eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUrlop na żądanie? A takiego!Urlop na żądanie? A takiego!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Urlop na żądanie? A takiego!
    Date: Mon, 09 Feb 2009 21:03:28 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 39
    Message-ID: <gmq26l$k9p$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: ip-195-3-220-146.vnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1234209813 20793 195.3.220.146 (9 Feb 2009 20:03:33 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 9 Feb 2009 20:03:33 +0000 (UTC)
    X-User: sp2scf
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.9 (Windows/20071031)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:575702
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam

    Dziś pojawiła się u mnie w pracy kartka mająca za zadanie
    zastraszyć potencjalnych urlopobiorców na żądanie. Jest to ksero
    jakiegoś artykułu z jakiejś gazety, prawdopodobnie
    Rzeczpospolitej z 6.lutego. Wynika z niej, że pracownik nie może
    poinformować pracodawcy, że "dziś biorę urlop", tylko musi prosić
    o zgodę swojego szefa. W przeciwnym wypadku za porzucenie pracy
    dostanie dyscyplinarkę. Poparte to jest wyrokiem SN.
    Wiem, że u nas nie ma precedensów, więc taka kartka może stanowić
    tylko zastraszenie.

    W artykule jest jedynie opis przypadku, nie wyciąg z akt,
    rozpatrzonego przez sąd. Pracownik na wypowiedzeniu był na
    urlopie. Został wezwany z urlopu do pracy na 1 dzień w celu
    rozliczenia się z powierzonego mienia. Przyszedł rano, oddał
    klucze od swojego pokoju i powiedział, że dziś bierze urlop.
    Sygnatura wyroku SN z 16.09.2008 II PK 26/08.
    Teza jest w artykule (lub sądu, nie pamiętam) postawiona taka, że
    trzeba rozważyć straty poniesione przez pracodawcę z korzyściami
    jakie ma odnieść pracownik z tytułu tego urlopu. Nie można więc
    brać urlopu na żądanie "bo tak".

    Szczegółów nie znam. Nie mogę odszukać w Necie tego wyroku.

    Kłóci się to z dotychczas stosowaną praktyką i zdaniem prawników,
    że można tylko poinformować pracodawcę.

    Weźmy przypadek typowego zastosowania urlopu "kacowego" ;-) np.
    pana Miecia-kierowcy, który zabalował w weekend aż do niedzieli
    wieczorem. Rano się budzi jeszcze z kołowrotem w głowie i dzwoni
    do szefa, że dziś bierze urlop. Szef na to, że mu nie udziela
    urlopu. I co? Pat. Albo dyscyplinarka za porzucenie pracy, albo
    za rozpoczęcie pracy pod wpływem alkoholu.

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0x39E452FE

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1