Witam!
Mam problem. Moja żona pracuje w szkole. Od początku sierpnia do porodu (koniec
grudnia) miała zwolnienienlekarskie. Urlop macierzyński przysługuje jej w
wymiarze 4 miesięcy (do 17. kwietnia b.r.)

Wg. moich informacji (art. 66 Ustawa z dnia 26 stycznia 1982 r. - Karta
Nauczyciela, Dz.U. 1982 nr 3 poz. 19) żonie przysługuje urlop uzupełniający w
czasie roku szkolnego w wymiarze uzupełniającm do 8 tygodni.

A tu się okazuje, że nie szkoła nie chce jej takiego urlopu przyznać. Mało
tego - część zaległych dni z urlopu, który może jeszcze wykorzystać zaliczają w
poczet ferii zimowych podczas których była na urlopie macieżyńskim.

Czy moje rozumowanie jest słuszne - Nie tylko nie wolno zaliczać urlopu
uzupełniającego w poczet ferii zimowych i to jeszcze w czasie trwania urlopu
macierzyńskiego, ale jeszcze należy się żonie kolejny urlop uzupełniający za
ferie zimowe.

Niestety nie mogę znaleźć żadnego aktu wykonawczego dotyczącego tego problemu.
Czy ktoś może mi pomóc? Chcę iść do szkoły z wydrukowanymi przepisami, a sądzę,
że sam art. 66 karty Nauczyciela nie wystarczy. Przydałyby się jakieś akty
wykonawcze.

Pozdrawiam
Jesli na priv piszcie na
p...@d...com

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl