Użytkownik Animka napisał:

> Wyobrażasz sobie co by to było gdyby tak ludzie ze 120 mieszkań zaczęli
> łazić po dachu?

Co by to było?

do góry

> Czy wg Ciebie powieszenie na elewacji:
> a) kinkietu;
> b) tabliczki z numerem domu;
> c) kwiatka - to zmiana elewacji?
> Klimatyzator jest zmiana elewacji, bo sąsiada polaczka nie stac?
> JaC

Bardzo dobry przyklad.

do góry

Miałem w tym zdaniu na mysli klimatyzatory w starszych budynkach biurowych, zwykle
tzw. okienne.
JaC


-----

> po śródmieściu dowolnego miasta, to klimatyzatory szpecą pięćset razy bardziej

do góry

Jest sens w tym, żeby nie szpecić elewacji powyzej linii barierki balkonu, podobnie
jak nie rozwieszać prania powyżej
linii poręczy, slumsy się robią.
JaC


-----

> A przepis jest zaiste głupi, ale nic na to się nie poradzi.

do góry

Animka wrote:
> W dniu 2008-05-18 10:34 witek pięknie wystukał/a:
>> Animka wrote:
>>> W dniu 2008-05-17 19:07 witek pięknie wystukał/a:
>>>
>>>> Antenę satelitarną możesz bez problemu postawić na dachu i
>>>> spółdzielnia musi ci dach udostępnić,
>>>
>>> Nie można.
>>> Jest nawet dobre postanowienie.
>>>
>>
>> Co nie można?
>> Masz na mysli wiercenie dachu czy umiejscowienie tam anteny?
>
> Nie można montować anten satelitarnych i innych na dachach, np. w celu
> przeciwdziałania zakłóceń. Satelitarnych na elewacjach też. Tylko na
> balkonach.
> Wyobrażasz sobie co by to było gdyby tak ludzie ze 120 mieszkań zaczęli
> łazić po dachu?
>
>

A możesz podać skąd to wzięłaś?

do góry

W wiadomości news:g0n3da$6u1$2@inews.gazeta.pl witek
<w...@g...pl.invalid> pisze:

>> Witek bardzo rzadko, wręcz incydentalnie podaje podstawy prawne swoich
>> "twierdzeń", gdyż ich po prostu nie zna ale lubi sobie popisać, wesoło
>> podoradzać co mu sie wydaje itp.
> ech, idź się lecz.
Na tobie już lekarze kreskę postawili?
Pewnie nie dali rady...

> Ty oczywiscie podstawę znasz, ale dla zasady nie podasz.
W odróżnieniu od ciebie, jak czegoś nie umiem uzasadnić czy umocować to po
prostu nie piszę.
Jeśli czegoś nie jestem pewien - zaznaczam, a w razie czego umiem przyznać
się do pomyłki.
Po co mam kogoś w błąd wprowadzać i jeszcze na durnia wychodzić jak ty?

--
Jotte

do góry

Jotte wrote:
> W wiadomości news:g0n3da$6u1$2@inews.gazeta.pl witek
> <w...@g...pl.invalid> pisze:
>
>>> Witek bardzo rzadko, wręcz incydentalnie podaje podstawy prawne
>>> swoich "twierdzeń", gdyż ich po prostu nie zna ale lubi sobie
>>> popisać, wesoło podoradzać co mu sie wydaje itp.
>> ech, idź się lecz.
> Na tobie już lekarze kreskę postawili?
> Pewnie nie dali rady...
>
>> Ty oczywiscie podstawę znasz, ale dla zasady nie podasz.
> W odróżnieniu od ciebie, jak czegoś nie umiem uzasadnić czy umocować to
> po prostu nie piszę.
> Jeśli czegoś nie jestem pewien - zaznaczam, a w razie czego umiem
> przyznać się do pomyłki.
> Po co mam kogoś w błąd wprowadzać i jeszcze na durnia wychodzić jak ty?
>

Więc wiesz czy nie wiesz?

do góry

W dniu 2008-05-18 14:35 Marc pięknie wystukał/a:
>> Czy wg Ciebie powieszenie na elewacji:
>> a) kinkietu;
>> b) tabliczki z numerem domu;
>> c) kwiatka - to zmiana elewacji?
>> Klimatyzator jest zmiana elewacji, bo sąsiada polaczka nie stac?
>> JaC
>
> Bardzo dobry przyklad.

Tak, świetny. Willę sobie od razu kupcie polaczki.

--
animka

do góry

W dniu 2008-05-18 18:29 witek pięknie wystukał/a:

> A możesz podać skąd to wzięłaś?

Z mojej spółdzielni mieszkaniowej.


--
animka

do góry

Animka wrote:
> W dniu 2008-05-18 18:29 witek pięknie wystukał/a:
>
>> A możesz podać skąd to wzięłaś?
>
> Z mojej spółdzielni mieszkaniowej.
>
>
Aha. To wszystko wyjaśnia.
A cos lepszego masz. Może jakąś ustawę, rozporządzenie.
Widzimisie prezesa spółdzielni jakos mnie nie przekonuje.

do góry