Użytkownik Tomek napisał:
> Dnia 24-12-2009 o 10:12:05 RadoslawF <r...@w...pl> napisał(a):
>
>> Dnia 2009-12-24 09:56, Użytkownik jureq napisał:
>>
>>>> A obiecywali, że po 1989 roku skończy się państwo policyjne. Ludzie
>>>> mieli już dość tych służb komunistycznych.
>>> Osobom nieco starszym, które dobrze pamiętają przeszłość proponuję
>>> ciekawe ćwiczenia z wyobraźni. Temat: "Jak wyglądałby stan wojenny,
>>> gdyby w roku 1981 obowiązywało obecne prawo"
>>
>> Podobnie.
>> Wtedy i dziś mogli z marszu przeszukać samochód.
>> Jak znaleźli ulotki samochód przepadał, dzisiaj
>> to mogą go co najwyżej jakiś czas przetrzymać.
>> Wtedy mogli rewidować kogoś przechodzącego ulicą,
>> dzisiaj nie mogą.
>
> :) optymista
>
>> Wtedy mogli wejść i przeszukać mieszkanie bez nakazu
>> dzisiaj nie mogą.
>
> Mogą mogą. Policja wystarczy że nakaz doniesie,
> a ostatnio straż miejska nabyła nowe uprawnienia,
> na razie w Toruniu, do wchodzenia gdzie chcą i kiedy chcą,
> na podstawie ustawy Prawo ochrony środowiska i zarządzenia
> prezydenta miasta:
>
>
> Art. 379. 1. Marszałek województwa, starosta oraz wójt, burmistrz lub
> prezydent miasta sprawują kontrolę przestrzegania i stosowania przepisów
> o ochronie środowiska w zakresie objętym właściwością tych organów.
>
> 2. Organy, o których mowa w ust. 1, mogą upoważnić do wykonywania
> funkcji kontrolnych pracowników podległych im urzędów marszałkowskich,
> powiatowych, miejskich lub gminnych lub funkcjonariuszy straży gminnych.
>
> 3. Kontrolujący, wykonując kontrolę, jest uprawniony do:
>
> 1) wstępu wraz z rzeczoznawcami i niezbędnym sprzętem przez całą dobę na
> teren nieruchomości, obiektu lub ich części, na których prowadzona jest
> działalność gospodarcza, a w godzinach od 6 do 22 - na pozostały teren,
>
> 2) przeprowadzania badań lub wykonywania innych niezbędnych czynności
> kontrolnych,
>
> 3) żądania pisemnych lub ustnych informacji oraz wzywania i
> przesłuchiwania osób w zakresie niezbędnym do ustalenia stanu faktycznego,
>
> 4) żądania okazania dokumentów i udostępnienia wszelkich danych mających
> związek z problematyką kontroli.
>
>
> - a że przepis jest blankietowy to strzeżcie się ekoterroryści (znaczy
> grupowicze)
>

Jak widać przepis mówi o kontroli, a więc spełnione muszą byc przepisy
dotyczące kontroli (upowaznienie pisemne do niej, zawiadomienie o niej
itd...) a nie o przesukaniu w trybie pilnym (czyli idzie sobie strażnik
miejski, widzi domek i postanawia go przeszukać).

do góry

Dnia 24-12-2009 o 10:55:08 cyklista <c...@k...pl> napisał(a):

> Użytkownik Tomek napisał:
>>
>> Mogą mogą. Policja wystarczy że nakaz doniesie,
>> a ostatnio straż miejska nabyła nowe uprawnienia,
>> na razie w Toruniu, do wchodzenia gdzie chcą i kiedy chcą,
>> na podstawie ustawy Prawo ochrony środowiska i zarządzenia
>> prezydenta miasta:
>>
>>
>> Art. 379. (...)
>>
>
> Jak widać przepis mówi o kontroli, a więc spełnione muszą byc przepisy
> dotyczące kontroli (upowaznienie pisemne do niej, zawiadomienie o niej
> itd...) a nie o przesukaniu w trybie pilnym (czyli idzie sobie strażnik
> miejski, widzi domek i postanawia go przeszukać).
>

To jeszcze podstawa prawna i odwołuję alarm :)


--
Tomek

do góry

RadoslawF napisal:
> Wtedy i dziś mogli z marszu przeszukać samochód.
> Jak znaleźli ulotki samochód przepadał, dzisiaj
> to mogą go co najwyżej jakiś czas przetrzymać.

Usluzny sad moze orzec przepadek narzedzia 'przestepstwa'.

> Wtedy mogli rewidować kogoś przechodzącego ulicą,
> dzisiaj nie mogą.

Moga.

> Wtedy mogli wejść i przeszukać mieszkanie bez nakazu
> dzisiaj nie mogą.

Moga. Na legitymacje. Przyklepanie zawsze dostana.

> Coś jeszcze ?

Tak. Nieporownywalnie wieksze mozliwosci nadzoru
biezacego poprzez monitoring i sledzenia poprzez
namierzanie komorek.
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Dnia 2009-12-24 11:15, Użytkownik Jacek_P napisał:

>> Wtedy i dziś mogli z marszu przeszukać samochód.
>> Jak znaleźli ulotki samochód przepadał, dzisiaj
>> to mogą go co najwyżej jakiś czas przetrzymać.
>
> Usluzny sad moze orzec przepadek narzedzia 'przestepstwa'.

Sąd owszem.

>> Wtedy mogli rewidować kogoś przechodzącego ulicą,
>> dzisiaj nie mogą.
>
> Moga.

Nie mogą.

>> Wtedy mogli wejść i przeszukać mieszkanie bez nakazu
>> dzisiaj nie mogą.
>
> Moga. Na legitymacje. Przyklepanie zawsze dostana.

Nie mogą.

>> Coś jeszcze ?
>
> Tak. Nieporownywalnie wieksze mozliwosci nadzoru
> biezacego poprzez monitoring i sledzenia poprzez
> namierzanie komorek.

Chcemy nowoczesności to musimy za nią płacić.
Jeśli bardzo tego nie lubisz to wal w Bieszczady i
zostań drwalem czy leśnikiem. Bez komórki oczywiście.

I jeszcze dla narzekających, porównajcie uprawnienia
różnych służb u nas i w odwiecznej ostoi demokracji czyli
USA.


Pozdrawiam

do góry

W dniu 2009-12-24 10:20, Tomek pisze:

> na razie w Toruniu, do wchodzenia gdzie chcą i kiedy chcą,
> na podstawie ustawy Prawo ochrony środowiska i zarządzenia
> prezydenta miasta:


Napisz coś więcej bo na razie nic z tego pisania nie wynika.

--
spp

do góry

Użytkownik "RadoslawF" <r...@w...pl>

>>
>> Tak. Nieporownywalnie wieksze mozliwosci nadzoru
>> biezacego poprzez monitoring i sledzenia poprzez
>> namierzanie komorek.
>
> Chcemy nowoczesności to musimy za nią płacić.
> Jeśli bardzo tego nie lubisz to wal w Bieszczady i
> zostań drwalem czy leśnikiem. Bez komórki oczywiście.

Przecież to masowe śledzenie obywateli jest. Nie ma żadnego związku z
nowoczesnością.

do góry

Użytkownik "RadoslawF" <r...@w...pl> napisał
>Wtedy i dziś mogli z marszu przeszukać samochód.
(...)
>>> Wtedy mogli rewidować kogoś przechodzącego ulicą,
>>> dzisiaj nie mogą.
>>
>> Moga.
>
> Nie mogą.

Opierasz się na jakichś podstawach, czy na wiedzy potocznej? Samochód mogą a
człowieka nie... ciekawe...
Radzę zapoznać się z art. 15 Ustawy o Policji, hint: kontrola osobista,
przeglądanie bagażu

do góry

Użytkownik "jureq" <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> napisał
> Osobom nieco starszym, które dobrze pamiętają przeszłość proponuję
> ciekawe ćwiczenia z wyobraźni. Temat: "Jak wyglądałby stan wojenny, gdyby
> w roku 1981 obowiązywało obecne prawo"

Podobnie- dlatego, że stan wojenny polega na wyłączeniu niektórych praw i
swobód obywatelskich. Tak więc, nie ma większego znaczenia jakie byłoby
prawo w stanie pokoju, gdyż w stanie wojennym większość praw chroniących
prywatność przestaje działać.
Podobnie, ale dziś jest więcej możliwości zbierania informacji i to by
wykorzystywano (powszechne podsłuchy, namierzanie komórek, przechwyt danych
internetowych), oczywiście gdyby te zabawki istniałych.
Myślę, że byłaby większa kontrola ograniczająca przypadki internowania.

do góry

Użytkownik "Jan Szybki Samochodzik" <n...@n...pl>

>> Osobom nieco starszym, które dobrze pamiętają przeszłość proponuję
>> ciekawe ćwiczenia z wyobraźni. Temat: "Jak wyglądałby stan wojenny, gdyby
>> w roku 1981 obowiązywało obecne prawo"
>
> Podobnie- dlatego, że stan wojenny polega na wyłączeniu niektórych praw i
> swobód obywatelskich. Tak więc, nie ma większego znaczenia jakie byłoby
> prawo w stanie pokoju, gdyż w stanie wojennym większość praw chroniących
> prywatność przestaje działać.
> Podobnie, ale dziś jest więcej możliwości zbierania informacji i to by
> wykorzystywano (powszechne podsłuchy, namierzanie komórek, przechwyt
> danych internetowych), oczywiście gdyby te zabawki istniałych.
> Myślę, że byłaby większa kontrola ograniczająca przypadki internowania.

Przecież te informacje zbiera się dzisiaj mimo braku stanu wojennego

do góry