-
11. Data: 2009-03-09 18:16:34
Temat: Re: Umowa zlecenie
Od: "Józek" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@N...o2.pl> napisał w wiadomości
news:gp3ktg$if6$1@z-news.wcss.wroc.pl...
>
> "Józek" <s...@p...onet.pl> wrote
> >> Masz generalnie dwa wyjscia - labo wystapic do sadu pracy o uznanie tej
> >> umowy za umowe o prace i "Zleceniodawca" dostanei po uszach - al
euwaga -
> >> paru juz pisalo, ze to nie takie oczywiste i 100%-we, ze wygrasz -
> > musialbys
> >> opisac szczegoly - co robiles, czy po 8 godzin, czy miales przelozonego
i
> ....
> > takie tam.
> >> A druga mozliwosc, to zwykly pozew cywilny (w ktorym placisz normalne
> > koszty
>
> > Dziękuje, ale nie mogę, nie umiem znalez żadnych wzorów dokumentów
> > i sposobu ich wypełniania a musze to wysłać pocztą.
> > nie wiem pod co to można podpiąć, podłożyć?
>
> A z której możliwości chcesz skorzystac?
>
Wybacz :))nie rozumiem.
Oczywiście dla mnie najlepszy był by sąd pracy.
Ale jak wyczytałem tylko sąd cywilny i to wszystko co wiem.
Józek
-
12. Data: 2009-03-09 19:14:15
Temat: Re: Umowa zlecenie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Józek" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gp3me7$gc5$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@N...o2.pl> napisał w
> wiadomości
> news:gp3ktg$if6$1@z-news.wcss.wroc.pl...
>> "Józek" <s...@p...onet.pl> wrote
>>>> Masz generalnie dwa wyjscia - labo wystapic do sadu pracy o uznanie
>>>> tej
>>>> umowy za umowe o prace i "Zleceniodawca" dostanei po uszach - al
> euwaga -
>>>> paru juz pisalo, ze to nie takie oczywiste i 100%-we, ze wygrasz -
>>> musialbys
>>>> opisac szczegoly - co robiles, czy po 8 godzin, czy miales
>>>> przelozonego
> i
>> ....
>>> takie tam.
>>>> A druga mozliwosc, to zwykly pozew cywilny (w ktorym placisz normalne
>>> koszty
>>> Dziękuje, ale nie mogę, nie umiem znalez żadnych wzorów dokumentów
>>> i sposobu ich wypełniania a musze to wysłać pocztą.
>>> nie wiem pod co to można podpiąć, podłożyć?
>> A z której możliwości chcesz skorzystac?
> Wybacz :))nie rozumiem.
> Oczywiście dla mnie najlepszy był by sąd pracy.
> Ale jak wyczytałem tylko sąd cywilny i to wszystko co wiem.
> Józek
Opisz, w jakich warunkach i co robiłeś, bo od tego generalnie zalezy, czy
da się tę umowę uznać za umowę o pracę.
-
13. Data: 2009-03-09 19:48:03
Temat: Re: Umowa zlecenie
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@N...o2.pl>
"Józek" <s...@p...onet.pl> wrote
> Oczywiście dla mnie najlepszy był by sąd pracy.
> Ale jak wyczytałem tylko sąd cywilny i to wszystko co wiem.
1. Zacznij od wezwania do zapłaty, poleconym.
2. Sąd pracy, jeśli dałoby się wykazać, że to była umowa o pracę,a tyko
pozornie nazwano zleceniem.
3. Inaczej pozew do sądu cywilnego. Druki w sądzie.
-
14. Data: 2009-03-09 22:15:15
Temat: Re: Umowa zlecenie
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:gp3ho6$16q$1@news.onet.pl Józek <s...@p...onet.pl>
pisze:
> Tytuł jest "Umowa Zlecenie"
To nie ma wielkiego znaczenia.
> Punkcie 2 pisze: Wynagrodzenie za przepracowany miesiąc będzie wypłacane
> na konto bankowe
> wskazane przez Wykonawce do 10-tego dnia następnego miesiąca.
Jakby art. 85 §2 KP pobrzmiewał...
--
Jotte
-
15. Data: 2009-03-09 22:17:32
Temat: Re: Umowa zlecenie
Od: "Józek" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gp3q1t$enp$2@inews.gazeta.pl...
>
> Opisz, w jakich warunkach i co robiłeś, bo od tego generalnie zalezy, czy
> da się tę umowę uznać za umowę o pracę.
>
Mam 4 umowy zlecenie na czas określony.3 jednomiesięczne i 1) 15 dniowa
dokładnego statusu firmy nie znam, ale jest to agencja pracy zarejestrowana
w Polsce
(bodajże) działająca na terenie Francji, tam wypożycza pracowników.
Pracujesz na budowie pod nadzorem francuzów lub w zależności gdzie
pracujesz.
Był wybór umowa o prace lub zlecenie.
Pracowałem cały czas na tej samej budowie(elektryk).
Czasami tłumacz się pojawiał(na budowie) aby zabrać godziny i podpisać
następną umowę.
Problem z płaca był od samego początku a ostatniej nie ma.
Pozdrawiam
Józek
Ps.Prawdo podobnie inwestor nie płacił, ale u nas też miałem to szczęście
pracować w Fiacie AutoPoland i Fiat też nie zapłacił:)).
-
16. Data: 2009-03-09 22:23:41
Temat: Re: Umowa zlecenie
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:gp3k4v$93f$1@news.onet.pl Józek <s...@p...onet.pl>
pisze:
> Dziękuje, ale nie mogę, nie umiem znalez żadnych wzorów dokumentów
> i sposobu ich wypełniania a musze to wysłać pocztą.
> nie wiem pod co to można podpiąć, podłożyć?
Dobrze ci napisał, ja tylko uszczegółowię.
Po pierwsze mimo, że na papierku masz "umowa - zlecenie" to może to być tak
naprawdę umowa o pracę.
Kiedy tak jest? Jeśli charakter wykonywanej pracy wypełnia ceche zawarte w
art. 22 KP.
Jeśli uważasz, że tak było to możesz wystąpić do sądu pracy o ustalenie
faktycznie istniejącego stosunku pracy. Nie są potrzebne żadne specjalne
wzory dokumentów.
Możesz też sprawę zgłosić do PIPy, roszczenia ze stosunku pracy przedawniają
się po 3 latach.
Po drugie - być może to jednak umowa cywilno-prawna. Wówczas wezwanie do
zapłaty (poleconym za potwierdzeniem odbioru), potem (ale niekoniecznie)
przedsądowe wezwanie do zapłaty, no i wreszcie pozew cywilny + kasa na
koszty + duża porcja cierpliwości.
Po trzecie - ciekawe, czy można i jedno i drugie naraz?
--
Jotte
-
17. Data: 2009-03-09 22:35:44
Temat: Re: Umowa zlecenie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Józek" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gp44i1$ttn$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:gp3q1t$enp$2@inews.gazeta.pl...
>> Opisz, w jakich warunkach i co robiłeś, bo od tego generalnie zalezy,
>> czy
>> da się tę umowę uznać za umowę o pracę.
> Mam 4 umowy zlecenie na czas określony.3 jednomiesięczne i 1) 15 dniowa
> dokładnego statusu firmy nie znam, ale jest to agencja pracy
> zarejestrowana w Polsce
> (bodajże) działająca na terenie Francji, tam wypożycza pracowników.
> Pracujesz na budowie pod nadzorem francuzów lub w zależności gdzie
> pracujesz.
> Był wybór umowa o prace lub zlecenie.
> Pracowałem cały czas na tej samej budowie(elektryk).
> Czasami tłumacz się pojawiał(na budowie) aby zabrać godziny i podpisać
> następną umowę.
> Problem z płaca był od samego początku a ostatniej nie ma.
> Pozdrawiam
> Józek
> Ps.Prawdo podobnie inwestor nie płacił, ale u nas też miałem to szczęście
> pracować w Fiacie AutoPoland i Fiat też nie zapłacił:)).
Podejdź z posiadanymi dokumentami do Inspekcji Pracy, bo chyba przez net
się nie dogadamy. Ważnym nie jest, jak często był tam tłumacz. Przede
wszystkim ważnym jest, z kim masz umowę, a piszesz, że nie znasz statusu -
to co wpisano w umowę? Nie wyobrażam sobie, jak można nie wiedzieć, gdzie
ma siedzibę pracodawca (piszesz "bodajże"). Jak był wybór pomiędzy umową o
pracę i zleceniem, to na czym polegała różnica w warunkach pracy?