-
1. Data: 2009-12-18 18:36:43
Temat: kradziez piwa w pubie - zatrucie kogos
Od: "Plenty Harmonium" <p...@f...fake.pl>
przyszla mi taka rzecz na mysl, bo czasem
jak jestem w jakims klubie czy pubie ktos
podkrada mi piwo jak odejde na kilkanascie
sekund od stolika ...
czy jesli bym dorzucil do swojego piwa,
jakis srodek chemiczny ktory by szybko zdradzil
klienta (zaczalby rzygac po 3 łykach) ...
to czy bedzie to przestepstwo ?, bo przeciez
to moje piwo i moge z nim robic co chce,
chodzi mi o prowokacje, potem wylowienie
goscia (po objawach) i powiedzenie mu
zeby tak wiecej nie robil bo nastepnym razem
dorzuce do tego piwa trutke na szczury.
-
2. Data: 2009-12-18 20:25:00
Temat: Re: kradziez piwa w pubie - zatrucie kogos
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Plenty Harmonium pisze:
> przyszla mi taka rzecz na mysl, bo czasem
> jak jestem w jakims klubie czy pubie ktos
> podkrada mi piwo jak odejde na kilkanascie
> sekund od stolika ...
>
> czy jesli bym dorzucil do swojego piwa,
> jakis srodek chemiczny ktory by szybko zdradzil
> klienta (zaczalby rzygac po 3 łykach) ...
>
> to czy bedzie to przestepstwo ?
To zależy od tego co mu się stanie po wypiciu tego.
Pewnie jak mu język zzielenieje, to nie.
Ale jeżeli jego życie lub zdrowie będzie zagrożone, albo okaże się że
zaniemógł na więcej niż 7 dni (czy jakie tam jeszcze są kryteria), to
będzie to przestępstwo.
Co do meritum, to zastawione pułapki raczej nie będą z punktu widzenia
prawa potraktowane inaczej niż gdybyś własnoręcznie zainicjował tą akcję.
Upraszając - uważam, że jeżeli zbudowany przez Ciebie samopał kogoś
zastrzeli, to zostanie to potraktowane dokładnie tak jakbyś sam
pociągnął za spust.
Więc jeżeli kogoś celowo otrujesz swoim piwem, to skutki będą dokładnie
takie same jak byś mu dosypał tego środka do jego piwa. I nie ma tu
różnicy czy on Ci kradł piwa czy robił inne świństwa.
Co innego gdyby takie coś stało się przypadkiem - np. ktoś by Ci ukradł
beczkę metanolu i kierując się zapachem ją wypił. Jeżeli nie była
pozostawiona celowo jako pułapka, to wtedy złodziej sam sobie winien.
-
3. Data: 2009-12-18 21:07:50
Temat: Re: kradziez piwa w pubie - zatrucie kogos
Od: "Plenty Harmonium" <p...@f...fake.pl>
dzięki, mimo ze to tak zartobliwie.
pytałem z ciekawości bo i tak bym tego nie zrobił :)
-
4. Data: 2009-12-18 21:11:48
Temat: Re: kradziez piwa w pubie - zatrucie kogos
Od: RadoslawF <r...@w...pl>
Dnia 2009-12-18 22:07, Użytkownik Plenty Harmonium napisał:
> dzięki, mimo ze to tak zartobliwie.
> pytałem z ciekawości bo i tak bym tego nie zrobił :)
Jakiegoś mocnego środka na przeczyszczenie zawsze możesz
dolać do zostawianego piwa.
Tylko raczej się do tego nie przyznawaj.
Pozdrawiam
-
5. Data: 2009-12-18 21:19:50
Temat: Re: kradziez piwa w pubie - zatrucie kogos
Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>
Użytkownik "RadoslawF" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hggptr$4j1$1@node1.news.atman.pl...
> Dnia 2009-12-18 22:07, Użytkownik Plenty Harmonium napisał:
> > dzięki, mimo ze to tak zartobliwie.
> > pytałem z ciekawości bo i tak bym tego nie zrobił :)
> Jakiegoś mocnego środka na przeczyszczenie zawsze możesz
> dolać do zostawianego piwa.
> Tylko raczej się do tego nie przyznawaj.
Gorzej, jak zapomni, że takiego środka dosypał do swojego piwa
i po powrocie z parkietu je wypije...
--
Pozdrawiam
Piotr
-
6. Data: 2009-12-18 21:51:01
Temat: Re: kradziez piwa w pubie - zatrucie kogos
Od: RadoslawF <r...@w...pl>
Dnia 2009-12-18 22:19, Użytkownik PiotRek napisał:
>>> pytałem z ciekawości bo i tak bym tego nie zrobił :)
>> Jakiegoś mocnego środka na przeczyszczenie zawsze możesz
>> dolać do zostawianego piwa.
>> Tylko raczej się do tego nie przyznawaj.
>
> Gorzej, jak zapomni, że takiego środka dosypał do swojego piwa
> i po powrocie z parkietu je wypije...
To sobie przypomni i może nawet zdąży to toalety.
Pozdrawiam
-
7. Data: 2009-12-18 22:28:24
Temat: Re: kradziez piwa w pubie - zatrucie kogos
Od: "grzech" <s...@p...onet.pl>
>
> Upraszając - uważam, że jeżeli zbudowany przez Ciebie samopał kogoś
> zastrzeli, to zostanie to potraktowane dokładnie tak jakbyś sam pociągnął
> za spust.
>
O w mordę. To wszyscy pracownicy zbrojeniowki powinni już szykować się do
odsiadki.
-
8. Data: 2009-12-18 23:05:47
Temat: Re: kradziez piwa w pubie - zatrucie kogos
Od: r...@p...onet.pl
> Plenty Harmonium pisze:
> > przyszla mi taka rzecz na mysl, bo czasem
> > jak jestem w jakims klubie czy pubie ktos
> > podkrada mi piwo jak odejde na kilkanascie
> > sekund od stolika ...
> >
> > czy jesli bym dorzucil do swojego piwa,
> > jakis srodek chemiczny ktory by szybko zdradzil
> > klienta (zaczalby rzygac po 3 łykach) ...
> >
> > to czy bedzie to przestepstwo ?
oczywiście, szczególnie jesli substancja nie jest dopuszczona do spożycia i
spowoduje uszczerbek na zdrowiu.
a tu masz bezkarny, legalny sposób:
http://www.iprezenty.pl/prezent/Alarm_do_piwa/6966/d
ao10paz16raw0c0lim0/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2009-12-18 23:06:39
Temat: Re: kradziez piwa w pubie - zatrucie kogos
Od: r...@p...onet.pl
> przyszla mi taka rzecz na mysl, bo czasem
> jak jestem w jakims klubie czy pubie ktos
> podkrada mi piwo jak odejde na kilkanascie
> sekund od stolika ...
>
> czy jesli bym dorzucil do swojego piwa,
> jakis srodek chemiczny ktory by szybko zdradzil
> klienta (zaczalby rzygac po 3 łykach) ...
>
> to czy bedzie to przestepstwo ?, bo przeciez
> to moje piwo i moge z nim robic co chce,
> chodzi mi o prowokacje, potem wylowienie
> goscia (po objawach) i powiedzenie mu
> zeby tak wiecej nie robil bo nastepnym razem
> dorzuce do tego piwa trutke na szczury.
>
>
oczywiście, szczególnie jesli substancja nie jest dopuszczona do spożycia i
spowoduje uszczerbek na zdrowiu.
a tu masz bezkarny, legalny sposób:
http://www.iprezenty.pl/prezent/Alarm_do_piwa/6966/d
ao10paz16raw0c0lim0/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2009-12-18 23:34:16
Temat: Re: kradziez piwa w pubie - zatrucie kogos
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
grzech pisze:
>> Upraszając - uważam, że jeżeli zbudowany przez Ciebie samopał kogoś
>> zastrzeli, to zostanie to potraktowane dokładnie tak jakbyś sam pociągnął
>> za spust.
>>
>
>
> O w mordę. To wszyscy pracownicy zbrojeniowki powinni już szykować się do
> odsiadki.
Samopał to nie produkt zbrojeniówki, tylko pułapka złożona z jakiejś
broni która jest automatycznie włączana przez jakiś czujnik.
W najprostszej wersji np. spust przywiązany sznurkiem do klamki czy coś
takiego.
Przed sądem stanie ten kto to na miejscu poustawiał, a nie ten kto
wyprodukował lufę.