eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Spam czy nie spam....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 21. Data: 2007-12-08 16:06:35
    Temat: Re: [OT] Spam czy nie spam....
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Sat, 08 Dec 2007 16:31:19 +0100, Tristan napisał(a):

    >>> Jak chciałem konto bez reklam to sobie kupiłem w Home. Skończyło się
    >>> tak, że nie miałem spamu od Home, ale miałem spam z zewnątrz, którego
    >>> nie potrafili odfiltrować.
    >>
    >> W tym przypadku też zaradziłby Gmail i jego filtry antyspamowe
    >
    > No szczerze mówiąc nie napalałbym się tak. GMail ma silne filtry
    > antyspamowe, a co za tym idzie niestety masę fałszywych trafień. Kiedyś
    > wysyłałem do znajomego na GMailu i dochodziło, ale już od mojej żony
    > nie.
    >
    > Więc GMaila to raczej powinni używać ci, co godzą się na to, że spora
    > część rzeczy nie dojdzie i już.

    Dojdzie, dojdzie, ale trzeba regularnie przeglądać folder ze spamem, bo
    coś może tam się schować. Aczkolwiek zdarza się to - z moich obserwacji -
    w przypadku 2 wiadomości na każdą setkę.
    Filtr Gmaila wydaje mi się nawet lepszy niż wbudowany w Thunderbirda.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://Money.pl poleca ==> http://olgierd.bblog.pl/


  • 22. Data: 2007-12-08 20:38:59
    Temat: Re: Spam czy nie spam....
    Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@...stopce.pl>

    Dnia Sat, 8 Dec 2007 01:58:49 +0000 (UTC), Pawel napisał(a):

    > Jestem przeciwnikiem wysylania jakiejkolwiek niezamowionej tresci mailowo,
    > pewnie stad patrze na przepis w radykalny sposob :-).

    ja też jestem przeciwnikiem, ale tak szczerze klikając to nie widzę zbyt
    wiele możliwości dotarcia do klienta poprzez net.
    Różnych katalogów, czy spisó firm jest aż nadto, nie wiadomo w którym się
    zareklamować.
    Jedyna szansa, to wypozycjonować stronę na okreslone słowa kluczowe i
    cierpliwie czekać, aż odwiedzalność strony wzrośnie i ktoś zechce
    skorzystać z usług, ale to proces dość długotrwały, a przedsiębiorcy są
    niecierpliwi.



    --
    Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
    Krzysztof 'kw1618' Warszawa/Ursynow
    kontakt: http://grupy2.3mam.net


  • 23. Data: 2007-12-08 21:35:35
    Temat: Re: Spam czy nie spam....
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    Dnia 08.12.2007 Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@...stopce.pl> napisał/a:
    >> Jestem przeciwnikiem wysylania jakiejkolwiek niezamowionej tresci mailowo,
    >> pewnie stad patrze na przepis w radykalny sposob :-).
    >
    > ja też jestem przeciwnikiem, ale tak szczerze klikając to nie widzę zbyt
    > wiele możliwości dotarcia do klienta poprzez net.
    > Różnych katalogów, czy spisó firm jest aż nadto, nie wiadomo w którym się
    > zareklamować.

    W żadnym, to wszystko tylko spam pod wyszukiwarki. ;-) Może poza kilkoma
    największymi, ale tam takie multum firm, że klient i tak nie trafi, chyba,
    że kompletnym przypadkiem.

    > Jedyna szansa, to wypozycjonować stronę na okreslone słowa kluczowe i
    > cierpliwie czekać, aż odwiedzalność strony wzrośnie i ktoś zechce
    > skorzystać z usług, ale to proces dość długotrwały, a przedsiębiorcy są
    > niecierpliwi.

    To też nie zawsze pomaga. Zajmuję się pozycjonowaniem zawodowo i powiem Ci,
    że to nie jest rozwiązanie dla każdej firmy.
    --
    Samotnik
    Kosmetyki: http://www.pachnidelko.pl/
    Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/


  • 24. Data: 2007-12-09 14:15:39
    Temat: Re: Spam czy nie spam....
    Od: "Pawel " <p...@W...gazeta.pl>

    Witam,

    > ja też jestem przeciwnikiem, ale tak szczerze klikając to nie widzę zbyt
    > wiele możliwości dotarcia do klienta poprzez net.

    Widzisz, ja tez sie zajmuje internetem zawodowo i nigdy nie przyszlo mi do
    glowy, zeby szukac klientow rozsylajac spam. U nas ponosi sie spore koszty na
    dotarcie do klienta, na cale szczescie wiekszosc firm rowniez rozumie, ze to
    kosztuje. Dobrze, ze jednak nie wszyscy wychodza z zalozenia, ze po co wydawac
    pieniadze by pozyskac klienta, skoro prawie za darmo mozna rozeslac spam do
    polowy internetu :-).

    --
    Pozdrawiam,
    Pawel

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 25. Data: 2007-12-10 10:34:47
    Temat: Re: Spam czy nie spam....
    Od: "m...@g...com" <m...@g...com>

    On Dec 9, 3:15 pm, "Pawel " <p...@W...gazeta.pl> wrote:
    > Witam,
    >
    > > ja też jestem przeciwnikiem, ale tak szczerze klikając to nie widzę zbyt
    > > wiele możliwości dotarcia do klienta poprzez net.
    >
    > Widzisz, ja tez sie zajmuje internetem zawodowo i nigdy nie przyszlo mi do
    > glowy, zeby szukac klientow rozsylajac spam. U nas ponosi sie spore koszty na
    > dotarcie do klienta, na cale szczescie wiekszosc firm rowniez rozumie, ze to
    > kosztuje. Dobrze, ze jednak nie wszyscy wychodza z zalozenia, ze po co wydawac
    > pieniadze by pozyskac klienta, skoro prawie za darmo mozna rozeslac spam do
    > polowy internetu :-).
    >
    > --
    > Pozdrawiam,
    > Pawel
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

    czytam to co napisaliscie i dochodzę do wniosku że Polak potrafi
    skąplikować sobie życie. Reklamy przychodziły i będą przychodzić na
    skrzynki pocztowe, natomiast co do spamu to spam jest chyba uporczywym
    nadsyłaniem ogromnej ilosci wiadomości przez jednego uzytkownika w
    celu zablokowania mu skrzynki pocztowej- co do ścigania prawnego to
    prosze o stosowne artykuły bo nie chce mi sie szukac a pewnie ktos ma
    to pod ręką...... szczerze mówiąc liczę na znajomych z innych grup
    dyskusyjnych


  • 26. Data: 2007-12-10 13:10:04
    Temat: Re: [OT] Spam czy nie spam....
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z sobota, 08 grudzień 2007 17:06
    (autor Olgierd
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <fjefea$7aj$1@inews.gazeta.pl>):

    >> Więc GMaila to raczej powinni używać ci, co godzą się na to, że spora
    >> część rzeczy nie dojdzie i już.
    > Dojdzie, dojdzie, ale trzeba regularnie przeglądać folder ze spamem, bo
    > coś może tam się schować.

    No to sens tego przestaje być sensowny. Skoro mam grzebać w koszu, to na co
    mi ten kosz? Ja mam u siebie zabójcę spamu i czasami coś przepuszcza, ale
    wolę wyrzucać rzeczy przepuszczone przypadkiem niż przeglądać po 1000
    listów dziennie czy nie wyrzuciło za dużo.

    > Aczkolwiek zdarza się to - z moich obserwacji -
    > w przypadku 2 wiadomości na każdą setkę.

    Nie wiem, wiem, że miałem z tym problem. Klient do mnie pisał, ja
    odpisywałem a tu odpowiedź była uznawana za spam i klient się denerwował,
    że nie odpowiadam. I nijak nie wiadomo dlaczego. Robiłem różne teksty i
    wychodziło, że z tego samego KMaila wysłane, taka sama treść, tylko nadawca
    inny. Inne imię inne i inny adres. Jak pisałem jako Aleksandra to trafiało
    do kosza, a jak jako Przemysław to dochodziło. Widać filtry GMaila są
    antykobiece :D

    --
    Tristan
    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: t...@w...pl k...@n...pl
    w...@g...biz.pl i...@k...com.pl k...@g...com

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1