On Tue, 14 Nov 2023 11:11:30 +0100, Olin wrote:
> Dnia Mon, 13 Nov 2023 17:01:49 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
>>> Faktycznie, zderzak wyjątkowo dobrze widoczny.
>>
>> Światła całe.
>>>
>>>
>> Tak. To zwierzę nawet nie padło w wyniku potrącenia, bo jeszcze przeszło
>> te 100 metrów.
>
> Nie męcz się więcej, bo wojsko przyznało się do zabicia żubra, ale trzeba
> przyznać, że nie zawodzisz.

Do zabicia, czy do wypadku z udziałem żubra?

J.

do góry

Dnia Mon, 13 Nov 2023 20:32:07 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

>> No ale ubranie mam odpowiednie, a grzane wino, piwo czy herbata
>> dostepne w bufecie ... i korzystam z przyjemnością 👂
> Przede wszystkim, jak zmarzniesz, to sobie pójdziesz do ciepłego. Tu nie
> pĂłjdziesz.

W mieście jest o wiele lepiej, bo można spałować julki; od razu się
rozgrzejesz.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: gtracz64[NA]gmail.com

"Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w
ubĂłstwie."
autor nieznany

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

On Tue, 14 Nov 2023 11:11:22 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 14.11.2023 o 06:11, Shrek pisze:
>>>> Ale ja nie o tym tylko o "Tak. To zwierzę nawet nie padło w wyniku
>>>> potrącenia, bo jeszcze przeszło te 100 metrów."
>>> To nadal dokąłdnie to samo. Nie padło w miejscu potrącenia
>> NIe - nie padło w wyniku potrącenie to nie to samo nie w miejscu
>> potrącenia.
>>
> To się źle wyraziłem, ale o to mi chodzi głównie. Z tym, że brak śladów
> na pojeździe i zwierzęciu może jeszcze świadczyć o tym, że zwierzę padło
> w wyniku ucieczki przed pojazdem. Też częste.
>
> Zwierzę jest głupie. Jak jedziesz i świecisz światłami, to ono ucieka na
> kierunku, w którym świecisz, a nie zbiegnie Ci z drogi. Ja u nas często
> na chwilę włączam postojowe. Wówczas zając, czy inna sarenka zbiegnie w
> przydrożne krzaki. Jak nie, to zająca zagonisz na śmierć nie najeżdżając
> na niego - przykładowo. Na serce padnie, bo on też wiecznie kicać "na
> pełnej" nie może. Sarna się wywali i połamie. Ale będzie do utraty tchu
> pędzić asfaltem.

Ja tam z praktyki wiem, ze sarny to w poprzek przebiegają, a zające
wcale.
Moze i jest jak piszesz, ale zając na drodze? No czasem widać zwłoki.

Ale ile taki żubr musialby przebiec? 100m chyba nie wystarczy.

> W wypadku przedmiotowego Żubra nie zdziwił bym się, jakby był podobny
> mechanizm "potrącenia". Ale ne mam zielonego pojęcia. Po prostu
> walnięcie samochodem w tonowe zwierzę musi nawet na STARze wojskowym
> zostawić ślady, a tych nie widać na fotce

Na fotce to widzisz, ze reflektory swiecą.

>- ale może to w ogóle inny
> samochód albo zgoła dziennikarze wzięli inne "przykładowe" zdjęcie.

Typowe, ale tu jest zubr w kadrze.

Teraz idzie nowe - sie AI poprosi o zdjecie wojskowej cięzarówki z
żubrem, i ona to zrobi ...

> nas na "połowie" artykułów z poszukiwań jest ten sam przewodnik psa z
> tym samym psem - fotka sprzed jakiś 10 lat. Może my analizujemy zupełnie
> inne fotografie.

Dziennikarze tak robią, ale pies .. pewnie jakis owczarek z policyjnej
hodowli - odróżnisz jednego od drugiego ? :-)

No dobra - wierze, ze cale zdjecie jest od 10 lat to samo :-)

J.

do góry

Dnia Tue, 14 Nov 2023 11:24:29 +0100, J.F napisał(a):

>> Nie męcz się więcej, bo wojsko przyznało się do zabicia żubra, ale trzeba
>> przyznać, że nie zawodzisz.
>
> Do zabicia, czy do wypadku z udziałem żubra?

Chcesz dzielić włos na czworo, gadaj z Robertem Policmajstrem.
Uprzedzając jego bajania, zdarzenie nagrało się na monitoringu i ciężarówka
jechała co najmniej 100 km/h.

Wojsko ma wydzieloną drogę techniczną wzdłuż granicy, ale to żwirówka, więc
wolą popierdalać asfaltem przez wieś. Tak objawia się u nich mieszanina
prostactwa, wątpliwej kultury osobistej i poczucia bezkarności.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: gtracz64[NA]gmail.com

"Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
żeby rozpalić grilla."
autor nieznany

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

On Tue, 14 Nov 2023 11:43:00 +0100, Olin wrote:
> Dnia Tue, 14 Nov 2023 11:24:29 +0100, J.F napisał(a):
>>> Nie męcz się więcej, bo wojsko przyznało się do zabicia żubra, ale trzeba
>>> przyznać, że nie zawodzisz.
>>
>> Do zabicia, czy do wypadku z udziałem żubra?
>
> Chcesz dzielić włos na czworo, gadaj z Robertem Policmajstrem.
> Uprzedzając jego bajania, zdarzenie nagrało się na monitoringu i ciężarówka
> jechała co najmniej 100 km/h.

Gdzie ten film?

> Wojsko ma wydzieloną drogę techniczną wzdłuż granicy, ale to żwirówka, więc
> wolą popierdalać asfaltem przez wieś. Tak objawia się u nich mieszanina
> prostactwa, wątpliwej kultury osobistej i poczucia bezkarności.

Ja tam nie wiem, ale podejrzewam, ze im ta wsiowa pasuje z innych
przyczyn.
Skad i dokąd jadą?

A jakby jechali techniczną, to byś pisał "rozjeżdzają las" :-)

J.

do góry

Dnia Tue, 14 Nov 2023 11:58:00 +0100, J.F napisał(a):

>> Uprzedzając jego bajania, zdarzenie nagrało się na monitoringu i ciężarówka
>> jechała co najmniej 100 km/h.
>
> Gdzie ten film?

Życzysz sobie na jutiubie?

> A jakby jechali techniczną, to byś pisał "rozjeżdzają las" :-)

Nie.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: gtracz64[NA]gmail.com

"Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w
ubóstwie."
autor nieznany

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

On Tue, 14 Nov 2023 12:04:56 +0100, Olin wrote:
> Dnia Tue, 14 Nov 2023 11:58:00 +0100, J.F napisał(a):
>>> Uprzedzając jego bajania, zdarzenie nagrało się na monitoringu i ciężarówka
>>> jechała co najmniej 100 km/h.
>>
>> Gdzie ten film?
>
> Życzysz sobie na jutiubie?

Skoro widziałes, to chyba gdzies "w internecie", a nie "u mnie w domu"
czy "u sąsiada".
Pochwal się linkiem.

>> A jakby jechali techniczną, to byś pisał "rozjeżdzają las" :-)
>
> Nie.

No ale pisałes "rozjeżdzające puszczę". tzn cytowałes.

A ta droga techniczna to nie przez Puszczę?

J.

do góry

Dnia Tue, 14 Nov 2023 13:47:00 +0100, J.F napisał(a):

> Skoro widziałes, to chyba gdzies "w internecie", a nie "u mnie w domu"
> czy "u sąsiada".
> Pochwal się linkiem.

Pechowo nagrało się na przydomowym monitoringu.
Donosi o tym choćby Onet:
https://wiadomosci.onet.pl/bialystok/tragiczny-wypad
ek-na-granicy-z-bialorusia-zubr-zginal-pod-kolami-wo
jskowego-jelcza/yyhvx3m

Ciekawe, czy nośnik sam się uszkodzi, jak w przypadku oświęcimskiego rajdu
Pasztetowej.

>>> A jakby jechali techniczną, to byś pisał "rozjeżdzają las" :-)
>> Nie.
> No ale pisałes "rozjeżdzające puszczę". tzn cytowałes.

Jak jadą szutrówką, to nie rozjeżdżają.
Rozjechany las wygląda, przykładowo, tak:
https://bi.im-g.pl/im/94/4f/19/z26540180IHG,Rozjecha
ny-szlak-turystyczny-miedzy-Dabrowa-i-Masl.jpg
To akurat dzieło bandy Hunów ukrywających się pod nazwą Lasy Państwowe.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: gtracz64[NA]gmail.com

"Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na
pewno znowu coś ukradli."
Michaił Sałtykow Szczedrin

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

W dniu 14.11.2023 o 11:02, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 14.11.2023 o 01:09, Kviat pisze:
>>>
>>> Tu problemem jest to, że ktoś postanowił zrobić aferę z tego, ze to
>>> samochód wojskowy akurat tego Żubra zabił.
>> Ale rozumiesz, że gdyby wojskowi jeździli normalnie, a z żubrem to
>> byłby zwykły pech, to afery by nie było?
> Afery by nie było, jakby z niej nie chciano afery zrobić. Potrącenie
> zwierzęcia przez samochód nie jest żądną aferą. Po prostu kolizja ze
> zwierzakiem, jakich wiele. Tyle, że tym razem dużym.

Nie. Tyle że tym razem popierdalająca, *jak zwykle*, wojskowa ciężarówka.
Gdyby zwykle jeździli normalnie, to afery by nie było.
Czego jeszcze nie rozumiesz?

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

On Tue, 14 Nov 2023 14:05:29 +0100, Olin wrote:
> Dnia Tue, 14 Nov 2023 13:47:00 +0100, J.F napisał(a):
>> Skoro widziałes, to chyba gdzies "w internecie", a nie "u mnie w domu"
>> czy "u sąsiada".
>> Pochwal się linkiem.
>
> Pechowo nagrało się na przydomowym monitoringu.
> Donosi o tym choćby Onet:
> https://wiadomosci.onet.pl/bialystok/tragiczny-wypad
ek-na-granicy-z-bialorusia-zubr-zginal-pod-kolami-wo
jskowego-jelcza/yyhvx3m

Ale filmu nie ma. Zebym tak sam mógł oszacować.

A w tekscie pisanym
"Ludzie stąd od dawna zgłaszali, że ciężarówki wojskowe pędzą przez
ich wioskę. -- Jeśli żołnierz w lesie jedzie 70 km na godz., wypada z
tego lasu, może trochę zwolni. Przez wieś 50-60 km to oni minimum tak
jeżdżą, a to naprawdę bardzo dużo -- słyszymy we wsi."

I juz nie "setką".

> Ciekawe, czy nośnik sam się uszkodzi, jak w przypadku oświęcimskiego rajdu
> Pasztetowej.

>>>> A jakby jechali techniczną, to byś pisał "rozjeżdzają las" :-)
>>> Nie.
>> No ale pisałes "rozjeżdzające puszczę". tzn cytowałes.
>
> Jak jadą szutrówką, to nie rozjeżdżają.
> Rozjechany las wygląda, przykładowo, tak:
> https://bi.im-g.pl/im/94/4f/19/z26540180IHG,Rozjecha
ny-szlak-turystyczny-miedzy-Dabrowa-i-Masl.jpg

I myslisz, ze "szutrowej" drogi ciężarówki nie mogą przerobic
podobnie?

> To akurat dzieło bandy Hunów ukrywających się pod nazwą Lasy Państwowe.

No ale to u siebie, swoją drogę rozjechali?

Tak niestety wygląda gruntowa droga, rozmiękła po deszczu,
w którą wjedzie cięzki sprzęt. Np używany do wyrębu lasu ...

J.

do góry