-
1. Data: 2006-08-24 06:53:58
Temat: Uciążliwy remont...
Od: "marcin" <m...@g...com>
Witam wszystkich,
Mam pytanie, jakie prawa mają mieszkańcy, którzy od minimum roku
skazani są codziennie na hałaśliwy remont parteru bloku? (ja
wprowadziłem się rok temu, ale z tego co wiem to remont trwa dużo
dłużej). Co prawda hałas zaczyna się punktualnie o 8 i trwa do 16,
ale jego poziom jest na tye wysoki, że nie ma możliwości prowadzenia
normalnej rozmowy w domu?
Wiercenie wiertarką udarową uniemożliwia rozmowę nawet jeżeli
rozmówcy do siebie krzyczą. Rozumiem, że zachowana jest cisza nocna,
ale chyba są jakieś normy dopuszczalne hałasu w ciągu dnia w
budynkach mieszkalnych?
Czy są jakieś reguły ograniczające takie zachowanie ze strony ekipy
remontowej?
Być może jest jakaś ustawa na którą można się powołać?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Marcin
-
2. Data: 2006-08-24 12:07:48
Temat: Re: Uciążliwy remont...
Od: "x" <y...@o...pl>
> Wiercenie wiertarką udarową uniemożliwia rozmowę nawet jeżeli
> rozmówcy do siebie krzyczą. Rozumiem, że zachowana jest cisza nocna,
> ale chyba są jakieś normy dopuszczalne hałasu w ciągu dnia w
> budynkach mieszkalnych?
nie chodzi tylko o zachowanie ciszy nocnej.
W budynku mieszkalnym masz żyć, nie utrudniając i nie przeszkadzając w życiu
innym, a hałas - choćby taki remont to już zakłócanie "spokoju" domowników.
Remont dla wszystkich jest czymś normlanym, bo wiadomo - w życiu każdego
moze się zdarzyć, a raczej na pewno się zdarzy, dlatego sąsiedzi z reguły
nie robią z tego problemu, ale nie dzień w dzień od roku.
Idź do spółdzielni popytaj o ustawy, prawo - najprędzej dowiesz się
wszystkiego.
Przede wszystkim, jesli znajdziesz kilka osób, które to potwierdzą i którym
to przeszkadza zdziałacie coś na pewno.
pozdrawiam,
x