-
21. Data: 2004-08-14 16:42:23
Temat: Re: Testament.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
news:cfkdov$74$1@news.onet.pl...
> Robert Tomasik wrote:
> > I o to chodziło. Czyli jest rok na znalezienie, a później po ptakach.
>
> Inaczej rozumiem ten przepis. Ma rok od znalezienia testamentu, bo
> dopiero wtedy ma możliwość złożenia wniosku o zmianę.
No ale byłoby to kłopotliwe. Wyobraź sobie, że mieszkasz w swoim domu
odziedziczonym po rodzicach, aż tu nagle przychodzi facet i wywodzi, że jego
prababcia zapisała to jego babci i on jest teraz spadkobiercą i
właścicielem.
-
22. Data: 2004-08-14 16:42:23
Temat: Re: Testament.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
news:cfkdov$74$1@news.onet.pl...
> Robert Tomasik wrote:
> > I o to chodziło. Czyli jest rok na znalezienie, a później po ptakach.
>
> Inaczej rozumiem ten przepis. Ma rok od znalezienia testamentu, bo
> dopiero wtedy ma możliwość złożenia wniosku o zmianę.
No ale byłoby to kłopotliwe. Wyobraź sobie, że mieszkasz w swoim domu
odziedziczonym po rodzicach, aż tu nagle przychodzi facet i wywodzi, że jego
prababcia zapisała to jego babci i on jest teraz spadkobiercą i
właścicielem.