skoro każdy ma mieć własny osąd, to nic dziwnego, że
    > każdy ustrój znajdzie swoich wyznawców.

    Nie rozmawiamy o ustawie o pięlęgnacji zieleni ale o represjach na opozycji, tej
    realnej i tych pacyfikowanych profilaktycznie, by nie wystąpili przeciw reżimowi.

    Nie martw się, nie mam dylematów moralnych, że czepiam się niewinnych ludzi,
    którzy nic nie robili. Stosuję o wiele mniejszy zakres represji niż oni stosowali.


    >   A co z bombardowaniem niemieckich miast? Czy mamy wyprzeć się obecnie
    > stosunków z państwami, które dokonywały tego ludobójstwa?

    Cóż, przystawienie lufy do skroni i pociągnięcie cyngla jest niego
    drastyczniejsze niż zrzucanie bomb. Jeśli chcesz dyskutować o bombardowaniu to
    dyskutuj, ale gdzieś indziej i nie zmieniaj tematu. Analogie zaś stosuj adekwatne.


    >   Zabójstwo powinno być karane, ale Ty chcesz stosować odpowiedzialność
    > zbiorową - każdy żołnierz niemiecki jest mordercą, choćby nie zabił ani
    > jednej osoby. Ponadto usprawiedliwienie zabójstw na wojnie - w oczach
    > tych żołnierzy - jest bardzo proste. Daleko szukać nie trzeba - za
    > zabójstwo cywili w Nagar Khel bardzo wielu Polaków broni naszych żołnierzy.

    Jaką odpowiedzialność zbiorową? Nawoływanie do rozwiązania służby i ponowny
    nabór nazywasz odpowiedzialnością? Liwiusz, nie powielaj tych komuszych bredni.

    Jeśli już chcesz analogię to twierdzę, że Wermaht powinien zostać rozwiązany i
    armina powinna być sformułowana od zera. Co też zrobiono. Tak więc nie stosuj
    tanich chwytów.


    >   Nie darzę poprzedniego ustroju sympatią, ale nie popadajmy w
    > paranoję,  SBcy to nie byli wyłącznie przestępcy. Każde państwo
    > potrzebuje aparatu bezpieczeństwa.

    Liwiusz, stosujesz naprawdę tanie chwyty komuszej propagandy - rozmydlanie
    problemu i wprowadzanie założenia, że "powinniśmy o tym podyskutować".
    Dyskutujemy 20 lat i syf, który był, jest prawie w pełnej okazałości.

    Wobec organów, które dopuszczały się nawet łamania prawa komunistycznego i
    posuwały się nawet do morderstw mam teraz był wyrozumiały. Jaja sobie robisz?

    Wyrozumiały i dyskutować czy aby nie skrzywdziliśmy to ja mogę dyskutować o
    pani, która zabiła w afekcie. Ale nie o służbie zbrodniczej, jaką była
    praktycznie każda służba PRL. Więc powinniśmy skosić to przy gruncie i stworzyć
    od zera. Nie zrobiono w stosunku do prokuratury, sądownistwa, wojskowych służb
    specjalnych. Żeby FlashT było lepiej to nie wspominam o policji i esbecji, bo
    rzeczywiście tu jakieś ruchy były, ale zbyt łagodne.


    > To jest grupa dyskusyjna, tu się dyskutuje ;)

    OK, chętnie podemaskuję trochę komuszych bredni rozprzestrzenianych w mediach.
    Jak widzę są one nośne.

    mi

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 17. Data: 2009-12-19 18:14:19
    Temat: Re: W hołdzie...
    Od: "mi" <m...@p...onet.pl>

    > Jesli chcesz wiedziec, ja osobiscie nie mialem nic wspolnego z tamtym
    > systemem.

    Wierz mi, że się cieszę i właśnie chciałbym by było takich ludzi więcej.


    > Jestem bezstronny, ale mam oczy i rozum.

    W to jednak śmiem wątpić. Osobiście sądzę, że mimowolnie przepoiła cię
    (post)komusza propaganda, której celem było zasianie niepewności czy i co
    powinniśmy zrobić, odwleczenie oczyszczeń jak najpóźniej, ciągłe dyskusje
    zamiast realnych działań, ciągłę doszukiwanie się "kontargumentów" czyli po
    prostu gra na zwłokę.

    No i przyznaję czerwonym, że po części się im plan udał, bo pożyteczni idioci
    (termin przypisywany tow. Leninowi) skutecznie odwlekli to co powinno być
    zrobione 20 lat temu raz a skutecznie. I jeśli nie zrobimy tego jak najszybciej
    to kolejne 20 lat spędzimy w syfie licząc na gwiazdkę z nieba w postaci
    zdecydowanych zmian.


    mi

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 18. Data: 2009-12-19 18:23:13
    Temat: Re: W hołdzie...
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 19-12-2009 o 19:14:19 mi <m...@p...onet.pl>
    napisał(a):

    >
    > No i przyznaję czerwonym, że po części się im plan udał, bo pożyteczni
    > idioci
    > (termin przypisywany tow. Leninowi) skutecznie odwlekli to co powinno być
    > zrobione 20 lat temu raz a skutecznie.

    A kto miał tego dokonać, beneficjenci mieli sobie kuku zorbić :) ?

    --
    Tomek


  • 19. Data: 2009-12-19 18:24:07
    Temat: Re: W hołdzie...
    Od: "FlashT" <w...@c...com>


    Użytkownik "mi" <m...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:7b19.000002db.4b2d164e@newsgate.onet.pl...

    > Nie martw się, nie mam dylematów moralnych, że czepiam się niewinnych
    > ludzi,
    > którzy nic nie robili. Stosuję o wiele mniejszy zakres represji niż oni
    > stosowali.
    >

    A nie wyglada...

    > Jaką odpowiedzialność zbiorową? Nawoływanie do rozwiązania służby i
    > ponowny
    > nabór nazywasz odpowiedzialnością? Liwiusz, nie powielaj tych komuszych
    > bredni.

    Tu nie chodzi o rozwiazanie sluzby - bo o ile to moim zdaniem bylo dosc
    glupie, bo teraz mamy przedszkolakow w policji, to rzeczywiscie rozwiazuje
    szereg problemow zwiazanych z przeszloscia. Chodzi o traktowanie niewinnych.
    O to, ze jesli ktos pracowal sobie jako robol w CLK, tylko dlatego bo po
    studiach chemicznych nic innego nie bylo do roboty, jest rownowazone z
    byciem morderca... to ze jesli ktos pracowal w szkole policyjnej - ktora
    byla jak kazda inna szkola, jest traktowany jak terrorysta... Szereg ludzi
    nie majacy nic wspolnego z tym co sie dzialo na zewnatrz, a zarabiajacy na
    chleb, dla rodziny - zostalo zbiorowo osadzonych z ludzmi niemoralnymi,
    mordercami, zdrajcami... Nikt nie patrzy na to, iz ci ludzie nalezeli do
    partii, gromadzili sie na tajnych spotkanich, walczyli o Polske... dla tych
    wszystkich ignorantow to bylo zwykle scierwo.

    >
    > Wobec organów, które dopuszczały się nawet łamania prawa komunistycznego i
    > posuwały się nawet do morderstw mam teraz byc wyrozumiały. Jaja sobie
    > robisz?

    To chyba Ty sobie jaja robisz, ze myslisz, iz wszyscy tam zabijali i
    pracowali tylko i wylacznie dla sluzb. Praca w Policji nie jest jednoznaczna
    z byciem agentem, morderca, scierwem... Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe,
    iz nawet sprzataczki zostaly pociagniete do odpowiedzialnosci zbiorowej - to
    jest po prostu smieszne i zalosne za razem.

    Pozdrawiam,
    FlashT



  • 20. Data: 2009-12-19 18:27:14
    Temat: Re: W hołdzie...
    Od: "FlashT" <w...@c...com>


    Użytkownik "mi" <m...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:7b19.000002dd.4b2d17fb@newsgate.onet.pl...
    >> Jesli chcesz wiedziec, ja osobiscie nie mialem nic wspolnego z tamtym
    >> systemem.
    >
    > Wierz mi, że się cieszę i właśnie chciałbym by było takich ludzi więcej.
    >
    >
    >> Jestem bezstronny, ale mam oczy i rozum.
    >
    > W to jednak śmiem wątpić. Osobiście sądzę, że mimowolnie przepoiła cię
    > (post)komusza propaganda, której celem było zasianie niepewności czy i co
    > powinniśmy zrobić, odwleczenie oczyszczeń jak najpóźniej, ciągłe dyskusje
    > zamiast realnych działań, ciągłę doszukiwanie się "kontargumentów" czyli
    > po
    > prostu gra na zwłokę.

    Ja po prostu znam wielu ludzi, ktorzy zostali na tym wszystkim BARDZO
    skrzywdzeni... propaganda - to nie dla mnie... a ilu Ty znasz?

    >
    > No i przyznaję czerwonym, że po części się im plan udał, bo pożyteczni
    > idioci
    > (termin przypisywany tow. Leninowi) skutecznie odwlekli to co powinno być
    > zrobione 20 lat temu raz a skutecznie. I jeśli nie zrobimy tego jak
    > najszybciej
    > to kolejne 20 lat spędzimy w syfie licząc na gwiazdkę z nieba w postaci
    > zdecydowanych zmian.
    >
    >

    I co sie zmienilo?


strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1