eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOszuści...???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 154

  • 1. Data: 2009-12-22 19:22:21
    Temat: Oszuści...???
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    Witam.

    Sprawa wygląda tak:
    Byli sobie goście, prawdopodobnie małżeństwo. Mieli chyba długi (zaległości w
    Spółdzielni), sprzedali więc mieszkanie, długi uregulował nabywca. Parę lat
    minęło, wtedy ja kupiłem to mieszkanie. W pewnym momencie zaczęły przychodzić
    aviza (na nazwisko tego pierwszego właściciela) - powiadomiłem pocztę, że taki
    tu nie mieszka, aviza przychodziły nadal, w końcu pojawił się nawet
    dzielnicowy, żeby sprawdzić to organoleptycznie. Pewnie coś tam gościu
    nawywijał :). Ostatnio zaczęła przychodzić świeża korespondencja z różnych
    banków na kobietę o tym samym nazwisku (pewnie żona tego gościa).
    Korespondencja jest od tych banków, co to dają wszystkim kredyty na dowód
    osobisty i nie sprawdzają niczego. Wychodzi na to, że goście biorą małe
    kredyty z zamiarem ...niespłacenia, skoro podają adres nieaktualny od wielu
    lat. Kupując mieszkanie oczywiście dokładnie sprawdziłem, czy ktoś nie jest
    przypadkiem zameldowany (mam potwierdzenie) a także księgę wieczystą, czy nie
    ma jakowyś zapisów. Wszystko było czyste, jesteśmy z żoną jedynymi
    właścicielami. Po prostu ci goście przez parę lat nie zmienili sobie dowodów
    osobistych, albo biorą te kredyty na jakieś legitymacje czy prawa jazdy sprzed
    wieków (nie znam procedur, nigdy nie brałem kredytów).

    Sytuacja z mojego punktu widzenia jest bardzo nieprzyjemna. Intuicja
    podpowiada mi, że w najbliższym czasie pojawi się nowa seria bankowej
    korespondencji, nowe aviza, a następnie komornik. Wiem jak na obrzeżach
    cywilizacji działają komornicy, śledziłem przez wiele lat ich wyczyny, znam
    też dokładnie historię tej emerytowanej bibliotekarki, na którą napadł
    komornik z Bytowa (sprawa z 2002 r.). Ostatni skandaliczny wyrok ("komornik
    bezprawnie użył siły ale sąd warunkowo umorzył sprawę ze względu na znikomą
    szkodliwość czynu") to po mojemu kpiny z prawa, zwłaszcza gdy weźmie się pod
    uwagę szykany, jakie komornik zastosował w odwecie na skargę pobitej emerytki.

    Próbuję być mądry przed szkodą. Dotychczasowe banki już poinformowałem
    (listami poleconymi) ale z doświadczenia wiem, że to i tak nic nie da.
    Zadzwoniłem też na policję - twierdzą, że używanie cudzego adresu przy braniu
    kredytów nie jest przestępstwem, co najwyżej można mówić o wykroczeniu :).
    Jutro jadę na policję zawieźć stosowne pismo, i przekazać tę korespondencję
    bankową. Mam jednak podstawy przypuszczać, że to też nic nie pomoże. Co można
    jeszcze zrobić, zanim goście nie wypłuczą wszystkich "banków", "kas
    pożyczkowych", "Providentów" i innych parabanków, które nie sprawdzają
    aktualnego meldunku? Przecież oprócz komorników, mogą pojawić się goście z
    bejsbolem :(. Rodzinka żyje w potwornym stresie, bo kiedyś już przeżywała
    nieco podobne sytuacje. Czy w wypadku, gdy policja nie będzie chciała (mogła)
    pomóc, jest jakaś instytucja nadzorująca wszystkie firmy udzielające kredytów
    i którą można poinformować o zaistniałej sytuacji?

    Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, tylko błagam, bez inwektyw, sprawa jest
    naprawdę poważna. Czy dostarczyć policji również akt notarialny, wypis z KW i
    potwierdzenie zameldowanych osób? Mile będzie widziana podstawa prawna
    proponowanych działań :).

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2009-12-22 19:35:39
    Temat: Re: Oszuści...???
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Czapla pisze:


    > Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, tylko błagam, bez inwektyw, sprawa jest
    > naprawdę poważna. Czy dostarczyć policji również akt notarialny, wypis z KW i
    > potwierdzenie zameldowanych osób? Mile będzie widziana podstawa prawna
    > proponowanych działań :).


    Podstawa prawna jest taka, że Ciebie to w ogóle nie powinno
    interesować. Co najwyżej dogadaj się z listonoszem, aby listy polecone
    do tych państwa nie awizował, tylko odsyłał z adnotacją "adresat
    wyprowadził się". Wtedy nawet tytułu wykonawczego nie będzie, nie mówiąc
    o komorniku.

    --
    Liwiusz


  • 3. Data: 2009-12-22 19:48:24
    Temat: Re: Oszuści...???
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > Podstawa prawna jest taka, że Ciebie to w ogóle nie powinno
    > interesować.

    Niestety, obawiam się, że praktyka będzie taka sama jak u tej bibliotekarki.
    Sprawa identyczna, tylko tam dłużnik (też osoba całkowicie obca) się nie
    wymeldował.

    > Co najwyżej dogadaj się z listonoszem,

    Od tego zacząłem. Nie tylko z listonoszem, ale również z kierowniczką poczty
    (również pisemnie). Stanowczo odmówili współpracy.

    > Wtedy nawet tytułu wykonawczego nie będzie, nie mówiąc
    > o komorniku.

    To przyjdą bejzbole...:(. Mam podstawy przypuszczać, na podstawie
    wcześniejszych bardzo smutnych doświadczeń, że nie będzie tak prosto. Sąd wyda
    nakaz na tamtych gości z moim adresem. Pisma sądowe wrócą z adnotacją "nie
    podjęto w terminie", nakaz się uprawomocni a komornik przyjdzie pod jedyny
    znany mu adres.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2009-12-22 19:57:41
    Temat: Re: Oszuści...???
    Od: "andreas" <a...@o...pl>

    Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:7b19.00000532.4b312288@newsgate.onet.pl...
    >> Podstawa prawna jest taka, że Ciebie to w ogóle nie powinno
    >> interesować.
    >
    > Niestety, obawiam się, że...

    ...będziesz się musiał wyprowadzić.



    --
    andreas


  • 5. Data: 2009-12-22 19:58:01
    Temat: Re: Oszuści...???
    Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>

    W dniu 2009-12-22 20:48, Czapla pisze:

    > To przyjdą bejzbole...:(. Mam podstawy przypuszczać, na podstawie

    Dostrzegasz różnicę pomiędzy: ADRESAT NIEZNANY vs NIE PODJĘTO W
    TERMINIE ?

    ADRESAT WYPROWADZIŁ SIĘ vs NIE PODJĘTO W TERMINIE ?


    TROLL warning.

    --
    Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
    Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
    Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
    http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
    6008


  • 6. Data: 2009-12-22 19:59:28
    Temat: Re: Oszuści...???
    Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>

    W dniu 2009-12-22 20:57, andreas pisze:

    >> Niestety, obawiam się, że...
    > ...będziesz się musiał wyprowadzić.

    No i polecałbym zmienić nazwisko ... i chodzić na solarium -
    dziś bicie murzynów to faux pas.

    --
    Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
    Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
    Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
    http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
    6008


  • 7. Data: 2009-12-22 20:03:20
    Temat: Re: Oszuści...???
    Od: "andreas" <a...@o...pl>

    Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:7b19.0000052c.4b311c6d@newsgate.onet.pl...
    > Kupując mieszkanie oczywiście dokładnie sprawdziłem, czy ktoś nie jest
    > przypadkiem zameldowany (mam potwierdzenie)

    A Ty jesteś pilnym urzędnikiem z wydziału meldunkowego, że Cie to interesowało?
    Jak się kupuje mieszkanie to się sprawdza, czy rzeczywiście nikt w nim nie
    mieszka, a nie czy ktoś jest zameldowany.



    --
    andreas


  • 8. Data: 2009-12-22 20:14:24
    Temat: Re: Oszuści...???
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Czapla pisze:

    >> Co najwyżej dogadaj się z listonoszem,
    >
    > Od tego zacząłem. Nie tylko z listonoszem, ale również z kierowniczką poczty
    > (również pisemnie). Stanowczo odmówili współpracy.

    Ale co by to miała być za współpraca?
    Jedyne co możesz zrobić to na tych listach przekreślać własny adres i
    odkładać do skrzynki lub oddawać listonoszowi.
    Powinny wrócić do nadawcy.

    Poleconych nie do siebie oczywiście nie odbierasz - wtedy adresat z
    automatu się o tym dowie.

    Ale w żaden sposób nie zmienia to Twojej sytuacji - to zupełnie nie jest
    Twoja sprawa.
    Ewentualnie mógłbyś sądzić tamtych ludzi o odszkodowania za to że
    niepokoją Cię podając nieprawdziwy (i w dodatku Twój) adres
    korespondencyjny.

    Jeżeli na tej podstawie trafią do Ciebie przestępczy egzekutorzy długów
    to uwierz - żadnych zaświadczeń się nie przestraszą.


    >> Wtedy nawet tytułu wykonawczego nie będzie, nie mówiąc
    >> o komorniku.
    >
    > To przyjdą bejzbole...:(

    Ale jak wyobrażasz sobie administracyjno-prawne sposoby na
    zabezpieczenie się przed taką ewentualnością?

    Jeżeli obawiasz się bandyckiego napadu, to owszem warto policję
    powiadomić, ale do tego wstaw mocniejsze drzwi, można samemu postarać
    się dozbroić, wynająć agencję ochrony z alarmem panicznym itp.
    Bo na coś takiego żadne pisma nie pomogą.

    Równie skutecznie możesz próbować się za pomocą wysyłania listów
    poleconych próbować ochronić się przed kieszonkowcami...

    > a komornik przyjdzie pod jedyny znany mu adres.

    To samo dotyczy również komornika który postanowi działać sprzecznie z
    prawem.


  • 9. Data: 2009-12-22 20:18:01
    Temat: Re: Oszuści...???
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:7b19.0000052c.4b311c6d@newsgate.onet.pl...

    Z przyczyn przez Ciebie tu opisanych masz parwo przypuszczać, że doszło do
    popełnienia przestępstwa na szkodę kilku banków. Złóż zawiadomienie o
    przestępstwie, co powinno generalnie uciąć sprawę, bo Policja poinformuje o
    powyższym fakcie banki.


  • 10. Data: 2009-12-22 20:22:39
    Temat: Re: Oszuści...???
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    Błagam, meritum! Widzę, że nie kupowałeś jeszcze mieszkania.

    > A Ty jesteś pilnym urzędnikiem z wydziału meldunkowego,
    > że Cie to interesowało?

    Zbyt duża kasa jest do stracenia. Kupisz mieszkanie z zameldowanym gościem, to
    on pojawi się w mieszkaniu tuż po podpisaniu aktu notarialnego. Jeśli
    dodatkowo umówił się ze sprzedającym, to pozbędziesz się go dopiero za parę
    lat.

    > Jak się kupuje mieszkanie to się sprawdza, czy rzeczywiście nikt w nim nie
    > mieszka,

    Oczywiście, że mieszkał. Sprzedający z rodziną. Wymeldowali się parę dni przed
    podpisaniem aktu notarialnego, wyprowadzili parę dni po.

    > a nie czy ktoś jest zameldowany.

    A potem płacz... i wizyty komorników tak jak u tej bibliotekarki, która nie
    wymeldowała gościa. Z całym szacunkiem, ale wydaje mi się, że chyba nie
    przeczytałeś nawet mojego pierwszego tekstu.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1