> Załóżmy:
> Prowadzę firmmę, zatrudniam kobietę, opłacane są składki ZUS....
> Kobieta rodzi, idzie na urlop, zawiera ze mną umowę powiedzmy
kupno-sprzedaż
> jakiegoś przedmiotu, w której rekompensowane są moje koszta, jakie
poniosłem w
> procesie zatrudniania tej Pani.
> W którym punkcie można mi postawić zarzuty popełnienia przestępstwa?

W kazdym. Wszystkie te czynnosci prawne sa pozorne i maja na celu wylacznie
doprowadzenie do niekorzystnego rozporzadzenia mieniem ZUS.
Klasyczne oszustwo.

Dan

do góry

Zarzut postawić oczywiście można ale czy z taką sama łatwością da się go udowodnić?



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:33a6.000013a2.42d4e507@newsgate.onet.pl...
>> Chcialbys miec na utrzymaniu takiego pasozyta?
>> Nie uwazasz ze to troche niemoralne ?
>
>
> Dziękuję za zabranie głosu chociaż niewiele on wniósł do tematu. Nieładnie
> odpowiadać pytaniem (nawet dwoma) na pytanie. Wątek dotyczy regulacji
> prawnych
> wspomnianej kwestii a nie jej aspektów moralnych. Ponadto nigdzie nie
> napisałem,
> że pracodawca nie będzie poinformowany o ciąży,

nie napisales tez ze bedzie








okreslenie pasozyt pasuje do osoby ktora zgodnie z polksim prawem moze nie
ifnromowac o ciazy pracodawce a jezeli
ten ja zarudni na okres probny w ktorym okaze sie ze jest po 3 miesiacu
ciazy to pracodawca nie moze jej zwolnic.

p.

do góry

Re to: g...@o...pl [13 Jul 2005 11:55:19 +0200]:


> w trakcie nadmienionych urlopów kieszeń pracodawcy nie jest
> obciążona tytułem zasiłku wychowawczego itp. więc trudno tu
> mówić o organizmach cudzożywnych.

Pieniadze bierze? Bierze. Jak myslisz, skad one sie biora,
te pieniadze znaczy sie co ona dostaje?

A) Spadaja z nieba
B) Sa dodrukowywane
C) Z kasy panstwa, czyli naszych podatkow

?


Kira

do góry

>
> Domyślam się ze Twoja matka nie była na urlopie macierzyńskim a ciebie
> urodziła w przerwie śniadaniowej.
> Bo chyba nie nazywasz własnej matki pasożytem?
> Pozdrawiam i współczuję niemoralnego podejścia do życia.

sluchaj niezbyt bystra Panno, zalozyciel watku napisal ze kobieta nie
pracuje, i jest wciazy,
pierwszy wniosek jaki sie nasuwa to to ze chce sie zatrudnic w zakladzie
pracy tak by w nim skutecznie pozostac,
a z godnie z polksimi przepisami jezeli jest w 3 miesiacy na okresie proby
to pracodawca nie moze tej kobiety zwolnic.
I taka osobe nazywam pasozytem.
P.

do góry

Rozumiem, że TY zrzekniesz się świadczeń z tytułu macierzyństwa kiedy będziesz w
ciąży bo nie chcesz by jakiś podatnik np ja nazwał Cię pasożytem?
Jest wyraźnie napisane, że będą opłacane składki/podatki więc o co Ci chodzi?
Skoro wspomniana osoba będzie odprowadzać składki do ZUS i płacić podatki to w
świetle prawa chyba należy jej się urlop macierzyński itp.

W ramach rewanżu teścik dla Ciebie
A) Nie rozumiesz istoty tego w wątku (przeczytaj pierwszy post)
B) Miałaś zły dzień i próbujesz odreagować niezbyt błyskotliwym postem
C) Uważasz, że kobiety ciężarne korzystające ze swoich uprawnień to pasożyty i
państwo nie powinno ich chronić


Pozdrawiam
Piotr


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Pozdrawiam
> Piotr

Piotr Gabor ?

Jezlei tak to ja bym na zaden 'zasilek' nie liczyl.

P.

do góry

Użytkownik <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:33a6.000013e3.42d4f493@newsgate.onet.pl...
> Zarzut postawić oczywiście można ale czy z taką sama łatwością da się go
> udowodnić?

jezlei nazywasz sie Piotr Gabor to jest to szmiesznie latwe.

p.

do góry

Przemysław Rokicki?

Jeśli tak to chyba nie myślisz, że jestem na tyle głupi ;)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Re to: g...@o...pl [13 Jul 2005 15:17:16 +0200]:


> Rozumiem, że TY zrzekniesz się świadczeń z tytułu
> macierzyństwa kiedy będziesz w ciąży

Nawet nie zamierzam o nie wystepowac, kieszonkowe na piwo mi
zbedne bo w czasie ciazy i tak nie nalezy piwa pic. O tym,
z czego sie utrzyma dziecko, to nalezaloby jednak pomyslec
zanim sie je zrobi, nie uwazasz?

Ale nie o mnie bylo, tylko o Waszej probie wyludzenia, wiec
moze do tematu wrocimy?

> Jest wyraźnie napisane, że będą opłacane składki/podatki
> więc o co Ci chodzi?

Beda oplacone w takiej samej kwocie, jaka potem dostanie?
Bo jesli tak, to moze niech sobie odklada po prostu?
A jesli nie, to moze jednak wyludzi roznice, jak sadzisz?


Kira

do góry