-
1. Data: 2023-11-06 16:16:16
Temat: Umowa wysłana jako zwykły email
Od: Monika Głowacka <m...@g...pl>
Czy są tu osoby, którym udało się na podstawie zwykłego emaila
doprowadzić do udowodnienia swoich racji?
Strona napisała do drugiej strony email, a druga strona odpisała OK.
Na przykład chodzi po pożyczkę:
"Hej, pożycz mi 400 zł, wyślij mi BLIKiem na telefon, oddam za 7 dni"
pożyczka udzielona ale nie zwrócona już 91 dni.
albo umowa zlecenie, czy o dzieło. Email zawiera wszystkie niezbędne
dane, tyle, że nie jest to ani pdf, ani docx, tylko tekst w emailu.
Czy jest wogóle jakaś możliwość udowodnić, że email wysłała określona osoba?
-
2. Data: 2023-11-06 16:44:31
Temat: Re: Umowa wysłana jako zwykły email
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 6 Nov 2023 16:16:16 +0100, Monika Głowacka wrote:
> Czy są tu osoby, którym udało się na podstawie zwykłego emaila
> doprowadzić do udowodnienia swoich racji?
> Strona napisała do drugiej strony email, a druga strona odpisała OK.
Jesli obie strony sie wczesniej umówiły na e-mail, to teoretycznie
forma dopuszczalna.
> Na przykład chodzi po pożyczkę:
>
> "Hej, pożycz mi 400 zł, wyślij mi BLIKiem na telefon, oddam za 7 dni"
> pożyczka udzielona ale nie zwrócona już 91 dni.
To nie wiesz, ze teraz tak naciągają?
Emailem, sms, komunikatorem, ... na wnuczka, na policjanta, na
żołnierza, na bank, ...
> albo umowa zlecenie, czy o dzieło. Email zawiera wszystkie niezbędne
> dane, tyle, że nie jest to ani pdf, ani docx, tylko tekst w emailu.
> Czy jest wogóle jakaś możliwość udowodnić, że email wysłała określona osoba?
Bez podpisu cyfrowego w zasadzie nie.
Conieco można wyczytać z nagłówków, ale można je też fałszować.
J.
-
3. Data: 2023-11-06 17:08:42
Temat: Re: Umowa wysłana jako zwykły email
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 06.11.2023 o 16:16, Monika Głowacka pisze:
> Czy są tu osoby, którym udało się na podstawie zwykłego emaila
> doprowadzić do udowodnienia swoich racji?
> Strona napisała do drugiej strony email, a druga strona odpisała OK.
>
> Na przykład chodzi po pożyczkę:
>
> "Hej, pożycz mi 400 zł, wyślij mi BLIKiem na telefon, oddam za 7 dni"
> pożyczka udzielona ale nie zwrócona już 91 dni.
W wypadku takie emaila problemem jest nie tyle udowodnienie, ze doszło
do pożyczki, co ustalenie, komu jej udzielono. Jeśli to BLIK na znany Ci
telefon, to tak, czy siak odbiorca przecież pieniądze dostał. Nawet
jeśli się będzie upierał, ze żadnej umowy nie zawierał, to jak wyjaśni
400 zł na jego koncie? Tyle, ze w znanych mi wypadkach ten fraud jest
oparty o takie coś, że to nie idzie na znany telefon, tylko "mamo, bo mi
się popsuł telefon i piszę z numeru kolegi". Tyle, że nie możemy ustalić
kolegi.
>
> albo umowa zlecenie, czy o dzieło. Email zawiera wszystkie niezbędne
> dane, tyle, że nie jest to ani pdf, ani docx, tylko tekst w emailu.
Co do zasady, to każda forma zawarcia umowy jest dobra, o ile daje się
udowodnić jej zawarcie. Idziesz do sklepu by kupić wodę mineralną. Nikt
notariusz anie angażuje, a do zawarcia umowy dochodzi w formie ustnej. A
w BIEDRONCE, jak skorzystasz z kasy samoobsługowej, to nawet nie ustnie
zawrzesz umowę.
> Czy jest wogóle jakaś możliwość udowodnić, że email wysłała określona
> osoba?
Wbrew pozorom sprawa dość złożona. Wysłanie emaila, to dość złożony
proces. Ktoś musi najpierw założyć konto email. Jak masz email, to
zawsze ktoś może przełamać zabezpieczenia i z cudzego wysłać. Można
analizować nagłówek techniczny, a tam jest kilka informacji, które
pozwalają na identyfikację komputera z którego to jest wysłane. Ale
czasem tu można oszukać, a i jak nawet mamy maszynę, to nie wiadomo, kto
nacisnął ENTER.
--
(~) Robert Tomasik
-
4. Data: 2023-11-06 18:26:52
Temat: Re: Umowa wysłana jako zwykły email
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
poniedziałek, 6 listopada 2023 o 16:16:19 UTC+1 Monika Głowacka napisał(a):
> "Hej, pożycz mi 400 zł, wyślij mi BLIKiem na telefon, oddam za 7 dni"
> pożyczka udzielona ale nie zwrócona już 91 dni.
A PCCP zapłacone w zawrotnej sumie 8zł?
-
5. Data: 2023-11-06 18:28:54
Temat: Re: Umowa wysłana jako zwykły email
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
poniedziałek, 6 listopada 2023 o 17:08:45 UTC+1 Robert Tomasik napisał(a):
> > "Hej, pożycz mi 400 zł, wyślij mi BLIKiem na telefon, oddam za 7 dni"
> > pożyczka udzielona ale nie zwrócona już 91 dni.
> W wypadku takie emaila problemem jest nie tyle udowodnienie, ze doszło
> do pożyczki, co ustalenie, komu jej udzielono. Jeśli to BLIK na znany Ci
> telefon, to tak, czy siak odbiorca przecież pieniądze dostał. Nawet
> jeśli się będzie upierał, ze żadnej umowy nie zawierał, to jak wyjaśni
> 400 zł na jego koncie? Tyle, ze w znanych mi wypadkach ten fraud jest
> oparty o takie coś, że to nie idzie na znany telefon, tylko "mamo, bo mi
> się popsuł telefon i piszę z numeru kolegi". Tyle, że nie możemy ustalić
> kolegi.
I co, mama wysłała przelew blik "na numer telefonu" kolegi?
Bo synek na swoim "popsutym telefonie" "nie odbierze przelewu"?
Ciekawe, czy by coś takiego zgłosiła na kulsonariat,
za taką głupotę powinno się zabierać prawa rodzicielskie.
Z drugiej strony jak głupia to przyjdzie i zgłosi ;P
-
6. Data: 2023-11-06 20:26:53
Temat: Re: Umowa wysłana jako zwykły email
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 6 Nov 2023 09:28:54 -0800 (PST), Dawid Rutkowski wrote:
> poniedziałek, 6 listopada 2023 o 17:08:45 UTC+1 Robert Tomasik napisał(a):
>>> "Hej, pożycz mi 400 zł, wyślij mi BLIKiem na telefon, oddam za 7 dni"
>>> pożyczka udzielona ale nie zwrócona już 91 dni.
>> W wypadku takie emaila problemem jest nie tyle udowodnienie, ze doszło
>> do pożyczki, co ustalenie, komu jej udzielono. Jeśli to BLIK na znany Ci
>> telefon, to tak, czy siak odbiorca przecież pieniądze dostał. Nawet
>> jeśli się będzie upierał, ze żadnej umowy nie zawierał, to jak wyjaśni
>> 400 zł na jego koncie? Tyle, ze w znanych mi wypadkach ten fraud jest
>> oparty o takie coś, że to nie idzie na znany telefon, tylko "mamo, bo mi
>> się popsuł telefon i piszę z numeru kolegi". Tyle, że nie możemy ustalić
>> kolegi.
>
> I co, mama wysłała przelew blik "na numer telefonu" kolegi?
> Bo synek na swoim "popsutym telefonie" "nie odbierze przelewu"?
No skoro ma popsuty, to nie odbierze.
> Ciekawe, czy by coś takiego zgłosiła na kulsonariat,
> za taką głupotę powinno się zabierać prawa rodzicielskie.
> Z drugiej strony jak głupia to przyjdzie i zgłosi ;P
Ale dlaczego ma nie zgłosić?
Zglosi, obowiązek poniekąd nawet jest, ale to i tak za późno będzie.
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/kontaktuje
-sie-z-toba-dawny-przyjaciel-zglos-go-do-cert/7glh22
y
"Mamo, wpadł mi telefon do sedesu! Muszę kupić nowy. Możesz mi przelać
szybko 3700 zł? Nie mogę wejść na aplikację banku teraz, ale oddam ci
wszystko!"
brzmi kompletnie nieprawdowpodobnie?
https://zamosc.policja.gov.pl/lza/informacje/aktualn
osci/135438,Rzekoma-corka-okazala-sie-oszustka.html
"cześć mamo to jest mój nowy numer telefon, wyślij mi wiadomość na
whatsapp"
A dalej to juz przez Whatsup :-)
J.
-
7. Data: 2023-11-07 00:57:07
Temat: Re: Umowa wysłana jako zwykły email
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-11-06, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> "Mamo, wpadł mi telefon do sedesu! Muszę kupić nowy. Możesz mi przelać
> szybko 3700 zł? Nie mogę wejść na aplikację banku teraz, ale oddam ci
> wszystko!"
>
> brzmi kompletnie nieprawdowpodobnie?
Tak. Przynajmniej dla >>95% społeczeństwa i to bez wiedzy o podobnych
przekrętach.
--
Marcin
-
8. Data: 2023-11-07 07:52:51
Temat: Re: Umowa wysłana jako zwykły email
Od: Monika Głowacka <m...@g...pl>
W dniu 2023-11-06 o 16:44, J.F pisze:
> On Mon, 6 Nov 2023 16:16:16 +0100, Monika Głowacka wrote:
>> Czy są tu osoby, którym udało się na podstawie zwykłego emaila
>> doprowadzić do udowodnienia swoich racji?
>> Strona napisała do drugiej strony email, a druga strona odpisała OK.
>
> Jesli obie strony sie wczesniej umówiły na e-mail, to teoretycznie
> forma dopuszczalna.
>
>> Na przykład chodzi po pożyczkę:
>>
>> "Hej, pożycz mi 400 zł, wyślij mi BLIKiem na telefon, oddam za 7 dni"
>> pożyczka udzielona ale nie zwrócona już 91 dni.
>
> To nie wiesz, ze teraz tak naciągają?
> Emailem, sms, komunikatorem, ... na wnuczka, na policjanta, na
> żołnierza, na bank, ...
>
>> albo umowa zlecenie, czy o dzieło. Email zawiera wszystkie niezbędne
>> dane, tyle, że nie jest to ani pdf, ani docx, tylko tekst w emailu.
>> Czy jest wogóle jakaś możliwość udowodnić, że email wysłała określona osoba?
>
> Bez podpisu cyfrowego w zasadzie nie.
> Conieco można wyczytać z nagłówków, ale można je też fałszować.
>
> J.
Chodzi o jak największe uproszczenie procesu zawierania umów o usługi,
na przykład między osobami prywatnymi lub firmami. W naszych pomysłach
mamy możliwość składania zamówień za pomocą e-maila lub formularza na
stronie internetowej. Po złożeniu zamówienia pozostaje taki ślad. Pytam,
czy taki ślad może być uznany za dowód w przypadku jakiejś sprawy.
-
9. Data: 2023-11-07 08:35:04
Temat: Re: Umowa wysłana jako zwykły email
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2023-11-07, Monika Głowacka <m...@g...pl> wrote:
> Chodzi o jak największe uproszczenie procesu zawierania umów o usługi,
> na przykład między osobami prywatnymi lub firmami. W naszych pomysłach
> mamy możliwość składania zamówień za pomocą e-maila lub formularza na
> stronie internetowej. Po złożeniu zamówienia pozostaje taki ślad. Pytam,
> czy taki ślad może być uznany za dowód w przypadku jakiejś sprawy.
Tak, bo tak zawarta umowa jest ważna. Nie. Bo jak się ktoś postawi
okoniem i zacznie kombinować, to najpewniej nie udowodnisz, że był on
stroną tej umowy. Rzecz więc sprowadza się do tego, że jak chcesz prosto
to musisz komuś ufać. Jeśli komuś nie ufasz, i nie chcesz ponosić
ryzyka, to nie da się prosto. Ten egzotyczny dylemat wielu rozwiązuje
wymagająć płatności w momencie zawierania takiej umowy.
--
Marcin
-
10. Data: 2023-11-07 09:50:25
Temat: Re: Umowa wysłana jako zwykły email
Od: Monika Głowacka <m...@g...pl>
W dniu 07.11.2023 o 08:35, Marcin Debowski pisze:
> On 2023-11-07, Monika Głowacka <m...@g...pl> wrote:
>> Chodzi o jak największe uproszczenie procesu zawierania umów o usługi,
>> na przykład między osobami prywatnymi lub firmami. W naszych pomysłach
>> mamy możliwość składania zamówień za pomocą e-maila lub formularza na
>> stronie internetowej. Po złożeniu zamówienia pozostaje taki ślad. Pytam,
>> czy taki ślad może być uznany za dowód w przypadku jakiejś sprawy.
>
> Tak, bo tak zawarta umowa jest ważna. Nie. Bo jak się ktoś postawi
> okoniem i zacznie kombinować, to najpewniej nie udowodnisz, że był on
> stroną tej umowy. Rzecz więc sprowadza się do tego, że jak chcesz prosto
> to musisz komuś ufać. Jeśli komuś nie ufasz, i nie chcesz ponosić
> ryzyka, to nie da się prosto. Ten egzotyczny dylemat wielu rozwiązuje
> wymagająć płatności w momencie zawierania takiej umowy.
>
W której ustawie szukać, że tak zawarta umowa jest ważna?