W dniu 15.12.2024 o 18:39, Shrek pisze:
> W dniu 15.12.2024 o 15:18, Jacek pisze:
>> W dniu 15.12.2024 o 13:55, Shrek pisze:
>>> Jednym słowem państwo mówiło że odpowiedzialność bierze na własny
>>> garb i nie ma co szurować, a jak przyszło co do czego to mówi -
>>> trzeba było nie brać - widziały gały co brały. Kop się pan z koniem.
>> No właśnie, Shreku, trzeba było zrobić państwu na złość - nie
>> zaszczepić się i umrzeć :)
>
> A merytorycznie coś masz do powiedzenia na temat tego, że pańśtwo w
> ramach kampanii proszczepionkowej bezzelnie okłamywało obywateli że
> bierze odpowiedzialność na klatę?

Zajrzałem przed chwilą na http://pacjent.gov.pl/ikp/ a tam:

"Skierowanie na szczepienie
Wystawiono e-skierowanie na szczepienie przeciwko COVID-19. Zarejestruj
się na wizytę szczepienną."

:-)

Czyli jeszcze się nie skończyło.

do góry

W dniu 15.12.2024 o 19:38, Jacek pisze:

> Państwo jest bytem nie mającym woli ani aparatu mowy

Ciekawe jak tak upośledzone, bezwolne i nieme państwo prowadzi na
przykład politykę zagraniczną:P

To jest niesamowite - minęły trzy lata a okazuje się że nigdy nikt nie
pisał że szczepionki mają niemal 100% skuteczność, nigdy skuteczności
szczepienia nie mierzono jako skuteczność przeciw infekcji objawowej
(czyli zachorowaniu), horban nigdy nie twierdził że zaszczepieni nie
będą zakażać bo sami nie będą zaszczepieni, że była jakaś kampania
społeczna na temat szczepień itp. Normalnie gdyby nie to że mamy
internet byście książki to opisujące popalili i wmawiali ludziom że to
nigdy nie miało miejsca...

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 15.12.2024 o 19:59, Shrek pisze:
> W dniu 15.12.2024 o 19:38, Jacek pisze:
>
>> Państwo jest bytem nie mającym woli ani aparatu mowy, nic nie
>> obiecywało ani nie prowadziło "kampanii". Prawdę mówiąc, polscy
>> urzędnicy państwowi też nie prowadzili kampanii proszczepionkowej,
>> uroiłeś sobie coś.
>
> Tak było...
>
> jeszcze zostało - pierwszy link z googla
>
> https://www.gov.pl/web/nauka/wybierz-madrze-zaszczep
-sie--kampania-
> informacyjna-dotyczaca-szczepien
>
No dobrze, niech ci będzie że kampania informacyjna w sprawie szczepień
na kowid to kampania proszczepionkowa. Jej nasilenie było takie że nawet
jej nie zauważyłem :) Może dlatego że zgodnie ze zdrowym rozsądkiem
czekałem z niecierpliwością na szczepionkę i bez tej informacji. Ale to
wątek poboczny. Twój główny zarzut to że "państwo" obiecywało. No, to
kto konkretnie, co konkretnie, cytaty z podaniem źródła a jak się z tym
uporasz, to ci wyjaśnię kto co i dlaczego.

do góry

W dniu 15.12.2024 o 21:22, Jacek pisze:

> No dobrze, niech ci będzie że  kampania informacyjna w sprawie szczepień
> na kowid to kampania proszczepionkowa.

Nie no, skąd taki pomysł. Miała zniechęcić do szczepień:P

> Może dlatego że zgodnie ze zdrowym rozsądkiem
> czekałem z niecierpliwością na szczepionkę i bez tej informacji.

To w sumie jak ja. Głównie ze względu na seniorów rodu:P

> Twój główny zarzut to że "państwo" obiecywało. No, to
> kto konkretnie, co konkretnie, cytaty z podaniem źródła a jak się z tym
> uporasz, to ci wyjaśnię kto co i dlaczego.

Przecież już podawalem...

https://www.prawo.pl/zdrowie/kto-ponosi-odpowiedzial
nosc-za-skutki-uboczne-szczepionki,505505.html
<https://www.prawo.pl/zdrowie/kto-ponosi-odpowiedzia
lnosc-za-skutki-uboczne-szczepionki,505505.html>

Co do zasady producent każdego leku _nie_ odpowiada za działania
niepożądane opisane w ulotce leku. Zapytaliśmy jednak Ministerstwo
Zdrowia, czy państwo przejmie pełną odpowiedzialność za ewentualne
skutki uboczne szczepionki? Ministerstwo odpowiedziało, że umowa
zawarta przez Komisję Europejską bezpośrednio z producentami szczepionek
ceduje na państwa członkowskie odpowiedzialność cywilną za wszelkie
niepożądane zdarzenia w procesie szczepień. - Gwarantem
odpowiedzialności cywilnej jest państwo - podkreślił resort. "


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 15.12.2024 o 18:34, Shrek pisze:
> W dniu 15.12.2024 o 14:45, Robert Tomasik pisze:
>
>>> Istotne jest to, że niezależnie od związku przyczynowo-skutkowego
>>> skarb państwa podnosi, że nie ma biernej legitymacji procesowej. O
>>> czym niektórzy mówili od początku i wtedy byli szurami.
>>>
>> Bo nie ma.
>
> Przecież od zawsze mówiłem, że właśnie tak całe kowidowe prawo jest
> skonstruowane, że nikt nie jest za nic odpowiedzialny. Ba nawet
> próbowali to uszczelnć i jakby gdzieś czegoś niedopatrzyli i jakaś
> odpowiedzialność by się ostała to próbowali wprowadzić specustawę o
> braku odpowiedzialności kowidowej.
>
> Tylko że w komunikacji publicznej państwo mówiło zupełnie co innego -
> szczepienia są bezpieczne, a jakby co to my bierzemy na klatę. Ci co
> zauważali że to jest biegunowo odmienne od zapisów prawnych byli
> wyzywani od szurów.
>
>> Pacjent pozywa podmiot zobowiązany. Jak ów podmiot ma ubezpieczenie od
>> OC alb jakąś tajną umowę z rządem, to sobie ów podmiot przypozywa
>> zobowiązanego. Po co komplikować proste rzeczy?
>
> Zeby nikt nie odpowiadał. I inny poście dostałeś tłumaczenie.
>
> Zresztą masz i zwróć uwagę na adres:
>
> https://poland.representation.ec.europa.eu/system/
> files/2020-12/10_kto_ponosi_odpowiedzialnosc_w_przyp
adku_powaznych_nop.pdf
>
> Odpowiedź na to pytanie wiąże się z procesem dopuszczania szczepionek do
> obrotu. Generalnie są dwa sposoby dopuszczania do obrotu. Jeden to
> sposób kryzysowy, który nazywa się emergency authorization. Jest to
> dopuszczenie szczepionki do obrotu w warunkach kryzysu zdrowia
> publicznego, takiego jak mamy teraz, przy chorobie COVID-19. Jeżeli
> Państwo odwiedzą stronę Europejskiej Agencji Leków i Komisji
> Europejskiej, to tam jest więcej na ten temat. Ale to jest w zasadzie
> dopuszczenie szczepionki do użycia, która nie jest autoryzowana. Jest
> dopuszczona do użycia, ponieważ jest kryzys. W takiej sytuacji przepisy
> często mówią, że firma nie może ponosić odpowiedzialności, ponieważ
> szczepionka nie jest autoryzowana, tylko dopuszczona wyjątkowo do
> użytku.
>
Przeczytaj sobie początek drugiego akapitu odpowiedzi. Tam autor wprost
się przyznaje, ze nie ma pojęcia zielonego o polskim prawie w tym zakresie.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

On 2024-12-15, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 15.12.2024 o 02:54, Marcin Debowski pisze:
>>>> est - bo jak jest obowiązkowy to państwo odpowiada za skutki.
>>> Podasz jakąś podstawę prawną do tego? Żadna nie przychodzi mi do głowy.
>> Okolice 417kc.
>
> Państwo leków nie produkuje. Nawet, gdyby naruszono prawo nakazując ich
> zażycie, to nadal za lek odpowiada producent. Pozywanie Skarbu Państwa
> uważam za po prostu akcję polityczna z prawem i zdrowym rozsądkiem nie
> mając nic wspólnego,

MZ problem polega na tym, że traktujesz państwo jak podmiot taki sam jak
każdy inny, a państwo nie jest takim podmiotem. Świadczy MZ o tym
chociazby istnienie 417(2)kc. Państwo ma szczególne prawa, ale też
szczególne obowiązki. Tez, nie przywiązywałbym się zbyt mocno do
uzasadnienia podanego w tym watku (to z propozycja pozwania
pielegniarki. Jak rozumiem pochodzi one z sądu niższej instacji. Ale to
tak w ramach dyskusji akademickiej, bo na tym etapie, to w moim odczuci
najlepiej jednak do producenta.

Natomiast jakby to nie zadziałało, to MZ bezspornym jest, że polityka
państwa, i słusznie, była agresywnie proszczepionkowa. Dobrowolnie czy
nie, szły za tym pewne środki faktycznego przymusu prawnego. Obywatel,
czy szerzej, rezydent, miał prawo zaufać propagandzie państwowej,
jako że to państwo powinno mieć lepszy ogląd na sytuacje w tym, skutki
uboczne. Jak nie możesz zaufać państwu, to jest to bardzo źle. Jest to
mega szkodliwe społecznie. Dlatego takie chowanie głowy w piasek to jest
MZ lekka wizerunkowa katastrofa i proszenie się o jeszcze większe
kłopoty przy nastepnej epi/pandemi.

Nikt nie pomyślał o utworzeniu jakiegoś funduszu ze sponsorami w postaci
firm i EU/państw członkowskich?

--
Marcin

do góry

W dniu 16.12.2024 o 00:12, Marcin Debowski pisze:
> Nikt nie pomyślał o utworzeniu jakiegoś funduszu ze sponsorami w postaci
> firm i EU/państw członkowskich?

Może powołał. Tu mowa o jakiś tajnych umowach. Tylko pacjenta to ne
interesuje. On pozywa producenta, bo to wynika z Ustawy. Natomiast jeśli
producent ma jakieś ubezpieczenie, albo tajną umowę, to może z tego
skorzystać. pacjent nie jest w stanie wymyślić, z kim i jakie (zwłaszcza
tajne) umowy ma producent.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

Shrek <...@w...pl> pisze:
> W dniu 15.12.2024 o 21:22, Jacek pisze:
>
>> No dobrze, niech ci będzie że  kampania informacyjna w sprawie
>> szczepień na kowid to kampania proszczepionkowa.
>
> Nie no, skąd taki pomysł. Miała zniechęcić do szczepień:P
>
>> Może dlatego że zgodnie ze zdrowym rozsądkiem czekałem z
>> niecierpliwością na szczepionkę i bez tej informacji.
>
> To w sumie jak ja. Głównie ze względu na seniorów rodu:P
>
>> Twój główny zarzut to że "państwo" obiecywało. No, to kto
>> konkretnie, co konkretnie, cytaty z podaniem źródła a jak się z tym
>> uporasz, to ci wyjaśnię kto co i dlaczego.
>
> Przecież już podawalem...
>
> https://www.prawo.pl/zdrowie/kto-ponosi-odpowiedzial
nosc-za-skutki-uboczne-szczepionki,505505.html
> <https://www.prawo.pl/zdrowie/kto-ponosi-odpowiedzia
lnosc-za-skutki-uboczne-szczepionki,505505.html>
>
> Co do zasady producent każdego leku _nie_ odpowiada za działania
> niepożądane opisane w ulotce leku. Zapytaliśmy jednak Ministerstwo
> Zdrowia, czy państwo przejmie pełną odpowiedzialność za ewentualne
> skutki uboczne szczepionki? Ministerstwo odpowiedziało, że umowa
> zawarta przez Komisję Europejską bezpośrednio z producentami
> szczepionek ceduje na państwa członkowskie odpowiedzialność cywilną za
> wszelkie niepożądane zdarzenia w procesie szczepień. - Gwarantem
> odpowiedzialności cywilnej jest państwo - podkreślił resort. "

No i dostałeś gwarancje *gówno* odpowiedzialności :-)

--
A. Filip
| Gdy kota ma spotkać nieszczęście, utkwi mu mysz w gardle.
| (Przysłowie łotewskie)

do góry