-
1. Data: 2007-12-07 16:16:01
Temat: Czy ktoś może mi zakazać opublikowania wysłanej do mnie umowy/oferty?
Od: Adam Krywko <a...@g...com>
Dostałem mailem ładną kolorową ofertę z serii "kliencie daj się
naciągnąć".
Wcześniej telefonicznie poproszono mnie o zgodę na wysłanie - na razie
ok.
Inna sprawa, że oferta przygotowana jest w taki sposób, żeby mnie
naciągnąć
na początku jest dużymi literami co zyskam, a w załączniku jest umowa
(malutkimi literkami), którą wystarczy podpisać i odesłać.
Jak się domyślacie umowa nie wygląda już tak różowo. Na szczęście ja
czytam przede wszystkim małe literki. Wiem, że nie każdy ma taki
zwyczaj
więc chciałbym innych przestrzec przed nieuczciwymi praktykami tej
firmy.
Jednak w wysłanej do mnie wiadomości jest klauzula:
"Umowa, dnia xx.xx.xxxx" Wszelkie prawa zastrzeżone. Ujawnianie tego
dokumentu stronom trzecim bez zgody Gumisie s.a.* jest zabronione"
Czy to mnie zobowiązuje? Mogę ponieść jakieś konsekwencje z powodu
opublikowania tego dokumentu? Nic takiego im nie obiecywałem...
Jeżeli nie mogę opublikować dokumentu, to czy wolno mi przynajmniej
opisać i nagłośnić sprawę twierdząc, że taki dokument posiadam?
Czy taka firma może wystąpić do mnie z roszczeniami na drodze prawnej?
Pozdrawiam i proszę o pomoc.
-
2. Data: 2007-12-07 16:27:36
Temat: Re: Czy ktoś może mi zakazać opublikowania wysłanej do mnie umow
Od: "Pawel " <p...@N...gazeta.pl>
Witam,
> Czy to mnie zobowi=B1zuje? Mog=EA ponie=B6=E6 jakie=B6 konsekwencje z powodu=
>
> opublikowania tego dokumentu? Nic takiego im nie obiecywa=B3em...
No coz, umowa najczesciej tez jest dzielem... Jesli tylko posiada ona
charakter dziela, to kto moze dochodzic swoich roszczen z tytulu naruszenia
praw autorskich.
--
Pozdrawiam,
Pawel
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2007-12-07 16:37:59
Temat: Re: Czy ktoś może mi zakazać opublikowania wysłanej do mnie umowy/oferty?
Od: Maciek <f...@e...one.nospam.pl>
Adam Krywko wrote:
> Jednak w wysłanej do mnie wiadomości jest klauzula:
> "Umowa, dnia xx.xx.xxxx" Wszelkie prawa zastrzeżone. Ujawnianie tego
> dokumentu stronom trzecim bez zgody Gumisie s.a.* jest zabronione"
>
> Czy to mnie zobowiązuje? Mogę ponieść jakieś konsekwencje z powodu
> opublikowania tego dokumentu? Nic takiego im nie obiecywałem...
To zależy od sądu, który będzie rozpatrywał sprawę
> Jeżeli nie mogę opublikować dokumentu, to czy wolno mi przynajmniej
> opisać i nagłośnić sprawę twierdząc, że taki dokument posiadam?
> Czy taka firma może wystąpić do mnie z roszczeniami na drodze prawnej?
Napisane jest "ujawnianie", więc mogą...
Natomiast widzę rzecz inną, zakaz ujawniania oznacza niejako zabronienie
klientowi zasięgnięcia np. porady prawnej, bo ujawnienie, nastąpi w każdym
przypadku pokazania umowy komukolwiek. W zasadzie to juz nastąpiło :D
Zatem jakiś rasowy pieniacz mógłby wystąpić do sądu z pozwem przeciw firmie,
bo takie zastrzeżenie łamie wg. mnie prawa konsumenta.
--
Maciek
-
4. Data: 2007-12-07 16:42:51
Temat: Re: Czy ktoś może mi zakazać opublikowania wysłanej do mnie umow
Od: Adam Krywko <a...@g...com>
Dziękuję za tak błyskawiczną odpowiedź :)
> No coz, umowa najczesciej tez jest dzielem... Jesli tylko posiada ona
> charakter dziela, to kto moze dochodzic swoich roszczen z tytulu naruszenia
> praw autorskich.
Umowa z pewnością posiada charakter dzieła.
Czyli dzieło może być tajne?
Nie zamierzam czerpać z tytułu ujawnienia jej żadnych korzyści
ani w żaden sposób z niej korzystać. Chcę ją tylko pokazać.
Mógłbym ewentualnie zacytować kilka zdań z niej.
Będzie to wtedy moja bibliografia ;)
Tak lepiej?
-
5. Data: 2007-12-07 17:21:47
Temat: Re: Czy ktoś może mi zakazać opublikowania wysłanej do mnie umow
Od: "Pawel " <p...@N...gazeta.pl>
Witam,
> Napisane jest "ujawnianie", więc mogą...
> Natomiast widzę rzecz inną, zakaz ujawniania oznacza niejako zabronienie
> klientowi zasięgnięcia np. porady prawnej, bo ujawnienie, nastąpi w każdym
> przypadku pokazania umowy komukolwiek. W zasadzie to juz nastąpiło :D
> Zatem jakiś rasowy pieniacz mógłby wystąpić do sądu z pozwem przeciw firmie,
> bo takie zastrzeżenie łamie wg. mnie prawa konsumenta.
Mysle, ze jesli rozpatrywac to w charakterze typowej klauzuli poufnosci to nie
jest to wiazace. Strona przeczytala umowe, wraz z klauzula, nie zaakceptowala
jej i nie ma ona skutkow prawnych.
--
Pozdrawiam,
Pawel
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2007-12-07 17:26:47
Temat: Re: Czy ktoś może mi zakazać opublikowania wysłanej do mnie umow
Od: "Pawel " <p...@N...gazeta.pl>
Witam,
> Umowa z pewno=B6ci=B1 posiada charakter dzie=B3a.
> Czyli dzie=B3o mo=BFe by=E6 tajne?
> Nie zamierzam czerpa=E6 z tytu=B3u ujawnienia jej =BFadnych korzy=B6ci
> ani w =BFaden spos=F3b z niej korzysta=E6. Chc=EA j=B1 tylko pokaza=E6.
Mnie nie chodzilo o tajnosc (na pytanie czy moze byc tajne odpowiadam - moze,
nie musi ;-)), ale o to, ze publiczne rozpowszechnianie dziela narusza prawa
autorskie jego tworcy, niezaleznie od tego czy osiagasz korzysci czy nie.
> M=F3g=B3bym ewentualnie zacytowa=E6 kilka zda=F1 z niej.
> B=EAdzie to wtedy moja bibliografia ;)
> Tak lepiej?
W ramach dozwolonego cytatu moim zdaniem jak najbardziej :-).
--
Pozdrawiam,
Pawel
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2007-12-07 23:03:05
Temat: Re: Czy ktoś może mi zakazać opublikowania wysłanej do mnie umowy/oferty?
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 07.12.2007 Adam Krywko <a...@g...com> napisał/a:
> Jednak w wysłanej do mnie wiadomości jest klauzula:
> "Umowa, dnia xx.xx.xxxx" Wszelkie prawa zastrzeżone. Ujawnianie tego
> dokumentu stronom trzecim bez zgody Gumisie s.a.* jest zabronione"
> Czy to mnie zobowiązuje? Mogę ponieść jakieś konsekwencje z powodu
Nie, bo nie zawierałeś żadnej umowy.
> opublikowania tego dokumentu? Nic takiego im nie obiecywałem...
Natomiast nie możesz go opublikowac bo jego treść i forma jest z dużym
prawdopodobieństwem chroniona prawem autorskim.
> Jeżeli nie mogę opublikować dokumentu, to czy wolno mi przynajmniej
> opisać i nagłośnić sprawę twierdząc, że taki dokument posiadam?
Tak. Możesz też go pokazywać bylebyś tylko nie rozpowszechniał/publikował.
> Czy taka firma może wystąpić do mnie z roszczeniami na drodze prawnej?
Każdy o zdolności prawnej może z dowolnie głupiego powodu.
--
Marcin
-
8. Data: 2007-12-07 23:04:56
Temat: Re: Czy ktoś może mi zakazać opublikowania wysłanej do mnie umow
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 07.12.2007 Pawel <p...@N...gazeta.pl> napisał/a:
> No coz, umowa najczesciej tez jest dzielem... Jesli tylko posiada ona
"Utworem" :)
--
Marcin
-
9. Data: 2007-12-07 23:06:43
Temat: Re: Czy ktoś może mi zakazać opublikowania wysłanej do mnie umow
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 07.12.2007 Pawel <p...@N...gazeta.pl> napisał/a:
>> M=F3g=B3bym ewentualnie zacytowa=E6 kilka zda=F1 z niej.
>> B=EAdzie to wtedy moja bibliografia ;)
>> Tak lepiej?
Nie, bo pewnie nie wiesz co kolega ma na myśli przez "dozwolony cytat".
> W ramach dozwolonego cytatu moim zdaniem jak najbardziej :-).
Kolega objaśni :)
--
Marcin
-
10. Data: 2007-12-08 00:12:39
Temat: Re: Czy ktoś może mi zakazać opublikowania wysłanej do mnie umow
Od: Adam Krywko <a...@g...com>
Dzięki za pomoc. Próbowałem wyszukać jakieś informacje o
"dozwolonych cytatach" ale znalazłem tylko wzmiankę, że
wolno mi posłużyć się cytatem w "zakresie uzasadnionym"
np. wyjaśnieniem lub analizą krytyczną.
To by wystarczyło.
Nie znalazłem jednak podstawy prawnej.
Rozumiem, że mogę sobie opisać sytuację podpierając się
kilkoma cytatami z umowy, jednak nie publikując jej w całości.
Gdyby firma miała kaprys wystąpić na drogę prawną tekst
umowy będzie potwierdzeniem, że nie wyssałem tego z palca.