-
61. Data: 2005-05-21 18:51:51
Temat: Re: Swiadkowie Jehovy, juz dosc
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
poreba wrote:
> Wkraczasz na grząski grunt ocennego traktowania _poglądów_.
Każde poglądy, które doprowadzają lub mogą doprowadzić do śmierci,
której łatwo możnaby uniknąć, są godne jak najgorszej oceny.
A poza tym IMHO są zwyczajnie nielegalne.
[ciach]
> Równie Twoje przekonanie o "wyższości życia nad innymi dobrami"
> można (z innego punktu widzenia) nazwać głupim i prymitywnym ->
> a moralność? a honor? a ojczyzna Panie Dzieju? a wiara i męczennicy?
[ziew]
Uprzejmie proszę bez takiej taniej demagogii.
Walka o niepodległość czy inny 'honor' poprzed doprowadzenie do śmierci
własnego dziecka poprzez bezsenowny sprzeciw przeprowadzenia rutynowego
zabiegu medycznego... ROTFL
-
62. Data: 2005-05-21 19:11:42
Temat: Re: NAJLEPSZY SPOSÓB na Swiadków Jehovy,pomaga
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Grandalf" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d6mu81$61j$3@news.onet.pl...
> Taka jest ogólna opinia, która wcale nie jest prawdziwa.
Z tym wchodzeniem, czy z modlitwą?
>
> >>Nie uznają Matki boskiej sposób sprawdzony.
>
> Nie uznają bo takiej nie ma. Bóg nie miał matki.
W tym zakresie opinie są podzielone.
-
63. Data: 2005-05-21 19:55:09
Temat: Re: Swiadkowie Jehovy, juz dosc
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Michał" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d6mmji$o8l$1@nemesis.news.tpi.pl...
> To masz dobry sposób jakiś pewnie? Pozdr.
ja kilu niezmiernie katowałem podejściem kryminalistycznym do możliwości
skorumpowania strażników grobu Chrystusa i kradzieżą jego ciała przez
uczniów. Dyskusję z Kryminalistyką Hołysta w ręku rzadko który
przetrzymywał. W każdym razie nie wracali. Można sobie kilka innych
miejsc w piśmie świętym wybrać zresztą.
Jako dodatek, to polecam rozmowę z własnym egzemplarzem Pisma Świętego,
bo oni mają ciut inną treść. Nie pamiętam teraz różnic, a jest ich
sporo. Na właściwym egzemplarzu na odwrocie strony tytułowej jest
wzmianka o zatwierdzeniu przez władze kościelne.
-
64. Data: 2005-05-21 20:02:59
Temat: Re: Swiadkowie Jehovy, juz dosc
Od: "Aleksander Kwaśniak" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
> > Hmmm...a po grzyba o ta zgod=EA pytaja co roku, choc co roku s=B3ysz=B1=
> odmow=EA?
> >=20
>
> a mo=BFe w danym mieszkaniu mieszka kto inny ni=BF rok temu?
Taaaa... od 18 lat co roku jest przeprowadzka, no jasne...
pdr
Olo
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
65. Data: 2005-05-21 20:11:15
Temat: Re: Swiadkowie Jehovy, juz dosc
Od: "Aleksander Kwaśniak" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
> > Nikt nikogo na śmierć nie skazuje.
>
> Jaaasne. A jak kogoś zamknę bez jedzenia, to też na śmierć głodową nie
> skazuję - ona sama sobie naturalnie się pojawia?
>
> [ciach]
>
> > Lekarz może przetoczyć krew tylko rozpatrzeniu sprawy przez sąd, który
> > może na krótki czas pozbawić rodziców praw rodzicielskich.
>
> Bzdura. Życie jest ewidentnie dobrem wyższym w stosunku do praw
> rodzicielskich (a już na pewno w stosunku do kretyńskich przesądów,
> które to zagrożenie powodują) i lekarz ma nie tyle prawo ile wręcz
> obowiązek zrobić wszystko, żeby życie uratować - bez oglądania się na
> chorych psychicznie pseudo-rodziców (bo tylko tacy protestowali by
> przeciwko ratowaniu życia własnego dziecka).
>
> ATSD to każda sekta, której przesądy powodują realne zagrożenie życia,
> powinna być z miejsca zdelegalizowana.
Nigdy nie sądziłem że kiedykolwiek zgodzę się z tym osobnikiem w 100%.
pdr
Olo
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
66. Data: 2005-05-21 20:27:43
Temat: Re: Swiadkowie Jehovy, juz dosc
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: Marta Wieszczycka [Sat, 21 May 2005 15:46:32 +0200]:
> Ja wiem.
O, to moge Cie jeszcze chwile "wykorzystac"?
> 1) Polskie prawo nigdzie nie daje rodzicom prawa skazania
> dziecka na śmierć. Ani ze względów religijnych, ani żadnych
> innych.
To wiem sama. Ale te dzieci jednak umieraja, SJ sami sie tym
w koncu chwala na prawo i lewo (znaczy jaka silna wiara). Wiec
interesuje mnie co w takiej sytuacji:
- Lekarz (dwoch, trzech) w szpitalu uwaza, ze jedynym sensownym
w danej sytuacji wyjsciem jest transfuzja. SJ przyprowadzaja
sobie "swojego", ktory uzasadnia ze w zasadzie to moznaby
jeszcze sprobowac w inny sposob. Wiadomo z gory, ze ten inny
sposob rezultaty przyniesie zadne albo znikome. Czy rodzice
w tym momencie moga spokojnie powiedziec, ze oni sobie zycza
stosowania tego drugiego sposobu?
- Dzieciak choruje przewlekle na cos, co wymaga regularnych
transfuzji (nawet mam taka znajoma), ktore sa glowna czescia
leczenia. Rodzice upieraja sie, zeby owszem, probowac leczyc,
ale na transfuzje halt. Wiec wiadomo, ze takie leczenie nie
przyniesie efektow. Moga tak?
Sorki ze sie tak dopytuje, ale to sa akurat dwie sytuacje,
z ktorymi mialam nieprzyjemnosc sie zetknac. I ciekawi mnie
co na to w zasadzie polskie prawo...? Te konkretne akurat
mialy miejsce poza PL, w obu okazalo sie ze nie moga. Jak
byloby u nas?
> 2) W sytuacji, kiedy transfuzja jest niezbędna nagle i jej
> niezastosowanie grozi dziecku śmiercią lub kalectwem, ustawa
> o zawodzie lekarza zezwala lekarzowi na zdecydowanie o zabiegu
> wbrew woli rodziców, ale, o ile to możliwe, po konsultacji
> z innym lekarzem, w ramach możliwości tej samej specjalności.
W przypadkach naglych na szczescie zazwyczaj robi sie to, co
nalezy, zanim sie zleci stado straznikow wiary. Gorzej jest,
jak dopiero pozniej okazuje sie, ze w zasadzie innej metody
nie ma -- bo tam juz pod drzwiami czasem waruja starsi zboru
zazwyczaj nawet z lekarzem i jakims ichnym prawnikiem...
A, jeszcze jedno: czasami zdarza sie, ze SJ w razie wypadku
dzwonia najpierw do "swoich" po pomoc na wypadek, gdyby sie
okazalo ze transfuzja bedzie niezbedna, a dopiero potem po
faktyczna pomoc medyczna. Zgodne to z prawem, czy jednak w
przypadku zagrozenia zdrowia i zycia powinni najpierw gdzies
po pogotowie? Pytam, bo jak dla mnie logiczne jest w tym
momencie wzywanie fachowej pomocy i nawet sie niigdy nie
interesowalam czy istnieje taki obowiazek?
Kira
-
67. Data: 2005-05-21 20:29:02
Temat: Re: Swiadkowie Jehovy, juz dosc
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: Andrzej Lawa [Sat, 21 May 2005 17:45:01 +0200]:
> ATSD to każda sekta, której przesądy powodują realne
> zagrożenie życia, powinna być z miejsca zdelegalizowana.
A wlasnie, to tez mnie ciekawi: czemu w zasadzie sie tego
nie da zrobic? Bo ze proby byly to jestem pewna, ale jak
widac na zalaczonym obrazku -- nie dalo rady?
Kira
-
68. Data: 2005-05-21 20:31:16
Temat: Re: Swiadkowie Jehovy, juz dosc
Od: poreba <d...@p...com>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> niebacznie
popelnil news:d6o004$97j$1@opal.futuro.pl:
>> Równie Twoje przekonanie o "wyższości życia nad innymi dobrami"
>> można (z innego punktu widzenia) nazwać głupim i prymitywnym ->
>> a moralność? a honor? a ojczyzna Panie Dzieju? a wiara i
>> męczennicy?
> [ziew]
> Uprzejmie proszę bez takiej taniej demagogii.
Wzajemnie.
Różnica polega na jej uświadomieniu ;)
> Walka o niepodległość czy inny 'honor' poprzed doprowadzenie do
> śmierci własnego dziecka poprzez bezsenowny sprzeciw
^^^^^^^^^^^^
> przeprowadzenia rutynowego zabiegu medycznego... ROTFL
Przypominam, że "bezsensowny" z Twojego punktu widzenia
- wynikającego z określonego systemu wartości.
Byli, i zapewne są wokół nas ludzie, którzy żywcem daliby się pokroić
z całą rodziną, nieletnimi oraz starcami (i nie bardzo pytając ich o
zdanie w tej materii) gdyby kazano im zaprzeć się wiary i nasikać
na Krzyż.
Nie uważam, że obowiązujące w PL prawo stawiające życie tego
przykładowego dziecka wyżej niż przekonania religijne jego rodziców
było złe. I gdyby przyszło mi głosować - głosowałbym ZA.
Jednak Ty określając czyjeś (ŚJ, prawosławnych, żydów czy kogo tam
jeszcze) przekonania religijne jako "idiotyczne" i "przesądne"
automatycznie dezawuujesz również te, które stały się źródłem Twojego
popracia dla życia tego dziecka.
Jeśli tego nie rozumiesz, to proponuję EOT,
bo nie podejmuję się Ci tego wytłumaczyć.
--
pozdro
poreba
-
69. Data: 2005-05-21 20:51:35
Temat: Re: Swiadkowie Jehovy, juz dosc
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: Robert Tomasik [Sat, 21 May 2005 20:38:55 +0200]:
> Rzecz w tym, ze oni chyba nie mają centralnej kartoteki
> osób nietrawiących ich poglądów.
Nie wiem czy maja centralna. Wiem, ze maja lokalne, obejmujace
"teren" danego zboru. Nawet wiec, jesli nie istnieje nawet taki
obejmujacy miasto, to skoro wiem ile tych zborow tu jest, a
uprzejmie wyprosic nalezalo wiecej razy niz ich jest, to na moje
oko znaczy ze maja to wypraszanie w nosie.
Posrednio juz tutaj zreszta Grandalf to potwierdzil mowiac, ze
starczy powiedziec "nie" i sie odczepia. No wiec skoro SJ glosza
w roznych miejscach, oraz wymieniaja sie miedzy soba w tych swoich
parach, to skad ci, ktorzy beda latac po mojej okolicy za 4 m-ce
maja wiedziec ze ja nie chce? ;)
> Poz a tym, to poza Świadkami Jehowy jest jeszcze
> trochę innych "organizacji" szerzących naukę o wierze
> drogą chodzenia po domach i nauczania.
Zgadza sie, aczkolwiek jak dotad do domu pukali mi tylko SJ.
Fakt, ze na miescie mozna cala game spotkac, w drzwiach mi sie
jednak jak na razie tylko oni zdarzali.
Kira
-
70. Data: 2005-05-21 20:55:05
Temat: Re: Swiadkowie Jehovy, juz dosc
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Kira" <c...@-...pl> napisał w wiadomości
news:d6o79l$pu9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie wiem czy maja centralna. Wiem, ze maja lokalne, obejmujace
> "teren" danego zboru. Nawet wiec, jesli nie istnieje nawet taki
> obejmujacy miasto, to skoro wiem ile tych zborow tu jest, a
> uprzejmie wyprosic nalezalo wiecej razy niz ich jest, to na moje
> oko znaczy ze maja to wypraszanie w nosie.
Tych organizacji krzwiacych wiarę chodzeniem po domach jest więcej. Tak
więc lokalne zobry sprawy nie załatwiają. Poza tym przyjeżdżają również
na gościnne występy.
>
> Posrednio juz tutaj zreszta Grandalf to potwierdzil mowiac, ze
> starczy powiedziec "nie" i sie odczepia. No wiec skoro SJ glosza
> w roznych miejscach, oraz wymieniaja sie miedzy soba w tych swoich
> parach, to skad ci, ktorzy beda latac po mojej okolicy za 4 m-ce
> maja wiedziec ze ja nie chce? ;)
No włąśnei napisałem, że przyczyną jest brak tej centralnej kartoteki.
>
> Zgadza sie, aczkolwiek jak dotad do domu pukali mi tylko SJ.
Po czym pzonajesz? Pytasz?
> Fakt, ze na miescie mozna cala game spotkac, w drzwiach mi sie
> jednak jak na razie tylko oni zdarzali.
Mam więcej szczęścia :-)