Witam
Mam problem, otóż pracodawca każe mi wypisać wniosek urlopowy za
sobotę, a dokładnie za 27 grudnia tego roku. Według grafiku ustalonego
przez pracodawcę jest to dla mnie dzień wolny, ponieważ musimy w ciągu
miesiąca przepracować dwie soboty, które do tego czasu, w miesiącu
grudniu, będę miała już odpracowane.
Mam jeszcze jedno pytanie. Czy pracodawca organizując szkolenia w
niedziele, powinien w zamian wyznaczyć jakiś inny dzień wolny?
Bardzo proszę o szybką odpowiedź z uzasadnieniem prawnym, o ile jest
to możliwe. Serdecznie pozdrawiam.

do góry

Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:66e4bd30-f191-4533-8b7d-93afefee8fbb@b31g2000pr
b.googlegroups.com...
Witam
Mam problem, otóż pracodawca każe mi wypisać wniosek urlopowy za
sobotę, a dokładnie za 27 grudnia tego roku. Według grafiku ustalonego
przez pracodawcę jest to dla mnie dzień wolny, ponieważ musimy w ciągu
miesiąca przepracować dwie soboty, które do tego czasu, w miesiącu
grudniu, będę miała już odpracowane.
Mam jeszcze jedno pytanie. Czy pracodawca organizując szkolenia w
niedziele, powinien w zamian wyznaczyć jakiś inny dzień wolny?
Bardzo proszę o szybką odpowiedź z uzasadnieniem prawnym, o ile jest
to możliwe. Serdecznie pozdrawiam.
-----------------------------------------------


Pracownik odmawiajacy udzalu w szkoleniach , w dniach wolnych od pracy
powinien zostac natychmiast zwolniony.

do góry

W wiadomości news:gfv4hl$3ad$01$1@news.t-online.com e-zop
<e...@o...pl> pisze:

> Pracownik odmawiajacy udzalu w szkoleniach , w dniach wolnych od pracy
> powinien zostac natychmiast zwolniony.
Skąd się takie bęcwały biorą...

--
Jotte

do góry

W wiadomości
news:66e4bd30-f191-4533-8b7d-93afefee8fbb@b31g2000pr
b.googlegroups.com
k...@g...com <k...@g...com> pisze:
> Mam problem, otóż pracodawca każe mi wypisać wniosek urlopowy za
> sobotę, a dokładnie za 27 grudnia tego roku. Według grafiku ustalonego
> przez pracodawcę jest to dla mnie dzień wolny, ponieważ musimy w ciągu
> miesiąca przepracować dwie soboty, które do tego czasu, w miesiącu
> grudniu, będę miała już odpracowane.
Pracodawca łamie prawo. Urlopu udziela się (poza bardzo specyficznymi
sytuacjami) na wniosek pracownika (uzasadnienie w KP).
Pracodawca nie może wydać ci polecenia wnioskowania o urlop. Jeśli to
usiłuje zrobić - odmów śmiało albo żądaj wydania polecenia na piśmie,
zobaczysz co zrobi.

> Mam jeszcze jedno pytanie. Czy pracodawca organizując szkolenia w
> niedziele, powinien w zamian wyznaczyć jakiś inny dzień wolny?
> Bardzo proszę o szybką odpowiedź z uzasadnieniem prawnym, o ile jest
> to możliwe.
http://42.pl/u/1hzk
Zresztą nie bądź leniem, wpisz sobie w googla "szkolenie w dzień wolny" i do
lektury.

--
Jotte

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:gfv6gb$krd$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:gfv4hl$3ad$01$1@news.t-online.com e-zop
> <e...@o...pl> pisze:
>
>> Pracownik odmawiajacy udzalu w szkoleniach , w dniach wolnych od pracy
>> powinien zostac natychmiast zwolniony.
> Skąd się takie bęcwały biorą...
>
> --
> Jotte
>


Slusznie...kazdy madry wezmie udzial w darmowym szkoleniu, po to zeby
wzmocnic swoja sytuacje zawodowa, nawet, jesliby mial poswiecic jakas wolna
niedziele...
Pracodawca i tak robi duzo:koszty, organizacja szkolenia, jego wlasny
czas...itd...

do góry

W wiadomości news:gfv8f0$ba2$01$1@news.t-online.com e-zop
<e...@o...pl> pisze:

>>> Pracownik odmawiajacy udzalu w szkoleniach , w dniach wolnych od pracy
>>> powinien zostac natychmiast zwolniony.
>> Skąd się takie bęcwały biorą...
> Slusznie...kazdy madry wezmie udzial w darmowym szkoleniu, po to zeby
> wzmocnic swoja sytuacje zawodowa, nawet, jesliby mial poswiecic jakas
> wolna niedziele...
A widzisz, teraz to inaczej brzmi.
Oczywiście, że warto łyknąć wiedzę, szczególnie jak ją serwują za darmo,
choćby i w wolny dzień.
I nawet jeśli wydaje się w danym momencie niepotrzebna.
Oczywiście może się zdarzyć, że prosta kalkulacja nakaże z tego zrezygnować,
niemniej generalnie - zgoda.

> Pracodawca i tak robi duzo:koszty, organizacja szkolenia, jego wlasny
> czas...itd...
Pracodawca to mi wisi brontozaurem, jak i ja jemu.

--
Jotte

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:gfvafh$oc7$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:gfv8f0$ba2$01$1@news.t-online.com e-zop
> <e...@o...pl> pisze:
>
>>>> Pracownik odmawiajacy udzalu w szkoleniach , w dniach wolnych od pracy
>>>> powinien zostac natychmiast zwolniony.
>>> Skąd się takie bęcwały biorą...
>> Slusznie...kazdy madry wezmie udzial w darmowym szkoleniu, po to zeby
>> wzmocnic swoja sytuacje zawodowa, nawet, jesliby mial poswiecic jakas
>> wolna niedziele...
> A widzisz, teraz to inaczej brzmi.
> Oczywiście, że warto łyknąć wiedzę, szczególnie jak ją serwują za darmo,
> choćby i w wolny dzień.
> I nawet jeśli wydaje się w danym momencie niepotrzebna.
> Oczywiście może się zdarzyć, że prosta kalkulacja nakaże z tego
> zrezygnować, niemniej generalnie - zgoda.
>
>> Pracodawca i tak robi duzo:koszty, organizacja szkolenia, jego wlasny
>> czas...itd...
> Pracodawca to mi wisi brontozaurem, jak i ja jemu.
>
> --
> Jotte
>
>

Jakby firma, w ktorej bys pracowal, stanela w obliczu plajty, to pewnie bys
sie cieszyl i liczyl ile przezyjesz z odprawy ( 3 miesiace platnego urlopu
? ).
Oczywiscie wspolpracowalbys z syndykiem, zeby wytknac szefowi jego
machlojki, a po cichu wynosilbys z zakladu srubki i wieszaki.

do góry

W wiadomości news:gfvblg$2bc$00$1@news.t-online.com e-zop
<e...@o...pl> pisze:

> Jakby firma, w ktorej bys pracowal, stanela w obliczu plajty, to pewnie
> bys sie cieszyl i liczyl ile przezyjesz z odprawy ( 3 miesiace platnego
> urlopu ? ).
Abstrachujesz od układu odniesienia i postrzegasz wąsko niczym koń
dorożkarski drogę.
Nie bierzesz pod uwagę czy była to porządna i uczciwa firma, czy dobrze się
w niej czułem, czy byłem godnie opłacany, czy nie były łamane prawa
pracownicze itp., itd.
A w ogóle to stosuje metodę dywersyfikacji dochodów i posiadania żelaznej
rezerwy finansowej.
Nie grozi mi w żadnym razie twój scenariusz.

> Oczywiscie wspolpracowalbys z syndykiem, zeby wytknac szefowi jego
> machlojki, a po cichu wynosilbys z zakladu srubki i wieszaki.
Nie sądź innych podług siebie, nie każdy jest taki jak ty.
Utopić gnoja - rzecz szlachetna. Topić dla zasady - niekoniecznie.

PS. Mógłbyś wreszcie pisać jak normalny człowiek, czy za trudne?

--
Jotte

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:gfvcei$pv6$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:gfvblg$2bc$00$1@news.t-online.com e-zop
> <e...@o...pl> pisze:
>
>> Jakby firma, w ktorej bys pracowal, stanela w obliczu plajty, to pewnie
>> bys sie cieszyl i liczyl ile przezyjesz z odprawy ( 3 miesiace platnego
>> urlopu ? ).
> Abstrachujesz od układu odniesienia i postrzegasz wąsko niczym koń
> dorożkarski drogę.
> Nie bierzesz pod uwagę czy była to porządna i uczciwa firma, czy dobrze
> się w niej czułem, czy byłem godnie opłacany, czy nie były łamane prawa
> pracownicze itp., itd.
> A w ogóle to stosuje metodę dywersyfikacji dochodów i posiadania żelaznej
> rezerwy finansowej.
> Nie grozi mi w żadnym razie twój scenariusz.
>
>> Oczywiscie wspolpracowalbys z syndykiem, zeby wytknac szefowi jego
>> machlojki, a po cichu wynosilbys z zakladu srubki i wieszaki.
> Nie sądź innych podług siebie, nie każdy jest taki jak ty.
> Utopić gnoja - rzecz szlachetna. Topić dla zasady - niekoniecznie.
>
> PS. Mógłbyś wreszcie pisać jak normalny człowiek, czy za trudne?
>
> --
> Jotte
>
>
>

To Wy zacznijcie pisac , jak normalni ludzie.

do góry

W wiadomości news:gfvdj9$29o$03$1@news.t-online.com e-zop
<e...@o...pl> pisze:

>> PS. Mógłbyś wreszcie pisać jak normalny człowiek, czy za trudne?
> To Wy zacznijcie pisac , jak normalni ludzie.
Piszesz jak śmieciarz i lama. Głupota jest nieuleczalna, jak widać.

--
Jotte

do góry