-
1. Data: 2003-03-14 10:55:04
Temat: Ustawa "antyspamowa" to jakas pomylka
Od: "BaLab" <b...@p...com>
No bo przecież dotyczy ona świadczenia usług drogą elektroniczną, a nie np.
sprzedaży towarów. A więc ogłoszenia, które zawierają ofertę sprzedaży
towarów pod nią nie podpadają. Czy się mylę? Jeśli tak, to dlaczego?
Pozdrawiam,
BaLab
-
2. Data: 2003-03-14 11:15:42
Temat: Re: Ustawa "antyspamowa" to jakas pomylka
Od: Ender <b...@m...one.pl>
Użytkownik BaLab napisał:
> No bo przecież dotyczy ona świadczenia usług drogą elektroniczną, a nie np.
> sprzedaży towarów. A więc ogłoszenia, które zawierają ofertę sprzedaży
> towarów pod nią nie podpadają. Czy się mylę? Jeśli tak, to dlaczego?
>
Mylisz się, weź jeszcze raz ustawe do ręki i przeczytaj ze _zrozumieniem_.
--
___ _ _ ___ ___ ___
|__ |\ | | | |__ |__| ender (at) mch (dot) one (dot) pl
|__ | \| |__| |__ | \ GNU/Linux user: #137589
My reply-adress is a spamtrap. Mój adres zwrotny jest pułapką. Nie pisz!
-
3. Data: 2003-03-14 11:40:27
Temat: Re: Ustawa "antyspamowa" to jakas pomylka
Od: "BaLab" <b...@p...com>
Użytkownik "Ender" <b...@m...one.pl> napisał w wiadomości
news:b4sdko$f1q$2@news.onet.pl...
> Użytkownik BaLab napisał:
> > No bo przecież dotyczy ona świadczenia usług drogą elektroniczną, a nie
np.
> > sprzedaży towarów. A więc ogłoszenia, które zawierają ofertę sprzedaży
> > towarów pod nią nie podpadają. Czy się mylę? Jeśli tak, to dlaczego?
> >
>
> Mylisz się, weź jeszcze raz ustawe do ręki i przeczytaj ze _zrozumieniem_.
OK, masz rację, ale ustawa jest niespójna - art.1. okresla, że dotyczy ona
świadczenia USŁUG, chociaż pojęcie "informacji handlowej" może też dotyczyć
"promowania towarów" (art.2 pkt.2). Sprzedaży i promowania towarów (co jest
przecież działalnością odrębną w stosunku do świadczenia usług) dotyczy więc
wyłącznie art.9 i art.10 (a więc właśnie artykuły "antyspamowe"). Ale już
ilekroć ustawodawca wspomina o obowiązkach "USŁUGODAWCY" to nie dotyczczy to
przedsiębiorcy sprzedającego towary (art.2 pkt.6). Czy dobrze myślę?
Pozdrawiam,
BaLab
-
4. Data: 2003-03-14 11:51:16
Temat: Re: Ustawa "antyspamowa" to jakas pomylka
Od: "Krzysztof Gil" <k...@p...pl>
Użytkownik "BaLab" <b...@p...com> napisał w wiadomości
news:b4sf3t$1h8$1@news2.ipartners.pl...
> OK, masz rację, ale ustawa jest niespójna - art.1. okresla, że dotyczy ona
> świadczenia USŁUG, chociaż pojęcie "informacji handlowej" może też
dotyczyć
> "promowania towarów" (art.2 pkt.2). Sprzedaży i promowania towarów (co
jest
> przecież działalnością odrębną w stosunku do świadczenia usług) dotyczy
więc
> wyłącznie art.9 i art.10 (a więc właśnie artykuły "antyspamowe"). Ale już
> ilekroć ustawodawca wspomina o obowiązkach "USŁUGODAWCY" to nie dotyczczy
to
> przedsiębiorcy sprzedającego towary (art.2 pkt.6). Czy dobrze myślę?
tak samo jak w przypadku wysylania wiadomosci e-mail z informacjami
handlowymi, itp., jest mowa o "oznaczonym odbiorcy".
wiec wysylajac e-mail np. na a...@s...pl
kierujemy wiadomosc do "wszystkich/wielu" odbiorcow,
bez konkretnego oznaczania do ktorego ma dana wiadomosc trafic.
-
5. Data: 2003-03-14 11:56:17
Temat: Re: Ustawa "antyspamowa" to jakas pomylka
Od: w...@p...onet.pl
> OK, masz rację, ale ustawa jest niespójna - art.1. okresla, że dotyczy ona
> świadczenia USŁUG, chociaż pojęcie "informacji handlowej" może też dotyczyć
> "promowania towarów" (art.2 pkt.2). Sprzedaży i promowania towarów (co jest
> przecież działalnością odrębną w stosunku do świadczenia usług) dotyczy więc
> wyłącznie art.9 i art.10 (a więc właśnie artykuły "antyspamowe"). Ale już
> ilekroć ustawodawca wspomina o obowiązkach "USŁUGODAWCY" to nie dotyczczy to
> przedsiębiorcy sprzedającego towary (art.2 pkt.6). Czy dobrze myślę?
uslugodawca i uslugobiorca, o ile sie nie myle, to wedlug ustawy strony umowy o
swiadczenie uslug droga elektroniczna, czyli dostarczania dostepu do Inetu
(Internet Service Provider <-> odbiorca tych usług)
a art. 10 dotyczy ogolnie zakazu przesylania niezamowionej informacji handlowej
na poczte email...to jakby zupelnie inna sfera regulacji
a tak na marginesie, to uzywajac terminu "spam" nie powinnismy mowic o TEJ
ustawie
no bo co to jest spam?
jesli np. niejednokrotnie wysle do 3000 osob mail o tresci "jestem wesoly romek
mam na przedmiesciu domek.." albo "pocalujcie mnie w dupe!" i do tego dolacze
plik 500 kb zawierajacy byle co - to co to jest? chyba pod ta ustawe nie
podpada, a co za tym idzie w zasadzie nic, poza wyslaniem moich jakze
jednoznacznych oswiadczen na abuse, nie mozna mi zrobic ;)
i chyba wlasnie ten trolling, bo to chyba tak fachowo sie nazywa, jest
prawdziwym spamem...chociaz juz sam nie wiem ;)
anyone...?
pozdrawiam
d.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2003-03-14 11:59:13
Temat: Re: Ustawa "antyspamowa" to jakas pomylka
Od: "BaLab" <b...@p...com>
Użytkownik "Krzysztof Gil" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
> tak samo jak w przypadku wysylania wiadomosci e-mail z informacjami
> handlowymi, itp., jest mowa o "oznaczonym odbiorcy".
>
> wiec wysylajac e-mail np. na a...@s...pl
> kierujemy wiadomosc do "wszystkich/wielu" odbiorcow,
> bez konkretnego oznaczania do ktorego ma dana wiadomosc trafic.
Idąc dalej tym tropem - nadal można spamować grupy dyskusyjne, czy listy
mailingowe :-/.
Pozdrawiam,
BaLab
-
7. Data: 2003-03-14 12:19:30
Temat: Re: Ustawa "antyspamowa" to jakas pomylka
Od: "BaLab" <b...@p...com>
Użytkownik <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > OK, masz rację, ale ustawa jest niespójna - art.1. okresla, że dotyczy
ona
> > świadczenia USŁUG, chociaż pojęcie "informacji handlowej" może też
dotyczyć
> > "promowania towarów" (art.2 pkt.2). Sprzedaży i promowania towarów (co
jest
> > przecież działalnością odrębną w stosunku do świadczenia usług) dotyczy
więc
> > wyłącznie art.9 i art.10 (a więc właśnie artykuły "antyspamowe"). Ale
już
> > ilekroć ustawodawca wspomina o obowiązkach "USŁUGODAWCY" to nie
dotyczczy to
> > przedsiębiorcy sprzedającego towary (art.2 pkt.6). Czy dobrze myślę?
>
> uslugodawca i uslugobiorca, o ile sie nie myle, to wedlug ustawy strony
umowy o
> swiadczenie uslug droga elektroniczna, czyli dostarczania dostepu do Inetu
> (Internet Service Provider <-> odbiorca tych usług)
Jest też definicja "świadczenia usługi drogą elektroniczną" - wykonanie
usługi, które następuje przez wysyłanie i odbieranie danych (...), na
indywidualne żądanie usługobiorcy, bez jednoczesnej obecności stron (...).
Ja przez to rozumiem każdą usługę (nie tylko ISP), ale np. udostępnainie
treści w sieci.
> a art. 10 dotyczy ogolnie zakazu przesylania niezamowionej informacji
handlowej
> na poczte email...to jakby zupelnie inna sfera regulacji
>
> a tak na marginesie, to uzywajac terminu "spam" nie powinnismy mowic o TEJ
> ustawie
> no bo co to jest spam?
Każda niezamówiona informacja handlowa jest spamem, ale nie każdy spam jest
niezamówiona informacją handlową ;-).
Pozdrawiam,
BaLab
-
8. Data: 2003-03-14 12:52:30
Temat: Re: Ustawa "antyspamowa" to jakas pomylka
Od: w...@p...onet.pl
> Jest też definicja "świadczenia usługi drogą elektroniczną" - wykonanie
> usługi, które następuje przez wysyłanie i odbieranie danych (...), na
> indywidualne żądanie usługobiorcy, bez jednoczesnej obecności stron (...).
>
> Ja przez to rozumiem każdą usługę (nie tylko ISP), ale np. udostępnainie
> treści w sieci.
racja, przeoczylem...
> Każda niezamówiona informacja handlowa jest spamem, ale nie każdy spam jest
> niezamówiona informacją handlową ;-).
a szkoda, bo powinno byc zabronione i jedno i drugie
> Pozdrawiam,
> BaLab
i ja rowniez ;)
d.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2003-03-14 12:54:31
Temat: Re: Ustawa "antyspamowa" to jakas pomylka
Od: "Krzysztof Gil" <k...@p...pl>
Użytkownik "BaLab" <b...@p...com> napisał w wiadomości
news:b4sg73$2c9$1@news2.ipartners.pl...
> Idąc dalej tym tropem - nadal można spamować grupy dyskusyjne, czy listy
> mailingowe :-/.
dokladnie,
gdyz same grupy czy adresy - aliasy (wielouserowe)
bardziej przypominaja tu "miejsce publiczne" niz "wlasnosc prywatna".
w kazdym badz razie nie sadze aby komukolwiek podciagnieto
w tym wypadku spamowanie na grupe pod "oznakowanego odbiorce".
nie wiem tylko czy byla tu celowosc ustawodawcy, czy
poprostu "tak wyszlo w praniu".