USy są rygorystyczne wobec wszelkich nieprawidłowości,
dlatego chciałbym zapytać jak to działa w drugą stronę. Sytuacja taka:
Wraz z zeznaniem wysłałem druk nip-3, a na nim mój adres zameldowania, adres
do korespondencji, oraz nr konta bankowego dla zwrotu nadpłaty.
Zeznanie wysłałem do urzędu własciwego dla adresu zameldowania.
Dostałem polecony w którym urząd ten zawiadomił mnie o przekazaniu
dokumentów do urzędu właściwego dla adresu do korespondencji. Dla mnie to
dziwne.
Zdaje się że przez ten fakt na zwrot czekałem dłużej, choć nie chciało mi
się liczyć.
Za to kolejny ruch skarbówki już bardziej zabawny to wysłanie zwrotu ...
przekazem(!) na ... adres zameldowania(!)
Za przekaz sobie potrącili ok 10zł. Kosztowała mnie też podróż aby odebrać
przekaz.
Czy możliwe jest odzyskac te koszty od urzędu skarbowego?

do góry

Użytkownik "rr" <...@...aa> napisał w wiadomości
news:db1ama$ao5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> USy są rygorystyczne wobec wszelkich nieprawidłowości,
> dlatego chciałbym zapytać jak to działa w drugą stronę. Sytuacja taka:
> Wraz z zeznaniem wysłałem druk nip-3, a na nim mój adres zameldowania,
adres
> do korespondencji, oraz nr konta bankowego dla zwrotu nadpłaty.
> Zeznanie wysłałem do urzędu własciwego dla adresu zameldowania.
> Dostałem polecony w którym urząd ten zawiadomił mnie o przekazaniu
> dokumentów do urzędu właściwego dla adresu do korespondencji. Dla mnie to
> dziwne.
> Zdaje się że przez ten fakt na zwrot czekałem dłużej, choć nie chciało mi
> się liczyć.
> Za to kolejny ruch skarbówki już bardziej zabawny to wysłanie zwrotu ...
> przekazem(!) na ... adres zameldowania(!)
> Za przekaz sobie potrącili ok 10zł. Kosztowała mnie też podróż aby odebrać
> przekaz.
> Czy możliwe jest odzyskac te koszty od urzędu skarbowego?
>
>
Jeśli adres zameldowania jest zgodny z adresem zamieszkania to wypełnia się
jedną pozycję. Jeśli były wypełnione 2 pozycje to znaczy a)adres
zameldowaia
b) adres zamieszkania
To dla urzędu jest ważne gdzie się mieszka, a nie gdzie jest się
zameldowanym.
Natomiast w druku NIP 3 nie ma takiej pozycji jak adres dla korespodencji.
Nawet nie znając przepisów, gdzie te sprawy są jasno uregulowane, to myśląc
logicznie po co komuś wysyłać coś na adres zameldowania, kiedy on gdzie
indziej mieszka i o tym powiadomił urząd.

do góry

Użytkownik "rr" <...@...aa> napisał w wiadomości
news:db1ama$ao5$1@atlantis.news.tpi.pl...
[...]
> Za to kolejny ruch skarbówki już bardziej zabawny to wysłanie zwrotu ...
> przekazem(!) na ... adres zameldowania(!)
> Za przekaz sobie potrącili ok 10zł. Kosztowała mnie też podróż aby odebrać
> przekaz.
[...]

US nigdy nie zrozumiesz. Ja zawsze dostawalem zwrot podatku na konto a w tym
roku przyszlo przekazem pocztowym, tak bez powodu. Dyskusja z nimi na ten temat
byla bezcelowa - zlozylem jeszcze raz NIP3.

the.one

do góry

> To dla urzędu jest ważne gdzie się mieszka, a nie gdzie jest się
> zameldowanym.

naprawdę? jaki przepis to reguluje?
mogę mieszkać co miesiąc gdzie indziej.
A gdyby chcieli mnie wezwać celem kontroli faktur to jaki adres by wybrali?
każdy urząd wybierze adres zameldowania, poczynając od WKU, poprzez sądy itd
Jakoś trudno uwierzyć że skarbówka inaczej

do góry

> US nigdy nie zrozumiesz. Ja zawsze dostawalem zwrot podatku na konto a w
tym
> roku przyszlo przekazem pocztowym, tak bez powodu. Dyskusja z nimi na ten
temat
> byla bezcelowa - zlozylem jeszcze raz NIP3.

Tak, ale tutaj to nie byłaby dyskusja niczym nie poparta.
Skoro znali mój adres zamieszkania (przysłali mi polecony na ten adres) to
jest dowód że mają mój nip-3.
A na tym samym nip-3 jest numer konta.
Nie zamierzam z nimi dyskutować tylko chcę się dowiedzieć czy jest oficjalna
droga/możliwość żeby dochodzić swoich racji. Ja za popełnione w pracy błędy
odpowiadam, dlaczego urzędnik ma nie odpowiadać? jest wielu chętnych na jego
miejsce

do góry

rr napisał(a):

> Jakoś trudno uwierzyć że skarbówka inaczej

Tak inaczej, bo chodzi o to aby rozliczac sie tam, gdzie sie faktycznie
mieszka, a nie gdzie ma sie podany adres zameldowania (Czasem odlegly od
faktyczniego miejsca zamieszkania o kilkaset kilometrow). Nawet US wie,
ze przepisy meldunkowe w Polsce to fikcja.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

> Tak inaczej, bo chodzi o to aby rozliczac sie tam, gdzie sie faktycznie
> mieszka, a nie gdzie ma sie podany adres zameldowania (Czasem odlegly od
> faktyczniego miejsca zamieszkania o kilkaset kilometrow). Nawet US wie,
> ze przepisy meldunkowe w Polsce to fikcja.

widzę w tym zamysł, ale skoro przepisy meldunkowe to fikcja, to prosze
spojrzeć też na
to że mogłem zamieszkać w obecnym miejscu dzień przed wysłaniem zeznania.
To tworzy nastepną fikcję.
Albo w ogóle tam nie mieszkam tylko mam tam zaufaną osobę która powiadomi
mnie o korespondencji.
A ja tymczasem jestem za granicą. Przykladowo :)

do góry

rr wrote:
>>To dla urzędu jest ważne gdzie się mieszka, a nie gdzie jest się
>>zameldowanym.
>
>
> naprawdę? jaki przepis to reguluje?
> mogę mieszkać co miesiąc gdzie indziej.
> A gdyby chcieli mnie wezwać celem kontroli faktur to jaki adres by wybrali?
> każdy urząd wybierze adres zameldowania, poczynając od WKU, poprzez sądy itd
> Jakoś trudno uwierzyć że skarbówka inaczej
>
podlegasz pod urząd w miejscu zamieszkania, a nie zameldowania.
Czytaj: jeżeli wyślesz nip-3 do nowego US z nowym adresem zamieszkania
(mledunek nie jest do niczego potrzebny) to US nie może ci odmówić
przyjęcia takiego wniosku i przeniesienia dokumentów do nowego US.

A wysyłanie listów na adres zameldowania to zupełnie inna sprawa.
Bo przecież jesteś tam zameldowana, czyli mają prawo do zrobić.
Skoro nie mieszkasz, to sie przemelduj tam gdzie mieszkasz.

do góry

rr wrote:
>
> Albo w ogóle tam nie mieszkam tylko mam tam zaufaną osobę która powiadomi
> mnie o korespondencji.
> A ja tymczasem jestem za granicą. Przykladowo :)
>
to podlegarz karze do 3000 zł, za niedopełnienie obowiązku meldunkowego.

do góry

rr wrote:
>
> Tak, ale tutaj to nie byłaby dyskusja niczym nie poparta.
> Skoro znali mój adres zamieszkania (przysłali mi polecony na ten adres) to
> jest dowód że mają mój nip-3.
> A na tym samym nip-3 jest numer konta.
> Nie zamierzam z nimi dyskutować tylko chcę się dowiedzieć czy jest oficjalna
> droga/możliwość żeby dochodzić swoich racji. Ja za popełnione w pracy błędy
> odpowiadam, dlaczego urzędnik ma nie odpowiadać? jest wielu chętnych na jego
> miejsce
>
Mieli obowiązek wysłać ci zwrot podatku na konto bankowe.
Składaj oficjalne pismo, w którym domagasz się zwrotu potrąconej opłaty
ze względu na błąd US.
Już ci to napisałem.

do góry